Magdala 14.07.2005 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2005 (edytowane) . Edytowane 18 Grudnia 2010 przez Magdala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 14.07.2005 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2005 1. Kredyt - tylko dlugoterminowy np 15-20 lat, budowlano hipoteczny (najnizsze oprocentowanie, raty i oplaty). Rodzice raczej nie dostana, bo dla banku są zbyt starzy. Wiec kredyt raczej na Ciebie. 2. To oznacza, że od poczatku ty bedziesz inwestorką i wlascicielką - oprocz w/w powodu - podatku od spadku nie bedzie - po ewentualnej smierci (tfu, tfu) rodzicow dom juz i tak jest Twoj. Ewentualnie - może byc forma wspolwlasnosci z Twoimi rodzicami - po polowie. Ma to tez tę zalete, ze i Twoje i ich dochody moga byc wliczone do obliczenia zdolnosci kredytowej. Moze trzeba sie bedzie przemeldowac w jedno miejsce, by moc oswiadczyc w banku, że pozostajecie wspolnie pod jednym dachem i połączyć dochody. Ale zapytaj w banku, czy to konieczne i czy w ogole celowe, bo moze bank nie chciec uznac zadnej zdolnosci kredytowej Rodzicow (wiek). 3. Zabezpieczenie kredytu ustal z bankiem. Prawdopodobnie bank najpierw bedzie chcial ustanowic hipoteke albo na Twoim mieszkaniu, albo na domu rodzicow, by potem przepisac to na nowopowstaly obiekt, gdy ten juz będzie coś wart. Nie jest to korzystne, bo najniższe oplaty sądowe sa od wpisow na hipoteke nieruchomosci w budowie. Lepiej wiec od razu probowac ustanowic hipoteke na budowanej nieruchomosci. Dzialke zatem trzeba by najpierw kupic, bez kredytu, by miec cos swojego na dzien rozpoczecia budowy czyli podstawe do udzielenia kredytu budowlano-hipotecznego, a nie hipotecznego. To subtelna roznica, ale znacznie korzystniejsze warunki kredytowania są przy budowl.-hipotecznym. 4. Są promocje, albo wręcz w ogole kredyty, ktore można wziąc na 80..100% kosztow. Ale zacznijcie od dzialki - sami, bez kredytu (pozyczka od rodziny..?). Potem wniosek o kredyt. Bank bedzie stopniowo uruchamial kolejne transze kredytu w miare postepu prac. Przed uruchomieniem kolejnej transzy pewnie wyśle zakapiora, zeby sfotografowal budowe i ocenil postep prac. Bedzie tez pewnie aneksowal umowe kredytową, zwiększając stopniowo kwotę kredytu i dokonując kolejnych obciążen hipoteki, na coraz wyższe kwoty, w miare wyplacania kolejnych porcji kredytu. Tak mysle. 5/ Rozważ, czy nie sprzedac domu rodzicow i czy na czas budowy nie moga mieszkac u ciebie - to tak jako alternatywa dla kredytu. Albo ty sprzedaj co tam masz swojego i mieszkaj u nich. Budujcie dom dwurodzinny..? Nie wiem, jest pewnie jeszcze kilka innych kreatywnych pomyslow. Kup piwo, wypij i mysl. Mi to pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdala 15.07.2005 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2005 (edytowane) . Edytowane 18 Grudnia 2010 przez Magdala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 18.07.2005 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2005 1. Kredyt krotkoterminowy ZAWSZE jest drozszy od budowlano hipotecznego. Roznica moze siegac 10 punktow procentowych. 2. Jak wezmiecie kredyt na budowe domu dla "dziadków", to Wasza budowa sie odroczy i to znacznie. 3. Budowlano-hipoteczny ma tę zalete, że można życ i w tym samym czasie budowac. Przy krotkoterminowym raty wychodzą zbójecko wysokie. 4. Radze z jednego obiektu zrezygnowac. Chyba musicie wybrac - albo dom dla was, albo dla dziadkow. Ostatecznie sprzdać swoja dzialke i budowac się kolo nich 5. Albo budowac domek na 2 rodziny - dla nich wieelki pokój, osobna łazienka, mala kuchenka - dla Was - reszta. 6. Wprowadzic sie do nich i nie budowac. 7. Pozyczyc kase od rodziny. Dużą kase (200.000). Ja mysle, że 2 rozbabrane budowy, to nic godnego polecenia. A nie zanosi sie na ich szybkie i efektowne zakonczenie - przy zalozeniach, ktore opisalas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 19.07.2005 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Dziękuję Ci za odpowiedź. Sama nei podałam kilku faktów, więc i musze je teraz dodac, bo pojawiają sie w Twojej wypowiedzi. Wraz z męzem nie mamy mieszkania własnego mieszkania, mieszkamy z moimi teściami. Mamy działke, za rok sami startujemy z budową. W tej sytuacji opcje "kredyt na mnie" "wspólne mieszkanie" odpadają całkowicie. Z moimi rodzicami w ich nowym domu tez mieszkać nie chcemy (z wielu względów). Nie ma takiej opcji po prostu. A czy banki udzielaja kredytów krótkoterminowych? Bo to 15 - 20 lat rzeczywiście nie do zrealizowania w ich przypadku, kiedy realnie mogliby go spłacić tuz po sprzedazy aktualnego domu. Takie to zagmatwane jest... Nie ma problemu z kredytem budowalnym długoterminowym z klauzulą możliwości przedterminowej spłaty - większość banków to oferuje. Nie widzę też problemu z wzięciem kredytu i wybudowaniem domu dla rodziców, a za kasę ze sprzedaży ich starego domu zbudować własny - tyle że czasowo to może być kłopot - realnie dom stawia się w rok czyli nie koniecznie zdążycie jeden zbudować przed drugim i problem będzie w płynności finansowej. Chyba, że uda Wam się sprzedać dom rodziców jeszce zanim się wyprowadzą do nowego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.