Praca - hobby?

[Zielona]

Czy praca może być również hobby? Hobby kojarzy mi się z czymś poza pracą.

A jednak. Zawsze chciałam mieć własną agencję reklamową. Nie zrealizowałam marzeń ale wylądowałam blisko.

Projektuję etykiety na różne wyroby oraz zajmuję się wszystkim co się kręci wokół automatycznej identyfikacji (kody kreskowe). Naprawdę odpoczywam w pracy i realizuję się w pracy.

Czy tylko ja mam hopla na punkcie pracy?

 

[Gajka]

W zasadzie lubię swoją pracę, lecz hopla na jej punkcie nie mam.

Wystarczy, że nasi ustawodawcy mają "bzika" na punkcie zmian,

które to zmiany powodują, że więcej czasu muszę poświęcic pracy, niz bym sobie tego zyczyła.

pozdrówki

[adamski]

Administruje sieciami komputerowymi, myslalem o tym od szkoly podstawowej , tak wiec sprawdzilo sie ))

[miazgociąg]

Ja jestem dentystą ,moja żona też .Jest to zawód hobby pochłania cały dzień ,dużą część wieczorów a także soboty. Na nic innego nie ma czasu nawet na urlop człowiek nie może pójść ,nie mówiąc o dniach wolnych.Pozdrawiam serdecznie.

 

[Gość]

No to już rozumiem

[pik33]

O, Matko, teraz już wiem skąd ten "miazgociąg"...

----------------------------------------------------------

Niby w pracy robię to co lubię i umiem, ale niestety... męczę się tam. Dobijają mnie poranne pobudki - niestety, jestem nocnym markiem - i konieczność ośmiogodzinnej "odsiadki" w pracy, bez możliwości "padnięcia" sobie na pół godziny na łóżeczko, żeby odpocząć.

Tymczasem 90% tego, co robię, mógłbym robić nie ruszając się z domu, przez sieć. W dodatku znacznie lepiej, bo przytomny i na lepszym sprzęcie..

[miazgociąg]

Opal a cóż tam było skomplikowanego do rozumienia pseudonim branżowy zdradzał wszystko.Nic nie miałem do ukrycia

 

[Yacek]

hiba jednak jestem pracoholikiem .....

[kgadzina]

A ja lubię zapach świeżutkiego betonu. To lepsze niż świeżutkie bułeczki prosto z piekarni. :grin:

[pitbull]

W Stanach co niektorzy juz wachaja beton od spodu .

[kgadzina]

He he, a co poniektórzy wąchają palcami od nóg :grin::grin:

[Gość]

Ale afera ! Naliczyłem dotąd 4 osoby z Małopolski. To druzgocąca przewaga nad innymi częściami kraju. Co się dzieje ? Czy praco-hobby to domena Małopolan ?

[kgadzina]

Uwaga andrzejp - dlaczego nie policzyłeś siebie? To już 5 osób.

 

[Wowka]

Tak, praca to moje hobby umożliwiające uprawianie innego hobby takiego jak np. budowanie

[agnes]

Dla mnie praca-jak sama nazwa wskazuje to praca a praca hobby być nie może .Owszem lubię rozwiazywać pewne niuanse prawne ale to w czasie pracy .Lubię również bezpośredni kontakt z ludźmi co praca mi równiez zapewnia ,ale hobby ? nie , mam wiele innych zainteresowań którym sie oddaję po pracy /czasami nawet w czasie pracy jak np. TO FORUM :smile:/

[Becik]

On 2002-11-30 00:22, miazgociąg wrote:

Ja jestem dentystą ...

 

Że też mi nie przyszło do głowy żeby się nazywać Bicik albo Bajcik

[lola]

Becik - dobre!

Ja tam lubie swoja pracę, ale zeby tak od razu ja nazywać hobby to raczej nie...

Nie wiem tak do konca czy to dobrze by praca była hobby. A gdzie potem miejsce na hobyy? tylko praca i praca ...

Pozdrowienia z gdańska.

[Muratorka]

Popieram - słowa praca i hobby raczej się wykluczają. Chociażby dlatego, że pracujemy również z innych poza zainteresowaniem motywów. Ja akurat lubię swoją pracę, ale po pracy chętnie oddaje się zainteresowaniom (czyt. hobby)

Ja natomiast pozdrawiam ze Szczecina

[Teska]

Ja lubie prace...ale hobby to raczej nie:smile:

 

Pozdrowka ze Szczecina

 

[Jasiu]

Praca - hobby to fajne na początek.

 

Przychodzi taki moment, że trzeba wybrać: hobby albo profesjonalizm. Róznica polega na tym, że hobbysta rozwija swoje zainteresowania bo go to bawi. Profesjonalista bo wie, że musi.

 

Większość ciekawych zawodów wymaga wchłaniania wiedzy w takim tempie, że hobbysta bez samodyscypliny wymięka w połowie drogi.

 

Ja kiedyś byłem hobbystą-pasjonatem. Teraz staram się być profesjonalistą. Ale coraz mniej w tym zapału, a coraz więcej dyscypliny