Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rolety a okna drewniane?


ewa

Recommended Posts

Mam pytanie. Czy macie jakiś pomysł na zamontowanie rolet własnej roboty w oknie tak, żeby nie ingerować we framugę? Czyli odpadają wszelkie śrubki i te sprawy.

Chcę przerobić jedną wielka roletę rzymską na 2 mniejsze, które byłyby bezpośrednio na szybach. Obawiam się, że przyssawki nie utrzymaja takiej rolety. A może są jakieś "listewki" rozporowe? Pomóżcie pls.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie taśma nie zdaje egzaminu bo gdy pociągam za sznurek aby rolety podnieść to je odrywam. Trzeba włazić na okno i je zwijać - mam rolety samoróbki.

Też bym wolała nie wiercić i wiem że są takie płaskie jakby haki które wiesza się na framudze okna, są na tyle cienkie że można zamknąć spokojnie okno a roleta wisi na nich. Widziałam to w sklepie z roletami jako jeden ze sposobów montażu, zapytaj, powinni je mieć.

pozdrawiam, Capra :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOOO, o tym nie pomyślałam. Mam takie haki na drzwiach pokoju i na kabinie prysznicowej. Nowe zastosowanie :)

Ostatnio w Tchibo sklepie kupiłam takie dyskretniejsze co by się na okno nadawały. Super pomysł. Dzisiaj będę analizowała wykorzystanie :)

Zresztą mam w domu pozostałości blachy nierdzewnej po kanałach nadmuchowych. Może z tego da się wykombinować jakieś mocowanie tego typu :) HA. Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że tak samo jak ja lubisz kombinować :lol: .

W moich roletach pozaszywane jako usztywnienia są listewki aluminiowe odcięte z plakatów (mam tego dużo - firmowe). Na razie nie wiem jak samodzielnie zrobić haki ale jak coś wymyślisz z tej blachy to podziel się wiedzą...

Capra :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliłam to tak:

utnę 1-2 cm pasek z blachy nierdzewnej odpowiedniej długości(ta "kanałowa" jest taka w sam raz),

przygotuję sobie szablon z druta

a potem przeniosę go na "giętarkę"

czyli deskę z wbitymi gwoździami tak, żeby uzyskać potrzebny wzór (przydają się doświadczenia z ZPT :) )

Po wygięciu do oczekiwanego kształu zamierzam jeszcze podkleić blaszkę od spodu materiałem, żeby przypadkiem nie uszkodzić okna.

a w rolecie zrobię szczelinki, żeby przełożyć przez nie blaszki-nie wymyśliłam innego sposobu zamocowania.

Także na oknie będzie widać u góry 2 paseczki blaszki ale powinno byc ok.

W razie czego maznę na kolor okien.

Hmm, teraz trzeba to będzie wypraktykować i przerobić rolety (mam już 2 wielkie rzymskie które przerobię na 4 małe naszybowe rzymskie :)

 

kształt blaszki byłby chyba taki:

__

| |

_|

|__|

 

Poprzesuwało się troszkę. Ale taka walnięta dwójka.

Góra to hak na okno a dół na roletę. "Ogonek" przechodziłby przez szczelinki w rolecie, tak, żeby listewka leżała w zagięciu.

I tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak zrobisz poproszę o fotkę jak Ci wyszło, może być na mój email: [email protected]

Jestem ciekawa i podziwiam jak ktoś sam majstruje, bo moja mam mnie też nauczyła różnych rzeczy tak że też kombinuję, szyję, tworzę, a że z wykształcenia jestem plastyk - to wiadomo że nie może być inaczej.

Ja na razie powoli będę produkować pokrowce na krzesła bo mam 3 takie torby płócienne z ikei z nadrukiem w kształcie serca i sobie pomyślałam że takie serce z tyłu oparcia fajnie by wyglądało, obrazki są z 2 stron, więc wyjdzie 6 krzeseł akurat, połączę torby z płótnem i do tego poduszki na siedzenie, może wyjść fajnie.

Kombinuję, bo jak się w końcu przeprowadzę w następnym roku to nie będę miała kasy na super wystrój, a mam 6 plastikowych krzeseł i coś chcę z nimi zrobić.

Robisz coś jeszcze ciekawego?

Ja robię masę solną - takie rzeczy do wieszania, są na forum zdjęcia

WNĘTRZA/CIEKAWE SPOSTRZERZENIE KAFELKOWE.

pa, pozdrawiam :wink: Capra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pomysłow pełno. Niestety czasu mniej :(

Na razie zaczęłam zabawę z malowaniem farbkami "gumowymi" i tym ozdabiam sobie dom sezonowo.

Teraz prace w ogrodzie więc tam się wyżywam.

A po sezonie znowu będziemy wykańczać dom więc może wtedy dojdę do dodatków.

Masą solną też planuję się zająć.

Ale mam w dorobku lampę kaktusa z paper mache i gipsu :)

No i szyję. Kiedyś ciuchy, teraz zasłonki.

W ramach oszczędności planuję sama robić ramki na obrazki i zdjęcia.

Może jakieś proste mebelki, półki itp.

Na dłuższe wieczory mam w planach pomalowanie kilku kamieni które przytargałam z wakacji (nie ja tylko mój luby który się dziwił, czemu plecak taki ciężki :) )

A może założymy wątek z ciekawymi dodatkami które można samemu zrobić z instrukcją jak to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to są farbki "gumowe"?

A wogóle to skąd jesteś? Ja - Lublin.

 

Ja poza czasem mam jeszcze problem miejsca - na razie gnieżdżę się w klitce i dopiero za rok się wyniosę do nowego domu, a tu jeszcze mała Capra w drodze... Niebawem sobie posiedzę trochę na urlopiku/zwolnionku to coś potworzę - poszyję, pomajstruje o ile brzuch pozwoli mi siedzieć na tyle blisko stołu... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z okolic Trójmiasta.

No tak, zwolnienie sprzyja takim robótkom. Niestety nie wszystkim-nie można lakierowac ani się wspinac po drabinie. Mi zresztą nic nie pozwalali robić. A teraz mogę robić cokolwiek tylko jak młody śpi bo standardowo siedzi mi na głowie. Ale jak już pójdzie do przedszkola to będzie lepiej (bo po cichu planuję nowego klona). Chyba, że każą mi leżeć :( ale wtedy będę dłubała w łóżku

Farbki gumowe to takie prawie farbki do malowania na szkle. Z tą różnicą, że jeśli pomalujesz nimi na foli (zwykłej koszulce) to taki obrazek możesz zdjąć z niej i nakleić na każdą śliską powierzchnię. Więc wszystkie okna, witrynki, kafelki, klosze lamp itp. Szablony znajdziesz na sieci. Zresztą był wątek o szablonach.

Niestety mi po urodzeniu dziecka i wybudowaniu domu ubyło czasu wolnego :( Więcej obowiązków. Chyba, że pracujesz w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby mi kasa pozwoliła tobym siedziała na wychowawczym później, zobaczymy. Pracuję normalnie w biurze ale dorabiam w domu tymi robótkami-masą solną, dlatego zaprojektowałam sobie w nowym domu specjalny pokój do pracy.

Dzieckiem się przerażam jak to później będzie jak się trafi taka syrena alarmowa....

Ale z dzieckiem, już większym też można fajne robótki robić.

 

Jaki planujesz odstęp wiekowy? Ja mam dopiero pierwszego MIKROBA w brzuchu :wink: .Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam 2 latka ale się nie udało. Teraz mały ma 2.5 więc gdyby się udało to różnica będzie 3.5. Myślę, że 3 lata to jeszcze w miarę różnica, tak, żeby dzieci miały najlepszy kontakt. Idealnie byłoby rok po roku ale jak sie pracuje to ciężko. Ale tu jest najwięcej plusów.

Widziałam twoją twórczość. Cudo. Sprzedajesz na allegro??

Ja bym chętnie kilka aniołów zamówiła :)

Planuję przystrajac dom zależnie od pory roku/święta itp.

Na razie do końca wykończony mam kibelek w którym mam wnękę do ustawiania kompozycji. Teraz jest wystrój letni :)

A niedługo jesienno halloweenowy a więc pomalowane mini dynie, kasztany, zboże i te sprawy. Na święta zazwyczaj tnę pokręconą wierzbę i na niej wieszam bombki i różne takie. Czyli kibelek mam wesoły :)

To samo mam w planach robić w innych częściach domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...