wierzba energetyczna oraz lawenda

[marcelwindsurfer]

witamwszystkich serdecznie i o rade pytam

 

1. w zwiazku z tym iz nie za predko rozpoczne budowanie domku na moim poletku zastanawiam sie czy jak juz ziemia jest nie zarobic troche na niej sadzac wierzbe energetyczna. nie wiem czy jest sens i czy sie oplaci na 2,00 ha posadzic kilka drzewek. kompletnie sie nie znam ale jak mnie ktos przekona to zakasam rekawy .

 

2. dlaczego lawenda ktor posadzilem nie pachnie??? czy sa rozne odmiany i rodzaje tych slicnych krzaczkow????

 

pzdrawiam i dziekuje za ewentualne uwagi

marcel

[Gość]

Twoja lawenda, musi być baardzo kaprysna

[acca5]

ja mam dwie odmiany lawendy. Jedna bardziej siwo-zielona o długich liściach- pachnie słabo, pachną liście jak się potrzęsie nimi, druga drobniejsze liście kwitnie szybciej, pachna też tylko liście, ogolnie pachną liście przy poruszaniu, to nie maciejka.

[Tomek_J]

zastanawiam sie czy jak juz ziemia jest nie zarobic troche na niej sadzac wierzbe energetyczna. nie wiem czy jest sens i czy sie oplaci na 2,00 ha posadzic kilka drzewek

 

Na podstawie własnych doświadczeń.

 

Mam działkę, przez którą w dalszej części biegnie rów odwadniający. Postanowiłem swego czasu posadzić tam właśnie trochę wierzby energetycznej. Kupiłem na Allegro na próbę 100 sadzonek. Przed sadzeniem warto je wstawić do wody - momentalnie puściły korzenie, zaczęły puszczać pąki. Posadziłem - wypuściły liście, zaczęły rosnąćjak wściekłe i... zdechły. Wszystkie co do jednej. Zostały "zagłuszone" przez trawę i inne badyle. O tą wierzbę trzeba dbać, odchwaszczać pole itd. - pisze o tym zresztą w materiałach informacyjnych, ale nie zdawałem sobie sprawy, że toto jest AŻ TAK wrażliwe na sąsiedztwo innych roślin...

[NOTO]

Przed posadzeniem wierzby nalezy roundapem wykosić wszystko z danej powierzchni.

Potem tylko odchwaszczać tylko przez 1 rok. Potem samo przeżyje

[Noga]

No właśnie.

Njagorszy pierwszy rok, potem wierzba rośnie jak szalona. Co więcej, odpowiednio gęsto nasadzona (co około 40 cm) sama się ściółkuje na jesieni zrzucając liście.

Ja nasadziłem na rozsaczeniu oczyszczalni, więc ma pod dostakiem wody. Każdej wiosny ścinam przy samej ziemi i rozrasta się w gorę na maksa, gdzies tak do 3m.

[_bogus_]

Pytanie tylko - czy jak po 10 latach będziesz się chciał budować, zakładać ogródek itd - to ile będzie kosztowało usunięcie korzeni?

 

Pozdrawiam

[NOTO]

Pytanie tylko - czy jak po 10 latach będziesz się chciał budować, zakładać ogródek itd - to ile będzie kosztowało usunięcie korzeni?

 

Pozdrawiam

 

Niewiele więcej niż gdyby ich nie było. Do tego i tak stosuje sie odpowiedni sprzęt ... ciężki. Ręczna robota dopiero w końcówce.