Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jest nas już trzech, budujemy dom Nastka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam :D

Ja nie mam tylko kominka tego na garażu, ponieważ garaż nie będzie ogrzewany, wystarczy wentylacja grawitacyjna - dwa otwory na przeciwległych ścianach na wysokości 1,80m albo niżej dokładnie nie pamiętam.

Ten kominek wentylacyjny w pralni wykonawca zrobił na innej wyskości, ale to ma poprawić.

A w kominie C.O. mam dwa kanały wentylacyjne, tak jak jest w projekcie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Dołączamy się do Was wszystkich . Zamówiliśmy juz projekt. Odbicie lustrzane bez podpiwniczenia. Ale sie cieszę :D :D Do piatku powinni dowieźć.

Czy możecie mi powiedzieć na jakim etapie planuje sie rekuperator ? Kiedy go mozna instalować ? CZy trzeba go wrysować w projekt?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nikt jeszcze nie opisywał swoich doświadczeń z rekuperatorem, może będziecie pierwsi ? :o Odbicie lustrzane też pierwszy raz.

Według mnie trzeba o tym pomyśleć przed rozpoczęciem budowy, bo gdzieś te rury trzeba pochować, a nastka ma 3 podciągi, które później będzie trudno ominąć.

 

A teraz zdjęcia Nasteczki z lukarną od Faridy:

Nad kuchniąkopiow 31.maja 2008 092.jpg

Nad gabinetemkopiow 31.maja 2008 093.jpg

Nad gabinetem 2 kopiow 31.maja 2008 094.jpg

:lol: :lol: :lol:

Edytowane przez leszek2307
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Witam wszystkich Nastkowiczów !!

Budujemy w większości zgodnie z projektem. Ściany z Ytongu jednowarstwowe bez ocieplenia. Przy gr. 36,5 nie ma takiej potrzeby ocieplania, a wręcz nie wolno.:p :p

 

Mam pytanie ... poniewż decydujemy się na budowę z Ytongu , czy naprawdę nie docieplałeś ścian ?

I jak to sie sprawdza . czy dom jest ciepły?

 

A może masz wyliczenie ile potrzeba materiałów...

Na pierwszej stronie forum pisałeś o tym tylko nie wiem czy to juz wszystko co trzeba zamówić :)

Czy jesteś zadowolony z budowania z Ytongu?

pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ytong dla mnie jest świetnym materiałem i jestem bardzo zadowolony z mojego wyboru. :)

Wybór Ytongu był spowodowany w głównej mierze właśnie tym, żeby nie ocieplać styropianem. Dom może wtedy sobie spokojnie oddychać, co nie jest takie oczywiste po ociepoleniu styropianem. Fundamenty mogą zostać na 25 cm co jest zgodne z projektem i daje dość dużą oszczędność, dom jest dużo lżejszy i nie wymaga takich grubych ław, co znowu daje oszczędność. Szkoły są różne i nie chciałbym tu wzniecać dyskusji nad wyższością ścian ocieplonych, dwuwarstwowych nad jednowarstwową, bo to jest wybór indywidualny na bazie posiadanych przekonań i wiedzy.

Ja wybrałem taką ścianę, można się jeszcze zdecydować na Ytong 44 cm, żeby zmniejszyć przenikalność cieplną, ale wg mnie zainwestowane środki przewyższają korzyści i ja nie skorzystałem z tej opcji.

Wyliczenia na pierwszej stronie są bardzo dokładne, została mi chyba jedna paleta, którą zwróciłem. Dzisiaj zastanowiłbym się nad wyborem silki na ścianki działowe, bo Ytong 11,5 jest dosyć głośny, znaczy ma dużą przepuszczalność dzwiękową, co teraz koryguje silka i systemowo jest już dopasowana.

Zimy w tym roku nie było, a ja jeszcze mam na zew. nie wykończone, i nie mam gazu tak, że nie mogłem skorzystać z możliwości wypróbowania mojego ogrzewania, to trudno coś konkretnie powiedzieć. To, czy będzie ciepły w dużej mierze jest uzależnione jak będzie wykonany, bo nawet z nieprzepuszczających materiałów przy złym wykonaniu dom będzie zimny.

Za to teraz jak są upały, to w salonie mam taki chłodek, że żadna klima nie jest potrzebna. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć chcemy do Was dołączyć. Też mamy Nastkę. Mieszka się w niej cudownie. Jesteśmy szczęśliwi. Prawda że parę rzeczy byśmy teraz ulepszyli ale nie jest żle. Teraz tynkujemy jest zamieszanie. Pozdrawiamy NASTKOWICZÓW!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My lewandki jesteśmy z kujawsko pomorskiego a dokładniej to nasza Nasteczka stoi 3 km od Grudziądza. Z jednej strony mamy las, z drugiej rzeczkę, z trzeciej jezioro ( no dobra bagienko ) :D , a z czwartej sąsiadów którzy mieszkali z nami w tym samym bloku ale nie wiedzieliśmy że budujemy się obok siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy Serdecznie nowych gości :D

 

Bardzo nam miło, że grono się powiększa i coraz łatwiej zasięgnąć jakiejś informacji. Czekamy na Wasze uwagi i zdjęcia, pomóżcie nowym Nastkowiczom, a może i trochę starsi też coś zmienią na podstawie Waszych uwag.

 

Przy okazji muszę poinformować, że na stronie Archipelagu w realizacjach pojawiła się nowa Nasteczka. Szkoda tylko, że inwestorzy z Bydgoszczy nie chcieli się wcześniej ujawnić u nas :cry: . Ale może jeszcze kiedyś się pokażą i na naszym forum. :)

 

U mnie już druga ekipa tynkarzy zrobiła mnie w bambuko i najpierw, może od poniedziałku, będę brukować, a tynki przełożyłem na koniec sierpnia.

No i w końcu radosna nowina, dzisiaj mają mi zacząć robić przyłącze gazu :lol: , łoł, ale się naczekałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli możemy to z checią służymy radą. Mąż jest instruktorem nauki jazdy ale prawie wszystkie wykończernia robił sam a ja je wymyślałam.Grzeczny chłopczyk ha ha :lol: No i zapomiałam dodać że dom też prawie budował sam bo 3 ekipy budowlańców nas zrobiły w bambuko i po wzięciu zaliczki wyjechały i więcej się nie pojawiły.Jak zinstalujemy zdjęcia to się pochwalimy. Czekamy aż tynki będą gotowe narazie jest ok. Jeszcze nas nie zostawili. :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Nastkowcy :D .

Ech,jak piszecie o tych waszych ekipach to mnie... :evil: .Moi od tynkow to przepadli.Wykonczeniowki nie ma kto zrobic,a jeden pan to sie obrazil i poszedl sobie bo...zazyczylam sobie(fanaberia jakas i szalenstwo totalne),zeby jedna sciana byla rowna i ladna!!Teraz mi wstyd,bo jak mozna wymagac czegos takiego od murarza :oops: .

A komin ,ten ogromny peka!! :evil: .Nie jest to z pewnoscia wina samego projektu,ale jakiejs fuszerki przy budowie.Jeszcze wczesna wiosna byla tylko rysa ,w zasadzie malo widoczna a ostatnio jest to wyrazne pekniecie.I tu ,poparte przykladem(szkoda ze moim) ostrzezenie,zreszta juz nie raz bylo,ze z tymi kominami to trzeba uwaznie!Sa piekne i nie ma watpliwosci ,ze zdobia ten dom ,ale moga byc zrodlem klopotow jesli nie poswieci sie im uwagi.W zasadzie nawet nie kominom,ale majstrom je stawiajacym i materialom uzytym do budowy.

 

Dla Wszystkich budujacych i tych rozkoszujacych sie juz owocami swojej pracy wakacyjne pozdrowienia :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie ta realizacja spod bydgoszczy natchnęła, żeby zrezygnować z klinkierowych kominów. Koło wrocławia też jest taki dom z tynkowanymi kominami. Jak jechałem 1000 razy drogą w pobliżu to z oddali myślałem, że klinkier, a tu po prostu pomalowane na inny kolor niż reszta elewacji.

 

Mam jedną wątpliwość - kominy są systemowe z komwentu - ze względu na planowaną rekuperację komin od kotła będzie węższy. Jeśli obudujemy tylko te elementy to obawiam się, że komin będzie nieproporcjonalnie wąski. Najwyżej obłożę go po 20 cm wełny po bokach i będzie ok.

 

Natomiast komin grillowy to chyba trzeba będzie murować z cegły, żeby uzyskać kształt i wytrzymałość konstrukcji.

 

Jak za 10 lat mnie będzie stać to każę zedrzeć tynk i wełnę i wymuruję klinkier.

 

Echhhhh - trudna decyzja a trzeba ję już podejmować.

 

Pozdrav

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trabi-wrc,jesli pozwolisz,moze ci cos podrzuce do przemyslen.W pewnym miejscu ,gdzie kiedys mieszkalam,byl taki styl wykanczania domow,ktory wedlug mnie nadaje sie do wykonczenia takiego komina.Otuz sciany byly murowane z cegiel a potem pomalowane czyms (no niestety nie dopytalam) rzadkim i bialym.Bylo to pomalowane kilka razy i napewno nie byla to zwykla biala farba ale jakas zadka zaprawa ,wapno geste czy inna zaraza.No nie wiem.W kazdym razie efekt byl taki,ze widac bylo strukture cegly a bylo prawie tynkowane.Fajne to,bo ciekawie wyglada,mozna ppzemalowac jak sie kolor znudzi,a i wykonanie tanie jest,bo cegla moze byc nawet rozbiurkowa,a i jak nie calkiem rowno ulozona to urok tez swoj to ma.I z pewnoscia nie do kazdego stylu pasuje( nie kazdy lubi).

Nie wiem,czy jasno wytlumaczylam,ale chyba wiadomo o co chodzi. :)

 

Acha.Wg .mnie kominy w tym domu nie moga byc za waskie,szczegulnie ten przy tarasie,bo wyglada to nie specjalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorrki, że się wtrącę, bo ja już zapomniałem o takim temacie, ale niedawno przyszedł mi do głowy pomysł, żeby kupić trochę rozbiórkowej cegły na podkład i jak zapytałem o cenę to usłyszałem 60 gr. Wliczając koszty transportu, załadunku i rozladunku, to nie wiem, czy nie lepiej nową z przywozem.

Są też takie mocno wypalone cegły kiedyś mówiono na to szmelcówki, bo były takie przepalone jak klinkier. Zdarzają się w starych zakładach przemysłowych i takich różnych. Pod wrocławiem są cukrownie Jawor i Malczyce, może nawet tam coś będziemy rozbierać, tam chyba są takie cegły.

 

A u mnie dziasiaj zaczął się dzień sądny, jak zaczeły ekipy to dwie naraz. Wchodziły sobie w paradę i jedna musiała pojechać gdzie indziej. A prawie rok na nie czekałem, nie mogło być przynajmniej dwa dni różnicy ? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorrki, że się wtrącę, bo ja już zapomniałem o takim temacie, ale niedawno przyszedł mi do głowy pomysł, żeby kupić trochę rozbiórkowej cegły na podkład i jak zapytałem o cenę to usłyszałem 60 gr. Wliczając koszty transportu, załadunku i rozladunku, to nie wiem, czy nie lepiej nową z przywozem.

Są też takie mocno wypalone cegły kiedyś mówiono na to szmelcówki, bo były takie przepalone jak klinkier. Zdarzają się w starych zakładach przemysłowych i takich różnych. Pod wrocławiem są cukrownie Jawor i Malczyce, może nawet tam coś będziemy rozbierać, tam chyba są takie cegły.

 

A u mnie dziasiaj zaczął się dzień sądny, jak zaczeły ekipy to dwie naraz. Wchodziły sobie w paradę i jedna musiała pojechać gdzie indziej. A prawie rok na nie czekałem, nie mogło być przynajmniej dwa dni różnicy ? :lol:

 

Widzę, że jesteś zorientowany w cukrownictwie ;-) W tej chwili wyburza się cukrownia Łagiewniki - muszę tam spróbować. Zastanawiam się tylko czy taki komin będzie akceptowalnie wyglądał.

 

Ale któż to może wiedzieć???

 

Pozdrav

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...