farida 31.05.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 .............. A tak wogóle to wszyscy robią jakoś mniej tych kominków, tylko ja mam 5, tak jak w projekcie U mnie czesc kanalow wentylacyjnych zostalo dolaczonych do kominow.Taki maly to jest tylko na garazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszek2307 01.06.2008 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 Cześć Ty masz dodatkowy komin to jeszcze można zrozumieć, ale jak ktoś ma tylko jeden ten szczytowy to gdzie ma resztę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andreassi 01.06.2008 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 Witam Ja nie mam tylko kominka tego na garażu, ponieważ garaż nie będzie ogrzewany, wystarczy wentylacja grawitacyjna - dwa otwory na przeciwległych ścianach na wysokości 1,80m albo niżej dokładnie nie pamiętam. Ten kominek wentylacyjny w pralni wykonawca zrobił na innej wyskości, ale to ma poprawić. A w kominie C.O. mam dwa kanały wentylacyjne, tak jak jest w projekcie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek i Ewa 03.06.2008 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Cześć Dołączamy się do Was wszystkich . Zamówiliśmy juz projekt. Odbicie lustrzane bez podpiwniczenia. Ale sie cieszę Do piatku powinni dowieźć. Czy możecie mi powiedzieć na jakim etapie planuje sie rekuperator ? Kiedy go mozna instalować ? CZy trzeba go wrysować w projekt? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszek2307 03.06.2008 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 (edytowane) Wydaje mi się, że nikt jeszcze nie opisywał swoich doświadczeń z rekuperatorem, może będziecie pierwsi ? Odbicie lustrzane też pierwszy raz. Według mnie trzeba o tym pomyśleć przed rozpoczęciem budowy, bo gdzieś te rury trzeba pochować, a nastka ma 3 podciągi, które później będzie trudno ominąć. A teraz zdjęcia Nasteczki z lukarną od Faridy: Nad kuchnią Nad gabinetem Nad gabinetem 2 Edytowane 1 Maja 2015 przez leszek2307 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek i Ewa 03.06.2008 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Odbicie lustrzane to koniecznośC , inaczej taras byśmy mieli w strone sąsiada a nie w strone ogrodu . Ładnie wyglądają te okna. Bedę opisywac doświadczenia z rekuperatorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek i Ewa 23.06.2008 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Witam wszystkich Nastkowiczów !! Budujemy w większości zgodnie z projektem. Ściany z Ytongu jednowarstwowe bez ocieplenia. Przy gr. 36,5 nie ma takiej potrzeby ocieplania, a wręcz nie wolno. Mam pytanie ... poniewż decydujemy się na budowę z Ytongu , czy naprawdę nie docieplałeś ścian ? I jak to sie sprawdza . czy dom jest ciepły? A może masz wyliczenie ile potrzeba materiałów... Na pierwszej stronie forum pisałeś o tym tylko nie wiem czy to juz wszystko co trzeba zamówić Czy jesteś zadowolony z budowania z Ytongu? pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszek2307 24.06.2008 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Ytong dla mnie jest świetnym materiałem i jestem bardzo zadowolony z mojego wyboru. Wybór Ytongu był spowodowany w głównej mierze właśnie tym, żeby nie ocieplać styropianem. Dom może wtedy sobie spokojnie oddychać, co nie jest takie oczywiste po ociepoleniu styropianem. Fundamenty mogą zostać na 25 cm co jest zgodne z projektem i daje dość dużą oszczędność, dom jest dużo lżejszy i nie wymaga takich grubych ław, co znowu daje oszczędność. Szkoły są różne i nie chciałbym tu wzniecać dyskusji nad wyższością ścian ocieplonych, dwuwarstwowych nad jednowarstwową, bo to jest wybór indywidualny na bazie posiadanych przekonań i wiedzy. Ja wybrałem taką ścianę, można się jeszcze zdecydować na Ytong 44 cm, żeby zmniejszyć przenikalność cieplną, ale wg mnie zainwestowane środki przewyższają korzyści i ja nie skorzystałem z tej opcji. Wyliczenia na pierwszej stronie są bardzo dokładne, została mi chyba jedna paleta, którą zwróciłem. Dzisiaj zastanowiłbym się nad wyborem silki na ścianki działowe, bo Ytong 11,5 jest dosyć głośny, znaczy ma dużą przepuszczalność dzwiękową, co teraz koryguje silka i systemowo jest już dopasowana. Zimy w tym roku nie było, a ja jeszcze mam na zew. nie wykończone, i nie mam gazu tak, że nie mogłem skorzystać z możliwości wypróbowania mojego ogrzewania, to trudno coś konkretnie powiedzieć. To, czy będzie ciepły w dużej mierze jest uzależnione jak będzie wykonany, bo nawet z nieprzepuszczających materiałów przy złym wykonaniu dom będzie zimny. Za to teraz jak są upały, to w salonie mam taki chłodek, że żadna klima nie jest potrzebna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek i Ewa 24.06.2008 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Leszek, dzięki za odpowiedź , cieszę się że dobrze i ciepło Ci się mieszka. Utwierdziłeś nas w przekonaniu o dobrym wyborze materiałów. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbara lewandowska 24.06.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Cześć chcemy do Was dołączyć. Też mamy Nastkę. Mieszka się w niej cudownie. Jesteśmy szczęśliwi. Prawda że parę rzeczy byśmy teraz ulepszyli ale nie jest żle. Teraz tynkujemy jest zamieszanie. Pozdrawiamy NASTKOWICZÓW!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek i Ewa 24.06.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Lewandki .... a skąd przybywacie???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbara lewandowska 26.06.2008 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 My lewandki jesteśmy z kujawsko pomorskiego a dokładniej to nasza Nasteczka stoi 3 km od Grudziądza. Z jednej strony mamy las, z drugiej rzeczkę, z trzeciej jezioro ( no dobra bagienko ) , a z czwartej sąsiadów którzy mieszkali z nami w tym samym bloku ale nie wiedzieliśmy że budujemy się obok siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszek2307 27.06.2008 05:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2008 Witamy Serdecznie nowych gości Bardzo nam miło, że grono się powiększa i coraz łatwiej zasięgnąć jakiejś informacji. Czekamy na Wasze uwagi i zdjęcia, pomóżcie nowym Nastkowiczom, a może i trochę starsi też coś zmienią na podstawie Waszych uwag. Przy okazji muszę poinformować, że na stronie Archipelagu w realizacjach pojawiła się nowa Nasteczka. Szkoda tylko, że inwestorzy z Bydgoszczy nie chcieli się wcześniej ujawnić u nas . Ale może jeszcze kiedyś się pokażą i na naszym forum. U mnie już druga ekipa tynkarzy zrobiła mnie w bambuko i najpierw, może od poniedziałku, będę brukować, a tynki przełożyłem na koniec sierpnia. No i w końcu radosna nowina, dzisiaj mają mi zacząć robić przyłącze gazu , łoł, ale się naczekałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbara lewandowska 27.06.2008 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2008 Jeśli możemy to z checią służymy radą. Mąż jest instruktorem nauki jazdy ale prawie wszystkie wykończernia robił sam a ja je wymyślałam.Grzeczny chłopczyk ha ha No i zapomiałam dodać że dom też prawie budował sam bo 3 ekipy budowlańców nas zrobiły w bambuko i po wzięciu zaliczki wyjechały i więcej się nie pojawiły.Jak zinstalujemy zdjęcia to się pochwalimy. Czekamy aż tynki będą gotowe narazie jest ok. Jeszcze nas nie zostawili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 30.06.2008 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 Witam Nastkowcy . Ech,jak piszecie o tych waszych ekipach to mnie... .Moi od tynkow to przepadli.Wykonczeniowki nie ma kto zrobic,a jeden pan to sie obrazil i poszedl sobie bo...zazyczylam sobie(fanaberia jakas i szalenstwo totalne),zeby jedna sciana byla rowna i ladna!!Teraz mi wstyd,bo jak mozna wymagac czegos takiego od murarza . A komin ,ten ogromny peka!! .Nie jest to z pewnoscia wina samego projektu,ale jakiejs fuszerki przy budowie.Jeszcze wczesna wiosna byla tylko rysa ,w zasadzie malo widoczna a ostatnio jest to wyrazne pekniecie.I tu ,poparte przykladem(szkoda ze moim) ostrzezenie,zreszta juz nie raz bylo,ze z tymi kominami to trzeba uwaznie!Sa piekne i nie ma watpliwosci ,ze zdobia ten dom ,ale moga byc zrodlem klopotow jesli nie poswieci sie im uwagi.W zasadzie nawet nie kominom,ale majstrom je stawiajacym i materialom uzytym do budowy. Dla Wszystkich budujacych i tych rozkoszujacych sie juz owocami swojej pracy wakacyjne pozdrowienia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 30.06.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 Ale mnie ta realizacja spod bydgoszczy natchnęła, żeby zrezygnować z klinkierowych kominów. Koło wrocławia też jest taki dom z tynkowanymi kominami. Jak jechałem 1000 razy drogą w pobliżu to z oddali myślałem, że klinkier, a tu po prostu pomalowane na inny kolor niż reszta elewacji. Mam jedną wątpliwość - kominy są systemowe z komwentu - ze względu na planowaną rekuperację komin od kotła będzie węższy. Jeśli obudujemy tylko te elementy to obawiam się, że komin będzie nieproporcjonalnie wąski. Najwyżej obłożę go po 20 cm wełny po bokach i będzie ok. Natomiast komin grillowy to chyba trzeba będzie murować z cegły, żeby uzyskać kształt i wytrzymałość konstrukcji. Jak za 10 lat mnie będzie stać to każę zedrzeć tynk i wełnę i wymuruję klinkier. Echhhhh - trudna decyzja a trzeba ję już podejmować. Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 30.06.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 trabi-wrc,jesli pozwolisz,moze ci cos podrzuce do przemyslen.W pewnym miejscu ,gdzie kiedys mieszkalam,byl taki styl wykanczania domow,ktory wedlug mnie nadaje sie do wykonczenia takiego komina.Otuz sciany byly murowane z cegiel a potem pomalowane czyms (no niestety nie dopytalam) rzadkim i bialym.Bylo to pomalowane kilka razy i napewno nie byla to zwykla biala farba ale jakas zadka zaprawa ,wapno geste czy inna zaraza.No nie wiem.W kazdym razie efekt byl taki,ze widac bylo strukture cegly a bylo prawie tynkowane.Fajne to,bo ciekawie wyglada,mozna ppzemalowac jak sie kolor znudzi,a i wykonanie tanie jest,bo cegla moze byc nawet rozbiurkowa,a i jak nie calkiem rowno ulozona to urok tez swoj to ma.I z pewnoscia nie do kazdego stylu pasuje( nie kazdy lubi). Nie wiem,czy jasno wytlumaczylam,ale chyba wiadomo o co chodzi. Acha.Wg .mnie kominy w tym domu nie moga byc za waskie,szczegulnie ten przy tarasie,bo wyglada to nie specjalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 30.06.2008 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 farida chyba wiem o co biega. Zastanowimy się też nad takim rozwiązaniem. A może zrobić całe kominy z cegły rozbiórkowej i nie tynkować ????? Jak widać rozterki chcącego zaoszczędzić są niemałe. Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszek2307 30.06.2008 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 Sorrki, że się wtrącę, bo ja już zapomniałem o takim temacie, ale niedawno przyszedł mi do głowy pomysł, żeby kupić trochę rozbiórkowej cegły na podkład i jak zapytałem o cenę to usłyszałem 60 gr. Wliczając koszty transportu, załadunku i rozladunku, to nie wiem, czy nie lepiej nową z przywozem. Są też takie mocno wypalone cegły kiedyś mówiono na to szmelcówki, bo były takie przepalone jak klinkier. Zdarzają się w starych zakładach przemysłowych i takich różnych. Pod wrocławiem są cukrownie Jawor i Malczyce, może nawet tam coś będziemy rozbierać, tam chyba są takie cegły. A u mnie dziasiaj zaczął się dzień sądny, jak zaczeły ekipy to dwie naraz. Wchodziły sobie w paradę i jedna musiała pojechać gdzie indziej. A prawie rok na nie czekałem, nie mogło być przynajmniej dwa dni różnicy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trabi-wrc 30.06.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2008 Sorrki, że się wtrącę, bo ja już zapomniałem o takim temacie, ale niedawno przyszedł mi do głowy pomysł, żeby kupić trochę rozbiórkowej cegły na podkład i jak zapytałem o cenę to usłyszałem 60 gr. Wliczając koszty transportu, załadunku i rozladunku, to nie wiem, czy nie lepiej nową z przywozem. Są też takie mocno wypalone cegły kiedyś mówiono na to szmelcówki, bo były takie przepalone jak klinkier. Zdarzają się w starych zakładach przemysłowych i takich różnych. Pod wrocławiem są cukrownie Jawor i Malczyce, może nawet tam coś będziemy rozbierać, tam chyba są takie cegły. A u mnie dziasiaj zaczął się dzień sądny, jak zaczeły ekipy to dwie naraz. Wchodziły sobie w paradę i jedna musiała pojechać gdzie indziej. A prawie rok na nie czekałem, nie mogło być przynajmniej dwa dni różnicy ? Widzę, że jesteś zorientowany w cukrownictwie W tej chwili wyburza się cukrownia Łagiewniki - muszę tam spróbować. Zastanawiam się tylko czy taki komin będzie akceptowalnie wyglądał. Ale któż to może wiedzieć??? Pozdrav Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.