Jest nas już trzech, budujemy dom Nastka

[farida]

Śmiech mi minął po tym, jak "z przyczyn wiadomych" nie spałem trzecią noc z rzędu

Kocie amory już skończone, jutro skoro świt biorę Gryzię za ogon i do lekarza

...................................

Farida: a jak tam Twoje podopieczne? wróciły???

 

Pozdrawiam

 

No to poniewaz watek z budowlanego lekko przeistacza nam sie w zoologiczny(jak najbardziej radam z tego)- z przyczyn pogodowoprzestojowych zapewne- pozwole sobie odpowiedziec obszernie na zadane mi tu pytanie.

 

Otoz wrocily ,ale zanim polapalam je za ogony by wywiezc do lekarza znikly . mysle,ze w tym roku juz "po ptakach"...Pewnie niedlugo na naszym ukochanym forum ukaza sie fotki slicznych malych kociakow(chyba ze tematy budowlane rusza pelna para).

Jedna z mlodszych kotek lezy od rana w lazience pod umywalka i lize rany po starciu z naszym pieskiem,ktory kilka lat temu wygladal dokladnie tak,jak to cudenko z fotki pare postow wyzej.

Rudi,sliczny kocorek zaprzyjaznil sie z kucem i wyprowadzil do owego.

A Pan Kot ...sami zobaczcie:

http://img220.imageshack.us/img220/7848/zdjcie077l.jpg

Nie jest juz slodkim kotkiem tylko Krolem Lwem i jest zapewne szczesliwy-tak przynajmniej twierdzi jego młoda pani

 

TAk wiec zegnam sie serdecznie naszym forumowym okrzykiem KOTY GORA!!

[Los Del Waldemaros]

Pomimo faktu, że KOTY GÓRĄ "Nowy Jork" Leszka też całkiem, całkiem...

 

...a "Król Lew" Faridy po prostu wymiata!!!

[leszek2307]

O tych kotach, że są wyżej to ktoś strasznie przesadził. Macie szczęście, że nas teraz aże troje koresponduje.

 

Nie poddamy się

[farida]

.............................Macie szczęście, że nas teraz aże trzech koresponduje.

 

Nie poddamy się

 

I chyba tak zostanie... w koncus se wykrakal zaraz na poczatku : "jest nas...trzech...." ( i znowu nie wiem czy sie moge w tym watku teraz odzywac?nawet nie napisane jest :troje .

[Leszek i Ewa]

Nieprawda że troje .... melduje sie też Mazowsze nie piszemy bo i nie ma o czym na razie... woda musi z dzaiłki wyparować i coś sie w końcu zacznie dziać również u nas.

 

Jeśli chodzi o zwierzyniec to my jesetśmy też włascicielami kota.... wychodzi na to że KOTY Górą .

 

W najbliższych dniach wkleję kilka zdjęć z placu budowy a raczej z prawie jeziora.

[farida]

Nieprawda że troje .... melduje sie też Mazowsze nie piszemy bo i nie ma o czym na razie... woda musi z dzaiłki wyparować i coś sie w końcu zacznie dziać również u nas.

 

Jeśli chodzi o zwierzyniec to my jesetśmy też włascicielami kota.... wychodzi na to że KOTY Górą .

 

W najbliższych dniach wkleję kilka zdjęć z placu budowy a raczej z prawie jeziora.

 

Czesc! no fajnie ze jestescie! to moze zanim ruszycie z budowa dalej i zanim forum zapelni sie tymi przynudzeniami o materialach,technologiach ,robotnikach i urzadzaniu( ) .Powklejajcie troche fot zwierzynca . I fot z nad jeziora. Te ostatnie byly baaardzo klimatyczne.

A tak serio to chyba ostatnie chwile,zeby pogadac o głupotach.sniegi schodza,czas sie brac za robote! A co do wody to przez roztopy woda wlala sie nam przez dziure w fundamencie i przesaczyla do stajni.Kuc ma w swojej kanciapie oczko wodne!

[Leszek i Ewa]

Nasza Nastka została taka golutka na zimę .... drugie zdjęcie to widok na okolicę...

 

http://images39.fotosik.pl/263/aa677191cab8978dmed.jpg

http://images39.fotosik.pl/263/183a32e62b0f9db4med.jpg

http://images37.fotosik.pl/262/dee0deb7a02de283med.jpg

[ULANA]

Nasi fachowcy robią nadal poddasze i już mam takie różne rozterki, bo my ocieplamy i strych i poddasze równo jak leci. Niby w projekcie jest ocieplone tylko poddasze a strych nie ale zdecydowaliśmy się na wszystko, po naradach z różnymi ludźmi, że jednak to ciepło ucieka stropem a potem strychem...

Kolejny dylemat to wentylacja w tym domu. Kombinowaliśmy, aby była w każdym pomieszczeniu i niby jest, a tu fachowcy przyszli od ocieplenia i mówią, że owszem powinna być w łazience i w kuchni, a reszta to rzecz zbędna. Sama już nie wiem. Najwyżej założymy kratki z zasuwkami i już. Nie słuchać fachowców każdy mówi co innego !!!

[Leszek i Ewa]

No i jeszcze kocie zdjęcia dodaję. Poniżej nasz Księciunio

http://images47.fotosik.pl/267/d7d55e4272bb0878med.jpg

http://images50.fotosik.pl/267/93f9ae245cc74a63med.jpg

http://images49.fotosik.pl/267/2b2dbf45b694d2f0med.jpg

[ULANA]

Ja tylko się przyłączę do tych którzy nie zdążyli z kotką do lekarza! TZN małe sprostowanie, my pojechaliśmy, ale lekarz stwierdził, że za późno bo jakaś gruba, a ona po prostu utyła przez zimę. Gruba to ona dopiero będzie.....

[Leszek i Ewa]

Farida

A tak serio to chyba ostatnie chwile,zeby pogadac o głupotach.sniegi schodza,czas sie brac za robote!

 

masz rację Farida ostatnie chwile. Do nas nad jezioro przyjechali dziś dekarze i kładą na dach membranę (nie robiliśmy deskowania). Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu skończą nam robić dach. Będzie blacha czarna bez połysku. Jeździliśmy po pracy ustalać wysokość okien dachowych.

Pozostałę okna czekają od grudnia na zamontowanie.

 

Fachowcy juz też przeklinają zimę ale szczerze mówiąc mi się podobało a moje dzieci jeszcze takiego śniegu nie widziały wcześniej..... no ale niech się zimisko zbiera w te pędy !!!!! i da ludziom pozarabiać a innym pobudować

Ulana

Jeśli chodzi o wentylację to my mamy wylot z łazienki i z kuchni. Nasi sąsiedzi natomiast zrobili kratki wentylacyjne w każdym pomieszczeniu ...

[ULANA]

Leszek i Ewa

To wasz kot jeden na trzech zdjęciach tak??? Jeśli chłopak to o czym my rozmawiamy.. Wyjdzie, wróci za tydzień i to inni będą się martwić, że nie zdążyli do lekarza. Jakoś tak ten koci marzec zrobił się w lutym nie uważacie???

[ULANA]

Chyba wpisujemy się jednocześnie. Wentylacja w każdym pomieszczeniu zbędna! A okna dachowe to tylko uważajcie na klamki. Najlepiej na dole jak by były, bo do góry to wysoko. My jeszcze mamy wyższą ściankę kolankową to drabinka już kupiona. Dużo światła jest ogólnie w tych pokojach i ja teraz to zmniejszyła bym te okna.

[Leszek i Ewa]

Ulana

Tak to jeden kot .... a raczej stary kocur ma już 11 lat ale chyba całkiem nieźle się trzyma ... no i rzeczywiście kocie marce nam nie straszne tym bardziej że troche go skrzywdziliśmy za młodu ...

 

Chyba rzeczywiście wpisujemy sie równocześnie

Zamówiliśmy okna Fakro , łamane w połowie...najzwyklejsze w świecie, z klamką na dole . Wcześniej mieliśmy takie same w mieszkaniu i bardzo dobrze sie spisywały więc nie ma co wydziwiać. A ścianki kolankowej nie podwyższaliśmy .

[farida]

No i jeszcze kocie zdjęcia dodaję. Poniżej nasz Księciunio

 

NOOOO,Wasz Ksieciunio to chyba nie lada gosc!! czy to ten ,ktorego pradziadowie byli podwladnymi krolowej brytyjskiej?Wyglada,ze ma fantastyczne futerko,jak aksamit!NAsteczka w bieli sliczna! jak panna młoda! A nie pomyslalas,zeby nazwac swoj dom "domem nad rozlewiskiem"?

 

Ulana.ja mieszkajac juz jakis czas uwazam,ze wentylacja w pomieszczeniach nie jest zbedna.Tylko troche tak,ze latem,wiosna czy generalnie gdy jest cieplo mozna rozszczelnic okno.Zima przydala by sie jakas z odzyskiem ciepla. Jesli zalozysz odpowiednie kratki-z zamykaniem, to chyba tez bedzie dobrze.

 

Ocieplenie stryszku to dobra zecz.Zalezy jeszcze jak bardzo chcesz go uzytkowac.U nas jest tylko 18 cm welny.Pozwala to kozystac ze stryszku w upaly,ale zima jest jednak zimno i tak.Oczywiscie nie tak,jakby byly same dachowki.

 

Moze powinnismy wnioskowac do Ojca Zalozyciela o zmiane Tytulu naszego forum? "jest nas juz trzech i osiem( wszystkie? ) kotow.Budujemy dom Nastka"

Pozdrawiam!

[farida]

Ja tylko się przyłączę do tych którzy nie zdążyli z kotką do lekarza! TZN małe sprostowanie, my pojechaliśmy, ale lekarz stwierdził, że za późno bo jakaś gruba, a ona po prostu utyła przez zimę. Gruba to ona dopiero będzie.....

NIech zrobi Usg i sie wyjasni. U nas to koszt 20stu zlotych dodatkowo. chyba jeszcze nie takie straszne pieniadze.

[Leszek i Ewa]

No i jeszcze kocie zdjęcia dodaję. Poniżej nasz Księciunio

 

NOOOO,Wasz Ksieciunio to chyba nie lada gosc!! czy to ten ,ktorego pradziadowie byli podwladnymi krolowej brytyjskiej?

 

Tak, kocur to brytyjczyk.

 

Ulana , jak teraz kształtują sie w Twoim rejonie ceny za ocieplenie poddasza?

[Leszek i Ewa]

Ja dzisiaj w ostatnim dniu króciutkiego urlopu, posprzątałem odśnieżony i wysuszony taras. Zatanawiałem się, czy już nie wystawić stołu na wekendową poranną kawkę .

Widać już brzegi trawki, robi się pięknie , chodniczki już czyściutkie.

 

Leszek... wystaw już kawowy stół na taras to może odstraszy chłody

[leszek2307]

Witam !

 

Ale się tu rozbuchało forum, a wczoraj po południu zaglądałem to jeszcze nic nie było

 

Temat kociarski dla mnie nie do przejścia, nie mam, nie znam się i basta , ale wasze kotki i kocurki bardzo ładne

 

Odnośnie wentylacji i okien to mogę napisać, że ilość światła w dużej mierze jest uzależniona od strony świata na którą są skierowane. Nie uważam Ulana, że jeżeli masz okna dachowe jak w projekcie, chyba 147 cm wysokie to są za duże, na pewno nie ma sensu ich podnosić, jak mi zasugerowali dekarze i po konsultacji tej uwagi z przedstawicielem moich okien dachowych zdecydowalem się podnieść. Teraz uważam, że gdyby były tak jak w projekcie to może powstałoby jakieś pole pod oknem gorzej ocieplone (mostek termiczny), ale można by wyglądać bez podchodzenia do okna nawet przez mniejsze osoby, a i klamka na górze byłaby "osiągalna".

Wentylacji nie ma tylko w małym pokoju na dole i w 3 pokojach na górze. Nie ma sensu jej dorabiać, bo każdy kanał wentylacyjny, to duży mostek termiczny na dodatek przez niego ucieka ciepło z pomieszczenia. Od tego jest mikrouchył. No chyba, że ktoś lubi płacić duże rachunki za ogrzewanie .

Z życia mogę napisać że kanał w salonie za kominkiem mam prawie cały czas zasunięty, ale przy kominku nie można z niego zrezygnować mimo, że jeżeli macie kuchnię otwartą jak u mnie, to drugi jest w kuchni. Oczywiście wtedy powietrze do kominka musi być z zewnątrz bezwarunkowo.

 

Na temat opini i wiedzy naszych fachowców, to lepiej nie dyskutować, bo oni zrobią, skasuja i znikają, a z problemami i tak boryka się inwestor .

 

Jak miło popatrzeć na taką surową Nasteczkę. Człowiek widzi ile się musi napracować żeby była wykończona.

Ewa powiem ci, że żebym wiedział, że nie będzie padać deszcz to już stoi.

W tamtym roku mimo, że drewno na stole jest teakowe to było tyle deszczu, a tak mało ciepła, że poczerniało i nie jest takie ładne jak było. Podobno to nawet lepiej dla tego drewna, ale ja wolę jak jest takie jasne i będę musiał jeszcze przeszlifować i na nowo zaolejować, a potem już tylko kawki i sloneczko .

 

[ULANA]

Wentylacja mamy już kanały prawie w każdym pomieszczeniu i mamy zamiar zamontować kratki z zamknięciem !

 

Okna Dachowe!!

My moglibyśmy zmniejszyć te okna ponieważ mamy dom ustawiony do stron świata tak, że doświetla pokoje przez drzwi balkonowe idealnie. Ale jeśli ktoś ma inaczej to musi to rozważyć. Z tego powodu nie mamy też środkowego okna w kuchnio-salonie.

 

Wentylację w salonie mamy obok kominka, mimo że doprowadzenie powietrza jest w podłodze. Tak na logikę, to jak by była otwarta podczas palenia, to ciepło wytworzone leciało by w kosmos, chyba ....

 

Nasi dociepleniowcy biorą za dniówkę, są to koledzy z pracy, więc nie jest to miarodajne. Ale na naszym lubelskim forum widziałam wpisy 9 zł za m2 za wełnę między krokwiami tak na sznurki. 85, 90 zł za m2 z płytami. Nie wiem czy to dużo czy nie. U nas jeszcze oni podłogę będą robić na strychu. My nie mamy wełny na sznurki tylko Rockwoola bez sznurków, więc inaczej trochę.