jurand36 15.07.2005 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2005 Jak można wyciszyć ścianę w pokoju. Za ścianą jest kuchnia sąsiada z której słychać praktycznie wszystko (trzask talerzy podczas zmywania, głosy, itp.) szczególnie jest to uciążliwe w porach wieczorowych. Proszę o konkretne porady.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 15.07.2005 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2005 najszybciej, najprosciej najtaniej: wyciszenie z wleny mineralnej, przynajmniej plyty poltwarde (), i zabudowa tego GK, na stelazu. Sa dwa rodzaju stelazu: -drewniany: bardziej pracochlonny przy wykonaniu, lepiej izoluja akustycznie, jednak potrzeba na niego drewna wysokiej jakosci, komorowo szuszonego, gdyz inne moze sie paczyc, i polaczenia moga plyt pekac. -metalowy: stalowy, z profili zimnogietych, ocynkowanych. charakteryzuje sie prostota i szybkoscia wykonania, najczesciej sie wlasnie takie stosuje. Profile tnij nozycami, NIGDY szlifierka kontowa ktora powoduje przegrzania sie profilu, i jege korozje, oraz oslabienie. W Twoim wypadku lepszy bedzie drewniany, ze wzgledu, ze drewno ni eprzenosci tak dzwiekow jak stal, choc moze byc i stalowy. W tedy pod dolny i gorny profil U, dajemy podkladki z filcu. To samo przy profilach pionowych przy scianie. mamy standardowo dwa typy wykonywania polaczen: - z uzyciem tasmy (tutaj mamy do wybory siatke z wl. szklanego, flizeline, papierowa) - bez uzycia tasmy i Jesli plyty nie maja fazowanych krawedzi, to laczy sie je sposobem drugim, czyli beztasmowo. Plyte sie fazuje (lekko katn scina ostrym (bo inaczej sie karton bedzie strzepic) nozem) i po odpyleniu wypelnia ta szczeline specjalna masa do spoinowania bestasmowego (bodajze CEKOL C40) sciaga sie szpachla, wyrownujac na minus (bo to sie cholernie cieko szlifuje potem) i gdy wyschnie naklada warstwe gladzi, ktora po wyschnieciu szlifujesz Proste, skuteczne, i niewidoczne plyty przykreca sie do profili dluzszym bokiem tym zfazowanym fabrycznie, gdzy to polaczenie jest dluzsze, ponadto faza umozliwia zaszpachlowanie lebkow wkretow. Natomiast krotsze boki tak jaki pisalem wyzej sie szpachluje zarowno na sufotach jak i scianach. na laczeniach plyt z sufitem sie nie nie daje, tzn. nie daje sie nic co by o laczenia jakos, wmacnialo konstrukcyjnie, plyty mcyje sie d profili tak zeby pomiedzy plyta a scianami zostala przerwa ok 0.5 cm, i ta szczeline wypelnia sie masa nie twardniejaca. Ze wzgledu na estetyke, robi sie to ronego rodzaju "silikonami i silikonopodobnymi" one, nie wymagaja malowania i dlatego naczesciej robie sie to juz po malowaniu. Choc sa szpachlowki, ktore sie maluje. Tak czy inaczej nie wolno tego laczyc zadnymi tasmami czy flizowkami, bo popeka. Druga metoda to pozostawienie styku tynku i płyty trwale niepołączonych - polega to na wprowadzeniu pomiędzy tynk, a płytę materiału ślizgowego np. taśmy jednostronnie klejącej, która z drugiej swojej strony jest gładka i daje poślizg. Styk wykańcza się tak, aby samej taśmy nie było widać - pozostaje tylko włosowa szczelina, którą ewentualnie można potraktować z wierzchy czymś elastycznym np. akrylem w kolorze ścian. Całość daje efekt niesztywnego połączenia płyty z tynkiem, co umożliwia ruchy płyty względem tynku, a tym samym nie przenoszenie się naprężeń na spoiny między płytami na suficie. W Twoim przypadku metod a z silikopnem lepsza. plyty przykreca sie do profili dluzszym bokiem tym zfazowanym fabrycznie, gdzy to polaczenie jest dluzsze, ponadto faza umozliwia zaszpachlowanie lebkow wkretow. Plyty maja szer. 120, tak ze profile daje sie co 60, i wszytsko ladnie wychodzi. Natomiast krotsze boki tak jaki pisalem wyzej sie szpachluje zarowno na sufotach jak i scianach. I nalezy pamietac, ze laczenie krotszego boko powinny byc przesuniete wzgledem siebie. Zeby zobrazowac: mamy tak wysokie pomieszczenie ze jedna plyta jest za krotka i potrzeba jeszce kawale, To raz dajemy ten kawalek na gorze, a w rzedzie obok dajemy go na dole. Jak cos pominolem, lub masz jakies watpliwosci pisz P.S. a potem sciane mozesz jesze korkiem wykeic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popi 16.07.2005 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2005 Użyj płyt kartonowo gipsowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 18.07.2005 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2005 Też wyciszam ścianę w blizniaku i ma zamiar uzyć wełny fasadowej, na to siatka i tynk. Czy to nie prostsze, a efekt chyba ten sam co z płytą kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thom35 18.07.2005 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2005 Ważna jest szczelina między ścianą a wyciszeniem, Stelaż nie powinien stykać się nigdzie z wyciszaną ścianą. A co do odgłosów z kuchni sąsiada. Muszę Cię zmartwić. Po wyciszeniu odgłosy te będą mniej słyszalne ale nadal będa Ci przeszkadzać.W/g mnie nie da się tego całkiem odizolować nie budując jakieś monstrualnej bariery dźwiękochłonnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 18.07.2005 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2005 A jak z akustyką ściany od strony sypialni? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carrrlos 18.07.2005 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2005 Jak można wyciszyć ścianę w pokoju. Za ścianą jest kuchnia sąsiada z której słychać praktycznie wszystko co to za sciana, material, opisz dokladnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.