Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To ja brzdąknąłem w strunę wspomnień. Chciałem wytłumaczyć dlaczego teraz raczej sam wędkuję.

To może o sprzęcie pogadamy? :lol:

 

Spoko taki dzień miałem :-?

A sprzęt,ja łowię głównie na spławiczek(odległościówka,bacik) więc w swoim arsenale posiadam wędki do tych metod połowu.Jeśli chodzi o firmy to: Garbolino,Jakson,Maver i Shimano,ale nie przywiązuje zbytniej wagi do marki- haczyk czy kołowrotek musi mi odpowiadać,mam pewne wymagania i tych się staram trzymać.Wiadomo jest,że sprzęt pomaga a nie łowi za nas :wink: ,więc firma czy cena nie świadczy o umiejętnościach.

Właśnie dzisiaj opłaciłem kartę i wcale mi z tym nie jest ok. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1701884
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 289
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Właśnie, sprzęt który odpowiada.

Zawsze starałem się mieć przynajmniej kołowrotki dobre. Tzn. dobrych firm. Spiningiem łowiłem tymi naj naj....., a konkretnie Cardinalem Abu Garcia C4. I pewnego razu na ryneczku kupiłem dla zięcia chińszczyznę Wish na 10 łożyskach. Aż rozebrałem i policzyłem te łożyska. Zgadzało się. Korpus ładny, ale taki badziewiarski, bo z tworzywa jakiegoś. Wypróbowałem na łowisku. I co się okazało? Wprost rewelacja! Dwa tygodnie łowienia dzień w dzień na obrotówki i zero splątań żyłki. Szok, gdyż łowiąc Cardinalem, Mitchelem, po godzinie trzeba było żyłkę ciągać za łodzią, aby ją odkręcić. Po tygodniu, żyłka do wymiany, a tutaj wprost bajka. Za kilkadziesiąt złociszów. Kupiłem takie kolłowrotki 4 i wszystkie pracują podobnie. Podejrzewam, że one też skręcają żyłkę, ale odwrotnie do błyski, stąd ten efekt. Chociaż na wahadłówkach sprawują się też b.dobrze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1702433
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem sławnego Abu :)

Teraz używam Spro Blue Arc i jestem z niego bardzo zadowolony. Praktycznie nie do zajechania. Mam modele lżejsze na okonia i cięższe do plecionki. Oba spisują się rewelacyjnie. Solidna obudowa, jeszcze soldiniejszy mechanizm.Kołowrotki były topione, zapiaszczone i nadal działają :)

 

Co do wędek to kupuje tą która mi dobrze w dłoni leży.Nie lubię lejących się a co za tym idzie preferuję szczytówki a wklejanki uwielbiam.

Na większego drapieżnika mam Mistrala który jest taki niby parabolik ale dopiero od pewnego obciążenia.

 

Niedługo przeprowadzę się na Pomorze to wizytacje na jeziorach będę uskuteczniał :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1702784
Udostępnij na innych stronach

A moje kołowrotki to dla mnie bajka,na jednej wędce ma DAM-Qick Finessa 330M(nie wiem nawet ile lat już ją mam-bomba :lol: ),a na drugiej odlegóaściówce mam troszkę większego MITCHELL QUARZ GOLD 330 i też bez zastrzeżeń.

Cardinal Abu Garcia C4-kultowy sprzęt :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1703510
Udostępnij na innych stronach

Na białą rybę mam kij Silstara 5,0m, Dama 5,0 i kołowrotki do nich Mitchell Ekscelence(jeżeli dobrze napisałem). Nawet z łodzi preferuję długie wędziska o szybkiej akcji. Oba już wiekowe, ale lubię je. Szczytówki sam przerabiałem. Mam też kilka chrustów(batów jak kto woli) o róznej długości. Najwięcej mam kijów do spiningowania. Wykorzystuję trzy. Shimano 2,7 bardzo delikatny, Cormorana 2,1- ten już na większe okazy, i jedną węgłowkę, którą kupiłem od Rosjanina na targu 2,7-bez nazwy. Nawet niezły kij.

A jeszcze niedawno łowiło się na radzieckie "krowie ogony". To było coś :lol: w porównaniu do bambusa. Oczywiście kołowrotki Relax. Łowił ktoś na Relakxa? To był szczyt techniki :lol: . Gdybym nie wiedział, że wędkarstwo uspokaja, to tym Relaksem tak bym pier...ł o ścianę, że....że pewnie już bym go nie naprawił :lol: .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1704133
Udostępnij na innych stronach

Relaxy jak relaxy ale Delfiny były debeściarskie :)

Kiedyś je oddam do jakiegoś muzeum bo mam całe 3 sztuki :)

 

Już nie mówiąc że na suma kupiłem kiedyś u ruskich takie ze stałą szpulą. Coś jak dzisiejsze multiplikatory :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1704416
Udostępnij na innych stronach

arekk,

coś mi się wydaje, że miałem takiego. Kolor zielony, duża szpula i wiecznie się pod tę szpulę żyłka wkręcała. Wiem, że ciągle miałem kłopoty z kabłąkiem. Klasa ta sama co Relax, tylko większy :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1704546
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o prexerkach?Miałem ich kilka i nigdy mnie nie zawiodły.

 

Dziadostwo. :D

 

Z najtanszego sprzetu stosuje DAIWA TEAMDAIWA-X INTERLINE, plus spiningi DAIWA EMBLEM-X. Posiadam wszystkie modele(po dwie sztuki) do lini 5000 , czyli +/- 50kg ryba.

http://www.imgplace.com/directory/dir734/1175293029_1354.jpg

http://www.imgplace.com/directory/dir734/1175293030_6386.jpg

http://www.imgplace.com/directory/dir734/1175293030_1204.jpg

Bardzo czesto uzytkuje linie Ambassadeur Morrum( Abu Garcia), od najmniejszego modelu do modelu M6600.

Z lodzi natomiast to juz inna bajka. :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1704552
Udostępnij na innych stronach

A kto z was pamięta wyrób polskiej myśli technologicznej o nazwie CZAPLA?

Miałem kiedyś ten sprzęt w którym notorycznie żyłka podchodziła pod szpulę i po zawodach :lol:

A mój ulubiony sprzęt do połowu białej ryby (na bata) to Garbolino Sensuale 352 o długości 7.70m ma szczytówkę o przekroju 0.8milimetra,jest frajda ciągnąć leszcza takiego 1,5kg bez amortyzatora z głębokości 4,5m :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1704956
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o prexerkach?Miałem ich kilka i nigdy mnie nie zawiodły.

 

Dziadostwo. :D

 

Z najtanszego sprzetu stosuje DAIWA TEAMDAIWA-X INTERLINE, plus spiningi DAIWA EMBLEM-X. Posiadam wszystkie modele(po dwie sztuki) do lini 5000 , czyli +/- 50kg ryba.

http://www.imgplace.com/directory/dir734/1175293029_1354.jpg

http://www.imgplace.com/directory/dir734/1175293030_6386.jpg

http://www.imgplace.com/directory/dir734/1175293030_1204.jpg

Bardzo czesto uzytkuje linie Ambassadeur Morrum( Abu Garcia), od najmniejszego modelu do modelu M6600.

Z lodzi natomiast to juz inna bajka. :p

 

Mam karte z 1979 roku..........

Ostatnim moim polskim kołowrotkiem był Prexer, jeśli w ogóle był to polski kołoworotek, bo do dziś nie mam pewności. Pamiętam tylko, że był zielony i miał jak mi sie wydawało rewelacyjny hamulec. Po dziś dzień posiadam do niego "zestaw naprawczy" w skład, którego wchodzą spreżyny, podkładki, zawleczki, jakieś blaszki, itd., a wszystko zapakowane w zgrzewany foliowy woreczek. Niestety kołowrotek gdzieś się zapodział i "zestaw" nigdy nie okazał się potrzebny. Wcześniej z powodzeniem łowiłem na Definy, duże, toporne, ale miały swoj urok i cenę. Potem był już full wypas DAM`a, który wytrzymał bardzo długo. Pamiętam jeszcze jak z podziwem patrzyłem na wędkarzy łowiących kołowrotkami ABU...To wcale nie było tak dawno, bo mniej niż 20 lat.

 

Co kolego na to.... :cry:

 

Dziadostwo. :D

 

w tamtych latach to byl zajefajny kołowroteczek....

A kolego od kiedy wedkuje?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1705055
Udostępnij na innych stronach

A kto z was pamięta wyrób polskiej myśli technologicznej o nazwie CZAPLA?

Miałem kiedyś ten sprzęt w którym notorycznie żyłka podchodziła pod szpulę i po zawodach :lol:

A mój ulubiony sprzęt do połowu białej ryby (na bata) to Garbolino Sensuale 352 o długości 7.70m ma szczytówkę o przekroju 0.8milimetra,jest frajda ciągnąć leszcza takiego 1,5kg bez amortyzatora z głębokości 4,5m :wink:

Mam Garbolino Baza 7,65 już pewnie ponad 10 lat. Z płocią 1,10kg walczyłem chyba z pół godziny. Zamieniłem Dama nasadzanego 9m na to właśnie Garbolino w sklepie wędkarskim. Kiedyś chciałem zarzucić tym Damem zza siebie. Dostał takich drgań, że o mało nie pękł. Z Garbolino nie ma takich problemów, chociaż zazwyczaj zarzucam zestaw spod siebie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1705198
Udostępnij na innych stronach

niktspecjalny,

to ja chyba przebiję. Wstyd aż się przyznać, ale kartę mam z 1970r. Pamiętam, że żadnych egzaminów nie zdawałem. Obecnie, to ta karta jest trochę świeższa, bo kilka lat temu wymieniali na nowe w Urzędzie Miasta.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1705214
Udostępnij na innych stronach

NS, pytales sie wiec otrzymales odpowiedz.

:D

Dziadostwo.

 

 

 

Nigdy nie wracam do tego jaki sprzet mialem, bylo i minelo :D .Milosnik wednowania zawsze uzupelnia swoj stan na obecna chwile. :p

 

Uzywam to co opisalem, a jak jestes ciekawy, to sprzetu Daiwa zaczelem uzytkowac od 1974r. :p

 

P.S.Jak czas pozwoli i zonka to moze wybiore sie na cos grubego i wkleje foty czegos egzotycznego i naprawde duzego :p . Teraz wracam do mojej margarity, nie ma jak margarita robiona w swej ojczyznie :p .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1705522
Udostępnij na innych stronach

a niemieckiego rexa pamiętacie? szczyt niezawodności. chorowałem na niego. a jak już go kupiłem to użyłem go może ze dwa razy. ciężka cholera była :evil: że ręka odpadywała. do dziś leży u mnie w szufladzie, wygląda jak nówka.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1705816
Udostępnij na innych stronach

a niemieckiego rexa pamiętacie? szczyt niezawodności. chorowałem na niego. a jak już go kupiłem to użyłem go może ze dwa razy. ciężka cholera była :evil: że ręka odpadywała. do dziś leży u mnie w szufladzie, wygląda jak nówka.

 

Bo to kawał blachy było a nie plastiku :lol:

 

Janussz

 

Baza to starsza siostra Sensuale i kiedyś miałem przyjemnośc wędkować tym "kijkiem",dlatego zdecydowałem się 2 lata temu ( chyba) na zakup mojego obecnego bacika i też jest superrr :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1705865
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Dwa tygodnie ciszy,co z wami?

Jakieś informacje na temat biorących lub nie rybek?

U mnie w regionie drobna płotka i troszkę "japońców".Czekam na długi weekend i ognia na rybki.Macie jakies plany na majowy weekend?

 

Mistrzostwa spławikowe koła Poniatowa 21.04.2007.

Nastawiam sie na płoteczki i uklejeczki.Musze "kombajniarzy" w tym roku pchnac moim batem (8m) sensasik.Przesieje :wink: 10 razy traperka i dodam troszku zmielonej ochotki.Sprawdziłem ....rewelacja.

 

pozdro.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37088-moczenie-kija/page/7/#findComment-1735185
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...