Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moczenie kija ;-)


Darpiot

Recommended Posts

Ze trzydzieści lat temu wracałem z kolegą autobusem z wyprawy wędkarskiej. W pewnym momencie jedna z pasażerek wskakuje na fotel i drze się jakby ją ze skóry obdzierano: żmije!!!!!!!

To dla kolegi wylazły z torby złowione węgorze :lol: .

O pierepałkach z kierowcą nie będę pisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 289
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
  • 3 months później...

Ostatni rok przebimbałem ze względu na budowę, ale w tym roku to nadrobię.

na rybki jeżdżę raczej rekreacyjnei beż nastawianie sie na coś wielkiego, raczej odsapnąc, ptaszków, szumu wody i wiatru posłuchać. Łowię na spławiczek, feederka i spinning.

 

Ziaba o którym łowisku koło Grójca piszesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 3 weeks później...
U mnie leszcz 4,15kg. Ale mam tę satysfakcję, że miałem żyłkę główną 0,12, a przypon 0,10.

Chyba z pół godziny z nim walczyłem.

Piękna rybka :o ,moje gratulacje.A co do wytrzymałości sprzętu to max grubość żyłki jaką od kilku sezonów stosuję to 0.14 do 0.16 i odpowiednio cienkie przypony.Ps mój leszczyk został złowiony na bata 7.75m z głębokości

4,70 i żyłkę główną 0,12 i 0,10 przypon,też trochę to trwało ale fajnie było :lol:

Pozdrawiam i połamania kija :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...