Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jeśli moja matka napisałaby (ale nie napisze) podobne głupoty (w części postu rzecz jasna) to skomentowałbym je podobnie jeśli nie identycznie... :lol:

Fidelis, opanuj się troszeczkę, bo chyba się zagalopowałeś.

Jeżeli epitety typu "głupoty" określasz mianem niewinnych komentarzy,

to chyba nie na tym forum powinieneś zabierać głos.

Na tym kończę te przemiłą wymianę zdań, jestes żałosny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-742719
Udostępnij na innych stronach

(...) Jeżeli epitety typu "głupoty" określasz mianem niewinnych komentarzy,

to chyba nie na tym forum powinieneś zabierać głos.

Na tym kończę te przemiłą wymianę zdań, jestes żałosny.

 

A to już jest przekłamanie! NIGDZIE w tym temacie swoich komentarzy nie "określiłem mianem niewinnych komentarzy". Jeśli zamierzasz wkładać w moje usta słowa, których nie napisałem to rzeczywiście skończ [na tym] tę wymianę zdań.

 

To dlatego jestem żałosny? No to teraz jakoś Ci się nie dziwię... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-742724
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałam blisko boiska i szkoły, na dużym osiedlu. Szkoła przydała się do jeszcze jednego: przy zagęszczaniu osiedla dodatkowymi blokami, my jako jedyni nie straciliśmy przestrzeni i zieleni, bo na boisko nie dało się wcisnąć wieżowca :D Co do hałasu - lekcje wf dało się znieść, zamykałam tylko okna przy próbach poloneza :x .

Dzieciaki z podstawówki nie były nigdy kłopotliwe. Większe problemy zwykle są z gimnazjalistami. Za to wieczorami lubili zbierać się pijacy, bywało sporo potłuczonego szkła.

Z tego co wiem, już sie to nie zdarza (pewnie się zapili na amen).

Mój wniosek: poobserwować okolicę, pospacerować tam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-742859
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli bierzecie pod uwagę działkę obok szkoły, to znaczy, że chcecie mieszkać w mieście, a nie pod miastem. W tej sytuacji sąsiedztwo boiska nie jest chyba takie tragiczne, zwłaszcza, jeśli macie dzieci w wieku szkolnym. Ja mieszkam tuż obok szkoły, ale pod oknami mam parking przyszkolny, a nie boisko. Nie jest tak źle, choć oczywiście mogłoby być lepiej :)

Ale jeśli ktoś szuka działki za miastem, w ciszy i spokoju, to wtedy bliskość boiska ( np. miejscowej , wiejskiej szkoły ) działkę dyskwalifikuje moim zdaniem. Nie można mieć wszystkiego naraz, albo rybki, albo akwarium....

 

Życzę powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-742877
Udostępnij na innych stronach

Jeeeeee, jakie piekne czasy, pamietacie te pocałunki w krzakach ??

 

:lol: Pamiętam "jaranie" radomskich po krzakach :wink:

Ja, Carmena odpaliłam z kolezanka, ach, ach rozmarzył sie czlowiek

:p :p :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743055
Udostępnij na innych stronach

całowały sie po krzakach

Jeeeeee, jakie piekne czasy, pamietacie te pocałunki w krzakach ??

Pocałunki, to akurat fajne były, ale gra w zbijaka :o okoliczni mieszkancy darli se jak opetani,ze telewizji nie słysza :oops: :wink: jeszcze gra w palanta :D :D :D i głosne kibicowanie, zbiórki harcerskie, wypozyczanie boiska dla szkoły jazdy, ewentualnie parkingu(tak, tak zrobili u mnie w szkole parking strzezony)no i całe menelstwo wieczorami piffo odpijało.Zdecydowanie bardziej wole, by moje dziecko w piłke grywało u mnie na wsi :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743063
Udostępnij na innych stronach

Zupełny brak romantyzmu :(

 

Oooo tak! Bardziej zupełna adrenalina! :)

Trudno mówić o romantyzmie, jak się "jara" z kolegami... w krzakach :wink:

ale, za to jakie emocje temu towarzyszyły, ,,,,,wspomnienia :p
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743067
Udostępnij na innych stronach

Ja, Carmena odpaliłam z kolezanka, ach, ach rozmarzył sie czlowiek

:p :p :p

 

Ależ Carmeny to był hardcore!

Carmeny były zdecydowanie za mocne... Kręciło się w głowie, "nie dobrze" się robiło no i miały "brzydkie pudełko" :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743075
Udostępnij na innych stronach

Ja, Carmena odpaliłam z kolezanka, ach, ach rozmarzył sie czlowiek

:p :p :p

 

Ależ Carmeny to był hardcore!

Carmeny były zdecydowanie za mocne... Kręciło się w głowie, "nie dobrze" się robiło no i miały "brzydkie pudełko" :wink:

dlatego przyjemnosc z palenia, sporadycznego zaznaczam, odkryłam na studiach.A, carmeny, to jedyne papierochy jakie udało nam sie w kiosku kupic,bozzzesz ile my sie nastałysmy koło tego kiosku, ile rozgladania było, by nikt dorosły nie zobaczył, a teraz az mnie trzesie jak gówniarze kupuja bez zadnych ceregieli :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743087
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Ja zacząłem w 0 - zerówce :0) od popularnych, potem przyszła pora na radomskie, potem marsy, potem były sobieskie a później paliłem tylko Spike 30'stki ;)

 

Potem rzuciłem palenie i od jakichś3 lat nie pale ;(

 

A wracając do tematu - bloskość szkoły ma też swoje dobre strony. Jako dzieciak na długiej przerwie - chyba 20 min - mogłem bryknąć do domu i zjeść jakiś obiadek ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743088
Udostępnij na innych stronach

Dzieci mają przeróżne pomysły np. spuszczanie powietrza z opon. Mam takie doświadczenie z parkowania pod szkołą. Zapewne może przedażyć się to wszędzie, ale...

Osobiscie szukałabym innej lokalizacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743143
Udostępnij na innych stronach

raczej nie zdecydowałabym się na taka lokalizację. pamiętam do dziś jak dzieci z mojej szkoły delikatnie mówiąc nękały rodzinę, która mieszkała tuż obok bioska szkolnego. Ile to właściciel sie nakrzyczał na te dzieciaki, Bóg wie ile razy chodził do dyrektora na skargi. Jakoś tak się działo, że zawsze piłka w czasie gry wędrowała na jego posesję i niszczyła mu kwiaty w ogródku. Możecie sobie wyobrazić jaki był ściekły... dzieciakom się obrywało od niego, a dzieci były wobec niego mściwe i po jakimś czasie robiły mu na złość. Przez 8 lat podstawówki trawała taka mała wojna, i pewnie trwała dalej jak odeszłam...

 

kurcze, wzięło mnie na wspominki :wink:

 

pozdrawiam wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743171
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałam blisko boiska i szkoły, na dużym osiedlu. Szkoła przydała się do jeszcze jednego: przy zagęszczaniu osiedla dodatkowymi blokami, my jako jedyni nie straciliśmy przestrzeni i zieleni, bo na boisko nie dało się wcisnąć wieżowca :D

 

Zgadzam się.

Mieszkam w bloku (jeszcze) i okna kuchni i pokoju dziennego wychodzą na boisko szkolne i plac zabaw dla dzieci. Dzięki temu mam jeszcz trochę zieleni przed domem. A harce, nawoływania, czasami płacze dzieciaków nie są uciążliwe.

 

Problem zaczyna się po godz. 20-tej. Boisko i plac zabaw to jedyne miejsca gdzie stoją ławki. I te wieczorami są okupowane przez młodzieńców, których bardzo krzykliwe zachowanie, słownictwo i agresja po kilku piwkach lub innych używkach mogą być poważnym utrapieniem (właśnie ze względu na hordy młodzieży włóczącej się do 3-ciej nad ranem po osiedlu mieszkańcy doprowadzili do usunięcia ławek). Tego można się obawiać.

 

I tak na marginesie. Czy zwróciliście uwagę, że starsi "pijaczkowie z sąsiedztwa" potrafią być sympatyczni? Powiedzą dzień dobry, czasami przepraszam, w przeciwieństwie do grup młodzieży budzących niepokój.

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743196
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że bliskość szkoły, to przede wszystkim ZALETA lokalizacji.

Fidelis zaleta to mieć do szkoły blisko, czyli 400m, a nie 20m, a tak będzie jak wspominali przedmówcy, krzyki, papierochy i przekleństwa. Odradzam, dom ma być relaksem, zjeść obiad na trawce, poczytać itd..

 

Dzieciaki są co raz bardziej wulgarni, ostatnio zwróciłem uwagę jednemu jak się zachowuje, to gówniarz odpowiedział mi bardzo wulgarnie, i już postanowiłem, niech robią "obce" dzieci co chcą, nie zwracam więcej uwagi, bo znając życie to zaraz by przyszedł jego ojciec i też mnie zwymyślał iż jego kochane dziecko napastuję, a potem w TVN, dlaczego Pani syn zabił kolegę, przecież był takim dobrym posłusznym, dzieciakiem. Wiec najważniejsze to dobre wychowanie swoich dzieci i użycia pasa czasami jest dopuszcalne i nie ma to nic wspólnego z maltretowaniem dzieci.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/37167-kupi%C4%87-segment-bardzo-blisko-szko%C5%82y/page/2/#findComment-743260
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...