otwieranie kopert na przyjęciu komunijnym

[julcik]

Trochę czasu minęło,ale jestem ciekawa co sądzicie na taki temat.

[Luc Skywalker]

No co?

Dobrze,ze przynajmniej dziecko wie o co w zyciu biega.

I do tego niezaklamane.

[Grzesiek13]

To są jaja pełna kultura, full wypas.

[SławekD-żonka]

Rośnie nam takie społeczeństwo, ale to wina rodziców...

 

Moją mamę zaproszono - łaskawie - na kawę dzień po uroczystości komunijnej, dała młodemu kwiatki i pamiątkę z pieniążkami, ten kwiaty w kąt i szybko rozdrał kopertę wydobywając z ogromną satysfakcją i krzykiem YESSSS banknot - a kwiaty leżały i marniały, bo matka młodego nie raczyła się nimi zainteresować, o dziękuję oczywiście nie było mowy

[lawinia]

Byłam na komuni na której dziewczynka zabrała koperty do swojego pokoju, powyciągała z kopert pieniądze i schowała do skarbonki. Rodzice byli zawiedzeni bo nie wiedzą kto ile dał.

[julcik]

Czyli jak widzę ,Wy też sądzicie,że było to nie na miejscu.Już myślałam,że może

[julcik]

Ja myślałam,że może tylko ja się tak dziwnie czułam.

[bea3]

Moim skromnym zdaniem nie na miejscu jest dawanie pieniędzy zamiast prezentu wogóle a w szczególności dziecku.Jezeli już to dyskretnie (najbliższa rodzina)i nie w kartce z życzeniami.Publiczne odczytanie życzeń i podziękowanie jest jak najbardziej na miejscu.

[julcik]

Odczytanie życzeń było,ale podziękowania tylko krewnym z zagramanicy!

[AGNIESZKA31]

dla mnie to było zerokultury.

[Agnieszka1]

No co?

Dobrze,ze przynajmniej dziecko wie o co w zyciu biega.

I do tego niezaklamane.

 

heheh wlasnie.

I dzieki tej wiedzy nie zginie w zyciu - przebojem, przebojem do przodu ........

[julcik]

Muszę przyznać,że mała jest coraz bardziej podobna do mamusi

[Mita]

Matka - taka gafa!!! - brak kultury

A córeczka - bez kindersztuby.

W moim przekonaniu sytuacja kompromitująca rodziców.

[julcik]

Myślę,że matka chciała chyba postąpić kulturalnie

[Luc Skywalker]

A ja mysle ,Julcik,ze jestes nadwrazliwa.

Bije z Twojej wypowiedzi zal,za to zagladanie przy wszystkich.

No i co sie takiego zlego stalo?

No i co w tym nieladnego ?

Co Ty masz do euro?Taka sama waluta,jak inne.

Ze prezenty oglada sie przy wszystkich?

To taki mily zwyczaj,majacy rozruszac dretwa atmosfere uroczystosci.

Otwiera sie prezenty uroczyscie.Zeby wszyscy radowali sie radoscia obdarowanej.I mogli sie cieszyc jej radoscia.

No chyba,ze ktos dal/wreczyl prezent nieszczerze.

Wtedy ma ( wreczajacy )podstawy do niepokoju.

Jaka jest wina obdarowanej,ze komus wiedzie sie niespecjalnie?

Coz to moze ja interesowac?

Malo tego.Ona nie robi z czyjegos ubostwa problemu.

Ona zaprasza go/ja do siebie,na wazna w jej zyciu uroczystosc.

Dajac tym samym dowod,ze pomimo sytuacji,jest akceptowana.

Reasumujac:

Julcik

masz chyba problem.

[julcik]

Wiesz co ,raczej nie mam problemu,bo wcześniej też kilka osób tutaj się wypowiedziało ,że był to brak kultury.

Gdyby oglądała tylko prezenty i czytała życzenia-to jak najbardziej byłoby o.k.Ale ona po kolei otwierała koperty,wyciągała na górę pieniądze i czytała życzenia,często już i tak nadrukowane na kartkach,a mała cieszyła się przy większych kwotach.Mamusia zaś była wybitnie niezadowolona ,gdy była mniejsza kwota- i o to mi chodzi.

Oczywiście możesz mieć swoje zdanie na ten temat,ale ja też mam swoje i chciałam sprawdzić czy inne osoby też myślą to co ja.Jak widać z powyższych wypowiedzi nie jestem odosobniona w swoim przekonaniu.

[Luc Skywalker]

Jedna z osob wypowiadajacych sie w temacie,nalezy do mnie.

Moze pokus sie o komentarz do tego.

[julcik]

Więc już się pokusiłam.Możesz mieć własne zdanie,ale ja też .Oki?

[Luc Skywalker]

Julcik

 

Nigdy,przenigdy nie negowalem prawa do wlasnego zdania.

Ani Twojego,ani kogokolwiek.

Zwroc uwage jednak,ze Ty posunelas sie do oceny.

A to zmienia optyke zagadnienia.

[julcik]

Koniec końców uważam,że jest przegięciem oglądanie kopert z pieniędzmi na takiej uroczystości jak komunia.