Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łączmy się obecni 'blokowcy', ale przyszli 'domowcy' ; )


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 113
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

zgłaszam się - blokowiec z przymusu, domowiec w następnym roku.

 

pod blokiem- psy srają-nawet do piaskownicy :evil: , baby plotkują :evil: , dzieciarnia się wydziera :evil: , w nocy libacje na podwórku i imprezy połączone z mordobiciem (gliny co 2 dni), :evil: od ulicy - cięzarówki gnają na targ już od 4 rano :evil: , kurzy się :evil: . Osiedle obszczane przez pijaków :evil: , złodziejstwo (wyrywanie torebek) :evil: , w nocy od czasu do czasu jara się śmietnik... :evil: :evil: :evil:

 

na działeczce- trawka :D , ptaki śpiewają :D , czyste powietrze :D , brak bliskich sąsiadów :D , cisza :D , spokój :D , ulica daleko... :D :D :D

 

JEDNYM SŁOWEM - NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgłaszam się - blokowiec z przymusu, domowiec w następnym roku.

 

pod blokiem- psy srają-nawet do piaskownicy :evil: , baby plotkują :evil: , dzieciarnia się wydziera :evil: , w nocy libacje na podwórku i imprezy połączone z mordobiciem (gliny co 2 dni), :evil: od ulicy - cięzarówki gnają na targ już od 4 rano :evil: , kurzy się :evil: . Osiedle obszczane przez pijaków :evil: , złodziejstwo (wyrywanie torebek) :evil: , w nocy od czasu do czasu jara się śmietnik... :evil: :evil: :evil:

 

na działeczce- trawka :D , ptaki śpiewają :D , czyste powietrze :D , brak bliskich sąsiadów :D , cisza :D , spokój :D , ulica daleko... :D :D :D

 

JEDNYM SŁOWEM - NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!

 

Jest wspólny punkt trawka - z tym,że pod blokiem jara się wraz z śmietnikiem ku uciesze młodzieży a na działeczce się zieleni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgłaszam się - blokowiec z przymusu, domowiec w następnym roku.

 

pod blokiem- psy srają-nawet do piaskownicy :evil: , baby plotkują :evil: , dzieciarnia się wydziera :evil: , w nocy libacje na podwórku i imprezy połączone z mordobiciem (gliny co 2 dni), :evil: od ulicy - cięzarówki gnają na targ już od 4 rano :evil: , kurzy się :evil: . Osiedle obszczane przez pijaków :evil: , złodziejstwo (wyrywanie torebek) :evil: , w nocy od czasu do czasu jara się śmietnik... :evil: :evil: :evil:

 

na działeczce- trawka :D , ptaki śpiewają :D , czyste powietrze :D , brak bliskich sąsiadów :D , cisza :D , spokój :D , ulica daleko... :D :D :D

 

JEDNYM SŁOWEM - NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!

 

U mnie dokładnie ta sama sytuacja i też ma już tego serdecznie dosyć :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod blokiem- psy srają-nawet do piaskownicy :evil: , baby plotkują :evil: , dzieciarnia się wydziera :evil: , w nocy libacje na podwórku i imprezy połączone z mordobiciem (gliny co 2 dni), :evil: od ulicy - cięzarówki gnają na targ już od 4 rano :evil: , kurzy się :evil: . Osiedle obszczane przez pijaków :evil: , złodziejstwo (wyrywanie torebek) :evil: , w nocy od czasu do czasu jara się śmietnik... :evil: :evil: :evil:

Ty chyba mieszkasz na tym samym osiedlu co ja...

Tylko, że ja glin nie stwierdzam, nawet jak sama ich zaproszę :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko

 

To prawda co piszę o moim osiedlu, jest to stare budownictwo, mieszka na nim dużo starszych ludzi (bloki tzw. "po wojskowe") którzy nie mają siły ani możliwości sprzeciwić się chuliganerii. Na podwórko strach dzieci wypuścić bo wszędzie pobite butelki po nocy. A policja? A co ona im może zrobić??? :evil:

Za powórkiem są garaże usytuowane jakby w dołku. Kiedyś jakiś gnój :evil: wyciągnął ze śmietnika starą kurtkę, zakrył nią studzienkę odpływową i przyłożył cegłami. Wtedy były straszne deszcze. Ludzie płakali dosłownie bo pozalewało im garaże i samochody, woda sięgała ponad kolana. Mi też zalali.

Mojemu ojcu który jeździ skuterem jakiś pijany nastolat rzucił się pod koła (odszkodowanie) prawie pod garażem, gdy mój ojciec go wyminął to małolat prawie go nie pobił. :(

 

to nie są bajki, to rzeczywistość - ja tam żyję (na razie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie są bajki, to rzeczywistość - ja tam żyję (na razie)

To prawda, ja z szoku wyjść nie mogę,

całe życie mieszkałam w domu,

od roku, przejściowo na szczęście, w typowym blokowisku,

dowiedziałam się na policji, że cieszącym się najgorszą sławą w mieście.

Strach wyjść po zmroku, bandy z wygolonymi czaszkami okupują każdy murek, każdą ławkę,

podpici, nabuzowani narkotykami,

bez żenady obrabiają panienki aż echo niesie.

Potem idą w teren, kopią samochody, walą w drzwi, butelki lecą stadami,

kradną co popadnie, rozbijają szyby w autach,

mnie w ciągu tygodnia ukradli dwa komplety lusterek w aucie.

Często dochodzi do konfrontacji między bandami.

Policja rozkłada ręce, mają jeden radiowóz na dwa wielkie blokowiska.

Mam wrażenie, że sami się ich boją.

Masakra.

Żyłam do tej pory w słodkiej nieświadomości, nie wiedziałam, że mogą być takie miejsca.

No cóż, teraz już wiem... :(

 

Ale jeszcze trochę i nie ma mnie tu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak piszesz, te historie można mnożyć w nieskończoność.

wyglądam kiedyś oknem o 5 rano a tu koleś pod drzewem dmucha pannę prawie na środku placyku... zgroza. Samochód - pozdejmowane znaczki, 2 razy wyłamane zamki. Gdy dawno temu uczyłam się do matury, a potem zdawałam różne egzaminy to po prostu wyłam z bezsilności bo imprezy na podwórku nie dawały ani spać, ani się uczyć.

Co gorsza, imprezują "mamuśki" z niemowlakami w wózkach, chleją piwo, klną aż uszy więdną. I wyrasta następne pokolenie, wszystko kołem się toczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mieszkamy w małym bloku (pozostał nam miesiąc może dwa). Trawnik sporadycznie koszony i podobnie jak piaskownica użytkowany głównie przez psy (w wiadomym celu :evil: ). Telewizji i muzyki słuchamy razem z sąsiadem, razem "bawimy się" na jego imprezach, czasami do 3-4 rano. Poszukujemy miejsca na parkingu, bo niektórzy stają w poprzek, wynosimy śmieci sąsiadów z koszy przed blokiem (bo po co mają chodzić z workiem za blok do śmietnika) itd. itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja opowiem może mniej drastyczną, ale denerwującą historię.

Znajomy chciał odkurzyć samochód. Podjechał uliczką pożarową (nie po trawniku jak czyni wielu) pod swój blok, rozciągnął 30 metrowy przedłużacz... i nie odkurzył samochodu, bo stare dewoty chciały go zjeść!

Co za naród! Gdzie on ma sobie odkurzyć samochód jak nie u siebie w domu? (bloku)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie on ma sobie odkurzyć samochód jak nie u siebie w domu? (bloku)?

na stacji benzynowej :D

 

Tylko, że są takie miasteczka, gdzie na 2 stacje benzynowe żadna nie ma odkurzacza. Trzeba trochę pomieszkać w małym miasteczku by się przekonać jak życie i ludzie różnią się tu od "wielkich miast".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zmeczonych mieszkaniem.

Ja juz piaty miesiac przezywam z sasiadem z gory remont, od poczatku mieszkania przezywam z nieokreslona jeszcze sasiadka orgazmy w srodku nocy (niczym syrena strazacka). Z sasiadka z bloku naprzeciw mam szanse poczuc sie jak w reality show (ciagla obserwacja i pytania "To ile wy macie samochodow, bo juz sie zgubilam"...). Dzieki sasiadce z boku mam pelno os, bakow i nie wiem jeszcze jakiego robactwa, bo ona uwielbia pelargonie i ma ich caly balkon. I moglabym tak jeszcze wymieniac i wymieniac...

Oj, i jeszcze 2 lata temu ze zwyklej drogi zrobili dwupasmowke i za Huzara nie mozna uchylic okna, bo odpadaja uszy.

I najwazniejsze - mam tesciow kilka blokow dalej ;)

 

Ja serdecznie juz dziekuje. Maz jest jednak nieugiety :( Staram sie jak moge, a on i tak swoje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zmeczonych mieszkaniem.

Ja juz piaty miesiac przezywam z sasiadem z gory remont, od poczatku mieszkania przezywam z nieokreslona jeszcze sasiadka orgazmy w srodku nocy (niczym syrena strazacka). Z sasiadka z bloku naprzeciw mam szanse poczuc sie jak w reality show (ciagla obserwacja i pytania "To ile wy macie samochodow, bo juz sie zgubilam"...). Dzieki sasiadce z boku mam pelno os, bakow i nie wiem jeszcze jakiego robactwa, bo ona uwielbia pelargonie i ma ich caly balkon. I moglabym tak jeszcze wymieniac i wymieniac...

Oj, i jeszcze 2 lata temu ze zwyklej drogi zrobili dwupasmowke i za Huzara nie mozna uchylic okna, bo odpadaja uszy.

I najwazniejsze - mam tesciow kilka blokow dalej ;)

 

Ja serdecznie juz dziekuje. Maz jest jednak nieugiety :( Staram sie jak moge, a on i tak swoje...

 

 

A za to wszystko w ilosci 50m2 Goosia zyczy sobie 200 000, bo do domu chce dolozyc 5000 (piec tysiecy) zlotych.

PS

Chyba maz nie che sie wyprowadzic z powodu orgazmu, ale szkoda ze nie Twojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach wyjść po zmroku, bandy z wygolonymi czaszkami okupują każdy murek, każdą ławkę,

podpici, nabuzowani narkotykami,

Ale dom wcale nie jest taką ostoją. Jak myślisz co robia ludzie w domu gdy widzą pod swoją furtką 5 typków popijacych pety tanim winem.

Albo gdy w nocy słuchać kopaną puszke i wycie psów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja opowiem może mniej drastyczną, ale denerwującą historię.

Znajomy chciał odkurzyć samochód. Podjechał uliczką pożarową (nie po trawniku jak czyni wielu) pod swój blok, rozciągnął 30 metrowy przedłużacz... i nie odkurzył samochodu, bo stare dewoty chciały go zjeść!

Co za naród! Gdzie on ma sobie odkurzyć samochód jak nie u siebie w domu? (bloku)?

 

Kupić odkurzacz 12V ... ale są do dup.....

podjechać do znajomych :)

lub nie słuchać dewot ....

 

Może warto z sąsiadami pogadać o miejscu do kosmetyki samochodu. Podciądnąć wodę i prąd (na monety).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za to wszystko w ilosci 50m2 Goosia zyczy sobie 200 000, bo do domu chce dolozyc 5000 (piec tysiecy) zlotych.

 

Velour, ty frustrat jestes jakis, czy co? A to wszystko jest w ilosci 68m... I nie sadzilam, ze remont, pelargonie albo krzyki maja wplyw na cene nieruchomosci. Jezeli nie wiesz nic o moim mieszkaniu, to prosze takie uwagi zachowaj dla siebie. Ale mnie wkurzyles :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...