owocelesne 21.02.2007 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Witam wszystkich! ja jestem również z bloku. W sumie, to nawet tego blokiem nie można nazwać. 2 piętrowe bloczki na nowo wybudowanym, strzeżonym osiedlu - za miastem (jest tabliczka koniec miasta i za nią 200 metrów zaczyna sie nasze osiedle). Tylko 9 rodzin w klatce. Prawie jak raj. Ale "prawie" robi wielką różnicę... Kupiliśmy mieszkanie 1,5 roku temu, ale mamy już dosyć. Dosyć sąsiadów za ścianą, którzy co tydzień, dwa urządzają huczne imprezy. MAM DOŚĆ!!! Dlatego zaczynamy marzyć o naszym małym miejscu na ziemi bez sąsiada za ścianą. Życzcie mi powodzenia w realizacji marzeń! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j_aga 18.04.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 Ja też się przyłącze. Mieszkamy w bloku. Nie wiem czy taka ugodowa jestem czy po prostu przyzwycziłam się, ale nie narzekam. Może jest lepiej, bo mieszkam na nowym osiedlu, sąsiedzi raczej młodzi i wszyscy jakoś pozytywnie nastawieni do innych Właśnie finalizujemy zakup działki i planujemy budowe. Potem wyprowadzka na wieś. Powód dość prozaiczny : nie mieścimy się tutaj, a dzieci rosną i przydała by się większa przestrzeń życiowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaulinaPawe 13.05.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 My też na razie blokowi ale zaczynamy budowę na jesieni, jak dobrze wszystko pójdzie projekt juz prawie wybrany, czekamy na zastrzyk finansowy plus pozowelnie na budowę i ruszamy. Doczekać się nie możemy!! Mimo, ze teraz mamy wszystko pod nosem, przedszkole, sklepy itp to mimo to wiocha nas kusi własnie swoją przestrzenią, spokojem i własnym kawlkiem działki bez psich kup, szkle po butelkach i syfem w piaskownicy. pozdrawiamy resztę budujących lub planujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maja W. 25.05.2007 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2007 Ach te bloki... Wynajmujemy malusie mieszkanko 20m2, na którym mieścimy się z mężusiem, ale nasze ciuchy już niekoniecznie Gdzie tu zmieścić dzidzi Obpoje wychowaliśmy się z mężem w blokach, ale ja ze swoimi rodzicami spędzałam ostatnie7 lat (tylko podczas wakacji) w domu wybudowanym za miastem... i nie wyobrażam sobie życia w bloku... Choćbyśmy mieli spłacać kredyt, który zaciągniemy na budowę domu przez 30 lat wiem, że warto!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sti 02.06.2007 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Witajcie Mieszkam w starym budownictwie (9 mieszkań). Mam 104 m2. Trzy pokoje, dwie łazienki itp. Jestem bardzo zadowolony - sąsiedzi w porządku. Nie chcę się budować, bo mnie przeraża to, co się dzieje teraz w budownictwie. Niestety moja żona z siłą buldożera prze do budowy, ponieważ chce mieć ... ogródek. Każdą dyskusję na ten temat kwituje w ten sposób. Dyskusje są podejmowane, ponieważ powiększyła nam się rodzina i trzeba wygospodarować kąt dla młodszego dziecka. Układ mieszkania zdecydowanie na to pozwala (obecnie mamy salon 27 m2, a po modernizacji salon przenieślibyśmy gdzie indziej, a ten pokój podzieli na dwa, bo ma dwa okna). Ja bym na tym poprzestał, ale ... ogródek. Więc jestem zmuszony do budowy, mimo że mam fajne mieszkanie i mógłbym mieć święty spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaF 05.06.2007 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Witam wszystkich zmeczonych mieszkaniem. Ja juz piaty miesiac przezywam z sasiadem z gory remont, od poczatku mieszkania przezywam z nieokreslona jeszcze sasiadka orgazmy w srodku nocy (niczym syrena strazacka). Z sasiadka z bloku naprzeciw mam szanse poczuc sie jak w reality show (ciagla obserwacja i pytania "To ile wy macie samochodow, bo juz sie zgubilam"...). Dzieki sasiadce z boku mam pelno os, bakow i nie wiem jeszcze jakiego robactwa, bo ona uwielbia pelargonie i ma ich caly balkon. I moglabym tak jeszcze wymieniac i wymieniac... Oj, i jeszcze 2 lata temu ze zwyklej drogi zrobili dwupasmowke i za Huzara nie mozna uchylic okna, bo odpadaja uszy. I najwazniejsze - mam tesciow kilka blokow dalej Ja serdecznie juz dziekuje. Maz jest jednak nieugiety Staram sie jak moge, a on i tak swoje... Gosiu,pozdrawiam równiez z Łodzi.Męczymy się z męzem w blokowisku,ale działeczka juz zakupiona,projekt domu wybrany.Nie mogę się doczekać wyprowadzki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
biesy 13.06.2007 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 witam wszystkich czytam czytam i swoje blokowisko widze ... to samo paskudztwo wszedzie... a meza do budowy tak trudno naklonic same przeszkody widzi a ja ten upragniony ogrodek ))- sti pozdrawiam Twoja zone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 02.07.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 Witam wszystkich! My też mieszkamy w bloku, jesteśmy na etapie poszukiwania działki (tzn. ja szukam, bo to mój pomysł). Mamy fajne mieszkanie w centrum miasta, spore, ciche - bo wysoko - ...naste piętro i mimo ogromnego ruchu (z trzech stron bardzo ruchliwe ulice), nie słychać tego za bardzo, sąsiedzi też niemal niezauważalni, wszędzie blisko. Dobrze się mieszka. I właśnie dlatego mąż jest bardzo niechętny żeby budować... A ja marzę o własnym trawniku, lasku obok i przestrzeni, duszę się w bloku i nic na to nie poradzę. Stoczyłam niezłą batalię o to, żeby w ogóle zacząc szukać działki. Mam jednak podstawowy argument - powoli przestajemy sie mieścić, w miarę jak dziecko rośnie i zajmuje coraz więcej przestrzeni, nie mając własnego pokoju. Tak więc poszukiwania kawałka ziemi trwają, na razie bezowocnie niestety , ciężko mi, bo szukam sama, mąż strasznie wybredny i najchętniej pół darmo by kupił... Ehhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 09.07.2007 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 U mnie najlepszym sposobem na przekonanoe męża do włąsnego domu było uzmysłowienie mu ile kosztują mieszkania. Jako że musimy zwiększyć metraż (dziecko rośnie) trzeba było podjęć jakąś decyzję. <-- To nasz projekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 09.07.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 U mnie najlepszym sposobem na przekonanoe męża do włąsnego domu było uzmysłowienie mu ile kosztują mieszkania. Jako że musimy zwiększyć metraż (dziecko rośnie) trzeba było podjęć jakąś decyzję. <-- To nasz projekt No, ten argument był jednym z najmocniejszych - zapytałam moją połówkę, czy stać go na większy metraż mieszkania, bez rezygnowania ze standardu w jakim mieszkamy - jak gadał, tak zamilkł... Właściwie chyba tylko dzięki temu szukamy teraz działki Ps. fajny domeczek, ile ma metrów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 09.07.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 99,7 m2 pow. użytkowej, ale pracowni nie polecam (projekt okazał się z błędami).W tym są 3 niewielkie sypialnie, salon, kuchnia, łazienka z WC i pomieszczenie gosp. No i oczywiście dochodzi metraż działki - u nas niewiele ponad 1000 m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 09.07.2007 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Jejku, jak ja bym już chciała taki avatarek zamieścić... My szukamy czegoś trochę większego, może dlatego trudno nam znaleźć. W Łodzi działki w cenach koszmarnych A Twój domek słodki. Jaka to pracownia (żebym wiedziała czego ew. unikać) ? Nam się marzy coś w tym stylu (a zwłaszcza mężowi) - http://www.archipelag.pl/projekty-domow/rudolf/ a jeśli trzeba będzie ze spadzistym dachem (nie wszędzie można z płaskim zbudować), to taki - http://www.projekty.ign.com.pl/index.php?p=detail&id=221 Tylko nie do końca mi odpowiada rozkład pomieszczeń w obu projektach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 09.07.2007 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Ja mam z pracowni Lipińskich z Wrocławia. Jeśli mogę coś doradzić w sprawie projektu, to zawsze lepiej szukać pod konkretną działkę. Można wtedy lepiej dobrać projekt jeśli chodzi o rozmieszczenie: wejścia, sypialni, tarasu w zależności od otoczenia. Jeśli nie odpowiada ci rozmieszczenie, to szukaj dalej. Na rynku jest tyle projektów, że na pewno znajdziesz swój wymarzony. A jakie to szukanie przyjemne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 09.07.2007 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Tak, oczywiście, że jak będziemy mieli już działkę, to projekt znajdziemy (lub zrobimy indywidualny, jeśli będzie taka potrzeba) pod tą działeczkę Ale, tak jak piszesz - przeglądanie projektów jest tak przyjemne, że już coś sobie wstępnie wybraliśmy. Przynajmniej ustaliliśmy co mniej więcej się nam podoba i wokół czego ten właściwy projekt ma oscylować Na razie mój zapał do przeglądania domków co prawda nieco przygasł, ze względu na niepowodzenia w poszukiwaniu działki (szukam już prawie rok), ale tym większa będzie później przyjemność, jak już znajdę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 10.07.2007 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 No to trzymam kciuki, powodzenia A jak znajdziesz, to pochwal się i koniecznie wklej zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 10.07.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Ok, dzięki Mam nadzieję, że nie potrwa to nie wiem jak długo Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 18.07.2007 04:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Witam Przyłączę się do gona budujących blokersów Wychowałam się w przepięknej starej kamienicy na warszawskim Mokotowie. Maż od urodzenia mieszkał w pięknym domu z ogrodem także w Warszawie Od trzech lat mieszkamy w bloku - w sumie jest cudnie - tylko ten brak przestrzeni . Z dzieciątkiem ledwie się mieścimy a tu chce się majstrować drugie - To jest własnie powód dla którego budujemy dom - z ogrodem w którym dzieci i psy będą mogły swobodnie biegać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 31.07.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 ja też jestem "blokerską", "blokersem" jest mój maż-mamy kawalerkę 30 m z mikrobalkonikiem:) na który boje sie wychodzić bo przechylony do dołu a mieszkam na 11p.Domek sie buduje i w ciągu tego roku go skonczymy...Wczesniej dobrze mi sie mieszkało w kawalerce-fajnie jest urządzona. Ale im blizej do przeprowadzki tym bardziej nie lubie tej ciasnoty. Nawet sprzątac mi sie nie chce bo zeby poodkurzac to mase rzeczy trzeba przesuwać. Ja chce do domu!nasza budowa potrwa lacznie maks 11 miesięcy ale dla mnie to juz i tak za dlugo. Bo najgorzej jest jak czlowiek ma juz szanse na lepsze....jak rok temuy nie marzyliśmy o domku jeszcze to m-2 było ok. A teraz juz nie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 31.07.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Sprzątanie w takiej ciasnocie to po prostu koszmar, zmam to. A na ile metrów się "przesiadacie"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 31.07.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Sprzatanie??? U nas to raczej przekładanie z kąta w kąt My mamy teraz 37m i na szczęście bardzo duży zabudowany balkon. Niestety bolączką jest jeden pokój będący za razem sypialnią, pokojem gościnnym, pokojem dla dziecka, garderobą. Chwała architektowi za 9m kuchnię - jak na blok to naprawde imponująca przetrzeń Tak marudzę ale tak naprawdę to kocham to nasze małe mieszkanko i pewnie żal będzie się z niego wyprowadzać. Tu się urodziła nasz córcia, tu panie na bazarku zostawiają mi świeże bułeczki - kawał życia człowiek zostawił na tym blokowisku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.