Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rynny ale jakie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja pomimo mody na metalowe rynny zdecydowałem się na PCV z Wavinu.

Rynny są brązowe wiszą już dwa lata i pomimo intensywnego nasłonecznienia nie zmieniły koloru ani się nie wypaczyły. Sąsiad założył ocynkowane i w ostatnie upalne dni rury spustowe się wypaczyły, ale może to tylko wina montażu. Ja swojej decyzji nie żałuję, życzę udanego wyboru.

Tomek123

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam właśnie wspomniane Lindaba. Rok temu kiedy robiliśmy dach, rynny były założone tylko częściowo. W tym roku robiliśmy ocieplenie budynku i zakładaliśmy resztę rynien, które przez zimę leżały w garażu. Nie ma na nich śladu różnicy koloru i na chwilę obecną nie żałuję wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama zdecydowałam się na metalowe z Pruszyńskiego, choc widzialam wiele fajnych plastikowych - wszelkie ktore budzily moje zastrzezenia co do jakosci, wyblekania itp - to był Gamrat - to chyba nie zbieg okoliczności. Najlepszym przykladem jest dom moich tesciów gdzie zupełnie innych kolorow sa same rury spustowe a juz kolanka i jakieś łączniki jak z innej bajki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja parę dni temu założyłem tytananowo-cynkowe rynny Reinzink-a. Nie chciałbym wyjść na jakiegoś krezusa ale uznałem, że za całkiem rozsądną cenę (komplet 1850 zł przy czym dach mam b. prosty) mogę mieć porządne i jednak nie plastikowe rynny. Od niektórych plastikowych systemów odrzuciły mnie np. plastikowe haki - nie budziły one zaufania...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

polecam jednak plastik

my zalozylismy rynny

z firmy "kaczmarek" *?chyba tak sie nazywaja)

to byl jakis podwykonawca marleya w polsce,

a teraz produkuje pod wlasna nazwa.

solidne, trwale (3-ci rok bez odbarwien,

pekniec), a o ile pamietam byly o dobre 30%

tansze od "oryginalow" marleyowskich.

pozdrwiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba właśnie zdecyduję się na Galeco bo widziałam u sąsiada i ładnie wyglądają .Rynna 130/100 w kolorze miedzianym . Na razie sprawdziłam cenę oficjalną i wychodzi porównywalnie z Marley'm brązowym a myślę , że chociaż 10% rabatu uda mi się uzyskać to będzie jeszcze taniej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja parę dni temu założyłem tytananowo-cynkowe rynny Reinzink-a. Nie chciałbym wyjść na jakiegoś krezusa ale uznałem, że za całkiem rozsądną cenę (komplet 1850 zł przy czym dach mam b. prosty) mogę mieć porządne i jednak nie plastikowe rynny. Od niektórych plastikowych systemów odrzuciły mnie np. plastikowe haki - nie budziły one zaufania...

 

Ja rowniez zdecydowalem sie na tytan-cynk.Cena na dzien dzisiejszy jest taka jak na miedz Marleya a porownanie......Warto dolozyc pare zlotych i miec spokojna glowe na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam TYTAN-CYNK firmy Reinzink. Ogólnie mówiąc rewelacja. :p

Tez się na takie zdecydowałam, takze miło poczytać :)

Mam pytanie - jakie robiliscie obróbki blacharskie - tytan-cynk czy blacha w kolorze dachu? Ja się ciągle waham, różnica cenowa spora, co do strony estetycznej tez dyskusyjne (mam dachówkę w kolorze naturalnym)

Przepraszam za lekki dryf od tematu :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...