Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik pontypendy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...

W dużym skrócie nadrabiam zaległości.

Dach skończony, elektryka zrobiona, błogie oczekiwanie na tynkarzy, którzy mają przyjechać w poniedziałek.

I nic więcej nie napiszę bo humor mam nie najlepszy po rozmowie z Panem elektrykiem, który chce mnie naciągnąć na parę stówek. :evil:

http://img213.imageshack.us/img213/2739/cimg0595jpg14an.jpghttp://img143.imageshack.us/img143/4064/cimg0619jpg14ph.jpg

http://img192.imageshack.us/img192/6109/cimg0590jpg13ey.jpghttp://img64.imageshack.us/img64/2710/cimg0607jpg15ks.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wody ! królestwo za wodę !

Skończyła się woda w studni :evil:

Nikt mi nie powiedział, że tynki potrzebują tyyyyyle wody.

Poszła cała woda z naszej studni i ze studni sąsiada, który łaskawie użyczył nam wdoy po długich męskich negocjacjach, (wysłałam męża na rozmowy z sąsiadem, bo on z tych co z babą o interesach nie gadają).

A więc mam przestój :evil: a miały już schnąć tynki, bo w poniedziałek przyjeżdżają okna, okna dachowe, drzwi, alarm- cztery ekipy !

Został jeszcze do zrobienia holl, salon i kuchnia

Jak nie znajdę dzisiaj dostarczyciela wody, będę musiała wszystko przekładać :evil: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki sobie schną. Całe zamieszanie z wodą skończyło się, gdy przez przypadek trafiłam na kółko rolnicze. :)

Zamówiłam beczkowóz zapłaciłam 50 zł i podziękowałam wylewnie "wysokoprocentowym dziękowaczem w szkle". Za co otrzymałam numer komórkowy szefa i obietnicę, że nawet w sobotę jak tylko będzie jeszcze potrzeba to wodę dowiozą. :)

Ha, jestem wielka ! :lol: :wink:

Potrzeba oczywiście jeszcze była, więc rzeczony beczkowóz zjawił się po raz kolejny.

Jest i jeden minus całej tej historii- woda za studni nie nadaje się teraz do picia. Po pierwsze beczkowóz pobierał wodę z kanałku, po drugie wożono nim nie tylko wodę (szambo także) :-? .

Zgodnie z fachowymi radami wybraliśmy już całą wodę ze studni, wysypaliśmy wapnem, a w przyszłym tygodniu będziemy chlorować.

 

A później był poniedziałek wielki dzień, w którym mój dom w stanie surowym otwartym zmnienił się w dom, który ma okna i drzwi i który można zamknąć na klucz ! :D

Pierwsze przyjechały drzwi wejściowe, potem na placu pojawiły się okna.

Problem był z ciężarem największych okienek z salonu, ale dzięki owocnej współpracy dwóch ekip, okna szczęśliwie przemieściły się z samochodu na którym przyjechały do budynku.

Następnie pojawiła się kolejna ekipa - od alarmu, a potem jeszcze jedna razem z drzwiami garażowymi.

Szczęśliwy finał nastąpił wieczorem, gdy dotarły skrzydła od okien dachowych, błyskawicznie zamontowane przez ekipę od dachu.

Zdjęcia wkrótce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

W zeszłym tygodniu wrócili tynkarze zrobić kilka poprawek i obrobić glify.

Teraz okna od wewnątrz wyglądają bardzo domowo, jeszcze tylko parapet, postawić kwiaty....

Od czwartku do soboty było wiele roboty

trudziła się cała rodzina

by plac budowy przestał wreszcie

wysypisko przypominać

Tak mi się lekko zrymowało chociaż wcale lekko nie było. Cały gruz i inne śmieci wyprodukowane w trakcie budowy zajęły dwa kontenery każdy po 7m3 ! Deski mam równo poukładane i tylko stemple czekają na wywózkę. Tak się czysto zrobiło, aż miło popatrzeć, za co bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym.

Chociaż głównym celem sprzątania nie było li tylko patrzenie, ale przygotowanie terenu do podłączenie wody, zakopania szamba i wylania schodów.Pod koniec tygodnia ma przyjechać hydraulik, więc znowu będę miała co robić.

A póki co mam dzikich lokatorów !

Podejrzewam, że to pliszki uwiły sobie gniazdko na desce przy kominie tuż pod kalenicą. Piszczą głośno kiedy dorosłe przynoszą im jedzenie i dzięki temu zostały odkryte. Teraz nie pozostaje nic innego jak tylko czekać aż dorosną i wyfruną !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Oj, dawno nic nie pisałam :oops: , a wiele się działo, ale po kolei...

Dzicy lokatorzy dorośli już i wyfrunęli z gniazda. Były to kopciuszki, takie małe szare wielkości wróbla z rudym ogonkiem. Sztukę latania trenowały w całym domu, a po wejściu na poddasze można było się z nimi ganiać chodząc z pokoju do pokoju. :lol:

Niestety jednego kopciuszka coś zjadło ! Została sterta piórek i nadgryzione skrzydło na murłacie. Tylko co dostało się do zamkniętego domu i urządziło sobie ucztę z mojego kopciuszka ? :cry:

Hydraulik zrobił swoje, hydraulik jeszcze wróci...

Mam już rozprowadzoną instalację CO, kaloryferki wiszą sobie równiótko na ścianach, podłogówka pyszni się na podłodze poprzypinana na pasreberku, rurki do wody również są, nowa lepsza kanaliza też jest.

Nowa lepsza, bo jedną kanalizę już miałam, została rozprowadzona pod chudziakiem i zasypana. I tu pojawił się problem. Hydraulik myślący facet szukając wyjścia kanalizacji z budynku odkrył ciekawą rzecz, a mianowicie, że rura odpływowa w łazience jest na metrze, a rura wychodząca z budynku jest na 70-ciu centymetrach. No i zaczęło się rozkuwanie podłogi w łazience i okazało się, że dalej jest jeszcze gorzej.

:evil:

Mam piękne spadki, ale do środka domu, a nie na zewnątrz ! :evil:

Tak więc jestem, trudno powiedzieć, że szczęśliwą posiadaczką podwójnej kanalizy.

Hydraulik na razie prace skończył, wróci po wylewkach uzbroić kotłownie, podłączyć kominek i kolektory.

I coś bardziej wesołego - mam już podłączoną wodę. Szybko, łatwo i przyjemnie.

Opłata dla gminy, za możliwość podłączenia się- 2000

Opłata dla wodociągów za odbiór techniczny- 146,40

Wykonanie przyłącza- 1500

I już. Jeszcze tylko geodeta.

Wczoraj przyjechała brama garażowa, jest segmentowa w kolorze dachówki i nawet otwierałaby się na pilota, gdyby tylko był prąd.

Ale o tym następnym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Ale się porobiło, z dziennika wychodzi mi miesięcznik :-?

Miałam jazdę z podłogówką. Coś mi nie pasowało i zaczęłam wertować muratora i znalazłam zdjęcia ułożonych rurek do ogrzewania podłogowego i te moje w niczym nie przypominały tych ze zdjęć. Ot tak luźno porozrzucane zawijasy. Zmierzyłam odstępy pomiedzy rurkami - 28, 29 a nawet 31 centymetrów !

Spać mi nie dawała ta podłogówka- wylewki umówione co robić ? A jeśli to nie będzie grzało ? Na dole w kuchni, holu, wiatrołapie i łazienkach nie mam kaloryferów tylko podłogówkę ! Chyba się zastrzelę !

A jeszcze kierownik budowy pojechał sobie na urlop !

Zrobiłam zdjęcia i wrzuciła do wątku Niezłego

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=7285&postdays=0&postorder=asc&highlight=hydraulik+us%B3ug&start=420

Dzięki wszystkim za szybkie odpowiedzi. Potwierdziło się najgorsze, podłogówka do wymiany ! :evil:

Powiedziałam hydraulikowi, że jego pracę widziało 3 instalatorów i wszyscy stwierdzili, że musi poprawić.

Całe szczęście obyło się bez żadnych scysji, pan hydraulik przyjechał w poniedziałek zdjął felerne rurki i położył nowe w odstępach 12-15 cm.

 

W tak zwanym miedzy czasie wybrałam ekipę od tynków zewnętrznych. Decyzja była szybka, bo okurat mieli wolny termin, a później to dopiero w październiku. Tak więc w niecałe 2 tygodnie mój dom dostał styropianową kołderkę i śliczny tynk w kolorze biel naturalna.

Wybrałam system Farb Kabe i tynk silikonowy, który się nie brudzi a nawet sam czyści podczas deszczu. Mam nadzieję, że to nie jest tylko taki chwyt marketingowy-zobaczymy. :lol:

Bardzo polecana ekipa pierwszego dnia "dała se w dziub więcej niż mogła udźwignąć". :evil:

Przyznam się trochę mnie poniosło. Zadzwoniłam do ich szefa i powiedziałąm co myślę o takiej pracy i albo postawi ich do pionu, albo wyp... bay, bay.

Poskutkowało i jak donosiła uprzejmie sąsiadka pracowali już od 4 rano, z widocznymi efektami zresztą.

I rzecz z ostatniej chwili, czyli z wczoraj. Mam wylewki ! :D

Silna grupa pod szefostwem Eimunda pracowała rzetelnie prawie cały dzień z małą przerwą na chwilowy brak cementu.

Ekipa naprawdę godna polecenia, a przy tym atrakcyjna wizualnie :wink: :lol: Gorąco polecam wszystkim budującym Paniom. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

A teraz na specjalne życzenie mojej rodziny, która z racji odległości nie może na bieżąco ogladać postępów na mojej budowie - najnowsze zdjęcia!

Dom z gotową elewacją, tynk w kolorze biel naturalna i pięknie wygladająca modrzewiowa podbitka.

http://img100.imageshack.us/img100/533/cimg0982yl2.jpg

Widok od frontu,te pionowe kreski to stelaż pod elewację z desek.

http://img242.imageshack.us/img242/378/cimg1068io2.jpg

W zachodzącym słońcu. I jeszcze widok od północnej strony.

http://img222.imageshack.us/img222/2343/cimg10871qi7.jpg.http://img58.imageshack.us/img58/3273/cimg10881ek0.jpg

W środku pojawiły się rury do wentylacji mechanicznej i niczym kosmiczne dżdżownice rozpełzły się po całym domu.

http://img242.imageshack.us/img242/9341/cimg1092jl6.jpghttp://img446.imageshack.us/img446/1324/cimg1095mq1.jpg

http://img150.imageshack.us/img150/2359/cimg1100hc7.jpg

I jeszcze moje maluchy w sierpniowy "słoneczny" dzień.

http://img102.imageshack.us/img102/7360/cimg1079ty0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dla moich płaskich dachów zaświeciło światełko w tunelu.

Jak widać na wcześniejszych zdjęciach nad garażem i dużym oknem są nie wykończone jeszcze płaskie daszki. Miał je robić wykonawca głównego dachu, ale się rozmyślił. :evil: Bardzo serdecznie pozdrawiam Pana, który zostawił mnie z ręką w nocniku i zmusił do szukania dekarza w środku sezonu. :evil:

Po kilkunastu telefonach znalazł się kandydat, który ma wolny termin wcześniej, niż na początku listopada. Miał zacząć tydzień temu i .... znowu przełożył termin rozpoczecia na koniec września. :evil:

A tu ciągle pada ! Ratujemy się jakąś folią, ale i tak zacieka, już są plamy na ścianach.

I teraz światełko, spec od papy termozgrzewalnej, ma przyjechać dzisiaj wieczorem i zobaczyć co jest do zrobienia. Jeśli się zgodzi to mógłby zacząć w sobotę. Trzymajcie kciuki !

Jest jedno ale, Pan "światełko" może zrobić ocieplenie i papę, ale nie dysponuje blacharzem, coby zrobił obróbki. Na szczęście dwa telefony i Pan blacharz się znalazł. Oby się udało !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ze względu na to iż wczoraj "posypała' mi się strona i całe moje pisanie diabli wzięli, dzisiaj tylko krótki fotograficznyy przegląd ostatniego miesiąca.

http://img85.imageshack.us/img85/4131/cimg1182jpg1tp6.jpghttp://img150.imageshack.us/img150/1994/cimg1180pj3.jpghttp://img136.imageshack.us/img136/4037/cimg1181ar8.jpg

http://img142.imageshack.us/img142/1589/cimg11491rt6.jpghttp://img175.imageshack.us/img175/500/cimg1155ac8.jpg

Jak widać poddasze mam ocieplone, sufity podwieszane, zabudowa lodówki, półki w salonie, ściana pomiedzy łązienką a pralnią - gotowa. Gładzie na ścianach, ogrodzenie po lifitngu i zaczątki ogrodu. Uff...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaskie dachy- wykonane ! Ocieplone, zapapowane, orynnowane i już.

Żaden deszczyk ani ulewa ani nawet burza już mi nie straszna !

Normalnie to się chyba upiję, ze szczęścia. :lol:

Przez ostatnie 2 dni działał też hydraulik, skręcając kotłownię. Trochę opornie mu idzie, rurek w kotłowni przybywa, a kominek nadal nie podłączony, chociaż były obietnice, że do soboty to "na pewno odpalimy ogrzewanie". :( Szkoda, bo trzeba zacząć grzać natychmiast, bo przez tą wilgoć to roboty stoją w miejscu.

 

Chwaliłam się już kominkiem, nie ? No to proszę bardzo, Aquatondo firmy Edikamin z boczną szybą:

 

http://img265.imageshack.us/img265/2808/aquatondoxx8.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Grzejemy, grzejemy ! Kominek został odpalony w piątek i pierwszy sezon grzewczy został oficjalnie rozpoczęty. :lol:

Po wekendowych doświadczeniach mogę jedno napisać, że rozpalanie w kominku nie należy do łatwych, chyba że to wina braku doświadczenia. Ale jak się już rozpali to tylko dorzucasz polanko i buzuuje aż miło. :lol:

Kolejna dobra informacja to taka, że w połowie tygodnia wraca wykonawca i ruszamy z wykończeniówką.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Niemożliwe stało się możliwe. Mam prąd !!!! :lol:

Trwało to 3 dni, wtorek, czwartek i piątek ubiegłego tygodnia.

Najpierw przyjechała ekipa wykopała dołek, ułożyła kabel, zasypała i pojechała, minął jeden dzień i znowu przyjechała ta sama ekipa odkopała kabel, wykopała dołek metr dalej, ułożyła kabel i zasypała, na moje pytanie dlaczego na mojej działce urządzają sobie wykopki usłyszałam, że szef źle odczytał skalę na mapie z projektem ! :x

Kolejnego dnia postawili skrzynkę w ogrodzeniu, podłączyli kabel i pojechali. Prąd miał być. Nie mogłam sprawdzić tego od razu, więc dopiero następnego dnia stwierdziłam, że w domu prądu nie mam.

Zawsze musi być pod górkę ?

Przypominam, że była to sobota. Pan elektryk był tak zarobiony, że nie mógł przyjechać. Przybył w niedzielę rano i zaczęło się poszukiwanie problemu : telefony do wykonawcy, sprawdzanie rozdzielnicy i skrzynki i bingo ! kolesie zaplombowali skrzynkę i nie sprawdzili czy wszystko zostało dobrze podłączone ! :x

Podsumowując, prąd już jest, można wezwać geodetę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz uwaga, uwaga wszem i wobec niech wiadome będzie iż oto elewacyja drewniana na domku pontypendy pojawiła się w ciągu ostatnich dni jesiennych.

I wygląda owo cudo tak:

http://img244.imageshack.us/img244/4161/11112006006uj1.jpg

Z efektu jestem bardzo zadowolona i z ekipy również, szybko pracowali, skończyli przed czasem i posprzątali po sobie ! Taką ekipę mogę polecić z czystym sumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...