pitbull 24.01.2002 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2002 Azbestu juz sie nie produkuje a jego miejsce zajely plyty cementowo- celulozowe, gdzie zamiast wlokien z eternitu stosuje sie wokna celulozy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafaelo 04.02.2002 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2002 Uważam, że pod koniec trochę odbiegliście od tematu forum. Jestem obecnie na etapie wyboru technologii, jak pisałem wcześniej, jestem zwolennikiem technologii szkieletowej z drewna, jako zdrowej i wbrew pozorom solidnej, jednkaże nasz rynek nie jest przygotowany na takie technologie. W związku z tym zacząłem poszukiwać metody wśród klasycznych wersji. Uważam, że beton komórkowy jest tani łatwy i solidny. Jednowarstwowa ściana 36,5 lub 38cm to wystarczająca ściana. Pamiętajmy, że Polska jest DRUGIM w Europie producentem betonu komórkowego!!!!!. Więc coś w tym musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 04.02.2002 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2002 Bo mamy bardzo duzo popiolow lotnych do wykorzystania. Jakosc Hebla do naszego gazobetonu ma sie nijak ale cena jest 2x drozsza. Jak beton komorkowy nie nasiaknie woda to jest bardzo dobrym materialem budowlanym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 05.02.2002 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2002 Pitbull, mylisz się co do jakości. Polskie firmy potrafią już produkować beton biały lepszy nawet od Ytonga, szczególnie odkąd mają dobre maszyny do cięcia bloczków, bo dawniej były kłopoty z tolerancją wymiarową i cienkie spoiny diabli brali. Przykładem mogą byc Żelisławice, ten beton jest porównywalny z Heblem. Słyszałam też opinię, że odkąd Ytong produkowany jest w Polsce, to jego jakość spadła. Znajomym zdarzały się palety z połamanymi w środku bloczkami albo wręcz partie palet z bloczkami, które miały nośność 40% mniejszą od wymaganej! Dopóki Ytong był ze Szwecji był bardzo dobry jakościowo, ale jak widać "Polak potrafi" wszystko zepsuć...Ja kupiłam z Żelisławic i jestem bardzo zadowolona, ściany wyszły równe, a spoiny cienkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 05.02.2002 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2002 Alanta - nie narzekaj na polską zdolność do psucia, bo sama piszesz, że w Żylisławicach nie psują. Trochę co prawda jest w tym racji, że wiele produktów dostępnych w Polsce i na Zachodzie ma różną jakość. Ja też pobudowałem dom z betonu komórkowego polskiego wytwórcy (prefbet Milicz). Na zamówienie (standard to 600 i "normalny") hurtownik sprowadził mi odmienę 500 "na klej" + U-kształtki. Wymiary trzymał (oni to chyba frezowali aby otrzymać żądaną dokładność), a tylko trzeba było uważać przy przekładaniu, bo był bardzo kruchy. Na paletach jednak dotarł w całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin Nocun 17.02.2002 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2002 Żelisławice oferują teraz b.dobrą 400 P+W.Ponoć nowa linia produkcyjna , extra wycinarki. Widziałem że jest wymiarowa ale ponoć się krusz(wiem ze słyszenia- przecież w końcu to 400) choć cena i k=0,3 przekonuje mnie do kupna. Na zaprawie klejowej mam zamiar tego niedocieplać tylko dać tynk mineralny i zamieszkać( jaszcze nie wiem kiedy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 18.02.2002 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2002 A czy ktoś z Was rozważał BK z Solbetu? Mam niezłą ofertę - ok. 79,59 za m2 z klejem i dowozem na budowę (bloczki 400 P-W z uchwytem 36 x 24 x59)plus 100 za rozladunek samochodu. Cena wydaje się atrakcyjna, ale nie wiem jak z jakościś u tego producenta. Będę wdzięczna za uwagi, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.02.2002 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2002 Nie sprawdziłem na własnej skórze, więc nie chciałbym brać odpowiedzialności za to co powiem, ale opinie jakie do mnie dotarły są b. pozytywne, poza tym Solbet ma wiele wyróżnień oraz nagrodę Przedsiębiorstwo Fair PlayProponuję dla pewności zdobyć próbkę i popatrzeć sobie jak to wygląda w środku, jak z kruchością oraz zrobić test na nasiakliwość - po prostu wrzucić do wody i czekać.Swego czasu moczyłem Ytonga 12 godzin i nie utonął.I tak ma być - Alek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 18.02.2002 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2002 Alek - z tą nasiąkliwością bym nie przesadzał, chyba że chcesz dawać od samego dołu (producenci podają, że beton komórkowy daje się 0.5m ponad gruntem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.02.2002 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2002 Frankai - ty masz ścianę 3-warstwową, więc u Ciebie nie jest to takie istotne.W ścianie jednowarstwowej od nasiąkliwości zależą dwa bardzo ważne parametry - mrozoodporność oraz faktyczna izolacyjność cieplna ściany - im ściana wilgotniejsza, tym zimniejsza - zjawisko to jest szczególnie silne właśnie w betonie komórkowym (znacznie mniej w ceramice porowatej).Generalnie uważam, że dobre polskie wytwórnie (Śniadowo, Solbet) robią betony wcale nie gorsze od Ytonga i Hebla, a różnice w cenie są odczuwalne.Alek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 19.02.2002 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2002 Wiem, że u mnie to nie problem, ale sądziłem, że przy murach jednowarstwowych robi się tynk cokołowy, tam gdzie beton komórkowy jest szczególnie narażony na zawilgocenia, a powyżej to odpowiedni tynk ochroni bloczki od deszczu.Jak chcesz, to zrobię Ci Twój test na wyrobie z prefbetu Milicz, odmiana 500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.02.2002 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2002 Mam chałupkę z BK. Mieszkam już trzeci rok. Technologia: Żelisławice klasa 600 + 15 cm styropian + tynk mineralny na siatce z klejem. Od środka zwykły cementowo-wapienny. Przy powierzchni ponad 250 mkw zużywam na rok (w lecie ciepła woda) około 2500 l oleju przy temp. w środku ok 18 stopni tam gdzie siedzę często (kuchnia, salon, pracownia, łazienka, wc - w dzień, sypialnie - w nocy) przez resztę doby na odwrót obniżam na automacie i głowicach do 16 stopni. W łazience z reguły wystarczy napełnić wannę wodą 45 stopni żeby po kilkunastu minutach skoczyło do 20, a jak potrzeba to trochę odkręcić głowicę na grzejniku. No i w godzinach kiedy nikogo wg stałego rozkładu nie ma w domu leci na 15 stopniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 20.02.2002 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 Jezu, 18 stopni !? Ja bym zamarzła. Chyba muszę przygotować się na koszmarne rachunki za gaz, bo ja muszę mieć co najmniej 21 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 20.02.2002 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 Frankai, mylisz nasiakliwosc z wilgotnoscia. Wilgotnosc jest cecha zmienna a nasiakliwosc cecha stala. Wiec jesli mowisz ze material przyjmie ze srodowiska zewnetrznego wode to mowisz o wilgotnosci (masowej lub objetosciowej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.02.2002 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 Karolina, pomyśl o bungalowie na Karaibachjak zrobię 20 lub więcej to latamy po domu goło(a nie jesteśmy Eskimosami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 20.02.2002 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 Pitbull - nie jestem specjalistą i popraw mnie jeżeli się mylę:nasiąkliwość to cecha materiału, a wilgotność nazwałbym stopniem zawilgocenia materiału czyli ilości wody wchłoniętej przez materiał. Zgadzam się, że nasiąkliwość jest stała a wilgotność zmienna. Przez dość dużą nasiąkliwość betonu komórkowego może on podciągać wilgoć z gruntu, dlatego nie można go dawać (bez specjalnych zabezpieczeń) poniżej +0.5m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.02.2002 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 On 2002-02-20 13:54, Frankai wrote: Pitbull - nie jestem specjalistą i popraw mnie jeżeli się mylę: nasiąkliwość to cecha materiału, a wilgotność nazwałbym stopniem zawilgocenia materiału czyli ilości wody wchłoniętej przez materiał. Zgadzam się, że nasiąkliwość jest stała a wilgotność zmienna. I tutaj sie zgadzam wszysttko prawda Przez dość dużą nasiąkliwość betonu komórkowego może on podciągać wilgoć z gruntu, dlatego nie można go dawać (bez specjalnych zabezpieczeń) poniżej +0.5m. Podciaganie wilgoci z gruntu wiaze sie z wilgotnoscia. Czyli woda bedaca w materiale chemicznie nie zwiazana ze struktura materialu. Wilgotnosc moze byc od 0-100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 20.02.2002 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2002 Zapomnialem sie zalogowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaga 20.07.2002 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2002 On 2002-01-22 14:15, pitbull wrote: Ja tez jestem za klasyka z ceramiki, nawet sciana trojwarstwowa, ktora jest chyba njdrozsza w wykonaniu ale beton komorkowy jest bardzo dobry i bardzzo szybko sie stawia. Decyzja nalezy do kazdego indywidualnie, dla jednego sa wazne pieniadze, inny ma wujka fachowca no i wzorce kulturowe i wyniesiona tradycja z rodzinnych stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.12.2002 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2002 On 2002-01-23 08:36, brzoza wrote: W miejsce waty szklanej, którą nikt nie chciał robić wprowadzono "nowoczesną" wełnę mineralna... On 2002-01-23 10:24, Alanta wrote: Brzoza, mam wrażenie, że masz marketingofobię i nie do końca wiesz, o czym piszesz. Wełna min. i wata szklana to zupełnie inne materiały, wełna powstaje z surowców skalnych np. bazaltów lub żużla, a wata ze szkła. Oba te materiały są włóknami mineralnymi ..." Luna_tyk owszem co do cytatu Alanty masz racje (wszystko zależy z jakiego kontekstu wyrwiemy cytat albo na czym nacisk położymy ...) odpowiedź miała znaleźć się w temacie "Czy wełna mineralna podzieli los azbestu?" ale omyłkowo wysłałem w stary temat i zostawiam. On 2002-01-22 10:38, pitbull wrote: Ja tez nie zamierzam nikogo przekonywac. Kazdy material ma swoje miejsce. Dla mnie styropian powoduje mniej komplikacji a welna uzytkowo wcale nie jest lepsza. No widzisz chcesz welne i juz masz problem ze szczelina powietrzna, wlotami, wylotami, mocowaniem, kotwami. Zastanow sie stoicyzm Pitbulla jest budujący - bo nie ma recepty na wszystkie choroby tak jak i materiały sa używane w zależności od potrzeb [ Ta wiadomość była edytowana przez: brzoza dnia 2002-12-07 00:10 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.