Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

W oczekiwaniu na upragniony... Drewniany domek :o)))


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 102
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 4 weeks później...

Od kiedy skończył się urlop nie było czasu zupełnie na nic. Hmm.. A może jednak chęci nie było - sam nie wiem....

W każdym razie niewiele się działo. Kupiliśmy panele na górę. Czekają aż zawoskujemy ściany. Zrobiłem obieg powietrza - to ciepłe gromadzące się na poddaszu jest zasysane przez wentylator kanałowy i tłoczone do piwnicy - wydmuch tuż nad podłogą. Skończyły się także kłaść płytki na parterze. Całkiem fajnie to się przezentuje :) - prawie jak drewno (choć "prawie" robi wielką różnicę). Ech - żałuję teraz jak nie wiem co, że nie zdecydowałem się na nie wcześniej. Zrobiłbym pod nimi podłogówkę a tak... :roll:

Przedwczoraj dorwałem na jeden dzień projektor multimedialny i nie mogłem się powstrzymać - poleciałem z nim i laptopem do piwnicy. Podłączyłem na szybko, ustawiłem na krześle i odpaliłem PULP FICTION. :lol: REWELACJA!!! :):):) Ekran o przekątnej prawnie 100 cali!!! Piękny obraz!!! Ale będzie super :) :D :lol:

Postanowione - od wtorkowego popołudnia CODZIENNIE na budowie. BASTA! Najwyższy czas się wprowadzić. Trzeba zamówić w końcu sprzęt do kuchni, która czeka na montaż od grudnia. Trzeba także zamówić materac - i tu zonk! Jaki? Ja jestem zdecydowany na lateksowy, z 7 strefami twardości. Tylko, że Ewela jakoś nie może tego przełknąć - odstrasza ją cena (1400 pln). Droższy, bo nie standard - ma być o 20 cm dłuższy niż normalne (160x220). Ale nie ugnę się - CHCĘ SPAĆ WYGODNIE! Nie cierpię za krótkich łóżek. Przekonuję ją, że standardowy i gorszy materac + rama łóżka będzie nas kosztować tyle samo co ten latexowy, bo ramę chcę zrobić sam :) Czekam teraz tylko na strug elektryczny, który musiałem oddać do serwisu. Spaliłem sprzęta. :( Na własne życzenie - z pośpiechu wolałem przycisnąć go i przelecieć kantówkę raz a grubo zamiast 2-3x cienko. No i Makita nie wytrzymała - 4m kantówki 10x10 i zebrane na raz 4mm... Poszło i uzwojenie wirnika i stojanu. Naprawa 260 pln :( Ech - głupi człowiek. No ale cóż - pocieszam się, że zapłaciłem za nią (w bardzo dobrym stanie) 320 pln + 260 za obecny remont. A taka nowa kosztuje około 7-8 stówek :) Jak już dorwę spowrotem struga to w końcu będę mógł skończyć obróbkę drzwi zewnętrznych - trzeba zebrać trochę bali na ich obwodzie.

Trzymajcie kciuki za moje chęci :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
schody sa bardzo ciekawe...i co do CENYto naprawde niezla..

bardzo ładny jasny kolorek!!!napisz tylko jakie to drewno????

Oj Annja, Annja. :lol: Warto także czytać a nie tylko oglądać. :D Napisane jest, że schody są bukowe :lol:

Mam prośbę - usuń proszę z mojego dziennika swój wpis i komentuj oraz zadawaj pytania wyłącznie w tym wątku -->http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=51498 Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Trzeba wyciągnąć dziennik z czeluści forumowych, bo się przykurzył troszkę...

 

Na początek - pozdrawiamy wszystkich, z którymi spotkaliśmy się w wiosce budowlanej w Urzucie. Fajnie było :lol:

 

Oki, pora na fotki:

 

Na pierwszy ogień - drzwi zewnętrzne. W końcu otrzymały oprawę. Sam robiłem :D Uparłem się jednego dnia i dłuuugo posiedziałem - do 2:30 pomimo perspektywy ciężkiego poranka (wstawanie do pracy) :lol:

 

http://212.160.102.66/foto/drzwi_zewn.jpg

http://212.160.102.66/foto/drzwi_wewn.jpg

 

Zamontowałem także grzejnik w górnej łazience - rurki miały o 3 cm za mały rozstaw. Trzeba było zrobić odejście na kolankach miedzianych. Lutowałem opalarką elektryczną. Dało radę :D

 

http://212.160.102.66/foto/grzejnik.jpg

 

Elektryka praktycznie skończona. Oto moja rozdzielnia:

 

http://212.160.102.66/foto/rozdzielnia.jpg

 

Gniazdka musiałem montować na "deseczce" z dwóch powodów. Po pierwsze nie miałem tak długiego wycinaka żeby wyciąć otwór na puszkę odpowiedniej głębokości, a po drugie pod podkładką będzie listwa przypodłogowa (dość wysoka).

 

http://212.160.102.66/foto/gniazdko.jpg

 

Zaraz wracam..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - J79 znów nadaje :lol:

Trochę o rozdzielni:

Jak powiedział mój wujek elektryk odwiedzający nas w ten weekend - zaszalałem. Można było dać mniejszą. Ale co tam - podzieliłem jak chciałem i jest dobrze. Dałem sobie nawet oddzielne gniazdko "techniczne" zabezpieczone różnicówką. Mogę wyłączyć światełko w całym domku a i tak będę miał prądzik na tym gniazdeczku. Mała rzecz a cieszy - jak będzie trzeba wyłączyć zasilanie w celu jakiejkolwiek ingerencji w elektrykę to dam radę uruchomić jakieś narzędze korzystając z dodatkowego gniazdka :lol:

Pod rozdzielnią będzie jeszcze skrzynka z sterownikiem oświetlenia - na razie prowizorka - przekaźniki łączone przewodami, trafo z mostkiem Gretza. Wszystko przyklejone klejem do metalowej płyty. Wygląda to tak:

 

http://212.160.102.66/foto/sterownik.jpg

 

Później wykonam wersję "advanced" - na płytce laminowanej, z układami gasikowymi, diodowym wskaźnikiem załączenia itp. Docelowo będzie tym sterować inteligentny układ pozwalający na wyłączenie światła w całym domu za pomocą dowolnego wyłącznika, sterowanie ściemnianiem oświetlenia itp. Taki mały "wykształciuch" :D :D :D

 

I na koniec pochwalę się - na spotkaniu forumowiczów zajęliśmy z żonką pierwsze miejsce (ex equo z Kropeczką27 i jej drugą połówką - pozdrawiamy :D ) w konkursie na najbardziej zgodne małżeństwo. Taka dziwna refleksja się nasunęła - im starsze małżeństwo tym mniej zgodne. Coś w tym jest? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Po dwóch tygodniach obijania się wczoraj spędziliśmy popołudnie w domku. Oto co przybyło - obróbki wszystkich drzwi na dole oraz zakończenia ścian. Zainstalowałem także wszystkie włączniki świała na parterze:

 

Widok na drzwi wejściowe:

http://212.160.102.66/foto/korytarz.jpg

 

Widok na kąt kuchenny:

http://212.160.102.66/foto/slup.jpg

 

Mam nadzieję, że w tym tygodniu to miejsce wreszcie się zapełni :lol: :

http://212.160.102.66/foto/kuchnia_przed.jpg

 

Widok na schody i zamontowany wyłącznik schodowy + krzyżowy:

http://212.160.102.66/foto/schody3.jpg

 

...a tu ciągle nieobudowany kominek - czekam na palnik, który zwinął mi przez przypadek ostatni majster. Muszę przerobić lekko - odsunąć pompę tak, aby mieć do niej dostęp przez drzwiczki z boku obudowy kominka:

http://212.160.102.66/foto/pompa.jpg

 

Na ten tydzień dużo zaplanowane:

- skończyć podłogi na poddaszu (przykręcić porządznie fragmenty OSB, wyprowadzić kanały do DGP)

- zawoskować sypialnię

- pomalować ostatni raz łazienkę i "pokój gipsowy"

- położyć panele

- zrobić choć część garderoby

- zacząć obudowę kominka

- wstawić drugi słup

Ciekawe ile z tego uda się wykonać :roll:

 

Ostatnio byliśmy w Łodzi i zapomniałem zabrać ze sobą listę brakujących włączników i gniazdek. Oczywiście znowu nie kupiłem wszystkiego - trzeba będzie raz jeszcze wybrać się do OBI :-?

 

Jak już będzie kuchnia i skończona góra to kupujemy materac lateksowy (220x160) i HEJA - NA SWOJE!!! :lol: :D :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Jak zwykle niewiele udało się zrobić. Kilka fotek jednak mogę wkleić:

 

Oto kuchnia - pozostało tylko zamontować baterię zlewozmywaka i zabudować lodówkę (założyć drzwi).:

 

http://212.160.102.66/foto/Kuch1.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/Kuch2.jpg

 

Kominek nadal w trakcie obudowy - tu zdjęcie jeszcze przed oklejeniem ścianki wełną mineralną. Zwróćcie uwagę jaki mamy za oknem fajny Madagaskar. Norrrrmalnie dzika dzicz - chwaściory wyższe ode mnie. ...i to wszystko z braku czasu. Ech....

 

http://212.160.102.66/foto/Kom_front.jpg

 

...a tu widać odizolowanie pompy, żeby nie nagrzewała się zbytnio:

 

http://212.160.102.66/foto/kom_pompa.jpg

 

Acha - jeszcze mogę się pochwalić stołem z krzesłami - jeszcze nieodpakowane, bo ciągle kurzymy w środku. Oto widok ze schodów na jadalnię.

 

http://212.160.102.66/foto/jadalnia.jpg

 

Drugi słup udało się postawić, łazienka i pokój w gipsach też pomalowany. Drzwi wewnętrzne także zalakierowane, dziś będę je szklił i można wieszać.

Jutro ma przyjechać MATERAC :lol: o wymiarach 220x160. Ale będzie się wygodnie spało. JUŻ WKRÓTCE KONIEC ZE ZWISAJĄCYMI I DRĘTWIEJĄCYMI STOPAMI!!!! :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto co przybyło od wczoraj:

 

Oprawione, pomalowane i oszklone drzwi łazienki (oprawiałem ja, malowała żona). Niestety zamontowane są tylko te od łazienki, bo szybki do pokojów okazało się, że zamówiłem za małe :oops: - nie wziąłem pod uwagę, że do pokojów mamy 80-tki a do łazienek 70-tki. :( :roll: :evil:

 

http://212.160.102.66/foto/laz_ze.jpg

 

 

http://212.160.102.66/foto/laz_we.jpg

 

Zawieszone lustro i lampki:

 

http://212.160.102.66/foto/lustro_laz.jpg

 

...a w sypialni przybyły panele :lol:

 

http://212.160.102.66/foto/podloga_syp.jpg

 

Materac dojechał. Teraz koncepcja łóżka - jeszcze w głowie, ale trzeba ją jak najszybciej zrealizować. Niedługo pierwsza noc w nowym domku :) :lol: :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no to jeszcze kilka spraw.

Posiedziałem dziś nad kartką papieru, potem zrobiłem skan i oto co z tego wyszło:

 

http://212.160.102.66/foto/ogr.jpg

 

Bramę i furtkę będę robił we wnęce. W którymś Muratorze podpatrzyłem fajny patent na śmietnik - kosz postawiony na wózku, który przeciągać można na drugą stronę ogrodzenia. Co sobota, wysunę kosz na wózku na podjazd a po opróżnieniu przez ekipę sprzątającą wsunę z powrotem poza płot.

Nie mogę dać garażu w granicy, więc wymyśliłem sobie, że przy granicy będzie tylko wiata, ścianka garażu będzie 3m od płotu :lol: Może kiedyś się wiatę zabuduje... :wink:

W rogu tarasu będzie murowany grill z opcją wędzarni - nie cierpię sklepowych wędlin :x Nie ma to jak smak wędzonego mięska bez ulepszaczy, sztucznych aromatów czy innej chemii (o okresie przydatności do spożycia nie wspomnę)...

To co widać na rysunku to tylko połowa działki. Drugie tyle to sad z miejscem na ognisko i murowanym domkiem na narzędzia, do których będzie prowadzić kamienna ścieżka.

 

A wcześniej - skleciłem część ramy do łóżka. Zrobiłbym więcej, niestety moja piła (podróba Boscha) za cienka była do tej roboty. Jutro podskoczę do sąsiada przeciąć parę desek (na listwy). Oto co zdążyłem. To co, że niedziela.... :lol: :

 

http://212.160.102.66/foto/rama.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/noga.jpg

 

Dechy 3,5 cm grubości - jak na razie wygląda paskudnie ale jak już będę miał całą konstrukcję gotową to rozbiorę ją, wyhebluję, wyszlifuję i polakieruję. Potem będę łączył na kołki i klej oraz porządniejsze wkręty. Po środku dam jeszcze jeden wspornik, na to co 3 cm listwy o grubości 15mm, a od spodu po przekątnej przeciągnę stalowe linki napinane śrubą rzymską. Nie będzie miało prawa trzeszczeć :wink: Wezgłowie będzie z desek pochylonych tak, żeby wygodnie dało się czytać książki. Co prawda jakieś 20 cm trzeba będzie przez to odsunąć całość od ściany ale co tam - ma być wygodnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś, tradycyjnie - w niedzielę robiłem łóżko :lol:

Oto efekty:

 

http://212.160.102.66/foto/lozko1.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/lozko2.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/lozko3.jpg

 

Jutro rozkręcam ramę, hebluję, szlifuję i żonka zalakieruje (mam nadzieję) :wink:

Oho - powiedziała, że polakieruje :) :D

 

Pojutrze wniosę je do sypialni, skręcę i w końcu materac wyląduje na swoim miejscu (a nie jak na razie w dolnej, niewykończonej łazience).

 

Dzisiejszy dzień nie obył się bez urazów - to pewno skaranie boskie za pracę w niedzielę. Wchodziłem (a raczej wbiegałem) po schodach i rąbnąłem całym impetem głową w deskę, którą przygotowałem do wyniesienia. Trzeba było czymś schłodzić guza. A co jest najlepsze do tego celu? Ano coś z lodówki. A co dokładnie? A to:

 

http://212.160.102.66/foto/guz.jpg

 

:D :) :lol: :wink

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mamy antykomara w gniazdku - będzie jeszcze lepiej :D

Na pewno muszę zrobić automat do wentylatora kanałowego - hałasuje mi to za bardzo (niestety jest nad sufitem sypialni ale już wiem, że docelowo przeniosę go nad korytarz i zabuduję czymś dźwiękoszczelnym). Jak na razie wyłączam go esem w rozdzielni (oddzielny obwód na instalacje techniczne) :lol:

Dobranooooc :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No i połowa urlopu minęła (ta leniwa - teraz kolej na pracującą :wink: )

Zaraz po powrocie z Tunezji zabrałem się za garderobę. Poniżej efekty:

 

http://212.160.102.66/foto/g1.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/g2.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/g3.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/g4.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/g5.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/g6.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/g7.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/g8.jpg

 

Brakuje jeszcze drzwi przesuwnych z lustrem. Lustro będzie z lewej strony drzwi (od strony sypialni oczywiście). Pomiędzy wysokim regałem a ścianką będzie przestrzeń na deskę do prasowania.

Jutro jak dobrze pójdzie to wezmę się w końcu za kominek - jakoś weny mi ciągle brak, żeby go zrobić na cacy. A żonka głowę suszy codziennie... Nie może zdjąć folii ze stołu i krzeseł, choć pewno bardziej jej doskwiera brak firanek - nie powiesi ich (choć jeszcze nawet ich nie ma :lol: ) dopóki nie skończę brudnej roboty. Ech te firanki - na karnisze pękł tysiaczek, za mające na nich zawisnąć "szmatki" pęknie zapewne drugi. Powiedziałem sobie BASTA - nie będę miał skrupułów wydając kasę na moje kino w piwnicy :) :D :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna rzecz na ukończeniu - kominek. Oto on - jak wam się podoba nasz (po)TWÓR z odpadków pobudowlanych? :lol: Jeszcze trochę szlifów potrzebuje, koniecznie muszę wykombinować jakieś ładne uchwyty pod tą półkę z zegarem...

 

http://212.160.102.66/foto/komin1.jpg

 

http://212.160.102.66/foto/komin2.jpg

 

I nasz nowy "nabytek" - jak podrośnie to ma nas uchronić od myszy (już 2 złapane w szafce z koszem na śmieci). Jak na razie drze się w niebogłosy. :D:D:D

 

http://212.160.102.66/foto/kot.jpg

 

A tutaj możemy się pochwalić odfoliowanym w końcu zestawem jadalnianym :)

 

http://212.160.102.66/foto/stol.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

J79 zmów nadaje :wink:

Dłuuuuugo mnie tu nie było no ale cóż - praca, praca, praca.....

Nadrobić zaległości czas nadszedł.

Najpierw fotki:

Kominek z poprawioną półką:

http://212.160.102.66/foto/salon3.jpg

 

Komódka nad którą zawiśnie lustro w ciemnej ramie:

http://212.160.102.66/foto/komoda.jpg

 

Jadalnia:

http://212.160.102.66/foto/salon2.jpg

 

Kąt kwiatkowy (docelowo) i firanki (jeszcze bez zasłonek):

http://212.160.102.66/foto/salon1.jpg

 

Malutki gabinecik z takim wielkim biurkiem (jakaś tam seria Kent z BlackRedWhite'a):

http://212.160.102.66/foto/biurko.jpg

 

pasująca do biurka witryna:

http://212.160.102.66/foto/witryna.jpg

 

Lustra w sypialni - jedno przymocowane na stałe, drugie to przesuwane drzwi do garderoby (nadal czekają na obróbkę listwami):

http://212.160.102.66/foto/lustra.jpg

 

...i tymczasowy pokój tv (z wieeelkim ekranem 15") :wink:

http://212.160.102.66/foto/tv.jpg

 

Prozy jednak pisać mi się nie chce - może innym razem... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Uff, chwila oddechu w pracy dziś mi się należy... :lol:

Pora wyciągnąć dziennik z czeluści, zdmuchnąć ten kurz i co nieco dopisać. W końcu wkrótce święta, prawda? A będzie się działo, oj będzie.... Planujemy niemałą wigilię przy naszym kominku - tak kameralnie - 150 osób :D Nie no - oczywiście żartuję. Raptem będzie nas jedenastka. :D

W przyszłym tygodniu będę mógł pochwalić się tym, co wyczyniłem w piwnicy - jak tylko dojadą sofy to pokażę wam mój pokój relaxu :wink:

Jeszcze przed świętami planuję ze dwa dni urlopu - zamówię spusty do rynien i w końcu je zamintuję, zamówię listwy przypodłogowe na parter (i może w końcu je zamontuję), poszerzę autostradę do schodów (w tej chwili jest szerokości jednej deski :lol: ), założę prowizoryczną poręcz. Oj naskłada się trochę roboty...

A jeszcze drewno do kominka ma dojechać... :roll:

Ale i tak lubię nasz domek :D :) :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...