RyMario 22.07.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2005 Witam Udało mi się w końcu po długich bojach załatwić sprawę przyłącza w ZEWT RE Wołomin. Trwało to 1,5 roku od momentu złożenia przeze mnie wniosku. Sprawa trwała długo, obcykałem się z prawa budowlanego, prawa energetycznego, kodeksu cywilnego itp. itd, ale sie udalo. Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy bo nie wie co zrobić to postaram się poradzić. Nie chce mi sie tu wypisywać co i jak załatwiałem, ale jeśli ktos chce to moge to zrobic. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 26.07.2005 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2005 O kurczę, właśnie przed chwilą wysłałam ci wiadomość na priva w tej sprawie, nie widziałam wcześniej tego postu, a tu proszę: dobrowolnie zgadzasz się udzielić info Ja chcę wiedzieć WSZYSTKO: zwłaszcza kwestia wyboru linni mnie interesuje. Pisz na priv. Dzięki D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cosik_janosik 26.07.2005 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2005 Witam Udało mi się w końcu po długich bojach załatwić sprawę przyłącza w ZEWT RE Wołomin. w Wołominie bez łapówki ? the best jesteś z drugiej strony trwało to 1,5 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyszek 1 26.07.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2005 Ja też walczę o przyłącze.Mam działkę która w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczona jest pod budownictwo jednorodzinne, do najbliższej linii mam jakieś 250 - 300 metrów. zakład energetyczny w odpowiedzi na mój wniosek odpisał że mogą wykonać takie przyłącze ale za około 80 tys. zł. Poprosiłem o pomoc URE. Narazie sprawa się wogóle nie posuwa. jeżeli możesz to podziel się swoimi doświadczeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAK 26.07.2005 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2005 U mnie prad ma byc na jesieni. Dwa lata od zlozenia wniosku o przylaczenie. To chyba norma. Chielismy miec prad wczesniej, ale sie nie udalo. Mimo, ze znalazl sie "zalatwiacz", ktory obiecywal przyspieszenie w zamian za wykonanie projektu we wlasnym zakresie. I to dla kilku-kilkunastu odbiorcow. Mam wrazenie, ze ZE pracuje w nastepujacy sposob: zbiera wnioski, podpisuje umowe z przyszlymi klientami i przystepuje do realizacji. Czyli w pierwszym polroczu od podpisania umowy robi nienerwowo projekt. Potem w drugim polroczu zalatwia pozwolenie na budowe, nastepnie robi przetarg i wylania wykonawce. Wykonawca w czwartym polroczu od podpisania podlacza abonentow. Spokoj, dlugie ruchy. Watpie czy "zalatwiacz" cos by pomogl. A moze mial plecy nie tam gdzie trzeba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyszek 1 26.07.2005 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2005 Zgodnie z prawem ZE ma 2 lato od podpisania umowy. Ale Ze mną takiej umowy narazie nie chce podpisać - i tu jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 26.07.2005 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2005 ale czy to nie jest tak, że działki budowlane muszą być, zgodnie z prawem, "załatwione" przez ZE w przeciągu 2 lat i to za zryczałtowaną kwotę? Gdzieś tak na forum czytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Franek Dolas 27.07.2005 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 ZE ma obowiazek doprowadzenia pradu w ciagu 2 lat od podpisania umowy. Trzeba zlozyc wniosek na ich druku. Maja 2 tygodnie na odpowiedz. Pewnie moga sie nie zgodzic na podpisanie umowy, ale musza miec jakis konkretny powod. Jak juz podpisza ta zrobia w ciagu 2 lat. Raczej sie nie spiesza i trzeba te dwa lata odczekac. Calosc kosztuje okolo 1200 zl (a nie 80tys). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwona_b 27.07.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 właśnie dostałam z zewtu do podpisania umowę na przyłącze. Będzie mnie to kosztowało 1200 zł + 22% vat za 145 m linii napowietrznej. termin wykonania przyłącza: 1 lipca 2007!!! dzwoniłam do nich i powiedzieli mi, że nie ma szans na wcześniejsze przyłącze, chociażby ze względów finansowych. A prace przyłączeniowe rozpoczynają ok. 10 miesięcy przed 1 lipca 2007. MOŻE JEDNAK KTOŚ WIE JAK MOŻNA TO PRZYSPIESZYĆ. Choć pan w zewcie powiedział mi, że nawet żaden elektryk z "wtykami" u nich nie da rady przyspieszyć tego terminu. Powyższa sytuacja mamiejsce w zewt Jeziorna, a domek będzie się KIEDYŚ budował w Grochowej koło Piaseczna. Iwona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 27.07.2005 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 Iwona, oni ZAWSZE dają termin na za dwa lata. Nawet jakby mieli to w planach za tydzień. A jak będzie w rzeczywistości to się okaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 27.07.2005 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 witam:) Wredna stol..ica Są jednak poważniejsze ZE. W moim do niedawna pisali 180 dni. Obecnie podnieśli poprzeczkę 10 miesięcy. Znam wiele przypadków kiedy terminy są znacznie skracane. Można też zrobić na własny koszt projekt, dają wtedy do 10% kwoty przyłączeniowej upustu ale na czasie się zaoszczędzi. Oczywiście za te nawet 10% projektu nie zrobicie. No cóż, coś za coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 28.07.2005 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2005 ZE ma obowiazek doprowadzenia pradu w ciagu 2 lat od podpisania umowy. Trzeba zlozyc wniosek na ich druku. Maja 2 tygodnie na odpowiedz. Pewnie moga sie nie zgodzic na podpisanie umowy, ale musza miec jakis konkretny powod. Jak juz podpisza ta zrobia w ciagu 2 lat. Raczej sie nie spiesza i trzeba te dwa lata odczekac. Calosc kosztuje okolo 1200 zl (a nie 80tys). Pozdrawiam Zbyszek 1, składaj więc wniosek, jeśli odmawiają jego przyjęcia, to wyślij poleconym!!! Trzymam kciuki - prawo jest po twojej stronie D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyszek 1 28.07.2005 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2005 Ja złożyłem wniosek ale ZE odpowiedział że owszem mogą podłączyć prąd ale za 80 tys bo trzeba około 250 m lini pociągnąć wybudować transformator itd. Według mnie powinni mi przyłączyć za stawkę wynikającą z taryfikatora i dlatego skierowałem sprawę da Urzędu Regulacji Energetyki, ale narazie cisza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 28.07.2005 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2005 U nas sytuacja jest kuriozalna, rok załatwiania za nami, efekt żaden. Od razu przedstawię może aktorów grających w tej sztuce (komedii?): Energia Pro Wrocław, Zakład Energetyczny Oleśnica, a także Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Oława. Umowę z Energią Pro mamy ale to niewielkie pocieszenie bo sąsiedzi też mają, dłużej od nas i NIC. Mieszka się wkoło i buduje na prądzie pożyczanym od autochtonów a cały problem to BRAK MIEJSCA POD NOWĄ TRAFOSTACJĘ !!! Cóż to za problem, wydawałoby się. A jednak. Lasy Państwowe dawno już dedykowały 100 m2 pod trafostację, ale zażyczyły sobie paru złotych rocznie za dzierżawę. Energia Pro prychnęła śmiechem, no chyba sobie Lasy Państwowe żartują. Pismo w jedną stronę, pismo w drugą stronę i tak od dwóch lat. Efekt: brak umowy dzierżawy terenu pod trafostację, PAT (!!!) W tle widać jakąś prywatną rozgrywkę pomiędzy panami decydentami, ręce opadają... Jako główni (jedyni?) zainteresowani rozwiązaniem problemu my, mieszkańcy i budujący, mediowaliśmy już u burmistrza, pisaliśmy pisma do zwaśnionych stron, także do URE. Marny na razie tego efekt, widać zacietrzewionych panów po obu stronach i zwykłą niechęć do załatwienia sprawy. Co radzicie dalej? Jakie mamy możliwości nacisku? Może UOKiK? Chciałbym się niedługo wprowadzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domek_nad_jeziorem 28.07.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2005 Cóż to za problem, wydawałoby się. A jednak. Lasy Państwowe dawno już dedykowały 100 m2 pod trafostację, ale zażyczyły sobie paru złotych rocznie za dzierżawę. Energia Pro prychnęła śmiechem, no chyba sobie Lasy Państwowe żartują. Pismo w jedną stronę, pismo w drugą stronę i tak od dwóch lat. Efekt: brak umowy dzierżawy terenu pod trafostację, PAT (!!!) W tle widać jakąś prywatną rozgrywkę pomiędzy panami decydentami, ręce opadają... Co radzicie dalej? Jakie mamy możliwości nacisku? Może UOKiK? Chciałbym się niedługo wprowadzić A może jako zainteresowani wydzierżawicie od Lasów owe 100 m2, i Energia wybuduje na waszym ? A potem można różne kombinacje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 29.07.2005 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 U mnie (rejon Jeziorna) nie dało sie nic załatwić wcześniej niż w terminie dwuletniej umowy mimo, że odległość od skrzynki sąsiada to ok 40m, a nasza skrzynka zasilałaby 3 domy. Odwoływaliśmy się razem i każde z osobna-bez skutku. W końcu by prąd był szybciej wykonaliśmy projekt na swój koszt. Teraz czekam aż ZE wykona przyłącze(i tu nie wiem jak długo poczekam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacooo 29.07.2005 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 Witam Udało mi się w końcu po długich bojach załatwić sprawę przyłącza w ZEWT RE Wołomin. Trwało to 1,5 roku od momentu złożenia przeze mnie wniosku. Sprawa trwała długo, obcykałem się z prawa budowlanego, prawa energetycznego, kodeksu cywilnego itp. itd, ale sie udalo. Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy bo nie wie co zrobić to postaram się poradzić. Nie chce mi sie tu wypisywać co i jak załatwiałem, ale jeśli ktos chce to moge to zrobic. pozdrawiam ja się przyłączam, mam w umowie termin 3 lata - ZE Pruszków Pozdrawiam Iwona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 29.07.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 A może jako zainteresowani wydzierżawicie od Lasów owe 100 m2, i Energia wybuduje na waszym ? A potem można różne kombinacje... Heheheh, rozważaliśmy i to, ale dowiedzieliśmy się, że my nie jesteśmy STRONĄ (brawo!) w sprawie i z prawnego punktu widzenia nie możemy występować jako podnajmujący teren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RyMario 29.07.2005 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 Spojrzalem parę razy na ten post i nie było pytań więc zapomniałem. Teraz sobie przypomniałem, spojrzałem i widzę że nie byłem jednak odosobniony. Opiszę więc co i jak załatwiłem. W styczniu 2003 złożyłem wniosek o przyłącze budowlane. Kupiłem dom w stanie surowym więc myślałem, że mogę liczyć na przyłącze kablowe. Zapytałem panią w okienku i jak się pewnie domyślacie Szanowni Czytelnicy dostałem odpowiedź odmowną, że nie można czegoś takiego zrobić. Złożyłem więc wniosek o przyłącze budowlane i potem przyłącze docelowe napowietrzne. W styczniu 2004 odebrałem ten wniosek i co widzę. Otóz widzę to, że mam postawic kolejny słup w granicy działki, na którym mam zrobić przyłącze budowlane. Oczywiście muszę tutaj dodać, że już 2 słupy mam. Koszt postawienia słupa to około 1tys. - 1,5tys. zł. Usunięcia to również ok. 1 tys. zł.Byłem zły jak pies . Pomyślałem sobie co by tu wykombinować, żeby to zrobić. Znalazłem jakiegoś elektryka(podobno dobrego), który mi jednak odmówił bo... oczywiście w Wołominie bez "dodatkowych opłat" nic się nie załatwi .Dodam, że nienawidzę tego. Zacząłem więc szukać innego fachowca. Gdzie??? Oczywiście na forum Muratora Namiar dostałem od Mwanamke. Skontaktowałem się więc z tą osoba i dalej walczylismy już razem. Bo jak to mówią gdzie dwóch sie bije tam ZEWT dostaje . Złożyłem więc wspólnie z Panem Elektrykiem. odwołanie. On mi napisał pismo z powołaniem sie na odpowiednie przepisy Prawa Energetycznego. Ja je trochę wygładziłem i poszło. Czekałem znowu na odpowiedź chyba z 2 miesiące, jeżdziłem tam. W końcu dostałem odpowiedź i wyrazili zgodę na budowę przyłącza w kablowego. Trzeba było zrobić projekt, uzgodnić, wykonac przyłącze, itp., itp. Złożyłem więc po raz drugi wniosek o przyłącze kablowe. W zasadzie 2 wnioski na to samo, tylko jedno miało byc jako przyłącze budowlane a drugi (taki sam) na docelowe. Różnica polegała na tym, że najpierw maiły byc stawki budowlane a potem już normalne. Na odpowiedź czekałem 2 miechy Dostałem ją jednak z pozytywna opinią i z terminem za 2 lata. Pan E. zrobił projekt, dalej były uzgodnienia i wszystko wyglądało na to że dalej będzie z górki. Dla ZEWT było do wykonania tylko pociagniecie kilku metrów kabla ze słupa do skrzynki, która miała byc obok. Projekt został zaakceptowany i w między czasie Pan J. zrobił WLZ. Po zrobieniu WLZ zgłosiłem to do ZEWT z podaniem o przyspieszenie realizacji przyłączenia, które było umotywowane tym, że w zasadzie dla ZEWT nie ma tu prawie nic do roboty więc mogli by się troche pospieszyc. Zadzwoniła do mnie jakaś baba z ZEWT i od razu z pretensjami. oczywiście wszystko jej sie pomyliło bo nie znala calej sprawy i nie wiedziala, ze to było już moje drugie odwołanie. Strasznie mnie wkurzyła Pojechałem więc z Panem E. do Wołomina i zaczęlismy miłą , sympatyczną rozmowę z kierownikiem RE Wołomin. Ja byłem ten dobry, Pan E. był ten zły czyli strasznie wkurzony . Opowiedzielismy jasno i wyraźnie o tym, że kilkakrotnie zostało złamane Prawo Budowlane, ustawa przyłaczeniowa. Ja również w bardzo grzeczny sposób zasugerowałem Panu z Wołomina, że wiem co znaczy URE i UOKiK i że zamierzam skorzystać z tej wiedzy i nawet wiem jak to zrobić. Delikatnie zasugerowałem przyspieszenie terminu realizacji przyłącza. Po jakims czasie przyszła odpowiedź na moje pismo, w ktorym była mowa o przyłączeniu do marca 2005. Marzec 2005 a sierpień 2006 to dosyc spora róznica Niemniej jednak wolalem, zeby to było jeszcze wczesniej. I jakież było moje zdziwienie jak sie dowiedziałem, że był już gość ze strony ZEWT i zaczal robic przyłacze. Zrobił, ale znowu musialem dowiezc kolejny dokument, dotyczacy zgdoy na to, zeby przylacze bylo w linii ogrodzenia. Zalatwilem zgode notarialna i .... znowu musialem doniesc nastepny papier, dotyczacy zgody Starostwa Wołomin na umieszczenie urzadzen w pasie drogowym, (chyba - nie jestem pewien czy akurat to). Wczesniej im to dalem, ale na siebie. Oni stwierdzili, ze powinno to byc na ZEWT. Wnerwiłem sie po raz kolejny, ale zalatwilem od reki. Dostarczylem to i spytalem czy to juz wszytkie dokumenty niezbedne do odbioru. Dostalem odpowiedz twierdzaca. Za jakis miesiac czy dwa przyjezdzam do nich bo chce zrobic odbior. Dodam ze mi sie zimą nie spieszyłe bo nikt tam nie mieszkał i nie chciałem płacić. Przyjażdam, żeby zrobić odbior i.... dostaję listę co muszę przygotować. Na tej liście jest ok. 14tu pozycji. Część z nich jest nie do spełnienia, np. pomiar wylącznika różnicowo-prądowego. Zadzwoniłem ponownie do Wołomina i spytałem o co chodzi. Przecież nie da się tego sprawdzić bez zasilania a napiecia mi nie daliście. Dostałem bardzo mądrą odpowiedź,że: "są urządzenia pomiarowe, ktore są co prawda dosyc drogie ale umozliwiaja takie pomiary". Pan E. sprawdził to rowniez od swojej strony i spytał się o to samo i okazało się, że gość się nie znał. Czara goryczy się przelała. Wywaliłem im takie pismo z pytaniami o urzadzenia, ktore stosuja, jakiego typu, czy ich pracownicy rowniez je stosuja.(Byłem już oblatany w przepisach jak świński ryj po korycie i Panu E. moje pismo również bardzo się spodobało.) Dalej było pytanie o nastepne punkty i dalej im napisalem, ze rozmiawialem juz z URE i chetnie sie sprawa zajma i dalej ze jak sprawy szybko nie zalatwia to wysylam pismo do URE i UOKiK z prosba o sprawdzenie: - czy takie urzadzenia pomiarowe sa w ZEWT stosowane; - jakie sa procedury wewnetrzne w ZEWT i czy tak samo wygladaja w przypadku, gdy ktos zalatwia cos sam (jak ja); - czy nie sa złamane Dyrektywy UE w zakresie ochrony konkurencji i konsumentów; - czy ZEWT nie łamie Prawa Budowlanego, Energetycznego, Kodeksu Cywilnego, itp. - czy nie sa to działania Monopolisty itp. Były tam chba ze 3 strony pytan tego typu. Odpowiadali mi z 2 miesiące i jak jezdzilem i pytalem do W--wy na Marsa to byli bardzo mili i mowili, ze wiedzą ze w RE Wołomin dzieja się niedobre rzeczy i ludzie się skarżą.Na moje pismo odpowiadało chyba pół ZEWT, prawie chyba wszystkie ich Wydziały a ja delikatnie sugerowałem że jestem bardzo ZŁY i wiem jak kopnąć, żeby zabolało, że jesli przyjdzie kontrola z URE i UoKiKu to bardzo zle to dla nich sie skonczy. Po 2 miesiącach dostałem pismo, że ZMIENILI WYMAGANIA na NORMALNE. Zmienieli to w calym RE Wołomin. Dalej juz poszlo w zasadzie gładko. Kosztowało mnie do duzo nerwów i gdybym wiedział to co wiem to bym zrobił przyłacze napowietrzne. Nie robiłbym moze buwlanego tylko brał prad od sasiada. Jednak jak zaczałem to musiałem juz skończyc. UFFF, ale sie rozpisałem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RyMario 29.07.2005 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2005 Co do wyboru rodzaju przyłacza to jeżeli jest w cenniku danego RE to MUSZA TO DAC. Takie jest Prawo. Energia Elektryczna jest to tzw. usługa dla ludności i jako taka jest inaczej traktowana niż usługi komercyjne. Według Prawa ZEWT (kazdy zaklad, nie tylko ZEWT) ma do 2 lat na realizacje, jezeli w umowie czy w Warunkach Przyłączenia są np.3 lata to macie już na nich haka bo złamali Prawo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.