Co warto przywieźć ze Stanów czego u nas nie ma- PILNE!

[julcik]

Więc tłumaczę - prezent był od bardzo bliskiej rodziny,która po moim"nie zawracaj sobie głowy"i tak kupiła.Osoba ta mieszka w USA a prezent przesyłała przez osobę ,która była tam w odwiedzinach.Wątek zadałam,bo byłam ciekawa tego głównie czy jest tam np.jakaś niesamowita kawa ,której u nas nie kupisz(albo coś w tym stylu),a nie byłaby droga.

Prezent dotarł i cieszy bardzo,wiem,że był kupiony"od serca"- torba czarna Tommy Hilfiger-cudna,druga firmy Mondani NY-też cudna,buty Nike -też cudne,dla dzieciaków śliczne ciuchy z H&M,dla męża prenumerata pisma o samolotach-już się nie może doczekać.

Od osoby ,która wróciła dowiedziałam się ,że opłaca się kupować firmowe ciuchy,buty na wyprzedażach.

[ciku]

Julcik

 

Bielizna Victoria secret na pewno nie jest przereklamowana.

Jak chcesz ,po zgaszeniu swiatla,szalowo wygladac,to tylko ona - Victoria,znaczy sie.

 

 

Ja podpisuje sie obydwoma rekoma pod tym, ze jest przereklamowana. Kiedy przyjechalam do Nowego Jorku poczatkowo sie nia zachlysnelam, bo owszem jest ladna. Kupowalam dosc sporo. Jakosciowo jednak nie dorownuje takiemu chocby Triumphowi. Po 1-2 latach wyleczylam sie z niej calkowicie. Dla przykladu biustonosze bez ramiaczek sa podtrzymywane silikonowym paseczkiem ktory szybko peka, ramiaczka przezroczyste zolkna, klamerka zapinajaca biustonosz od tylu pekla po pol roku uzywania sporadycznego. Inny biustonosz zdefasonowal sie. Uwazam, ze Victoria Secret ma produkty kuszace wzrok, seksowne modelki, ale tym wlasnie nadrabia jakosc produktow. Nie kupie tam nic wiecej. Dosc jest ladnej bielizny lepszej jakosciowo.

[julcik]

Więc to samo właśnie mówiła mi osoba,która mieszka w USA,że bielizna jest droga a jakość wcale nie rewelacyjna.