ml45 25.08.2005 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 mnie niestety okardziono po dwóh latach mieszkania we własnym domku. doznaliśmy lekkiego szoku podjeżdzając pod dom i widząc otwartą bramę wjazdową, otwarty garaż, brak samochodu, brak 2 psów ...w domu pobojowisko, wszystko na ziemi, papiery, ubrania, garki.... oj jak sobie to przypomnę... złodzieje weszli przez okno, tzn podważyli okno w taki sposób że się otwarło a przy tym nie niszcząc nic poza przecięciem na 1cm uszczelki - profesjonaliści - niestety. złodzieje weszli do domu ok 12 w południe a wyszli tuż przed 14. po jakimś czasie doszliśmy do wniosku, że gdyby nie sąsiad, który coś tam grzebał na budowie ich nie spłoszył to wynieśliby cały dom, wiele rzeczy było przygotowane m.in resztki perfum, ukradli samochód, komputer (nówka), ... szkoda gadać. sąsiad zauważył, że ktoś siedzi w lesie (mieszkam pod laskiem) na drzewie i gwizda, na początku myślał ze to jakiś chory ornitolog ale po czasie się tym zainteresował i zmierzał w kierunku naszego domku, oni zdążyli uciec, wyjeżdzając jeszcze na dodatek moim samochodem nikomu tego nie życzę, strasznie się to na wszystkich odbiło a szczególnie na mnie chociaż gorsze było wymuszenie okupu za skradzione auto ... ale to już inna historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ml45 25.08.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 mnie niestety okardziono po dwóch latach mieszkania we własnym domku. doznaliśmy lekkiego szoku podjeżdzając pod dom i widząc otwartą bramę wjazdową, otwarty garaż, brak samochodu, brak 2 psów ...w domu pobojowisko, wszystko na ziemi, papiery, ubrania, garki.... oj jak sobie to przypomnę... złodzieje weszli przez okno, tzn podważyli okno w taki sposób że się otwarło a przy tym nie niszcząc nic poza przecięciem na 1cm uszczelki - profesjonaliści - niestety. złodzieje weszli do domu ok 12 w południe a wyszli tuż przed 14. po jakimś czasie doszliśmy do wniosku, że gdyby nie sąsiad, który coś tam grzebał na budowie ich nie spłoszył to wynieśliby cały dom, wiele rzeczy było przygotowane m.in resztki perfum, ukradli samochód, komputer (nówka), ... szkoda gadać. sąsiad zauważył, że ktoś siedzi w lesie (mieszkam pod laskiem) na drzewie i gwizda, na początku myślał ze to jakiś chory ornitolog ale po czasie się tym zainteresował i zmierzał w kierunku naszego domku, oni zdążyli uciec, wyjeżdzając jeszcze na dodatek moim samochodem nikomu tego nie życzę, strasznie się to na wszystkich odbiło a szczególnie na mnie chociaż gorsze było wymuszenie okupu za skradzione auto ... ale to już inna historia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 25.08.2005 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 No trudno, przynajmniej Wy macie czyste sumienie, ze zrobiłyście wszystko, co było możliwe. a do tego sąsiedzi nie mają pretensji - a to jest bardzo ważne, bo mama jeszcze głuuugo tam pomieszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 07.09.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2005 nie , wszystko przedemną........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 07.09.2005 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2005 A czy są jakieś możliwości, aby aparacik "cyknął" zdięcie takim per s...nom?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berolina 10.09.2005 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2005 Ja jeszcze nie mam domu, ale moim znajomym włamywali się dobrych kilka razy i to zawsze podczas ich obecności (np. zostawiając drabinę przy balkonie). Koleżanka wpadła w histerię nie spała przez wiele dni... Aż w końcu ktoś im poradził, żeby wynajęli ochronę w firmie mającej ich teren. Od tego dnia, zero problemów... Nie ma jak ucziwość ochrony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 10.09.2005 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2005 Nie ma jak ucziwość ochrony... Możesz to wyjaśnić, jakąś nie widzę związku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.09.2005 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2005 Ja jeszcze nie mam domu, ale moim znajomym włamywali się dobrych kilka razy i to zawsze podczas ich obecności (np. zostawiając drabinę przy balkonie). Koleżanka wpadła w histerię nie spała przez wiele dni... Aż w końcu ktoś im poradził, żeby wynajęli ochronę w firmie mającej ich teren. Od tego dnia, zero problemów... Nie ma jak ucziwość ochrony... Nie można generalizować. Równie dobrze monitoring skutecznie może odstraszać złodziejaszków i nie ma to związku z "uczciwością ochrony". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.