psie podkopy

[Maggie]

Mam działkę na wsi, na której - szczególnie w czasie wakacji - spędzam z dziećmi i psem sporo czasu.

Ponad rok temu ogrodziliśmy ją prowizorycznie siatką leśną i wkopanymi słupkami z drewna. Ponieważ budowa pewnie jeszcze trochę potrwa, nie chcieliśmy na razie inwestować w docelowe ogrodzenie.

 

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że nasz pies z uporem godnym lepszej sprawy wciąż szuka sposobności na wydostanie się za siatkę. Jak pozatykałam wszystkie dziury, to zaczął robić podkopy i parę razy dziennie przyłapuję go na zewnątrz.

 

Nie pomaga przywiązywanie na smyczy "za karę". Nie pomagają regularne i długie spacery. Ot, ma fantazję - to wychodzi. A nie każdy z sąsiadów czy przechodniów lubi spotkać się oko w oko z dwudziestokilkowym psiakiem biegającym luzem.

 

Przyznam, że robienie 160mb podmurówki nie bardzo mi się uśmiecha (działkę ogrodzić trzeba byłoby ze wszystkich 4 stron), a trzymanie psa na smyczy cały boży dzień też nie wydaje mi się dobrym wyjściem.

 

No i mam kłopot...

[Gafinka]

Jaki to pies ? Reprezentant jakiejś konkretnej rasy czy nie ? Pies czy suka ?

Podkopuje się zawsze czy np. miesiąc, dwa temu bardzo intensywnie teraz już mniej ?

[Maggie]

Trzyletni pies (facet ), mieszaniec z golden retrieverem - mamy go od roku. Podkopuje się gdzieś tak od 3 miesięcy - tj. od kiedy przyjeżdżamy na działkę na dłużej.

 

Najpierw przypuszczałam, że gdzieś poczuł "wolę bożą", ale to chyba raczej sport dla sportu