Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobór grzejników


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

JA w sprawie tych nieszczesnych wanien i wymiennkow cwu. Wszystko pieknie ladnie, ale Frankai spojrz, ze te wszystkie urzadzenia przygotowuja ci ciepkla wade o tempertarze 55 stopni Celsjusza (tak powinno byc) z odchylka 5 stopni w obie strony. Ponizej 45 stopni tluszcz sie ciezko zmywa, a powyzej 70 nastepuje duza korozja rur. Frankai kapiesz sie w wodzie o temperataurze 55 stopni????? (HEROS Jakis czy cos). Tak wiec w 100 litrach wody masz gdzies okolo 60 wody zimnej a 40 to ciepla. Choc nie jestem pewien czy tyle akurat, ale jak ktos chce to sobie mozna wziac wzor z termodynbamiki i policzyc temperture mieszaniny, mnie sie nie chce. Powiem tylko, ze liczylem oststnio projekt na zapotrzebowanie cwu dla sredniej klasy zabudowy mieszkaniowej (liczba osob 110) i wyszedl zasobnik o objetosci 1000 litrow.

Co do kotlow to powinien byc wiekszy, ze wzgledu na te 2 dni w roku o temperturze -28 stopni. Zawory termostatyczne kaza dokladac do mocy grzejnka 15% (Program OZC Rettig - PURMO).

Wspolczyniki Korekcyjne to bardzo istotna sprawa zwlaszcza, gdy mamy nizsza temperature pracy kotla. Najczesciej producenci podaja dla parametrow 90/70. Powiem wam szczerze ze u mnie temperatura wody w piecu nigdy jeszcze nie przekroczyla 70 stopni, zasilanie, czyli powrot 50 stopni.

Co do ogrzewania podlogowego, to temperatura wody zasilajacej to najlepiej 40-50 stopni,nie moze byc wieksza niz 55 stopni (dochodzi do spiekania kurzu) na podlodze. Jak wiec polaczyc ze zwyklymi grzejnikami. Jak sie ma parametry pracy pieca 70/50 to mzna zakombinowac z wzieciem wody z powrotu, choc gwarancji na to nie dam, ale jak ktos zainteresowany to sie dopytac moze.

Co do tych niechcainych oporow w rurach. Jak ktos ma w miedzi lub w plastiku to zdecydowanie ma pompe. Chyba ze kombinujesz z grawitacyjnym (tzn, bez pompy matka natura to napedza). W przypadku tego srednice sa cholernie wazne, w takim przypadku opory faktycznie moga wplynac niekorzystnie na prace instalacji. Zwaizane to bedzie z tym, ze pewne pomieszczenia beda przegrzewane a inne niedogrzane. AHA, a jak ktos ma grawitacyjna to nie proponuje stosowac zaworow termostatycznych. Bedzie instalacji jezdzic jak bedzie chciala.

Aha, jakby kto chcial, zeby mu moze policzyc zapotrzebowanie albo cos tajkie to moze do mnie na priva ([email protected]). Jestem na V roku Inzynieri Sanitarnej (ogrzewnictwo). Niedrogo, bo bez uprawnien projektowych.

Sorry, ze tak dlugo, ale chcialem w miare prosto i wyczerpujaca.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-02-04 16:47, Frankai wrote:

Nie wiem, czemu fpz umieszcza swoją wypowiedź w 2 miejcach (śmiecenie, o którym pisała chyba Majka

Zadne smiecenie tylko przez przypadek nacisanlem to drugie obok odpowiedz i tak sie stworzyl nowy temat

 

Co do wzoru na moc cieplna. Jest przyblizony wzor na moc cieplna dla budynku. Jednak obarczony moze byc sporym bledem

Ale jak ktos chce sprawdzic to podaje

Uproszczony wzor na ilosc ciepla dla budynku

Q=Vq(22-te) [W]

te- temp. Zewnetrzna

q – charakterystyka cieplna budynku q=1,6/((V)^(-1/6))

znaczek ^ oznacza do potegi

V-kubatura budynku

Kubature budynku okresla się w swietle przegrod zewnetrznych

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich tych, ktorzy chcieliby moze sprawdzic sobie jaki potrzebuja kocizamiescilem na stronie internetowej plik w Excelu (min 97 PL) do oreinatcyjnego doboru kotla.

Zanjduje tez sie tam obliczanie mocy i pojemnosci zasobnika c.w.u. Jako srednie dobowe zapotrzebowanie przyjalem 150 l/dobe/osobe, chociaz norma zaklada w najwyzszym standardzie 130 litrow.

Plik znajduje sie pod adresem

http://www.konta.plo.pl/funiek/kociol.zip

Mozna go uzywac za friko. Jak ktos ma da ne projektanta to niech sprawdzi i sie podzieli na forum.

Uwaga nie stosowac do pojedynczych pomieszczen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Mam przed sobą tabelkę ze współczynnikami korekcji jednego z producentów. Jako odniesienie wybrano temperaturę w pomieszczeniu +20 i instalacji 90/70. Zostańmy przy +20, a zmieniajmy temperaturę w c.o. Dla 95/85 będzie to 0,81 - czyli trzeba (a właściwie moża) grzejniczek zmniejszyć. Dając 75/65 trzeba zwiększyć moc o 26%, a dla 55/45 o 146% (współczynnik 2,46), przy 45/35 będzie to już 325% (4,25). Ten ostatni przykład pokazuje jak bardzo istotny jest dobór temperatury w układzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Dopiero teraz, ale za to wszystkimi czterema łapami podpisuję się pod tym, co napisał Frankai.

Ostatnio (pierwszy miesiąc grzania) zmagałem się z uzyskaniem odpowiedniej temperatury w pokojach. Na zewnątrz całkiem ciepło - +13 st, a u mnie ledwo +19 przy spalaniu rzędu 8 m3 gazu na dobę. Dlaczego?

Właśnie dlatego, że piec - sterowany automatyką pogodową - dawał na zasilaniu wodę o temp. około 40 st, a przy tej temperaturze moje naukowo dobrane grzejniczki miały ponad 300 % mocy MNIEJ.

Efekt: gaz spalony, w mieszkaniu zimno, miś zły!

 

P.S. Pomogło wyłączenie automatyki pogodowej. Co prawda teraz jest za ciepło, ale do tego miś się przyzwyczai.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miś Uszatek - automatyka pogodowa nie jest po to by ją wyłączać :wink: Zarówno grzejniki, jak i regulator (w tym pogodowy), jak i kocioł powinny być dobrane do siebie i odpowiednio ZESTROJONE. Skoro masz pogodówkę, to masz dużo możliwości. W tym także to popełnienia błędów :wink: Poszkaj odpowiedniego gościa, który sprawdzi dobór grzejników i nastawy regulatora i kotła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tego, że pogodówka nie jest po to by ją wyłączać.

W jednej z książek (chyba "Elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz") były opisy różnych podzespołów i do czego złużą (czy coś w tym stylu). Przy baterii było:

 

[...] służy do:

-zasilania układów elektronicznych,

[...]

-wyrzucenia kiedy jest zużyta.

 

Teraz ten tekst też mnie śmieszy, ale żga w oczy nieekologicznym podejściem - powinno być "zutylizowania". Tylko gdzie to zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu Uszatku!

Te 2,2 to chyba jednak przesadziełeś!

Przy temp. zewnętrznej 0 stopni C na piecu masz zasilanie 70 stopni!!!!!

Przy krzywej 1,5 tą samą temperaturze na zasilaniu osiągniesz dopiero przy mrozie -10 stopni C.

Dobrze powiedzieli Ci w serwisie, że to w zupełności powinno Ci wystarczyć!

Być może masz za słabe grzejniki?

TOMek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie o to idzie!!!

Zaobserwowalismy, ze lepiej miec na zasilaniu wysoka temperature niz niska. Gazu spala sie tyle samo, piec rzadziej sie włacza, za to pompa chodzi dłuzej a grzejnik stygnie powoli. Przy temp. zasilania około 45 st. (krzywa 1.2 - 1.5) sprawnosc grzejnika spada (jak to było przedtem wyłuszczone) ale nie spada ilosc spalonego gazu. Zatem lepiej jest (dla grzejników i dla kotłów chyba tez) gdy pracuja niezbyt czesto ale z pełna moca. A moze sie myle?

P.S. Mowa o grzejnikach małej pojemnosci, takich, co to szybko sie nagrzewaja i szybko stygna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu - częste załączenia kotła faktycznie nie robią mu dobrze, ale dla grzejników obstawiałbym inaczej. Żeby nie załączać kotła zbyt często używa się modulacji płomienia. Dając wyższą temperaturę wody zmuszasz grzejnik do pracy w szerszym zakresie temperatur (coby średnia wyszła podobna). Jak przekraczasz pewną temperaturę powierzchni grzejnika ( qrcze - ile to było? ) to zaczynasz przypiekać kurz, a to nie jest dobre dla Ciebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luśka! Twój Pan Hydraulik to chyba Miś "Polargol".

Ja miałem wielce naukowo i matematycznie dobierane grzejniczki (z uwzględnieniem stron świata, funkcji pomieszczeń, grubości ścian, liczby okien itd)i patrze teraz, że jest ogólnie około 80 W/m2. A i tak marznę. Najchętniej zamieniłbym je na większe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35W to jest nieporozumienie. W tej chwili projektuje się raczej ogrzewanie niskotemperaturowe. Najważniejszym parametrem jest temperatura zasilania i powrotu. Niskotemperaturowe są też układy do piecy kondensacyjnych. Ja obliczyłem kaloryfery na temp zasilania 50 i powrotu 40. W tej chwili na zasilaniu mam 33 stopnie i ciepło w domu, a na przyszłość gotową instalację pod piec kondensacyjny.Oszczędność na kaloryferach oznaczać będzie, że temperatura zasilania będzie musiała być bliska 90 C. Moc zainstalowanych grzejników w moim domu wyszła 160 W na mkw, ale trzeba pamiętać, że dotyczy to temperatury zasilania 95 C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luśka - czytałem tu, czytałem tam i nikt chyba nie schodził poniżej 60W/m2. Pan Hydraulik coś mota, chyba że masz pół metra ocieplenia :wink:. Ja tam mam policzoną instalację, ale jakbym miał szacować, to przyjąłbym 80 - zawsze możesz obciąć zaworem termostatycznym, a dołożyć nie będzie już z czego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś o "domu pasywnym" w którym CAŁKOWITE zapotrzebowanie na energię jest niższe niż 50W/m2 a c.o. to około 20W/m2. Taki dom ma dobrą izolację ścian (od 0,09 do 0,14) szczególnie staranne wykonane wszelkie styki ścian, dachów, okien w celu likwidacji wszelkich mostków cieplnych, specjalne okna o dobrej izolacji (0,6-0,:cool: i możliwości odzysku energii ze słońca, rekuperator,... Nie widziałem takiego domu ani nie znam nikogo, kto by mieszkał ale informacje pochodzą od w miarę poważnej firmy, która twierdzi, że takie domy stawia.

 

Murator w numerze 3-2002 w artykule o ogrzewaniu gazem pisze, że :

1. Ostatnie zimy były w Polsce łagodniejsze niż takie jakie się zakłada w obliczeniach. Średnio były cieplejsze o ok.30% (zużyto o 1/3 mniej gazu do ogrzania niż wyliczono).

 

2. Obiżenie temperatury wnętrza o 1C powoduje zmniejszenie zużycia energii o 6%. Jeśłi to samo działa z temperaturą zewnętrzną to te kilka stopni da sporo procent.

 

3. Ciepło ludzi i ewentualnej wentylacji z odyzkiem może zmniejszyć zapotrzeboawnie o 30%.

 

Sumując 1 i 3 możemy obniżyć standardowe 80W/m2 do 32W/2...

A jeszcze jak się ma kominek to można założyć 30W/m2 a jak mróz zciśnie to dogrzać kominkiem.

 

To wszystko są rozważania teoretyczne niestety... ale pojawiają się czasem informacje o tym, że ktoś wybudował dom i zapłacił niewiarygodnie mało za sezon grzewczy... więc może to nie jest TYLKO teoria...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...