Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

parapety zewnętrzne


Recommended Posts

jestem już po zamontowaniu okien w naszym domku. Czeka mnie teraz wybór parapetów zewnetrznych (wewnętrzne będą drewniane na 100%, bo okna drewniane). A zewnętrzne?

- robić z blachy?, takiej jak obróbki blacharskie (czarna) - trochę mi się to kłóci z moim poczuciem estetyki - elewacja domku ma być jasna.

- z plastiku?

- z jakiegoś kamienia?

- Drewno?

I najważniejsze ma być tanio!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Owszem parapety wchodzą pod okno, nasze okna mają specjalne wcięcie na parapet - wszystko po to aby nie było mostków termicznych. a szczelina pod oknem jest zapiankowana pianką montażową. Co do doniczek na kwiaty to mam juz wymyślony sposób ich zamocowania. Tak żeby było estetycznie.

Tych parapetów nie będzie prawie widać. Niemniej problem z materiałem pozostaje

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Missia dnia 2002-11-20 12:12 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:grin: jak masz parapety pod okno i zapiankowaną szeczelinę to była to bardzo przyzwoita firma montażowa.

Jakie parapety to rzecz gust - plastikowe, z aluminium, z blachy powlekanej, klinkier - wybór masz ogromy. Przy cenie okien ich cena jest drugorzędna. Przy parapatach z blach podobno wskazane jest zapianowanie przestrzeni pod nimi - działa to wygłuszająco na krople deszczu - tak robi to mój zaprzyjaźniony montażysta co na forum jest jako "jareko"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wyobrażam sobie jak można dobrze zamontować blaszany parapet po zapiankowaniu szczeliny pod oknem. Było to jedyne miejsce do wprowadzenia pianki pod parapet.

Jeżeli zdecydujesz się na parapet z kształtek klinkierowych, przypilnuj fugowania - widziałem na własne oczy fachowców wypełniających fugi piaskiem, a jedynie z wierzchu fugą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym zapiankowaniem szczeliny pod oknem przed zamontowaniem parapetów rzeczywiście pośpieszyli się nasi fachowcy. Ale myślę, że znajdę jakiś sposób na zapiankowanie pod parapetami. Montowała ekipa od Urzędowskiego - np. "zapomnieli" przykręcic jednego okna (90x230)- trzymało się na słowo honoru i piankę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tych doniczek: każdy parapet będzie zamaskowany deską - malowaną na odpowiedni kolor (może makasar na sośnie?).Deska będzie zakrywała parapet i część okna. Szerokość deski będzie tak dopasowana aby nie było widać zza niej doniczek na kwiaty i aby za dużo nie zakryć okien. Mam dwa pomysły na przymocowanie deski do ściany:

1. za pomocą metalowych kątowników (o trzech bokach, jeden do deski, jeden do ściany, jeden pełni funkcję bocznego ogranicznika)

2. po obydwu stronach deski przybiję drewniane bloczki, które następnie zostaną przymocowane do ściany. W ten sposób utworzy się takie korytko z drewna.

To zakrycie sprawi, że nie będzie problemu z kolorem doniczek na parapetach (niestety kolor i tak będzie widoczny z wnętrza domu więc i tak trzeba się będzie postarać o ładne doniczki),doniczki powinny być stosunkowo płytkie, żeby nie zmniejszać optycznie okna, drewniane elementy dodadzą uroku elewacji, można sobie nimi skrócić lub wydłużyc optycznie okno. Spoób jest tak prosty, że sama go wykonam. Ewentualna woda z kwiatków będzie sobie wyciekała przez szczelinę zostawioną między parapetem a deską - nie powinna zaciekać na elewację.

Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiesz. Niestety mam taką cechę, że łatwiej mi przychodzi rozrysowanie pomysłu niż jego opisanie.Pomysłu tego jeszcze nie wykonałam, więc nie wiem czy to się będzie trzymało kupy...

 

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Missia dnia 2002-11-21 10:26 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Podnoszę temat - właśnie zabieramy się za montaż parapetów zewnętrznych, wybraliśmy bardzo ładne ceramiczne podokienniki czyli płytki parapetowe.

Pytanie moje dotyczy montażu - jeden ze znajomych fachowców mówi żeby nie dawać pianki tylko solidnie napakować zaprawy, tak żeby wyrównać, na to klej i płytki, oczywiście ze spadkiem.

Inny mówi że pod spód styropian żeby nie było mostka termicznego, na to klej i płytka.

Inny z kolei że kleju nie może być dużo, bo pracuje i po paru miesiącach może rozsadzić płytki.

Po mojemu, tak na zdrowy chłopski rozum, to chyba i zaprawa i styropian - żeby tez tego styropianu za dużo nie było, bo co będzie jak woda wleci do środka?

Bardzo proszę o opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli posiadasz przy oknie cos takiego jak listwa podparapetowa to najlepiej zrobic tak:

- zaprawa uksztaltowac spadek pod plytki - chyba ze masz takie co w ksztalcie trapezu sa to tylko podniesc podloze tak by ksztaltka sie swobodnie pod okno zmiescila

- na klej przykleic do podloza ksztaltke ale wpierw pod oknem polozyc piane i nie dociskac ksztaltki do konca (rozszerzajaca sie piana wszelkie szczeliny ci wypelni a nie docisnieta do podparapetowki dodatkowo ci to newralgiczne miejsce ociepli)

- dobrze by bylo pozostawic szczeline miedzy ksztaltka a oknem tak z 5mm i pozniej w to miejsce wolozyc tasme rozprezna i przykleic ja do ksztaltki (np. Ilbruck 10/2 lub 10/5) - zapobiegnie ci najlepiej przed wnikaniem wody. Nie uzywaj sillikonu - rozwarstwi sie z czasem!!!. Jesli tasma bedzie dla ciebie za droga to w to miejsce uszczelniacz trwaleplastyczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...