Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cześć m-ewa

jeździłem ostatnio po Sulejówku za działką dla kumpla. Ludzie mówią "Panie w Sulejówku mało ziemi zostało" a gdzie się nie zajechałem to długie pasy po polach stoją i zarastają trawą. Większość właścicieli z którymi rozmawiałem czeka jednak na lepsze ceny.

Ładne działki to koszt min. 170pln/m2 niestety. Można trafić tańsze - znalazłem i 55pln/mkw ale 100 m od takich malowniczych słupów z hiperwysokim napięciem.

No nie jest różowo.

 

Hej kraftz,

 

Ostro przyatakowalismy mieszkancow sulejowka - chodzimy i pytamy. Wiem ze ludzie siedza na ziemi, rolnej maja od groma i rzeczywiscie czekaja na wiekszy wzrost cen. Mnie urzadza dzialka nawet za te 170zl/m2. Tylko gdzie takie sa? Widzielismy kilka dzialek, za 190 ale tez i nawet za 350zl/m2 !!!

 

Jestesmy bardzo napaleni na szkopowke, chociaz tam jest jedna z wersji obwodnic (chyba WII), ale tam takie piekne lasy...

 

Jesli jednak bedziesz mial info, albo ktokolwiek inny, o dzialkach w sulejowku (po płd stronie torów) pliz dajcie znac. Agencji mam dosyc bo tylko obiecuja a nic nam nie pomogly :( i tak juz ponad pol roku...

Interesowaliście się może większymi działkami (rzędu 5000m2)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Interesowaliście się może większymi działkami (rzędu 5000m2)?

 

My juz zaczelismy interesowac sie wszystkim, nawet rolnymi. Mamy jeszcze dwojke znajomych coby mogli z nami kupic, ale tylko my chcemy sie budowac od razu.

 

Tylko oczywiscie problem to brak planow zagospodarowania, wiec nie tak latwo z podzialem dzialki. Chyba ze kupujemy na spolke, my sie budujemy i wystepujemy do gminy o podzial co oczywiscie trwa, moze i 2 lata...ale kupno dzialki na kredyt w 3 rodziny to tez chyba nie takie proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesowaliście się może większymi działkami (rzędu 5000m2)?

 

My juz zaczelismy interesowac sie wszystkim, nawet rolnymi. Mamy jeszcze dwojke znajomych coby mogli z nami kupic, ale tylko my chcemy sie budowac od razu.

 

Tylko oczywiscie problem to brak planow zagospodarowania, wiec nie tak latwo z podzialem dzialki. Chyba ze kupujemy na spolke, my sie budujemy i wystepujemy do gminy o podzial co oczywiscie trwa, moze i 2 lata...ale kupno dzialki na kredyt w 3 rodziny to tez chyba nie takie proste.

U mnie jest podobnie, kilka osób jest zainteresowanych wspólnym zakupem czegoś większego i podziałem.

Widziałem ogłoszenia w necie i do 10000sqm - jeśli bym znalazł coś ciekawego - dawać Ci znać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest podobnie, kilka osób jest zainteresowanych wspólnym zakupem czegoś większego i podziałem.

Widziałem ogłoszenia w necie i do 10000sqm - jeśli bym znalazł coś ciekawego - dawać Ci znać?

 

Jasne, będę bardzo wdzięczna za info o jakimś ciekawym gruncie.

 

Dzięki za chęć pomocy, tymczasem my jeździmy dalej i zamęczamy mieszkańców sulejówka pytaniami :)

 

A nie wiesz moze jak to jest z budowaniem sie na dzialce rolnej? Pytalismy w gminie i powiedziano nam ze rolnik moze wydzielic 3000m2, wtedy mozemy to kupic i na takiej dzialce mozna sie budowac bez problemu, ale nie wiem jak to wyglada w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska, co u Was lezy na dachu? Co polecacie? Jaka dachowke i jaka membrane / folie?

 

Własnie wybieram dachowke, ale wybieram to za duzo powiedziane. Poluje na nia raczej. Kurde jak za komuny, ze wszystkim problemy. Na niektore modele to zbieraja zamowienia na luty 2007.

 

Załamka :cry:

 

Ja się zdecydowałem na Euronit cementową. Sądzę, że ma najlepszy współczynnik: jakość / cena z położeniem.

Leży na dachu pół roku więc nic szczególnego nie mogę powiedzieć oprócz tego że nam się cały czas podoba 8)

Na foliach sie nie znam - kładłem deski. I polecam dechy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dalszych (geograficznie) sąsiadów,

 

Jakiś czas temu Bulgaricus pytał o drzwi wewnętrzne i zewnętrzne, ktoś też pytał o parapety drewniane ... A więc jeśli chodzi o stolarkę drewnianą (także okna), to POLECAM Drewax - mam okna, parapety wew. i drzwi zewnętrzne od nich, pewnie wezmę też jeszcze drzwi zewnętrzne (zobaczcie: http://budujemydomekwlesie.photosite.com).

Mają fabrykę w Siedlcach, a salon w Starej Miłosnej.

 

Co do rekomendowanej przez Kraftza (przy okazji pozdrawiam) idei inwestowania w deskowanie, to warto zauważyć, że przy dachówce cementowej lub ceramicznej oraz kryciu w pierwszym sezonie budowy, jest to raczej zbędny wydatek.

 

Życzę satysfakcji z budowania,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dziękuję za namiar, wstrzeliłeś sie świetnie bo zaczynam sie powoli do drzwi przymierzać. :wink:

Co do rekomendowanej przez Kraftza (przy okazji pozdrawiam) idei inwestowania w deskowanie, to warto zauważyć, że przy dachówce cementowej lub ceramicznej oraz kryciu w pierwszym sezonie budowy, jest to raczej zbędny wydatek.

Możesz rozwinąć ? Przyznam, że nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez bedziemy deskowavc teraz a w przyszlym roku bedziemy klasc dachowke cementowa. Rozmawialismy z kilkoma dekarzami i wszyscy jednym glosem mowili ze deskowanie jest praktyczniejsze, rzeczywiscie podraża koszty budowy ale w domu jest ciszej (bo deski wygluszają np padajacy deszcz) i cieplej i w ogole zdrowiej. Nie rozwijałam tematu bo i tak musimy deskowac (brak kasy w tym roku na dachowke).

 

Ponawiam pytanie o stęple - za tydzien robimy strop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli więźba jest kryta od razu dachówką ceramiczną / cementową, to deskowanie nie jest potrzebne, wystarczą same łaty i kontrłaty (potrzebne też przy układaniu dachówki na deskowaniu).

Ponadto, jak deskowanie ma leżeć dłużej, to powinno się je jakoś zaimpregnować i pokryć papą. To właśnie miałem na myśli pisząc o zbędnych kosztach.

 

Co do wyciszenia - nie mam wrobionego zdania, ale masywna dachówka cementowa i gruba izolacja termiczna to już całkiem spora bariera.

 

Co do zdrowia, to myślę, że nieco zdrowiej jest, jeżeli między dachówką, a wełną jest tylko folia paroprzepuszczalna, bo wilgoć jest wywalana na zewnątrz ocieplenia pod wentylowane dachówki (a nie pod drewniane deski).

Nie zawsze udaje się też wszędzie zachować odstęp między wełną a deskowaniem. Ponadto, trzeba albo dać wełnę o mniejszej grubości albo nabić jakieś deski na krowie żeby się zmieściła się wełna np. 18 zamiast 16 cm (znowu koszty lub ciepło).

Swobodna wentylacja dachu (między deskami a wełną) jest konieczna, a więc argument o tym, że cieplej jest nieco ograniczony.

 

Przyznaję, że pełne deskowanie jest wygodniejsze dla układaczy dachu.

 

Oczywiście jak nie starcza kasy aby wszystko robić od razu, to nie ma wyjścia i deskowanie nie jest złym rozwiązaniem, ale moim zdaniem nie jest to wcale taniej ani lepiej.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli więźba jest kryta od razu dachówką ceramiczną / cementową, to deskowanie nie jest potrzebne, wystarczą same łaty i kontrłaty (potrzebne też przy układaniu dachówki na deskowaniu).

Ponadto, jak deskowanie ma leżeć dłużej, to powinno się je jakoś zaimpregnować i pokryć papą. To właśnie miałem na myśli pisząc o zbędnych kosztach.

 

Co do wyciszenia - nie mam wrobionego zdania, ale masywna dachówka cementowa i gruba izolacja termiczna to już całkiem spora bariera.

 

Co do zdrowia, to myślę, że nieco zdrowiej jest, jeżeli między dachówką, a wełną jest tylko folia paroprzepuszczalna, bo wilgoć jest wywalana na zewnątrz ocieplenia pod wentylowane dachówki (a nie pod drewniane deski).

Nie zawsze udaje się też wszędzie zachować odstęp między wełną a deskowaniem. Ponadto, trzeba albo dać wełnę o mniejszej grubości albo nabić jakieś deski na krowie żeby się zmieściła się wełna np. 18 zamiast 16 cm (znowu koszty lub ciepło).

Swobodna wentylacja dachu (między deskami a wełną) jest konieczna, a więc argument o tym, że cieplej jest nieco ograniczony.

 

Przyznaję, że pełne deskowanie jest wygodniejsze dla układaczy dachu.

 

Oczywiście jak nie starcza kasy aby wszystko robić od razu, to nie ma wyjścia i deskowanie nie jest złym rozwiązaniem, ale moim zdaniem nie jest to wcale taniej ani lepiej.

 

Pozdrawiam,

 

Ciekawe rzeczy piszesz i warte rozważenia.

To co mnie przekonało do deskowania, to pytanie kierownika budowy:

"Panie, niech pan sobie tę folię wyobrazi po, powiedzmy, 10 latach od położenia. Ile tam bedzie kurzu? I czy z taką ilością kurzu to ta folia jest jeszcze paroprzepuszczalna czy już nie?"

Druga sprawa, którą widzę dopiero teraz, po zakończeniu przygody z nowoczeną ciesielką: miecze pod krowiami są przymocowane do kalenicy tylko na bratnale. Słupy podtrzymuję więźbę - tak samo. Wiązania pomiędzy elementami więźby są wykonane za pomocą metalowych blach. Ja wiem że te blachy to krzyk mody i że wszyscy teraz tak robią, ale jestem przekonany, że tak sklecona więźba będzie pracować mocniej niż ta robiona na zaciosy jak dziadowie budowali.

 

Deskowanie staje się dodoatkowym elementem więźby, który usztywnia tę konstrukcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kraftz, jak tam Twoje Tamaryszki?

 

O kurzu nie słyszałem - nie wypowiadam się.

Jak więźba wysycha, to rzeczywiście może sie powykręcać.

Deskowanie na pewno usztywnia, ale nie wiem czy dużo lepiej niż łatry, kontrłaty, wiatrownice i (co najwazniejsze) obciążenie konstrukcji dachówką przed wyschnięciem drewna.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wreszcie jakaś dyskusja :)

 

jeśli chodzi o mnie to ja kładę membranę co to ma gwarancję na kilkadziesiąt lat, nie najtanszą bynajmniej, łaty, kontrłaty i dachówkę ceramiczną

 

co do bębnienia to mnie to nie dotyczy raczej ponieważ mam parterówkę a poddasze nie jest uzytkowe

co do sztywności i trwałości, no pewnie powinniśmy się wzorować na dziadach naszych, jako Kraftz rzecze lecz, że nikt już tak robić nie potrafi to co my w tej sprawie mamy do gadania

 

może na łeb się nie zawali

 

a tak z drugiej strony to jednak świat idzie do przodu, jakby dziad miał membranę to może też by ją położył? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też nie ma deskowania. Moi fachowcy odradzali jako zbędny wydatek.

 

a poza tym to mam tego samego wykonawce co Bulgarius wiec mam tak samo fajnie

 

jeszcze tylko matrwi mnie to, że na po jakimś czasie dachówka zaczyna żyć własnym życiem, obrasta mchem i zaczyna wygladać obrzydliwie

 

czy o to się jakoś dba? czytałam, że sa preparaty, które się nakłada raz na jakiś czas takie antymchowe czy coś takiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...