Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BEŻE, BEŻE W ŁAZIENCE


kasia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z tymi beżami to chyba faktycznie daje się zauważyć pewien nowy trend w stylistyce łazienek...faktycznie, że ludzie zaczynają uderzać w tą grupę barw...

 

Witam

Niestety to trend mocno spozniony :lol: Ale tak to juz jest . Jak cos zaczyna sie podobac ogolowi, to jest to moda najczesciej sprzed kilku lat. Kolory naturalne w lazienkach to pomysl z polowy lat 90'. Obowiazywaly wowczas beze, kolory ziemi, materialy naturalne lub ich imitacje. Dzisiaj wracaja kolory intensywne, sztuczne. Producenci plytek tworza kolekcje wrecz "plastikowe" z czystymi czerwieniami, zolcieniami, zieleniami takimi , ze az oczy bola. Powraca fiolet z opalizujacymi reliefami a takze czyste biele o glebokich geometrycznych i regularnych fakturach.To polaczenie wzornictwa lat 50 60' oraz techno , design dosyc agresywny ale rowniez i w eleganckich wersjach. Szczegolnie w polaczeniach technicznych metali i szkla. Kolejne targi wzornictwa pokazuja , ze chyba idzie nowe, bo stylistyka mocno eklektyczna a mlodzi projektanci nie bardzo wiedza w ktora strone sie obrocic i wlasciwie wszystkie chwyty dozwolone , byleby nie bylo to nasladowanie konkretnego stylu a juz bron Boze tzw. klasyki i byle nie byc posadzonym o minimalizm :lol: .Zobaczcie na nowe kolekcje zatwardzialych i zapyzialych konserwatystow z Hiszpani :lol: np Inalco, Zirconio a nawet badziewiaste i pretensjonalne wloskie Versace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety to trend mocno spozniony Ale tak to juz jest . Jak cos zaczyna sie podobac ogolowi, to jest to moda najczesciej sprzed kilku lat. Kolory naturalne w lazienkach to pomysl z polowy lat 90'. Obowiazywaly wowczas beze, kolory ziemi, materialy naturalne lub ich imitacje. Dzisiaj wracaja kolory intensywne, sztuczne. Producenci plytek tworza kolekcje wrecz "plastikowe" z czystymi czerwieniami, zolcieniami, zieleniami takimi , ze az oczy bola. Powraca fiolet z opalizujacymi reliefami a takze czyste biele o glebokich geometrycznych i regularnych fakturach.To polaczenie wzornictwa lat 50 60' oraz techno , design dosyc agresywny ale rowniez i w eleganckich wersjach. Szczegolnie w polaczeniach technicznych metali i szkla. Kolejne targi wzornictwa pokazuja , ze chyba idzie nowe, bo stylistyka mocno eklektyczna a mlodzi projektanci nie bardzo wiedza w ktora strone sie obrocic i wlasciwie wszystkie chwyty dozwolone , byleby nie bylo to nasladowanie konkretnego stylu a juz bron Boze tzw. klasyki i byle nie byc posadzonym o minimalizm .Zobaczcie na nowe kolekcje zatwardzialych i zapyzialych konserwatystow z Hiszpani np Inalco, Zirconio a nawet badziewiaste i pretensjonalne wloskie Versace.

Ta wypowiedź ma w sobie wszystko, czego nie znoszę. Dom to nie szmatka, którą kupuje się na sezon i wyrzuca. Wnętrza urządza się na lata szczególnie tyczy się to kafli na ścianach i podłogach, z tego też powodu powinno ono podobać się właścicielom a przede wszystkim powinni oni czuć się w nim komfortowo i dobrze. A tak już jest, że większość ludzi czuje się dobrze na plaży, na łące, w lesie. Z tego też powodu urządzając dom chcemy przenieść jak najwięcej do niego z natury np. drewno, kamień, piach, jeśli nie dosłownie to przynajmniej ich kolor i fakturę. Jeśli komuś ciepło domowego ogniska kojarzy się z stylem techno i plastik fantastik – to ok. Jeśli są osoby, które chcą mieć wnętrze w takim stylu, bo im to odpowiada to dobrze, natomiast, jeśli ktoś urządza się pod dyktando projektanta i kolorowych pism desindżerskich to jest to czysty snobizm. Snobizm owszem ma też swój urok, ale tylko w przypadku bardzo bogatych ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na bycie trendy, co sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze... :( , a ja właśnie będę miała żółtą..(

 

No widzisz, matka, z tego co pisze 2112 wojtek , to jesteś do przodu (ja zresztą siłą przypadku - też :D )

 

Lepiej być sobą i dobrze się z czymś czuć , niż być trendy....Wszystko się przecież bez przerwy wokół nas wywraca.

 

Swoich żółtych płytek nie mogłam znaleźć, bo... cytuję: są mało atrakcyjne(zasłyszane w hurtowni).

 

A mnie zwyczajnie wszystkie te przytulne beże koloru mdłej owsianki mocno się już opatrzyły.

Mam je co prawda w domu, lecz w kombinacjach i w umiarkowanej ilości. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wypowiedź ma w sobie wszystko, czego nie znoszę. Dom to nie szmatka, którą kupuje się na sezon i wyrzuca. .

 

Ta wypowiedz ma w sobie chyba z kolei mnostwo emocji i zbednej niecheci prawdopodobnie do autora,swoja droga tez w pewnym sensie projektanta /tak to czuje/. Mysle ze zupelnie nie zrozumialas mojej wypowiedzi. Bylo w niej, racz zauwazyc, troche emotikonow kazacych traktowac to raczej zabawnie i byla adresowana do konkretnej wypowiedzi o trendach.Nie napisalem , ze trzeba byc na "czasie" i snobem. To wolny wybor i nie dotyczy tylko bogatych, wbrew pozorom. Nie masz tez racji mowiac, ze dom to nie szmatki. Wzornictwo tak jak szmatki podlega tym samym regulom czy to Ci sie podoba czy nie. Gdyby bylo tak jak mowisz to sztuka uzytkowa zatrzymalaby sie na etapie przasnego garnka glinianego zdobionego motywem klinowym - nota bene bardzo ladnego i bliskiego natury. Troche uogolniasz mowiac, ze wiekszosc ludzi czujac sie dobrze na plazy i łące chce to przeniesc do swojego domu . Tworzysz sama jakis przedziwny schemat / trend :lol: / zarzucajac innym ze chca zyc zgodnie z aktualnym wzornictwem. Dom nie jest dzis tylko schroniskiem do spania i rozmnazania.To nie jest kaprys nawet dla statystycznych przecietniakow spragnionych jedynie wlasnego kata .

I jeszcze jedno . To projektanci wymyslili a kolorowe czasopisma rozpropagowaly beze i ciepelko natury, ktore wyparly z kolei blekitne "salcesony" krolujace w naszych lazienkach wczesniej. To co Ci sie podoba, tez kiedys bylo snobistyczne, wiec... usmiechnij sie, bo jestes snobem dla mojej babki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wypowiedz ma w sobie chyba z kolei mnostwo emocji i zbednej niecheci prawdopodobnie do autora

hym nie znam autora

To wolny wybor i nie dotyczy tylko bogatych, wbrew pozorom. Nie masz tez racji mowiac, ze dom to nie szmatki. Wzornictwo tak jak szmatki podlega tym samym regulom czy to Ci sie podoba czy nie.

 

I tu autor przeczy sam sobie. Owszem wzornictwo wnętrz podlega trendom tak samo jak wzornictwo odzieży, ale na zmianę niemodnej sukienki sprzed sezonu stać większość z nas natomiast na wymianę niemodnych kafli już nie koniecznie. I to miałam na myśli porównując te dwa dobra. W związku z tym zasobność kieszeni ma tu wielkie znaczenie.

 

Troche uogolniasz mowiac, ze wiekszosc ludzi czujac sie dobrze na plazy i łące chce to przeniesc do swojego domu

Poprawiam się większość ludzi których znam :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hym nie znam autora

:lol: autorowi chodzilo ogolnie o grupe zawodowa za ktora sie ujal

I tu autor przeczy sam sobie. Owszem wzornictwo wnętrz podlega trendom tak samo jak wzornictwo odzieży, ale na zmianę niemodnej sukienki sprzed sezonu stać większość z nas natomiast na wymianę niemodnych kafli już nie koniecznie. I to miałam na myśli porównując te dwa dobra. W związku z tym zasobność kieszeni ma tu wielkie znaczenie.

 

A jednak nie przeczy sobie. Wytyczanie pewnych kierunkow nie ma nic wspolnego z sezonowa moda na ciuchy. Tu takze mamy cos co nazwac mozna pret'a porte i haut coture i wierz mi nie zmienia sie to co rok jak z ciuchami /tu jest roznica/ ani nie tez co 5 lat. Nie ma czegos takiego jak moda sezonowa na kafelki. Nawet bardzo bogate snoby co 5 lat nie zmieniaja wystroju lazienki. Stac ich natomiast finansowo a glownie mentalnie na drozsze nowosci, ktore przyjma sie ogolowi i stanieja za kilka lat.Nie snobizm i zasobnosc portfela tu odgrywaja wiec glowna role tylko kwestia gustu.W danym watku znajdziesz pare osob, ktore dosyc maja bezykow i nie przeszkadza im czerwien czy zolty w lazience.Nie kazdy wytrzyma z betonem w lazience a jest modny i niebawem coraz wiecej osob bedzie szukac podobnych rozwiazan minimalistycznych, kiedy trendy beda juz zupelnie inne. I tak dookola /2112/wojtek, bo czlowiek nie ma ochoty sie unifikowac i jest z natury, na szczescie, przekorny i poszukujacy.

Poprawiam się większość ludzi których znam :oops:

:lol: To dobrze , ze jednak nie wszyscy

pozdrawiam /inne, rownie nie lubiane zawody, takze/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze , ze jednak nie wszyscy

 

A gdzie padło sformułowanie, że wszyscy?

Było

większość ludzi

poprawiłam się na

większość ludzi których znam

:wink:

Jeśli chodzi o grupę zawodową to serdecznie pozdrawiam moich projektantów wnętrz (spisali się na medal) i wszystkich pozostałych również

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi fundujecie huśtawkę emocjonalną :wink: !!! Najpierw się dowiaduję, że jestem trendy bo mam łazienkę w kolorach ziemi :D , potem, że jeszcze bardziej trendy bo drugą mam zimną - biel i grafit :D , a za chwilę, że trendy to bym była gdybym 10 lat temu ten dom urządzała :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi fundujecie huśtawkę emocjonalną :wink: !!! Najpierw się dowiaduję, że jestem trendy bo mam łazienkę w kolorach ziemi :D , potem, że jeszcze bardziej trendy bo drugą mam zimną - biel i grafit :D , a za chwilę, że trendy to bym była gdybym 10 lat temu ten dom urządzała :cry:

 

:lol: :lol:

Pewien wykladowca na egzaminie z zasad optymalizacji usadzil pol naszego roku pytaniem " Jaki krwat jest wg. pani/pana optymalny ?"

Odpowiedzi padaly rozne .Musi byc zielony, miec 105cm, byc szeroki, waski, z jedwabiu itd. Prawidlową odpowiedzią bylo : "krawat optymalny musi byc modny".Poniewaz to dziala we dwie strony, to sytuacje mozna odwrocic - modna lazienka musi byc optymalna. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beżyki są ładne i eleganckie. Jedną łazienkę mam w jaśniutkich beżach.

Ale na przykład sypialnię mam lawendową, tj. ściany i choć wcześniej nie lubiłam niebieskości to w zestawieniu z lawendą wygladają świetnie. Mówię o tym bo jestem zadowolona , że w przypadku łazienki popłynęłam z prądem, natomiast zaszalałam z sypialnią. Łatwiej zmienić kolor ściany, dywaniki i firanki niż kuć ściany w łazience bo się okaże, że inny niż większość, oryginalny kolor kafli nie do końca się sprawdził . Dodam jeszcze, że łazienkę bardzo ubierają dodatki - np. dorodny kwiat w ratanowej donicy, oryginalne podstawki , kubeczki, suszki zapachowe i.in.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymyśliłam sobie łazienkę malinowo/kremowo/czekoloadową zobaczymy co z tego będzie. Jakoś przejadly mi się same beże. Jakaś zdecydowana sie zrobiłam :lol:

Aga

o, fajna sie zapowiada, ja bede miala cos z bordo, tez nie moge patrzec juz na beze, choc przyznaje sa piekne

 

widziałam kremowo- czekoladową przełamaną paseczkiem z maleńkich dekorków (mozaika) w kolorze czerwieni meksykańskiej. Wyglądała bajecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja mam chyba nie trendy, bo moja duża łazienka jest biało - niebieska, a właściwie biało - lazurowa, bo właśnie z lazurem nieba i morza kojarzę sobie kolor moich płytek.

 

Będę do nich jeszcze mieć kolekcję muszli i kamyków i będzie cudnie -

właśnie dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam :D .

 

 

Ale zgadzam się, że w sklepach dominują beże i dlatego znalezienie moich płytek zabrało mi strasznie dużo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale zgadzam się, że w sklepach dominują beże i dlatego znalezienie moich płytek zabrało mi strasznie dużo czasu.

Ja na swoje najzwyczajniejsze "mono-kolory" czekałam ponad miesiąc. I chyba na przekór temu, co jest w sklepach postanowiłam sobie, że u mnie w domu beżu nie bedzie wcale (poza drewnem, oczywiście :wink: , które też bywa w odcieniach beżu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie mozna dostac plytki o bardziej zdecydowanych kolorach ?

Zobacz serię: nowoczesna, monokolory i pastele z Tubądzina. Z Villeroy & Bosch (chyba tak się to pisze) też jest trochę super kolorowych, ale nazw nie pamiętam (nie moja półka cenowa :wink: )

Tubadzin ogladalam. I jakos mnie nie zachwycily :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...