fredie 21.11.2002 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Proszę o pomoc w sprawie instalacji elektrycznej. Właśnie się takowej dorobiłem i znajomy - znający się jako tako na prądzie postanowił sprawdzić, czy fachowiec wszystko zrobił dobrze. Zaczął od wyłączników prądowo-różnicowych założonych na pomieszczenia "mokre" tzn łazienki, kuchnie itd. Sprawdzał w ten sposób, że łączył (zwierał) przewody neutralny (zero) i zielono-żółty przewód ochronny. Twierdzi, że przy prawidłowym wykonaniu instalacji wyłącznik różnicowy powinien się rozłączyć. U mnie nie zadziałało ale u niego (co sprawdziliśmy) faktycznie tak jest. No to idę do mojego fachowca i opieprzam ,że źle podłączył albo dał wadliwe różnicówki i w ogóle co jest grane. Fachowiec na to, że właśnie znajomy ma źle wykonaną instalacje, bo w tych dwóch przewodach kabla nie ma prądu i różnicówka nie powinna wywalać, chyba że właśnie jest coś źle. Obaj uparcie twierdzą, że właśnie to oni mają rację a ten drugi to nie zna się na robocie i gada bzdury. Pośrodku stoję ja, który mam mieszkać w domu ze świadomością, że pewnego dnia np. komputer lub lodówka poczęstuje mnie solidnym kopniakiem ze swojej metalowej obudowy. Proszę, napiszcie jak to jest naprawdę z tymi różnicówkami, i jak to sprawdzić. Na razie nie będę jeszcze robił pomiarów zerowania bo nie mam jeszcze tynków. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 21.11.2002 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Ciekawe. Ja to widzę tak, ale na takim prądzie znam się raczej jako amator niż zawodowiec, więc dobrze byłoby gdyby specjalista potwierdził.Zabezpieczenie różnicowe polega na tym, że taki "bezpiecznik" mierzy prąd wpływający do obwodu/urządzenia i wypływający. Te dwa prądy powinne być równe, jak nie są to znaczy, że część prądu gdzieś "ucieka" i jest ryzyko porażnie więc bezpiecznik odłącza taki obwód.Przewód neutralny (niebieski) to jakgdyby droga "powrotna" prądu, po przejściu przez urządzenie. Zerowy (żółto-zielony) jest podłączony do ziemi i stanowi uziemienie, dodatkową ochronę przed porażniem. Myślę, że jeśli w obwodach jest podłączone jakieś urządzenie to Twoje testowe zwieranie niebieskiego z żółtym powoduje, że część prądu powracającego zamiast do bezpiecznika różnicowego popłynie do uziemienia powodując zadziałanie bezpiecznika.Ale jeśli Twój dom jest pusty (a w szczególości obwód, który badasz) i żadne urządzenie nie jest podłączone to takie zwieranie nic nie pokaże, bo skoro prąd nie płynie to bezpieczink różnicowy nie ma na co reagować. Jeśli tak jest jak piszę, to spróbuj w kuchni podłączyć jakąś lampkę i wtedy zrobić test. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aziel 21.11.2002 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Maco: zaskoczyłeś mnie - jak na amatora trafiłeś w dziesiątkę.Zjawisko zadziałania wyłącznika różnicowo-prądowego po zwarciu przewodów PE i N może wystąpić tylko wtedy, jeśli w jednym z obwodów płynie prąd, a też nie zawsze.Nie polecam tej metody sprawdzania instalacji i urządzenia, które ma chronić nasze życie.Do tego celu służą przyrządy pomiarowe np. MRP Sonel-a lub testery. Przyzwoity elektryk powinien mieć chociaż tester. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 21.11.2002 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Amator to tylko z zakresu "wielkości" prądów, bo szkoliłem się raczej w mikro i miliamperach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredie 21.11.2002 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Dzięki za cenną informację. Nareszcie zrozumiałem o co chodzi z tymi "upłynnościami" prądu i różnymi zerami - w skrzynce i na stacji transformatorowej. Jeżeli chodzi o mojego elektryka, to faktycznie dziwny z niego fachowiec, bo żadnego testera nie ma. Natomiast metoda sprawdzania wyłącznika przez znajomego jest taką "partyzantką" na polu walki - nie mając żadnych narzędzi jakoś sobie trzeba radzić. Spróbuję podłączyć jakieś urządzenie i wtedy zrobić test, bo faktycznie nic w domu nie było podłączone do prądu (w przeciwieństwie do znajomego). Natomiast jak rozumiem, jeżeli różnicówka i tak nie rozłączy to nie mogę nic zarzucić elektrykowi . Pozdrawiam i dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 21.11.2002 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 To czy prąd "powrotny" się rodzieli i jego część pójdzie przewodem zerowym a nie neutralnym zależy od rezystancji tych przewodów i sposobu podłączenia zera i neutralnego.Myślę, że na pewno powinno zadziałać jeśli byś podłączył niebieski do rur c.o. albo najlpiej od uziomu instalacji odgromowe. Mimo wszystko to dalej partyzantka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 21.11.2002 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 ja sprawdzałem tak jak mówi Maco podłączyłem przewód fazowy z uziomowym ale poprzez żarówkę wywaliło tak szybko że żarówka nie zaświeciła, później będąc osmielony zwarłem fazowy przeze mnie z ziemią (nikomu nie radzę) też wywaliło to chyba dobrze że żyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 21.11.2002 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Zwieranie fazowego z czymkolwiek to już jazda bez trzymanki !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 21.11.2002 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 ale za to jakie emocje przeżyje czy nie a tak na powaznie to gdyby nie pewne doświadczenia na studiach to pewnie bym się nie odważył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rammadan 22.11.2002 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 FREDIE, prawdopodobnie sama instalacja w budynku jest wykonana OK, tylko możesz mieć problem z uziomem, albo przewód Neutralny (Niebieski) i Ochronny (żółtozielony) to to samo, albo (i) żółtozielony nie jest dobrze uziemiony. Czy do uziemiania używałeś szpilek czy bednarki? Sprawdź oporność uziomu. Niektórzy spece robią słaby uziom, a przed przyłączeniem przez Zakład Energetyczny polawają go np. słoną wodą (niektórzy używają nawet własnego moczu, fujjj) - działa ale na krótko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.04.2003 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2003 myślę że przez wyłącznik różnicoprądowy nie przechodzi przewórd ochronny (żółto-zielony) więc "partyzancko" można zewrzeć faze z nim i różnicówka powinna wywalić bo prądy wpływające i wypływające się niezgadzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 26.04.2003 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2003 Zrób sobie prosty tester. Weż wtyczkę z bolcem uziemiającym, 2 sztuki oporników, ja wiem, 10 kOm (to trzeba by policzyć tak naprawdę, nie wiem, jakie masz różnicówki, trzeba zobaczyć na ile mA reagują - 10 kOm daje 22 mA), połącz je - bolec-opornik-zerowanie-opornik-drugi bolec, skręć wtyczkę i wetknij w gniazdko. Różnicówka musi wtedy zadziałać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 26.04.2003 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2003 On 2003-04-26 09:26, Anonymous wrote: myślę że przez wyłącznik różnicoprądowy nie przechodzi przewórd ochronny (żółto-zielony) więc "partyzancko" można zewrzeć faze z nim i różnicówka powinna wywalić bo prądy wpływające i wypływające się niezgadzają. Wywalić w takiej sytuacji powinno też bezpiecznik w danej fazie. Jak już zwierać to przez opornik!!! - patrz powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.04.2003 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 fredie!!!!Znajomy ma racje. -sprawdź czy przed róznicówką uziemienie nie jest zwarte z przewodem neutralnym. pozdrawiam MK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 01.05.2003 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2003 Bezpiecznik roznicowy powinien zadzialac jak poplynie prad z fazy do ziemi przekraczajacy 30 mA (lub 10 mA). Wartosc tego pradu podana jest na bezpieczniku. Aby sprawdzic dzialanie tego bezpiecznika mozna np polaczyc przewod fazowy do uziemnienia poprzez opornik o wartosci troszke mniejszej niz 220/0,03 (lub 220/0,01), czyli np. 6 kOm (lub 15 kOm).Oczywiscie to tylko dla znajacych sie troszke na pradzie i majacych wyobraznie bo jest to zabawa bardzo niebezpieczna, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 01.05.2003 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2003 Bezpiecznik roznicowy powinien zadzialac jak poplynie prad z fazy do ziemi przekraczajacy 30 mA (lub 10 mA). Wartosc tego pradu podana jest na bezpieczniku. Aby sprawdzic dzialanie tego bezpiecznika mozna np polaczyc przewod fazowy do uziemnienia poprzez opornik o wartosci troszke mniejszej niz 220/0,03 (lub 220/0,01), czyli np. 6 kOm (lub 15 kOm).Oczywiscie to tylko dla znajacych sie troszke na pradzie i majacych wyobraznie bo jest to zabawa bardzo niebezpieczna, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 01.05.2003 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2003 Bezpiecznik roznicowy powinien zadzialac jak poplynie prad z fazy do ziemi przekraczajacy 30 mA (lub 10 mA). Wartosc tego pradu podana jest na bezpieczniku. Aby sprawdzic dzialanie tego bezpiecznika mozna np polaczyc przewod fazowy do uziemnienia poprzez opornik o wartosci troszke mniejszej niz 220/0,03 (lub 220/0,01), czyli np. 6 kOm (lub 15 kOm).Oczywiscie to tylko dla znajacych sie troszke na pradzie i majacych wyobraznie bo jest to zabawa bardzo niebezpieczna, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 01.05.2003 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2003 Bezpiecznik roznicowy powinien zadzialac jak poplynie prad z fazy do ziemi przekraczajacy 30 mA (lub 10 mA). Wartosc tego pradu podana jest na bezpieczniku. Aby sprawdzic dzialanie tego bezpiecznika mozna np polaczyc przewod fazowy do uziemnienia poprzez opornik o wartosci troszke mniejszej niz 220/0,03 (lub 220/0,01), czyli np. 6 kOm (lub 15 kOm).Oczywiscie to tylko dla znajacych sie troszke na pradzie i majacych wyobraznie bo jest to zabawa bardzo niebezpieczna, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.05.2003 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2003 Bezpiecznik roznicowy powinien zadzialac jak poplynie prad z fazy do ziemi przekraczajacy 30 mA (lub 10 mA). Wartosc tego pradu podana jest na bezpieczniku. Aby sprawdzic dzialanie tego bezpiecznika mozna np polaczyc przewod fazowy do uziemnienia poprzez opornik o wartosci troszke mniejszej niz 220/0,03 (lub 220/0,01), czyli np. 6 kOm (lub 15 kOm).Oczywiscie to tylko dla znajacych sie troszke na pradzie i majacych wyobraznie bo jest to zabawa bardzo niebezpieczna, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.