Olka 23.07.2004 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Jestem na etapie malowanie ścian. Staramy się aby wszystko było równiutkie, piękniutkie bez zacieków i plamek. Ale po przeczytaniu waszych opowieści już nie będę tak się starała ponieważ mam 14 miesięczną córcię, która i tak zrobi pewnie ze ścianami porządek. Pomaluję normalnie aby było czyściutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 23.07.2004 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Olka wszystko to kwestia nakreślenia granic. Moja już prawie 3,5 nie dotknęła sięścian nigdy, ale gości mieliśmy. Nasze kochanie niestety nie zapobiegło aktom ukrytego wandalizmu, ale po wyjściu gości udzieliło wskazań wyczerpujących. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w.rob 23.07.2004 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Co do wyznacznia dzieciątku jakichś ramówek gdzie może malować a gdzie nie, to równie dobrze mógłbym wyruszyc na księżyc rowerem.... Takie maluchy nie CZUJĄ ograniczeń (patrz wypowiedź Misia Uszatka). Chociaż znam przypadek pomalowania ścian zawartością nocnika. I co Wy na to? [ Ta wiadomość była edytowana przez: kgadzina dnia 2002-11-21 16:36 ] to chyba nie jest do końca tak, bo dzieciaki mogą być bardzo "odpowiedzialnym" partnerem... nasze dwa małe diablątka (dziewczynki) zawsze mogły malować ściany w swoim pokoju, a zakaz dotyczył wszystkich pozostałych pomieszczeń i... nigdy nie złamały tej umowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 23.07.2004 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Z dziecmi jest różnie mam dwie córki jedna 10 druga 5 lat starsza tylko raz pomalaowała ścianę została odpowiednio pouczona i było po kłopocie młodsza do dziś sie zdarza coś pomalować to parapet to stół czasami ścianę co tam akurat podpowie wyobraźnia i nic się z tym nie da zrobic ani groźbą ani prośbą i jeszcze jest komentarz ja wiem że tak nie można Czekam aż przejdzie tylko nie wiem kiedy Pozdrawiam Aga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YEYO 25.07.2004 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2004 WItajKiedyś dawno temu chyba z 10 latek jak nie więcej miałem płyn LOC firmy Amway. O ile dobrze pamiętam kredki ołówkowe zmywał bardzo dobrze. Może to były inne kredki niż teraz ale spóbować nie zaszkodzi. Widziałem że płyn jest dostępny na Allegro za jakieś ~30 zł. http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=28497349 Jak nie zmyje kredek to do plam np po winie jest idealny. Pozdr i dzięki jeszcze raz Bogdan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 26.07.2004 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 Czesć Amway to paskudna firma, ale ten płyn do plam jest faktycznie rewelacyjny. Wszystko usuwa. Dobry jest też odplamiacz w spray-u. pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia 30.07.2004 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 A ja wszystko zmywam pieluchą tetrową i wodą - wszystkie obrazy jak dotąd pięknie zeszły.Joasia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.