Funia 09.08.2005 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 Mnie spytano w US skąd mam pieniadze........odpowiedziałem że za pewne usługi płacą mi starsze samotne panie....a oni nie mogą tego opodatkować ! Powodzenia ! Oj coś bzdury pleciesz No nie! Jeżeli kogoś stać na budowę domu i jednocześnie wyciąga ręce po pieniążki do opieki No to sorry ale brak mi słów Płacę podatki, nigdy nic za darmo nic nie dostałam więc nie podoba mi się sponsorowanie zasiłków dla takich spryciarzy. Jeżeli US takie osoby kontroluje to chwała mu za to! Pozdrawiam Zgadzam się. Ale trzeba pamiętać, ze US są bezduszne i często przeginają. Ja miałam przykład na 82 letniej babci, która darowała wnuczce ok70 tys. zł i 3 lata trwało postępowanie podatkowe, bo US wyliczył, ze babcia prez 60 lat oszczędzania (z kasą za roboty w Niemczech, prywatną działalnością przez kilka lat i kilkuletnim pobieraniem renty po mężu mundurowym) mogła zgromadzić ok.3.500 zł Także z tą chwałą dla US to byłabym ostrożna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 09.08.2005 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 .... Ja miałam przykład na 82 letniej babci, która darowała wnuczce ok70 tys. zł i 3 lata trwało postępowanie podatkowe, bo US wyliczył, ze babcia prez 60 lat oszczędzania (z kasą za roboty w Niemczech, prywatną działalnością przez kilka lat i kilkuletnim pobieraniem renty po mężu mundurowym) mogła zgromadzić ok.3.500 zł Także z tą chwałą dla US to byłabym ostrożna. Takie pieniądze nie biorą się z niczego. Szczerze wątpię by 60 lat oszczedzania nie pozostawiło jakiegokolwiek dowodu który by mozna było przedstawić w US. Jakie to dowody? Wyciagi z konta. Dowody założenia lokat i wypłaty z lokat. Potwierdzenia zakupu lub sprzedaży precjozów, antyków, kruszców itd. Gdyby "Babcia" odkładała te pieniadze do skarpety to w momencie denominacji 70 000 zł nagle przemieniło by się w 7 zł. Sposób na "Babcię" wydaje się być nader często stosowany nie tylko przy darowiznach ale i także przy rejestracji kosztownych samochodów czy też prowadzeniu firm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 10.08.2005 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2005 Takie pieniądze nie biorą się z niczego. Szczerze wątpię by 60 lat oszczedzania nie pozostawiło jakiegokolwiek dowodu który by mozna było przedstawić w US. Jakie to dowody? Wyciagi z konta. Dowody założenia lokat i wypłaty z lokat. Potwierdzenia zakupu lub sprzedaży precjozów, antyków, kruszców itd. Gdyby "Babcia" odkładała te pieniadze do skarpety to w momencie denominacji 70 000 zł nagle przemieniło by się w 7 zł. Sposób na "Babcię" wydaje się być nader często stosowany nie tylko przy darowiznach ale i także przy rejestracji kosztownych samochodów czy też prowadzeniu firm. Narażasz się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 10.08.2005 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2005 Takie pieniądze nie biorą się z niczego. Szczerze wątpię by 60 lat oszczedzania nie pozostawiło jakiegokolwiek dowodu który by mozna było przedstawić w US. Jakie to dowody? Wyciagi z konta. Dowody założenia lokat i wypłaty z lokat. Potwierdzenia zakupu lub sprzedaży precjozów, antyków, kruszców itd. Gdyby "Babcia" odkładała te pieniadze do skarpety to w momencie denominacji 70 000 zł nagle przemieniło by się w 7 zł. Sposób na "Babcię" wydaje się być nader często stosowany nie tylko przy darowiznach ale i także przy rejestracji kosztownych samochodów czy też prowadzeniu firm. Wowka kochany z postępowaniem ws. nieujawionch źródeł mam do czynienia w pracy baaaardzo często i to od strony podatnika a nie urzędnika. Na kilomert wyczuję kto kręci i ma "lewe źródło" a kto nie. Co do deflacji - babcia była cwana bo gromadziła dolarki i DM, co do banków - to wyobraź sobie, ze ktoś, kto nie ufał całe życie instytucjom finansowym Polski Ludowej nie pobiegł na stare lata, już w latach 90 od razu do banku - zwłaszcza, że oszczędnosci gromadził w zakazanej walucie. Jeśli uważasz, że naiwwnie broniłam jej interesów - to ok. -może jestem naiwna, ale w takim razie Izba Skarbowa, która po II rozpoznaniu skargi na decyzję US (bo sprawę przekazano do ponownego rozpoznania) też dała sie babci nabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.