Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To pisała moja małżonka, i chyba już spała ;)

 

chodziło o polecenie jakiejś "mieszalni" jak i marki farby i nie chodzi koniecznie o najtańszą za litr, ale raczej tanią za m2 :)

Napisz w której części Wrocławia to podam namiar na tego Dekorala - tego znam bo kiedyś dla nich pracowałem ale samymi farbami się nie zajmowałem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2616826
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ivonesca

    1708

  • Frankai

    1578

  • Wojty

    1469

  • BK

    1459

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

elektryk - Kocot 503330488

 

Dzieki. Zaraz zadzwonie ale cos czuje,że facet będzie zawalony robota bo często widzę namiary na niego na forum:)

 

magdina i jak tam udało Ci się dodzwonić do pana Kocota? bo ja cos szczęścia nie mam :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2616842
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja też nie biorę pod uwagę, żeby ktoś poza mną i żoną sprzątał w domu (ewentualnie dzieci, lecz to jeszcze odległa przyszłość ;-)).

 

Nie ma to jak popracować fizycznie po pracy umysłowej.

 

Podczas budowy sprzątamy razem i jest ok (jak dotąd dobrych fachowców na budowie też poznawaliśmy po tym, że po sobie sprzątali, a po kilku badziewiarzach sprzątaliśmy sami).

 

Co do zarobków sprzątających Pań to np. w znajomej firmie we Wrocławiu za sprzątanie 3 razy w tygodniu po 4-5 godzin płacą 800 zł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2616893
Udostępnij na innych stronach

To pisała moja małżonka, i chyba już spała ;)

 

chodziło o polecenie jakiejś "mieszalni" jak i marki farby i nie chodzi koniecznie o najtańszą za litr, ale raczej tanią za m2 :)

Napisz w której części Wrocławia to podam namiar na tego Dekorala - tego znam bo kiedyś dla nich pracowałem ale samymi farbami się nie zajmowałem.

 

malarz malujacy u mnie dekoralu nie poleca.. a wrecz powiedzial ze dekoralem nie bedzie malowal.. zdecydowalismy sie na beckersa.. tani moze nie jest ale z tego co ludzie pisza to ladne kolory i wydajny.

we wrocku beckersa mozna kupic w sklepie FARBA gdzie mozna dostac rabat okolo 10%. w castoramie rowniez jest ale w innych poijemnikach (ciekawe czemu ;)) i troszke drozszy

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2616939
Udostępnij na innych stronach

Sąsiadki umawiają się na stówkę za sprzątanie tygodniowo - płacą za efekt (od czasu do czasu okna, etc, żeby było czysto, dwie łazienki, 150 m2). Pani przyjeżdża na 3-5 godzin, potem ma drugi / trzeci dom.

Jeździ fajnym autem, zadowolona, zadbana.

Studia chyba nie mają sensu :-?

 

Zastanawiam się na założeniem firmy sprzątającej :lol: widzę że nieźle można zarobić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617166
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Dekorala - w centrum na Braniborskiej po rozmowie z kierownikiem dostałam 25% upustu na farby z mieszalnika (akrylit PW) i 20 na gotowe (Akrylit W).

 

Kochani - ja też sprzątam na razie dom, ale zaczekajcie z ocenami na przeprowadzkę.

Różnica w sprzątaniu mieszkania 60m (w moim przypadku) w stosunku do domu o podłogach 174 a użytkowym 150 - jest baaardzo duża. Szczególnie w ilości czasu jaki trzeba poświęcić. Tam była jedna łazienka - tu są dwie, tam odkurzyłam (miałam wykładziny) - tu trzeba odkurzyć podłogi a potem umyć x2 (przynajmniej ja tak myję). Okien - kilka razy więcej (wiadomo nie co tydzień , ale trzeba dbać), do tego schody itp.

Prawda jest taka, że łatwiej utrzymać porządek na dużej powierzchni, niż w małym mieszkaniu - szczególnie wizualnie.

Dom jednak brudzi się inaczej niż mieszkanie, szczególnie przy małych dzieciach...

 

Sprzątanie nie jest łatwą pracą - i sama to wiem najlepiej :-? , wiem tez że płaci się tyle ile rynek narzuca, ale uważam że wszytko powinno mieć swoje granice...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617204
Udostępnij na innych stronach

Też się czasem zastanawiam jaki to ma sens. Najpierw studia dzienne, potem jedne, drugie podyplomowe. Sporo kasy trzeba było w to zainwestować, że o czasie nie wspomnę. Ale z drugiej srtony, nie chciłoby mi się latać po cudzych chałupach i myć obce klble. Mimo, iż moje zarobki niebezpiecznie zbliżają się do zarobków pań sprzątających :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617212
Udostępnij na innych stronach

witam,

a ja w pracy (przed kontrolą z ZUS czy US) powtarzam słowa mojej koleżanki, że jak wyjedzie za mężem za granicę, to nie będzie wykonywała swojego stresujacego zawodu tylko weźmie się za sprzatanie, wejdzie do takiego domku w szpilkach, przebierze sie w ubranie robocze, walkmena na uszy, 3 godz. posprząta , ubierze swoje eleganckie ubranie i odjedzie autkiem. Zero stresu, odpowiedzialności, wiecej czasu a kasa prawie ta sama.

A ambicje, z czasem same znikną.

 

pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617270
Udostępnij na innych stronach

To pisała moja małżonka, i chyba już spała ;)

 

chodziło o polecenie jakiejś "mieszalni" jak i marki farby i nie chodzi koniecznie o najtańszą za litr, ale raczej tanią za m2 :)

Napisz w której części Wrocławia to podam namiar na tego Dekorala - tego znam bo kiedyś dla nich pracowałem ale samymi farbami się nie zajmowałem.

 

albo północ, albo krzyki :) ale nad dekoralem akurat nie myślałem, za to chodził na pogłowie dulux, tikurilla, choć nie wiem czy mam się nad czym zastanawiać, skoro dla nas malowanie przed wprowadzką, to będzie tylko przygotowanie do mieszkania, a nie żeby było na lata, i już w docelowych kolorach - więc zostaje tylko kwestia marki farby, ale chyba tu wybór padnie według ceny ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617290
Udostępnij na innych stronach

Pan Kocot rzeczywiście jest bardzo dobry, proponuję zadzwonić w przyszłym tugodniu bo, jak robił u mnie to mówił że na 15.08 ma uroczystości rodzinne i może dlatego trudno się jest dodzwonić

 

DZIEKI ZA NAMIRY.Juz z nim romawialiśmy i gdzies za 2 tyg.moze robic u nas:))

A czy moze ktos ma kogos od drenażu?ja sie na tym nie znam ale mąż szuka i nie może nikogo znalezc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617344
Udostępnij na innych stronach

witam,

a ja w pracy (przed kontrolą z ZUS czy US) powtarzam słowa mojej koleżanki, że jak wyjedzie za mężem za granicę, to nie będzie wykonywała swojego stresujacego zawodu tylko weźmie się za sprzatanie, wejdzie do takiego domku w szpilkach, przebierze sie w ubranie robocze, walkmena na uszy, 3 godz. posprząta , ubierze swoje eleganckie ubranie i odjedzie autkiem. Zero stresu, odpowiedzialności, wiecej czasu a kasa prawie ta sama.

A ambicje, z czasem same znikną.

 

pozdrawiam

Ania

 

Jak dla mnie do jest MEGA dziwne, ale przyjrzyjmy sie temu bliżej!

Ja np.: jestem z branży informatycznej - pozdrawiam Trocia - on tez ;)))

...no i tu z kolegą z pracy (obaj po studiach) rozmawialiśmy na temat płacenia wykonawcą. I co? I płacimy ekipom dużo więcej niż sami zarabiamy.

Też się zastanawiałem - po cholere mi studia - koleś przekłada cegły i ma wiecej niż ja czy kolega. TYLKO ....

Ja siedze w ceipłym, klimatyzowanym biurze, gdzie mam kuchnie itp

A On? Siedzi w jakiejś budzie, sra w szopie i zapierdziela jak pada deszcz czy śnieg.

Gdybyśmy mieli do wyboru biuro czy budowa za tą samą kasę - co wybieracie? Bo ja biuro :)))

PZdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617412
Udostępnij na innych stronach

ja oczywiście nie chciałam powiedzieć, że wolę sprzatanie, jestem zadowolona ze swojej pracy, ale w chwilach kontroli to wspominam słowa kolezanki w formie żartu.

Kiedyś będąc w Niemczech na praktykach popołudniami sprzatałam w domach , stawka byla 15-20 marek za godz. (marka była po 2 zł) , kasa była fajna ale jak gospodyni przedstawiałam mnie swoim dzieciom (moim rówieśnikom) jako neue Putzfrau to w głębi duszy odczuwałam ukłucie.

Ale na mieszkanie trzeba było zarabiać, które teraz będzie wymienione na domek.

W tym momencie uswiadomiłam sobie mój wiek, ja pracujaca za marki a nie euro.

Pozdrawiam wszystkich pracujących w klimatyzowanych pomieszczeniach, tych w słońcu i w deszczu.

Ania

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617455
Udostępnij na innych stronach

Praca na budowie, pomimo wycen stosowanych przez ekipy - to jednak inny kaliber niż sprzątanie domu :wink: .

 

Praca umysłowa mimo, że podobno lżejsza jest jednak często pracą w której nie da się wyłączyć po zrobieniu swojej działki. A praca fizyczna - tak.

Nikomu nie wypominam i nie zazdraszczam :-) - bo jak napisała Jola - chyba nie chciałabym pracować w charakterze pani sprzątającej.

 

Jednak porównanie kwot wynagrodzeń typu: 100zł za 3-5 godz. pracy - sprzatanie domu, dające zarobki netto rzędu śr. 3 tys zł./mc - mówcie co chcecie przyprawia mnie o lekkie zdenerwowanie.

 

Może powinniśmy zarabiać więcej i nie byłoby problemu, gdyby każdy miał godną pensję, i przy okazji byłaby odpowiednia hierarchia zarobkowa - ale tak jeszcze nie jest. I dlatego to mnie tak wkurza :-? .

 

A dzisiaj zaplanowana do sprzątania podłoga :-).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617477
Udostępnij na innych stronach

we wrocku beckersa mozna kupic w sklepie FARBA gdzie mozna dostac rabat okolo 10%. w castoramie rowniez jest ale w innych poijemnikach (ciekawe czemu ;)) i troszke drozszy
Hej

Z tego co pamiętam to Beckers jest również w Domarze na Braniborskiej. Zaraz przy wejściu z ulicy po prawej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617483
Udostępnij na innych stronach

...no i tu z kolegą z pracy (obaj po studiach) rozmawialiśmy na temat płacenia wykonawcą. I co? I płacimy ekipom dużo więcej niż sami zarabiamy.

Też się zastanawiałem - po cholere mi studia - koleś przekłada cegły i ma wiecej niż ja czy kolega. TYLKO ....

Ja siedze w ceipłym, klimatyzowanym biurze, gdzie mam kuchnie itp

A On? Siedzi w jakiejś budzie, sra w szopie i zapierdziela jak pada deszcz czy śnieg.

Gdybyśmy mieli do wyboru biuro czy budowa za tą samą kasę - co wybieracie? Bo ja biuro :)))

No ale to praca praktycznie cały czas na świeżym powietrzu, w pięknych okolicznościach przyrody. A my co - zamknięci w czterech ścianach, bez śpiewu ptaków i wiatru smagającego po twarzy.

 

I z drugiej strony. Oni pracują na jeden etat, a my w większości przypadków na dwa - przynajmniej ja - 8 godzin przy biurku i kilka godzin przy młotku. To i zarabiam podwójnie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617492
Udostępnij na innych stronach

Masz Jarku rację, i ja dzielę Waszą dolę (i nie dolę :)

 

ale czasem w ramach relaksu mógłbym coś na jakieś budowie podoginać za taką kasę dla przykładu: ekipa 5 ludków, budujących dom znajomych za stan surowy otwarty bierze 60 koła, oni ten dom postawią z 2 miechy, ale samej pracy to będzie góra 3 tygodnia (takiej po 8-10 godzin) -policz jaką mają stawkę godzinową, nawet jak policzysz te całe dwa miesiące za ponad 10k to i tak nieźle, co? A przez te dwa miesiace to oni takich domków pykną ze dwa i już wychodzi jakieś 10k na miesiąc na głowe, nawet jak odliczysz zusy i podatki to fajna kasa...

 

Tylko czemu budują się lekarze, prawnicy, informatycy, nauczyciele, urzędnicy, itp, a budowlańcy często w mieszkaniach mieszkają ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617497
Udostępnij na innych stronach

Praca na budowie, pomimo wycen stosowanych przez ekipy - to jednak inny kaliber niż sprzątanie domu :wink: .

 

Praca umysłowa mimo, że podobno lżejsza jest jednak często pracą w której nie da się wyłączyć po zrobieniu swojej działki. A praca fizyczna - tak.

 

I jeszcze jak idziemy na urlop to najczęściej jest to tylko przesuniecie pracy, wszystkie papiery czekaja na biurku

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/379-grupa-wroc%C5%82awska/page/1573/#findComment-2617499
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...