Grupa Wrocławska

[Frankai]

No wiesz co Smoku - chciałbyś zobaczyć moje ciało?

[Smok]

kurcze, wszystko z braku tych dziewic.

[Smok]

o,o, a Ivonesca ma równo 500 na liczniku. Brawo.

[Bartt]

Smok tak się przejął propozycją Frankai i tymi dziewicami, że szybciutko wymyślił temat zastępczy

 

[Frankai]

Bartt - tylko proszę tu nic nie imputować, ani nie amputować. Ja nie składałem żadnej propozycji. Ja tylko wnikałem, co Smok chce widzieć. To że jestem po części dziewicą (nie obdawałem się ze smokami) to zupełnie niezależna sprawa. Dodam, że w tym stanie wytrwam do śmierci

[dobrzykowice]

Frankai ? wiesz o czymś o czym ja nie wiem ?

[Frankai]

Dobrzykowice - a czyżbyś chciał być wszystkowiedzący? Zgubiłeś w delegacji poczucie humoru?

[dobrzykowice]

to prawda gdzies mi sie zagubilo, nie mam ostatnio powodów do smiechu....

 

[Frankai]

Dobrzykowice - nie bój nic - odnajdziesz. Ja też czasem gubię. Wczoraj do tego stopnia miałem handrę, że zrobiłem komuś przykrość. Dzisiaj jednak już to naprawiłem Jak ktoś ma optymizm we krwi, to nie traci go na zbyt długo Trzymaj się!

[Smok]

No, nareszcie "chodzi" forum. Jesteście tam ? Humor wrócił? A co na budowach?

[Frankai]

Smok - ja tam jestem cały czas Humor nie wrócił, bo ... go nie tracę

[Smok]

Jak zwykle, niezawodny Lider. Mi nie chciało się wślipiać w niebieski, pełzający pasek. Rozgarnęła ładowarka hałdy ziemi, które zalegały na działce i jest wrażenie jakby ziemia zniknęła, a było jej naprawdę dużo, zrobiło się łyso.

[Bartt]

Naaaareszcie, uff

Po kilkunastu tygodniach dogadałem się z 91-letnim właścicielem mojej przyszłej działki co do ceny. Stanęło na 50zł/m2 (działeczka we wrocku). Jeżeli urzędnicy nie namieszają to (odpukać) będę mógł wreszcie zacząć gonić peleton budujących

 

[Frankai]

Bartt - nie wiem, czy składać gratulacje z powodu zakupu, czy kondolencje z powodu utraty czołowego miejsca wśród teoretyków

[Bartt]

Jestem zaborczy, więc przyjmuję jedno i drugie

 

[dobrzykowice]

Frankai chyba masz monopol na optymizm, bo ja swojego za cholerę nie mogę znaleźć.

 

bart to kiedy nastąpi ta magiczna godzina DK ?

[Frankai]

Dobrzykowice - ja nigdy za dużo nie piłem, więc proszę nie posądzać mnie o monopolizowanie. Optymizmu się nie traci. Kiedyś czytałem o badaniach na ten temat. Okazuje się, że kiedy ludzi z natury optymistycznych dopada jakieś nieszczęście, np. śmierć najbliższych (z wyjątkiem własnej ), ciężka choroba, utrata majątku,to takie osoby załamuję się i owszem, ale potem optymizm powraca. Ja teraz mam okres raczej małego stresu - z wyjątkiem tęsknoty za rodziną - więc może mój ton jest całkiem beztroski, ale jak coś dopadało mnie wcześniej to i tak wiedziałem, że za chwilę będzie OK.

[Bartt]

Mam jeszcze mnóstwo papierologii urzędniczej do przepchnięcia, ale zaczyna to patrzeć w dobrą stronę. Podział działki, ponowne WZIZT, pozwolenie budowlane, doprowadzenie drogi i mediów - patrzy mi to na wiosnę 2004 jako termin robót ziemnych. Na jesień już się chyba nie załapię.

 

[Smok]

Bartt, najgorzej z prądem, choć ja do dzisiaj nie mam, a buda stoi. Budowę zacząłem dzień po pozwoleniu. Nie trać czasu. Do dzieła.

[Frankai]

Bartt - Smok ma rację. Do dzieła. Wiara czyni cuda Sam to chyba wiesz najlepiej