Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ivonesca

    1708

  • Frankai

    1578

  • Wojty

    1469

  • BK

    1459

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja jestem w GE od kilku kredytów.

Masakra była na początku, napisałem tyle skarg, że jednego gościa wywalili.

Potem nauczyłem się z nimi gadać, poza tym gadałem tylko z liderem, innym nawet nie przekazywałem dokumentów. NIe i już!! taką miałem na nich metodę. Wszystko przekazujcie im za potwierdzenem kopii, oryginalnych dokumentów w miarę możliwości nie dawajcie.

No i dzwońcie na infolinię z każda sprawą - za każdym razem zapisując godzinę rozmowy i nazwisko konsultatnta.

Ja tak działam i póki co osągnąłem poziom umiarkowanego zadowolenia.

Ale byłem świadkiem jak gość do nich wpadł i zaczął rzucać aktóką po biurkach - no było groźnie, chcieli wzywać policję. Do tego ja mało nie zarobiłem w głowę tą aktówką, miał gość szczęście - nie potrzebna byłaby policja 8)

Reasumując nie ufajcie im w niczym!!

Millenium ne lepsze mam u nich konto osobiste.

W bankach konsultanci nie wiele zarabiają więc kto tam pracuję? - raczej przeciętnie angażujący się personel porównywalny z urzędasami.

NIe wszyscy, ale większość. Klinet musi myśleć za nich często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, w Millenium jest wieczny problem, by z kimkolwiek móc porozmawiac. Numery mają pozastrzegane,tylko jakies głupie ich infolinie, na których nie można się nic dowiedziec, chyba że masz 1 000 000 zł i chcesz otworzyć konto.

U nas sprawa wyglądała tak, przygotowali nam ofertę z listą dokumentów, jakie mamy dostarczyć, i że po ich dostarczeniu zostanie sporządzona umowa. Dostarczyliśmy te papiery w dwa dni. Potem okazało się, że oni muszą dopiero teraz przeanalizować kosztorys na wykonczenie... Wczesniej tego nie zrobili czy co? To na jakiej podstawi wystawili nam pierwotną ofertę, na wiarę? A potam po swojej zakichanej analizie wysatwili nam drugą, z oprocentowaniem juz nie 3,69 tylko 4,1 na CHF. Mimo, że podbili kwote wykończenia, bo ich zdaniem była za niska, więc wzrosła automatycznie kwota kredytu do wzięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też słyszałam wiele złych opinii na temat Millenium i GE (zresztą GE odmówiło nam kredytu).

 

A wracając do sprawy kominków podpytałam kolegę i na pewno robił mu Czerwiński z Krakowskiej. Jest bardzo z niego zadowolony.

Jeden mankament to termin realizacji, obsuwa jakoś miesiąc. Ale skoro w innych firmach oferują dwa miesiące i tu w sumie dwa miesiące to może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z liczb i warunków wynika, że milenium jest bardzo konkurencyjne. A popierologia to wszędzie jest podobna.

 

Konkurencyjne to jest, ale jak podpisujesz lub już chcesz podpisać umowę, to juz takie konkurencyjne nie jest. Zaczynają się czuć pewnie Buraki jedne. Sorki, ale poprostu ręce mi opadają przy tym banku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z liczb i warunków wynika, że milenium jest bardzo konkurencyjne. A popierologia to wszędzie jest podobna.

 

Konkurencyjne to jest, ale jak podpisujesz lub już chcesz podpisać umowę, to juz takie konkurencyjne nie jest. Zaczynają się czuć pewnie Buraki jedne. Sorki, ale poprostu ręce mi opadają przy tym banku.

 

Proponuję poczytać w dziale prawo i finanse jest tam sporo lektury na temat Millenium, raczej mało korzystnej dla tego banku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z liczb i warunków wynika, że milenium jest bardzo konkurencyjne. A popierologia to wszędzie jest podobna.

 

Konkurencyjne to jest, ale jak podpisujesz lub już chcesz podpisać umowę, to juz takie konkurencyjne nie jest. Zaczynają się czuć pewnie Buraki jedne. Sorki, ale poprostu ręce mi opadają przy tym banku.

 

 

Jeśli coś jest niezgodne z wcześniejszymi ustaleniami to nie podpisujesz umowy i domagasz się zmiany. Ja planuję profilaktycznie złożyć wnioski w dwóch bankach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z liczb i warunków wynika, że milenium jest bardzo konkurencyjne. A popierologia to wszędzie jest podobna.

 

Konkurencyjne to jest, ale jak podpisujesz lub już chcesz podpisać umowę, to juz takie konkurencyjne nie jest. Zaczynają się czuć pewnie Buraki jedne. Sorki, ale poprostu ręce mi opadają przy tym banku.

 

 

Jeśli coś jest niezgodne z wcześniejszymi ustaleniami to nie podpisujesz umowy i domagasz się zmiany. Ja planuję profilaktycznie złożyć wnioski w dwóch bankach.

 

Poszłam na skróty i nie wszystko napisałam, stąd może nie porozumienie. Do tej pory, gdy mamy od nich ofertę i chcemy podpisac umowę, to im nagle pojawiają się dodatkowe dokumenty. Np potwierdzenie dokonanego wkladu wlasngo - w momencie gsy takiego nie ma, nie było i nie będzie. O czym wiedza z wniosku. chca wiedzieć co to jest dzialak nr 119 w której nabywamy udziały w 1/8, w momencie gdy dostali wypisy z księgi i wyjaśnienie dewelopera.

To jest dla nich pretekst, by odwlec na czasie - bo jak wiadomo stopy rosną, albo poprostu pracuja tam nastolatki, które na niczym się nie znają. Nie traktujcie pierwszej oferty od nich jako wiążącej, bo i tak do czasu podpisania umowy będzie ich kilka. A czlowiek czeka, traci czas i potem nie ma juz chwili na załatwienie kredytu gdzie indziej. I jest tak czy siak zmuszony do nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

braliśmy w PKO BP,

ale w sumie w czasie kiedy braliśmy kredyt mieliśmy taką sytuację, że nie za bardzo mieliśmy wybór, a PKO BP było najbardziej elastycznym bankiem

 

 

Sprawdzałem oba banki i pod względem elastyczności to była przepaść.

W kosztach też. Wszystko na plus Milenium.

 

No cóż każdy patrzy według swojego uznania. Ja przyznam, że nawet do nich nie startowałam, po tym jak GE i Nordea od początku robili nam problemy. Każdy klient jet rozpatrywany inaczej (zarobki, forma zatrudnienia, jakieś problemy finansowe itp.). Tylko PKO BP chciał z nami gadać. A czy tu zostanę nie wiem? Też myślałam o zmianie banku na lepszy (jeśli taki znajdę)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

braliśmy w PKO BP,

ale w sumie w czasie kiedy braliśmy kredyt mieliśmy taką sytuację, że nie za bardzo mieliśmy wybór, a PKO BP było najbardziej elastycznym bankiem

 

 

Sprawdzałem oba banki i pod względem elastyczności to była przepaść.

W kosztach też. Wszystko na plus Milenium.

 

Też tak uważam a byłam klientem jednych, jestem drugich. Czekanie w kolejce w oddziale głównym PKO BP to jakaś pomyłka. załatwienie czegokolwiek - odsyłanie od człowieka do taboretu.

 

Na razie W Millenium -ok. Kredyt załatwiony w małym oddziale. Panie kompetentne i miłe. Decyzja rozpatrzona w przyzwoitym terminie. Warunki finansowe bardzo konkurencyjne.

jedyny minus to wg mnie zaniżona przez ich darmowego wyceniacza - wartość inwestycji.

Pan wyceniacz wprawdzie zaproponował zmianę wartości wyceny ale mógłby to zrobić za 2-3 miesiące a ja tyle nie chciałam czekać. Najwyżej złożę dodatkowy wniosek o obniżenie marży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie W Millenium -ok. Kredyt załatwiony w małym oddziale. Panie kompetentne i miłe. Decyzja rozpatrzona w przyzwoitym terminie. Warunki finansowe bardzo konkurencyjne.

jedyny minus to wg mnie zaniżona przez ich darmowego wyceniacza - wartość inwestycji.

Pan wyceniacz wprawdzie zaproponował zmianę wartości wyceny ale mógłby to zrobić za 2-3 miesiące a ja tyle nie chciałam czekać. Najwyżej złożę dodatkowy wniosek o obniżenie marży.

 

Racja zapomnialam o zanizonej wycenie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

budowę domu rozpocząłem w 2002 r i od tego czasu jestem "forummurarzem" ;).

Dom już ma nowych właścicieli, a ja zaglądam tu coraz częściej, bo planuję budowę nowego.

Poznałem tu wielu fajnych i dzielnych ludzi, z którymi utrzymuję kontakty po dziśdzień (hm jak to się pisze ? tak mi pasuje ;) ) Chętnie podzielę się swoim doświadczeniem.

W czasie gdy byłem tu aktywny, budowanie miało smak zabawy i przygody, wielkiej przygody. Bardzo miło wspominam ten czas.

Ostatnio często zaglądam na forum i brakuje mi tej atmosfery.

Być może budowa stała się udręką lub co gorsza, walką o przetrwanie.

Nie chcę abyście źle odebrali moje słowa, ale uważam, że kasa to nie wszystko, żyć będziemy tak czy inaczej.

Chciałbym bardzo wrócić tą radość z budowania, poznać nowych dzielnych ludzi poradzić się i dzielić swoim doświadczeniem.

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...