Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ivonesca

    1708

  • Frankai

    1578

  • Wojty

    1469

  • BK

    1459

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na forum był wątek, w którym gość namawiał, żeby kuchnię... zrobić sobie samemu. Opisane było dokładnie jak się zabrać.

Bo to w zasadzie nic trudnego. Jak nie ma się dwóch lewych rąk a dysponuje się czasem i zestawem narzędzi, to można samemu złożyć. Za przykład może posłużyć mój teściu, który całą swoją kuchnie zabudował sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga grupo !

Miałam kłopoty z komputerem a co za tym idzie utraciłam zapisane dane -namiary na fachowców, które częściowo dostałam również od Was.

Szukam ekipy do ocieplenia zewnętrznego styropianem wraz z zamocowaniem rynien oraz do zrobienia podbitki. W sumie szukam ekipy , która zrobi inne drobne prace ogólnobudowlane. Buduje się na północ od Wrocławia.

Z góry dziękuję za wszelkie namiary. !!

 

Wyslalem na priv tel. do ekipy z polnocy od docieplen

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to w zasadzie nic trudnego. Jak nie ma się dwóch lewych rąk a dysponuje się czasem i zestawem narzędzi, to można samemu złożyć. Za przykład może posłużyć mój teściu, który całą swoją kuchnie zabudował sam.

 

w UKeju możesz kupić całą kuchnię we flatpackach (jak w IKEI) i samemu sobie złożyć lub też zapłacić ekipie, ale jeśli mowa o struganiu frontów samemu i cięciu wszystkich elementów to jednak jakaś wiedza w tym zakresie nieco by się przydała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w UKeju możesz kupić całą kuchnię we flatpackach (jak w IKEI) i samemu sobie złożyć lub też zapłacić ekipie, ale jeśli mowa o struganiu frontów samemu i cięciu wszystkich elementów to jednak jakaś wiedza w tym zakresie nieco by się przydała.

Ale nikt tu nie karzę rżnąć niczego. No chyba że po skończeniu ... ];->

Chodzi o to, że zadaniem młodego Adama Słodowego, jest zaprojektować i wymierzyć. Potem udaje się do firmy oferującej płyty i oni mu wszystko wycinają i co ważniejsze OKLEJAJĄ brzegi. Potem wraca się z czymś takim i odpowiednimi zawiasami/szufladami/cargami do domu, skręca i wiesza. Wymaga to jednak większej wprawy niż meble z IKEA, ale można SAMEMU zrobić meble pod wymiar pomieszczenia, a nie pomieszczenie pod wymiar mebli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jest tak jak piszecie, ale wiem po sobie, że nie wymyśliłbym sam takich sprytnych rozwiązań jak fachowiec z doświadczeniem - on po prostu wie (nauczył się na błędach) co się sprawdzi w praktyce a co nie i za to warto zapłacić.

 

Oczywiście kuchnię u szwagra (dom identyczny jak mój) damy radę już zrobić sami (wzór jest u mnie) ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jest tak jak piszecie, ale wiem po sobie, że nie wymyśliłbym sam takich sprytnych rozwiązań jak fachowiec z doświadczeniem - on po prostu wie (nauczył się na błędach) co się sprawdzi w praktyce a co nie i za to warto zapłacić.

Są pewne kruczki, których tak jak piszesz - człowiek nie ma szansy znać. Z drugiej strony - czy takie kruczki są warte aż tyle? Ja nie mam czasu, ale często żałuję, bo pewne rzeczy zrobiłbym i lepiej, i taniej.

 

Zdarzyło mi się niejednokrotnie, zwrócić uwagę gościowi, że to co proponuje jest błędne :D Zdarzało się też znaleźć lepsze rozwiązanie. Wiadomo - co 2 głowy to nie jedna. Zawsze też jest kwestia trójkąta: cena-jakość-czas. Zarówno w biznesie, jak i w domu ;-) Możemy zrobić:

a) tanio i dobrze (w tym przypadku dopieszczając kuchnię sami, ale zejdzie nam "ruski rok")

b) tanio i szybko, ale jakość będzie nie najwyższa

c) dobrze i szybko, ale zapłacimy "jak za zboże".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś zna tę hurtownię?

Chemi-Kas.

Zawidowice,koło Oleśnicy.

Podobno mają ceny konkurencyjne.

 

Korzystałem... niestety 3 razy i 3 razy nie byłem zadowolony i już więcej nie będę korzystał.

Uważajcie na materiały uszkodzone!!! zamawiałem kiedyś regipsy + profile to nie dosyć że mnie skasowali więcej niż ceny na allegro do tego powiedzieli, że transport będzie gratis a okazało się, że trzreba zapłacić to jeszcze okazało się że regipsy były uszkodzone praktycznie wszystkie - mieli farta bo odberała to moja żona.

Innym razem przywieźli ekogroszek- przez telefon mówili, że będzie "oryginalnie pakowany w kopalni w białe zgrzewane worki - przywieźli i okazało się, że kilka na górze palety jest zgrzewanych a pod spodem szyte, w których było pełno miału i do tego strasznie mokre!! zadzwoniłem - obiecali, że przyjadą i zabiorąi oddadząkasę - do tej pory ich nie widać.

Podsumowując - dałem się nabrać kilka razy na "konkurencyjne ceny" i już nigdy więcej!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy:)i Koleżanki również:)

Niewiedziałam gdzie umiścic tego "posta" ,a ponieważ jestem z Wrocławia,postanowiłam zrobic to tu:)

Chciałabym doradzic się Was:

 

Zamierzam budowac dom (Z91 pracowni z500), jestem na początku drogi-czekam na mapkę do celów projektowych,później będę starac się o warunki przyłączy ener i wod-kan etc.

Aha zapomniałam dodac iż nie placem budowy nie będzie Wrocław a pobliska wioseczka Golędzinów:D

Kochani z racji tego iż będziemy się "kredytowac",najprawdopodobniej zaczniemy budowę na wiosnę 2011,wcześniej nie zdobedziemy PnB.

 

I tu moje pytanie:

Czy uważacie że jestem w stanie wybudowac dom wraz z zamieszkaniem do końca 2011r?

Chciałabym również dodac że chcielibyśmy jak najwięcej zaoszczędzic, i co się da zrobic systemem gospodarczym, w miere możliwosci oczywiscie,gdyż mąż nieposiadł wszystkich fachów budowlanych:)

 

Poradźcie na czym można najwięcej zaoszczędzic???,począwszy od początku budowy(fundamentów)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy uważacie że jestem w stanie wybudowac dom wraz z zamieszkaniem do końca 2011r?

Budowanie domu murowanego w jeden sezon jest możliwe, ale generuje szereg problemów. W waszym przypadku będzie to raczej awykonalne. No chyba że mąż nic nie będzie robił, tylko zajmował się budowaniem. Poszczególne etapy wymagają technologicznych przerw - związanie betonu, odparowanie wilgoci, itp. Zgranie fachowców i ich terminowość to cud. Nie każdy podpisze umowę, a umowę z karami - prawie żaden. W innym przypadku - obiecanki-cacanki.

Moja podbitka powstawała ponad 3 lata, a schody już mają 4 miesiące opóźnienia. Pół roku po wylaniu posadzek, wilgoć była na poziomie 3%, a do położenia parkietu wymaga się 2%. Ściany stały już ponad 2 lata, a dom otoczony drenem, więc wyschnąć powinno w góra 3 miesiące.

Przestrzegam też na rzucanie się na głęboką wodę. Wydatki zawsze są większe niż planowane, więc jeżeli już szukasz oszczędności, to będzie Wam ciężko. Co prawda w momentach zwątpienia, kasa jakoś się pojawia. Miałem tak 3 razy :) Powodzenia !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowanie domu murowanego w jeden sezon jest możliwe, ale generuje szereg problemów. W waszym przypadku będzie to raczej awykonalne. No chyba że mąż nic nie będzie robił, tylko zajmował się budowaniem. Poszczególne etapy wymagają technologicznych przerw - związanie betonu, odparowanie wilgoci, itp. Zgranie fachowców i ich terminowość to cud. Nie każdy podpisze umowę, a umowę z karami - prawie żaden. W innym przypadku - obiecanki-cacanki.

Moja podbitka powstawała ponad 3 lata, a schody już mają 4 miesiące opóźnienia. Pół roku po wylaniu posadzek, wilgoć była na poziomie 3%, a do położenia parkietu wymaga się 2%. Ściany stały już ponad 2 lata, a dom otoczony drenem, więc wyschnąć powinno w góra 3 miesiące.

Przestrzegam też na rzucanie się na głęboką wodę. Wydatki zawsze są większe niż planowane, więc jeżeli już szukasz oszczędności, to będzie Wam ciężko. Co prawda w momentach zwątpienia, kasa jakoś się pojawia. Miałem tak 3 razy :) Powodzenia !!!

Oczywiście masz racje..:(Jestem przed decyzją-albo budowac dom i jakimś cudem wprowadzic się do niego najpóźniej do końca 2011 albo sprzedac działkę..i do końca roku kupic mieszkanie:(

Ot sprawy rodzinne..nie do omawiania na forum.

A jakby teraz pod koniec roku(o ile dostanę PnB) wylac fundamenty(ocieplic je oczywiscie) a na wiosne dalej.Czy jest sens???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz racje..:(Jestem przed decyzją-albo budowac dom i jakimś cudem wprowadzic się do niego najpóźniej do końca 2011 albo sprzedac działkę..i do końca roku kupic mieszkanie:(

Ot sprawy rodzinne..nie do omawiania na forum.

A jakby teraz pod koniec roku(o ile dostanę PnB) wylac fundamenty(ocieplic je oczywiscie) a na wiosne dalej.Czy jest sens???

jesli warunki atmosferyczne pozwola i bedziesz iala PnB to wylanie fundamentów, rozprowadzenie kanalizy, wyprowadzenie peszla pod kabel zasilajacy, wyprowadzenie peszla pod wode, zasypaie tego wszystkiego piaskiem i wylanie chudziaka ma jak najbardziej sens. Do wiosny to spokojnie sie ułozy, fundament sie ułoży na gruncie(znaczy sie osądzie) i od wiosny lecisz ze ścianami - w tydzień Ci postawia scianki, w drugi tydzień ułożą strop z zalaniem - i masz kolejne 3 tyg. luzu.

Natomiast to wszystko sie łatwo pisze ale zgrac wiekszośc prac o jak napisał Frankai - graniczy z cudem. Przykład - miałem w czwartek lac wylewki a przed chwilą zadzwonił wykonawca, ze maszyna odmówiła posłuszeństwa i nie da rady - najwczesniej za 8-10 dni. I cały plan poszedł się je..ć niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wiosny to spokojnie sie ułozy, fundament sie ułoży na gruncie(znaczy sie osądzie) i od wiosny lecisz ze ścianami - w tydzień Ci postawia scianki, w drugi tydzień ułożą strop z zalaniem - i masz kolejne 3 tyg. luzu.

Jestem za wylaniem fundamentów - pod warunkiem odpowiedniego gruntu - ale nie liczyłbym na to, że osiądzie. Dom osiada 2 lata i to cały. Fundamenty same nie osiądą. To właśnie minus szybkiego budowania się - ściany mogą się minimalnie zarysować, że nie wspomnę o karton gipsach (sezonowanego drewna praktycznie nie ma).

Co do gleby i fundamentów, a zwłaszcza chudziaka - na glebie o wysokim poziomie wód, może wysadzić fundamenty. W takim przypadku co najwyżej - Murator nie dopuszczał pozostawienia nieogrzewanego budynku w żadnym przypadku - wylałbym fundamenty, mocno pilnując wymiany gruntu na piasek i głębokości osadzenia.

 

Do przeanalizowania kwestie częściowego użytkowania domu. Zawsze można żyć, mając kuchnię, łazienkę i jeden pokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani z racji tego iż będziemy się "kredytowac",najprawdopodobniej zaczniemy budowę na wiosnę 2011,wcześniej nie zdobedziemy PnB.

 

I tu moje pytanie:

Czy uważacie że jestem w stanie wybudowac dom wraz z zamieszkaniem do końca 2011r?

Chciałabym również dodac że chcielibyśmy jak najwięcej zaoszczędzic, i co się da zrobic systemem gospodarczym, w miere możliwosci oczywiscie,gdyż mąż nieposiadł wszystkich fachów budowlanych:)

 

Poradźcie na czym można najwięcej zaoszczędzic???,począwszy od początku budowy(fundamentów)!

 

Zbudować zdążycie spokojnie jeśli nie będzie przeszkód formalnych tzn. będzie PnB i pieniądze z kredytu oraz zabukowani fachowcy od kluczowych prac np. dach.

 

Trudno powiedzieć na czym można oszczędzić niewiedząc co mąż potrafi, ale tak z grubsza to warto tu na forum pytać o polecane ekipy i hurtownie materiałów a samemu negocjować ceny i polować na wyprzedaże w marketach.

 

Samemu warto zrobić ogrodzenie, pomalować ściany i sufity, zrobić na strychu podłogę z płyt OSB i ocieplić wełną skosy dachu, położyć panele i listwy, zawiesić żyrandole, karnisze, ułożyć drenaż, ocieplić i otynkować dom, pozakładać krany itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy:)i Koleżanki również:)

Niewiedziałam gdzie umiścic tego "posta" ,a ponieważ jestem z Wrocławia,postanowiłam zrobic to tu:)

Chciałabym doradzic się Was:

 

Zamierzam budowac dom (Z91 pracowni z500), jestem na początku drogi-czekam na mapkę do celów projektowych,później będę starac się o warunki przyłączy ener i wod-kan etc.

Aha zapomniałam dodac iż nie placem budowy nie będzie Wrocław a pobliska wioseczka Golędzinów:D

Kochani z racji tego iż będziemy się "kredytowac",najprawdopodobniej zaczniemy budowę na wiosnę 2011,wcześniej nie zdobedziemy PnB.

 

I tu moje pytanie:

Czy uważacie że jestem w stanie wybudowac dom wraz z zamieszkaniem do końca 2011r?

Chciałabym również dodac że chcielibyśmy jak najwięcej zaoszczędzic, i co się da zrobic systemem gospodarczym, w miere możliwosci oczywiscie,gdyż mąż nieposiadł wszystkich fachów budowlanych:)

 

Poradźcie na czym można najwięcej zaoszczędzic???,począwszy od początku budowy(fundamentów)!

 

Weronika,

Dwie rzeczy się dla mnie kłucą - chcesz budować systemem gospodarczym - czyli rozumiem, że mąż będzie też pracował na budowie, a z drugiej strony chcesz się w rok wprowadzić.

Ja bym na twoim miejscu przemyślał następujący scenariusz:

- projekt - jak najprostszy, bez udziwnien i czasochłonnych rozwiązań, trudno dostępnych materiałów, proste technologie

- rozpoczęcie budowy - jeśli to możliwe - jeszcze w tym roku - jak zima będzie lekka to będziesz spokojnie mogła budować, teraz są np dodatki do betonu, można lać przy kilkustopniowych przymrozkach

- dokładne zastanowienie się jakie minimum akceptujecie, żeby zamieszkać

- za wczasu przyjęcie scenariusza, że sie potencjalnie nie wyrobicie - jeśli sprzedacie mieszkanie pod koniec następnego roku - to pewnie część rzeczy będziecie już mogli wywieźć na budowę, a sami np na pół roku wynajmiecie jakąś kawalerkę - musicie to przewidzieć w budżecie

- jeśli chcesz budować się szybko i sprawnie - to musisz liczyć na ekipy - twój mąż - jeśli nawet uzdolniony - nie będzie robił roboty tak szybko jak 4 osobowa ekipa

- musisz przyjąć, że zawsze Ci się coś opóźni, ja chyba u siebie nie miałem ekipy, która by na początku nie cwaniakowała jak szybko to zrobią, a potem zawsze się okazywało, że robić trzeba dłużej, nie wspominając o zdarzeniach typu popsuta maszyna, choroby ludzi czy też pogoda do bani.

 

Jeśli ruszysz dopiero na wiosnę - to musisz pamiętać, że wiosna to deszcze, kopanie fundamentów, które ci się rozpływają bywa trudne i pogoda może zmusić cię do czekania (zależy jaki masz grunt i jak położony) - czyli zaczniesz w kwietniu czyli zostanie ci jakieś 8miesięcy do końca roku. Ja poważnie rozważyłbym scenariusz z wynajmowaną kawalerką.

powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości zgodzę się z przedmówcami, jeśli się spieszyć ,to już teraz - warto przed końcem roku zrobić fundamenty.

Miej świadomość, że jest milion dupereli, których człowiek nawet po lekturze forum, nie jest w stanie przewidzieć (dla mnie było to projektowanie i wykonanie instalacji zewnętrznych - kanaliza, gaz, przeróbka wody)

Z drugiej strony musicie skupić się na tym co potrzebne do zamieszkania (np. elewację, chodniki, bramy wjazdowe itp. można już zrobić mieszkając)

Sporo czasu zajmuje samo wykańczanie - ilość decyzji , które trzeba podjąć jest czasami przytłaczająca.

Z moich obserwacji wynika, że największą niewiadomą jest wykończenie - tak samo funkcjonalna rzecz może kosztować 100 pln albo 1000 pln, w ciężkich materiałach nie ma takiego rozstrzału.

Ważne jest, to co pisze Frankai - czasami na kuchnię, schody, podłogi, drzwi okna trzeba czekać od 4-8 tyg. więc dużo wcześniej trzeba zaplanować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za wylaniem fundamentów - pod warunkiem odpowiedniego gruntu - ale nie liczyłbym na to, że osiądzie. Dom osiada 2 lata i to cały. Fundamenty same nie osiądą. To właśnie minus szybkiego budowania się - ściany mogą się minimalnie zarysować, że nie wspomnę o karton gipsach (sezonowanego drewna praktycznie nie ma).

Co do gleby i fundamentów, a zwłaszcza chudziaka - na glebie o wysokim poziomie wód, może wysadzić fundamenty. W takim przypadku co najwyżej - Murator nie dopuszczał pozostawienia nieogrzewanego budynku w żadnym przypadku - wylałbym fundamenty, mocno pilnując wymiany gruntu na piasek i głębokości osadzenia.

 

Do przeanalizowania kwestie częściowego użytkowania domu. Zawsze można żyć, mając kuchnię, łazienkę i jeden pokój.

zrobienie tylko fundamentów i pozostawienie ich bez zasypania i zageszczenia piaskiem od wewnatrz i obsypaniem z zewnatrz to ryzykowne rozwiązanie, zwłaszcza jak przyjdzie taka zima jak poprzednia.

Same fundamenty tez osadzają sie bo jest to ingerencja w grunt, który musi zareagowac na cos "nowego", natomiast istotnym czynnikiem osadzania jest jednak postawienie scian, bo to juz obciążenie fundamentu.

Projekt Weroniki jest baaardzo prosty w budowaniu, więc i czas jego stawiania jest adekwatnie krótszy od domu z poddaszem użytkowym.

Najwieksza oszczędność w budowie do czasu wykończeniówki to zdobywanie wiedzy wykorzystywanej w trakcie codziennego pilnowania budowlańców - nacja murarzy to ludzie idący w każdym momencie i chwili na skróty i dlatego trzeba ich non-stop pilnowac, pilnować, pilnować i sprawdzać np. czy zbrojenie jest ustawione na grzybkach i zdystansowane od szalunku tak aby całe był w otulinie betonu, by pustaki byly stawiane równomiernie wokół domu w jednej lini przy maksymalnie małej grubości zaprawy i równo rzecz jasna co czasami jest sztuką dla murarza. by cały fundament był zabezpieczony przed wilgocią - smarowidlo typu Dysperbit, folia kubełkowa, styrodur.

takich kwestii jest masa i im więcej ich pozna Weronika z Mężem nim zaczną budowanie tym mniej stresów w trakcie realizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ja mam pytanie. Czy ktoś z Was kupował w Czechach? Wypatrzyłem sobie osprzęt firmy Efapel, serie Metallo i Aquarella. Mam wyceny od dystrybutorów w Polsce i ceny ze strony dobregniazdka. Są dużo wyższe niż te przeliczone z czeskiej stronki. Przykładowo ramka Metallo to 72.76zł (z VAT) u dystrybutora, a na czeskiej stronie 282 kc (s DPH) czyli 45.49zł (po kursie NBP) !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...