Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak słyszę prognozy długoterminowe, to śmiech mnie ogarnia. Moi klienci mówili, że prognozy (płatne!!!) na następny dzień są dobre, na 2 dni do przodu zadowalające, na 3 ledwie akceptowalne, a powyżej to wróżenie z fusów.

Jak zaczęły się powodzie to zapowiadali mokre lato i co? I mieliśmy suszę. Dziękuję uprzejmie - nie zamierzam się przejmować ;)

 

Niby nie, jednak ten rok pod względem pogody chyba już niczym nie zaskoczy :)

apropo

 

Indianie zapytali szamana, jaka będzie w tym roku zima. Szaman wykonał odpowiednie obrzędy i wyszło mu, że będzie mróz. Indianie nazbierali więc chrustu, ale zima była wyjątkowo lekka. Gdy w następnym roku szamana zapytano jaka będzie zima, poszedł do najbliższej stacji meteorologicznej. Tam powiedziano mu, że będzie sroga i długa. Kazał więc zdobyć jeszcze więcej chrustu, ale zima znowu była łagodna. Szaman zupełnie realnie stanął przed utratą autorytetu w plemieniu, więc w następnym roku znowu poszedł do stacji meteo, ale gdy ponownie powiedziano mu, że zima będzie ostra, zapytał meteorologów, skąd mają tę informację. Odpowiedzieli: "To pewne, Indianie już trzeci rok z rzędu zbierają chrust".

 

 

A z tą podłogą, to musiało zaboleć - widziałem w jednej hurtowni "siedniętą"podłogę - cokół przyklejony do ściany wisiał nad nią 1-2 cm. Auuuuuu

 

Brali faktury i firma robi w ramach reklamacji. Zresztą daleko szukać, zobacz inny przypadek

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?96781-IsKiErKa-A-amp-H/page10

5 fotka z góry

Edytowane przez TMK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ivonesca

    1708

  • Frankai

    1578

  • Wojty

    1469

  • BK

    1459

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I po co to wszystko, jak zapowiadają bardzo wczesną zimę? ;) Pomijając czas potrzebny na papiery, pamiętać trzeba o tzw przerwach technologicznych na wiązanie betonu - ławy, chudziak etc. Tygodnie lecą na bezczynności, a mróz może już być za oknem. Szybkie budowanie rzadko się udaje, ja uważam że szybko wprowadziłem się do (niewykończonego) domu tj po roku od rozpoczęcia. Większość prac we własnym zakresie i jeszcze nie jedno trzeba skończyć.

Szybko budował nasz sąsiad, zaczął 3 miesiące przed nami. Od trzech tygodni rozwalają cały parter, podłoga siadła (a już mieszkali urządzeni na tip top). Kują wszystko aż do piachu, który będą od nowa zagęszczać... makabra...

 

my też mieliśmy plany zamieszkań na Boże Narodzenie, a tu dach położony wiosną trzeba ściągać i kłaść od nowa , część ścian do rozbiórki.

Błąd w projekcie. Konstruktor mówił, że katastrofa budowlana była nie do uniknięcia - kwestia czasu.

A miało być tak pięknie. A tu kasa na wykończenie idzie na drugi dach, ale drzewa mam zapas.

 

A co do prognozy czytałam, że zima ma zacząć się pod koniec października, listopad ma być biały. Pożyjemy zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brali faktury i firma robi w ramach reklamacji. Zresztą daleko szukać, zobacz inny przypadek

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?96781-IsKiErKa-A-amp-H/page10

5 fotka z góry

No właśnie - większość z nas nie ma faktur i reklamacja jest tylko dobrą wolą wykonawcy, bo w sądzie bez faktury trzeba się pewnie natrudzić. Aczkolwiek brak faktury przy posiadaniu dowodów na wykonanie pracy, to straszak dla wykonawcy: "bo doniosę do US, że kantujesz" ;) Oczywiście dobrze wówczas by on nie miał dowodu, że nakłanialiśmy go by szło bez faktury ;-)

W tamtym wątku jest odwołanie do kolejnego, a tam kilka osób zgłosiło podobny problem. Jak widać wielu osobom "siadło".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytania odnosnie wylewek :

1. czy tasme dylatacyjna dawaliście na całej grubości wylewki czyli czy oddzielaliście styropian od ścian czy tylko grubosc jastrychu?

2. czy robiliście dylatację w miejscach gdzie drewno schodzi się z kaflami?

bedę wdzięczny za wszystkie rady.

 

1. Ja wcisnąłem trochę za styropian, ale nie wiem czy fachowcy tego nie zmienili.

2. Tak, a potem u mnie w tych miejscach są między panelami a płytkami listwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nawet wypowiedzi nie były pesymistyczne, jak uważasz, to jednak z pewnością nie były realne w każdym przypadku.

Prostując Twoją wypowiedź informuję, że nie wprowadziliśmy się do domku, który był w stanie surowym i jednocześnie, przyznaję - ja też nie uważam tego za standard.

Zamieszkałam w domu z pełną cywilizacją, w którym była ciepła woda, czynna wanna i kibelki, telewizja satelitarna i nawet internet.

Wystarczy poczytać dziennik, żeby mieć pełne informacje na ten temat.

 

Ja także jestem jednym z tych, którzy uważają, że da się wybudować dom od wiosny do zimy - zwłaszcza prosty, parterowy.

 

Jeden z moich sąsiadów zaczął wiosną i sporo robił sam lub z pomocą rodziców (instalacje, płytki, tynki, ocieplenie, regipsy, meble itd praktycznie ekipy zakończyły u niego prace na dachu i rynnach) i ... wprowadził się pod koniec roku.

Do tego pracuje więc większość robił po pracy - dla mnie to szok, ale dał radę.

 

Drugi teraz buduje - zaczął wiosną, a w tej chwili kładą mu instalację wodną (miał też nieprzewidziane przerwy) - powinien do końca roku zamieszkać.

 

U obu domy po ponad 150 m2, z poddaszami.

 

Ja sam budowałem dłużej głównie przez kilkumiesięczną obsuwę z wykonaniem dachu i drugą kilkumiesięczną z kredytem - gdybym je odliczył to też wyszedłby niecały rok, a też sporo sami zrobiliśmy (ja, żona i szwagier).

 

Podsumowując - Weroniko dacie radę z tą parterówką jeśli tylko zgracie porządne ekipy i ominą Was duże obsunięcia czasowe (np. czekanie na transzę kredytu lub jego podwyższenie).

Rozplanujcie budowę i pytajcie o ekipy co najmniej 2-3 miesiące przed danym etapem to forumowicze zawsze Wam polecą kogo trzeba i będzie miał wolny termin, a w razie problemów czy wątpliwości piszcie i pytajcie.

 

Trzymam kciuki - dacie radę ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także jestem jednym z tych, którzy uważają, że da się wybudować dom od wiosny do zimy - zwłaszcza prosty, parterowy.

...

Ja sam budowałem dłużej głównie przez kilkumiesięczną obsuwę z wykonaniem dachu i drugą kilkumiesięczną z kredytem - gdybym je odliczył ....

 

Podsumowując - Weroniko dacie radę z tą parterówką jeśli tylko zgracie porządne ekipy i ominą Was duże obsunięcia czasowe

SUSPENSER - Ty zachęcasz, czy zniechęcasz? Dałbyś radę ale... nie dałeś, bo... coś Ci przeszkodziło.

Ja właśnie w kółko o tym samym - jeśli ma się kasę/kredy, jeśli się dobrze zrobiło budżet, jeśli ma się dobre ekipy, jeśli ma się samemu czas, jeśli pogoda nie psuje szyków, to da się radę wykończyć chałupę na tip-top w sezon bez stresu. To że będzie "płakać", a K-G tu i ówdzie pęknie, to drobiazgi, których często się nie uniknie i tego bym się nie czepiał.

Do powyższych jeśli, można wymienić całą litanię jeśli życiowych: choroba, praca, dziecko, itp.

Oczywiście - gdyby przejmować się wszystkimi "jeśli", to nikt by się nie pobudował. Trzeba mieć jednak świadomość zagrożeń i planów co wówczas. Ba - powiem więcej. SSZ łatwo dopiąć. Koczować w takich warunkach przy braku niemowlaków - też można (nie wiem jak z pozwoleniem na częściowe użytkowanie). Tylko czy Weronika i mąż mają taką determinację? Moja żona mi narzeka, że mnie ciągle nie ma w domu, a ja jak nie u klientów, to na budowie coś tam pilnuję czy poprawiam, albo latam po sklepach wyszukując różne detale. Ktoś kto się jeszcze nie budował i nie jest z branży, nie wie jak się zabrać za 1000 spraw. Twój sąsiad mógł być doskonale zorganizowany.

 

Koniec krakania - uważam że własny dom jest warty poświęceń :) Żeby zmniejszyć ryzyko, warto przemyśleć wiele spraw 1000 razy. Dla Weroniki rada - molestuj znajomych, odwiedzaj ich budowy, obserwuj postępy i problemy. Pytaj dlaczego tak a nie inaczej. Tutaj też wszyscy Ci pomogą, ale zwykle trzeba konkretny temat. Na prawdziwej budowie, sama zobaczysz o co zapytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Mamy domek SSZ, obecnie wykańczamy, są już zrobione wylewki i tynki. Teraz wykańczamy łazienki. Moglibyśmy się na Święta wprowadzić, ale na 2 miesiące wyjeżdżamy i to nam uniemożliwia dalsze prace. Wiemy, że będziemy musieli ogrzewać dom zimą, ale nie wiemy do ilu stopni. Dodam, że na miejscu jest już kuchnia - co prawda w kartonach, ale jest. Moglibyśmy także założyć już deski, które na nas czekają, ale nie wiemy czy to ma sens, czy lepiej, żeby były do wiosny na magazynie. Czy malowalibyście teraz wszystko raz i jednak zakładali te deski? Czy będzie to miało wpływ na konieczną temperaturę w pomieszczeniach?Z góry dziękuję za odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby kogoś interesowały pstryczki - jestem na początki ich instalacji. Początkowo wybraliśmy Quattro Elektroplast Nasielsk i kupiłem kilka srebrnych sztuk. Później u teściów zakładałem beżowego Berkera Kwadrat, a do siebie wybraliśmy Efapel Logus 90. Jakościowo dokładnie jest taka kolejność. Quattro to plastik, który łatwo się łamie i rysuje. Po pierwszym zachwycie (taniutki i wyglądał OK), zdecydowanie odradzam. Kwadrat jest dobry jakościowo, ale kolorystyka uboga - beż i szary. Logus ma jedną serię niskobudżetową - Bacis. Występuję jako połyskujący w kolorach biały i kość słoniowa. Poziom cen Kwadratu. Potem już osprzęt ma przyciski metalizowane (matowe) i kolory: biały lodowy, perłowy, aluminiowy i grafitowy. Przykładowe ceny ramek pojedynczych z rabatem 34% i VAT:

Aquarella - 24 zł

Metallo - 48 zł

Crystal - 83 zł

Arbore (drewno) i Petra (kamień) są droższe i dużo poza moim zasięgiem. Jakieś 100zł i więcej za ramkę.

Gniazdo pojedyncze z uziemieniem - 8.41 zł

Wyłącznik pojedynczy - 7.40 zł

Klawisz do wyłącznika pojedynczego - 12.92 zł

 

To co mnie urzeka do duży wybór osprzętu zarówno w wersji ze śrubkami (do 20A) jak i samozaciskowych (10A), oraz bardzo bezpieczne gniazdka do pracy pod napięciem - mocno zabudowane plastikiem. Łapki są schowane i trudno się nimi skaleczyć. Zatrzaski do ramek nie pękają (jak w Quattro) i są bardzo silne. Kolosalnie rozbudowane systemy inteligentne.

Na minus trzeba zaliczyć brak prostych termostatów do podłogówki - są tylko programowalne. Minusem są też gniazdka - nie ma podwójnych czy potrójnych gniazdek do ramek. Niektórzy producenci dają podwójne pełne (Impresja) czy potrójne do płaskich wtyczek. Logus ma podwójne z własną, duża ramką. W necie można - opróczz ściągnięcia podstawowych - wygooglać różne broszury Logusa, np. logus_technicky_2010_pl.pdf czy Logus90_prehledovy_2010_pl.pdf. Na czeskich stronach (http://www.gme.cz czy http://www.bbelektro.cz) ceny są minimum 10% niższe od uzyskanych przeze mnie w hurtowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiemy, że będziemy musieli ogrzewać dom zimą, ale nie wiemy do ilu stopni. Dodam, że na miejscu jest już kuchnia - co prawda w kartonach, ale jest. Moglibyśmy także założyć już deski, które na nas czekają, ale nie wiemy czy to ma sens, czy lepiej, żeby były do wiosny na magazynie.

W domu utrzymuj temperaturę min. 10 stopni. Ja nie miałem regulacji i często włączałem/wyłączałem. Raz wyjechałem gdy przyszły ciężkie mrozy. Nie było mnie 4 dni i nic się nie stało. Zależnie od wilgoci wewnątrz musisz dbać o odpowiednią wentylację. Ja miałem już dobrze wyschniętą budowę, więc prawie jej nie było i parkiet położony w listopadzie spokojnie przeżył. W zimie wilgotność na szczęście spada. Wilgotność bardzo rzutuje na kwestię kładzenia desek. Zapytaj parkieciarza. Jeżeli wylewki były robione w ciągu ostatnich 3 miesięcy, to bym nie kładł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItajcie:)

A ja znowu po prośbie;)

Nadal szukam pana który zrobiłby DRZWI WEWNĘTRZNE DREWNIANE NA WYMIAR - z podanych namiarów tylko jeden jest jak na razie zainteresowany - ma przyjechać na wycenie.

Poza tym jeszcze PILNIE szukamy kogos do położenia w salonie drewnianej podłogi (kilkanaście metrów kwadratowych) - deski marbau gotowe do przyklejenia.

I tu własnie pojawił sie problem !!! - mój mąż chciał zrobić to osobiście, ale wszyscy (przede wszystkim sprzedawcy kleju jednoskładnikowego do tejże podłogi) mu to bardzo usilnie odradzają :/ twierdząc, że wiąże on tak szybko, że jeśli nie ma do świadczenia w tym zakresie to zmarnuje i klej i deski.

I co tu teraz robić. Najlepiej byłoby znalezc kogoś niedrogiego, zeby nam to połozył, ale z drugiej strony po rozpytaniu znajomych i sąsiadów pana fachowca brak:(

 

Pomóżcie lub doradzcie coś, proszę...

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Poczytałam wszystkie odpowiedzi na moje pytanie i oczywiście za wszystkie sugestie, analizy, przemyślenia i rady ogromnie dziękuję;dały mi dużo do myślenia.

Zostało mi kilka dni na podjęcie decyzji : Dom czy Mieszkanie, niemniej jednak jesteśmy zdeterminowani i chyba tak łatwo nie odpuścimy.

 

SUSPENSER i IWONKA bardzo dziękuję za słowa otuchy!

 

Pozdrawiam forumowiczów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weroniko my mielismy podobne dylematy ( z tm że nie musimy sie spieszyc z budową az tak bardzo bo mieszkac mamy gdzie)

bo wielu dyskusjach stwierdziliśmy że nieumielibys mieszkac w bloku (mieszkamy od urodzenia na wsi, ja kieszkałam 2 lata w bloku we wrocławiu i uważam że o 2 lata za długo) mamy działkę więc decyzja zapadła że budujemy

jestesmy troche przed wami bo mamy juz wszystkie warunki i oddalismy juz prjekt do adaptacji, będziemy się budować z firmą i będziemy płacić od metra

projekt macie prostu bez udziwnień (ja wczoraj zaczełam żałowąc chyba że mamy dach czterospadowy ale teraz to juz za późno na tego typu żale)

musicie wierzyć że się uda

chyba jedziemy na tym samym wózku :)

życzę Wam zapału do pracy i powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MichAsiek

Stolarz - drzwi Piotr Kradziewski tel. 71/3101984 - 1,5 roku temu za drzwi z zamontowaniem 1000 zł , nie wiem jakie teraz ma ceny. Robił drzwi mojej koleżance.

Drzwi są bardzo ładne, gdyby nie brak kasy pewnie zdecydowalibyśmy się. Chociaż jeszcze nic straconego, może jakaś wygrana w totka......... tylko muzę zagrać :)

 

Weroniko, my wybudowaliśmy się w ciągu roku. Z tego roku 2 m-ce czekaliśmy na płytkarza i o 1 miesiąc płytkarz robił za długo , nie licząc, że w grudniu z miesiąc czekaliśmy na zrobienie wylewek, bo zima była dosyć ostra. Reasumując wybudowaliśmy się w ciągu 9 m-cy. Oczywiście mieliśmy ekipy do budowania i trochę rzeczy sami robiliśmy ( wszystko możesz przeczytać w dzienniku). Jak widać można szybko i nie koniecznie musi się coś wydarzyć ( ściany na razie nie pękają i nic się nie zieje złego) , ale życie samo pisze scenariusz i nikt nie wie co może się wydarzyć. :) Niestety decyzja należy do Was. Trzymam kciuki za dobrą dla Was decyzję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...