Grupa Wrocławska

[BK]

mam już ceny pozbierane z trzech wybranych, teraz będziemy jeździć i pokazywać ceny konkurencji, zmuszając do rabatów (manipulując danymi wyjściowymi do rozmowy - ale jeszcze nikomu mała manipulacja nie zaszkodziła).

 

eh, apetyt rośnie w miarę jedzenia... miała być najtańsza dachówka betonowa, a mąż mówi cały czas jaka to karpiówka jest śliczna ... Wyglądałaby pięknie, faktycznie, ale różnica jakieś 7 tys. Wełna czy styropian - różnica 4 tys.

Razem 11 tys - sporo

[Ivonesca]

BK - ano spora ta rówżnica... i niestety na początku jak jest jeszcze kasa to by się wydawało....dobra, dopłacę, ale jakie będzie super....niestety przy wykańczaniu przydałyby się te pieniażki ...i potem człowiek czasem pluje sobie w brodę...a tego się już nie da zmienić

....ja też tak samo miałam....

[dachowiec]

eh BK, ja nic nie sugeruję. Te grzejniki to element głośnego myślenia... Planuję lada moment instalacje a więc również grzejniki. Wiele tu wymyślac nie będę. Za moment siadam powtórnie z panem od instalacji i ostatecznie decydujemy co i jak. Po co mam płacić więcej jesienią... (przecież już mamy jesień )

Co do wyborów "co kupić" to kończy się to często na kompromisach... i tak okienka jednak będą drewniane (będę miał co robić przy domku hihihi) ale dachówka betonowa (Nelskamp, podobno bardzo dobra - patrz Lechbud), ocieplenie jednak wełna (przy silikatach to ma sens)...

Mam sentyment do karpiówki. Na tym terenie jest sporo starych, również tych najprostszych dachów w karpiówce ale... na dachach prostych, dużych, bez wielu załamań, tym bardziej lukarn (a tak jest u mnie) ładnie prezentuje się bardziej kształtna dachówka. Na dużym, prostym dachu płaska dachówka zlewa się w płaszczyznę przypominającą wręcz inne płaskie pokrycia... to daje porządany efekt w bryle nowoczesnego budynku.

[dobrzykowice]

na naukę niby nigdy za późno

 

 

niby tak....ale moje wykształcenie poszło w całkiem innym kierunku i przekwalifikowanie się teraz jest zupełnie niemożliwe

[Slawek 1719499182]

Dachowiec,

winka wprawdzie nie robię, ale wiśniówkę najprawdziwszą korzenną na spirytusie wczoraj nastawiłem. Niestety konsumpcja najwcześniej za 6 miechów. Do tego czasu mogę tylko butlem co kilka dni pomichać

[Ivonesca]

dzień dobry

my winka też nie ...ale wieloowocowa nalewka na spirytusie została rozpoczęta od truskawek ...na Boze Narodzenie będzie jak znalazł

[Wojtek62]

ale smakołyki robicie, az ślinka leci na myśl o winióweczce,

bo nalewki z truskawek nigdy nie próbowałem

[Ivonesca]

ale smakołyki robicie, az ślinka leci na myśl o winióweczce,

bo nalewki z truskawek nigdy nie próbowałem

truskawki to dopiero początek ...teraz będą jeszcze jagody, maliny, na pewno wiśnie...może czarna porzeczka...i w ogóle mozna wrzucać co komu pasuje.....za każdym razem zasypane cukrem i zalane spirytusem ....moc potem ogromna ...a jakie pyszne te wszystkie owocki

[Wojtek62]

czy jest przewidziana jakas forumowa degustacja tych przysmaków?

[Ivonesca]

Wojtek - wszystko jest możliwe .....tylko chyba dokupie z jeszcze jeden słój

[Wojtek62]

a sa takie duuuże słoje w sprzedaży?

to chyba tylko w hucie szkła na specjalne zamówienie

[dobrzykowice]

czy jest przewidziana jakas forumowa degustacja tych przysmaków?

 

ja nie będę czekał na forumową degustację tylko po prostu wsiadę w pojazd i do tej ligoty się wybiorę

[BK]

zo mi przypomina - mój mąż niegdyś z sąsiadem robił wino.

Produkcja wina polegała na tym że najpierw dojrzewało w dużym baniaku a potem było przelewane do butelek, i miało dalej dojrzewać

mąż z sąsiadem chodzili do piwnicy przelewać to wino i wracali cośkolwiek hmm zmęczeni...

a wina nigdy nie spróbowałam bo po prostu z tego przelewania w piwnicy nic nie zostawało...

 

a nalewkę z wiśni robicie z pestkami czy bez?

bo jest teoria że 10% ma być z pestkami.

I z wódki czy spirytusu?

[Wojtek62]

dobrzyk,

ale teraz to ino poczatek zakwasu na spirytusie jest, jak już to gdzieś koniec września, chyba ze spróbować samego spirytusu nim Ivonesca zaleje wiśnie

[dobrzykowice]

dobrzyk,

ale teraz to ino poczatek zakwasu na spirytusie jest, jak już to gdzieś koniec września, chyba ze spróbować samego spirytusu nim Ivonesca zaleje wiśnie

 

 

Też można a na wszelki wypadek wezmę coś ze sobą

[Ivonesca]

a sa takie duuuże słoje w sprzedaży?

to chyba tylko w hucie szkła na specjalne zamówienie

był kiedyś taki fajny sklep ze szkłem na tęczowej i mozna było się zaopatrzyć

[Ivonesca]

czy jest przewidziana jakas forumowa degustacja tych przysmaków?

 

ja nie będę czekał na forumową degustację tylko po prostu wsiadę w pojazd i do tej ligoty się wybiorę

no coś podobnego

[Ivonesca]

a nalewkę z wiśni robicie z pestkami czy bez?

bo jest teoria że 10% ma być z pestkami.

I z wódki czy spirytusu?

zdecydowanie z pestkami (ach potem te wisienki ).....i robiłam z samego spirytusu....ale potem trzeba było trochę rozcienczać bo wypalało ...tak że też z chęcią poznam jakieś rozsądne proporcje....

[Ivonesca]

dobrzyk,

ale teraz to ino poczatek zakwasu na spirytusie jest, jak już to gdzieś koniec września, chyba ze spróbować samego spirytusu nim Ivonesca zaleje wiśnie

 

 

Też można a na wszelki wypadek wezmę coś ze sobą

oooo, czyli widze szykujecie jakiś najazd na mój spiryt na razie toto chyba nie jest dobre

[Wojtek62]

jeśli toto nie jest jeszcze dobre to będziemy zmuszeni poszukać czegoś w zamian równie smakowitego