Grupa Wrocławska

[Frankai]

Ryniu - jak to nic nie rozumiesz? Popatrzyłem na Twój licznik i zobaczyłem, żeś niezła gaduła. Jak na chłopa to nienormalne co zresztą mi wytknęła jedna z grupowych koleżanek. Tu akurat ta cecha nie jest ani trochę negatywana, bo dzięki temu to Forum żyje.

Użycie słowa pierdoła mogłoby być wręcz obraźliwe, ale wydaje mi się że Ty masz poczucie humoru, a "kto się czubi ten się lubi". Oj ileż to razy wykręcałem się kszynką w utarczkach z Yarząbkiem. (Pamiętajcie, że jak się 3 razy coś obieca, to tak jakby się raz spełniło ). Teraz już mnie rozumiesz?

 

[yemiołka]

On 2002-07-13 12:10, dobrzykowice wrote:

Yemiołka, te 9000 zł jest za robociznę ale przy kładzeniu karpiówki. Przy innej dachówce ta cena powinna spaść o 2-3 tys.

 

 

Przy blasze powinno byc moim zdaniem jeszcze taniej.

no ja myślę, bo za samą blachę płacę niecałe 7500 [borga lub Rautaruuucośtamcośtam-co-za-nazwa!] - głupio by było dać tyle samo za położenie

 

no właśnie - jeśli znacie jakichś dekarzy z okolic - polecam się pamięci.

choć być może starym zwyczajem ściągnę siłę roboczą z Milicza - pewnie będzie taniej

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: yemiołka dnia 2002-07-15 16:03 ]

[ryniu]

Teraz bardziej. Ale zgodnie z tym co piszesz to Ty jesteś 3,57 razy większa gaduła niż ja!

[Frankai]

Jasne! Wszak sam pisałem, że "co prawda daleko mu do mnie". Te 3,57 to na razie. Widzę w tobie godnego następcę i tak jak euro do dolara tak Twój licznik będzie dążył do mojego, a wręcz są duże szanse, że przebijesz parytet. Radzę Ci to zrobić przed zimą, bo potem mam więcej czasu i nie poddam się łatwo.

 

[yemiołka]

On 2002-07-15 10:48, ryniu wrote:

Ale zgodnie z tym co piszesz to Ty jesteś 3,57 razy większa gaduła niż ja!

3,57 razy większa pierdoła? :grin:

 

hmmm, jeśli nadmiar gadulstwa jest u chłopów nienormalny, to już słowem nie wspomnę spotkania u Gagaty, gdzie tercet Kosiarz-Frankai-Jano nie dał kobiałkom dojść do słowa....

 

[Frankai]

Niniejszym pragnę tu zdementować 2 nieścisłe informacje:

1. Kolega Ryniu jest w błędzie - jestem tylko 2,53 razy większa pierdoła niż on, bo trzeba wziąć pod uwagę średniodobowe p..., a nie dorobek całego Forumowego życia.

Oczywiscie są różne sposoby patrzenie na świat nie wyłączając matematyki (przykład będzie z działu geometria) i tak na przykład nijaki Zajcew twierdzi, że "prosta to okrąg o promieniu równym nieskończoność". Można więc twierdzić, że jestem 3,57 lub 2,53 raza większa pierdoła, a można też że o 155% więcej p...

2. Koleżanka Yemiołka (czasem podszywająca się pod Yarząbka) twierdząc, że nie dopuszczaliśmy kobiałek do głosu też się myli. Jeżeli nawet mówiliśmy więcej, to nie z powodu naszego gadulstwa, a z czysto rycerskiego zabawiania płci pięknej luźną rozmową.

 

Tak na marginesie - Konstanty Ildefons Maruszeczko twierdzi, że: "Rozmowa nie muchołapka - nie musi się kleić".

 

 

 

[ryniu]

p... to pierdołkowanie forumowe, tak?

[yemiołka]

ależ Ryniu! p... to pisanie!

[ryniu]

Dla Frankai'a to chyba synonimy.

[Frankai]

To zdecydowanie nie są synonimy, ale jak ktoś tyle gada/pisze to czy ma on faktycznie coś mądrego do powiedzenia? Może niech ocenią to przyszłe pokolenia badające ślady budownictwa w Internecie na przełomie 2 i 3 tysiąclecia n.e.

Co się tyczy mojej nieskromnej osoby, to kiedyś bardziej się udzialałem, ale miałem wolny umysł lekko tylko obciążony pracą, a obecnie żona i dziecko widzą mnie w weekend i jak się obudzą w środku nocy. Jedyne na co mnie stać obecnie w kwestii Forum, to zrobić sobie w pracy przerwę na Internet (każdy ma swoje nałogi) i wpaść do Klubu.

[ryniu]

On 2002-07-15 15:27, Frankai wrote:

To zdecydowanie nie są synonimy, ale jak ktoś tyle gada/pisze to czy ma on faktycznie coś mądrego do powiedzenia? Może niech ocenią to przyszłe pokolenia badające ślady budownictwa w Internecie na przełomie 2 i 3 tysiąclecia n.e.

Frankai, co z Tobą chłopie?! Jakiś strasznie zgorzkniały się ostatnio zrobiłeś. A niech sobie każdy pisze co chce, inni ocenią czy to pożyteczne pisanie. I rzeczywiście mało się ostatnio udzielasz w wątkach "technicznych".

[Frankai]

Ryniu - widzę, że mnie jeszcze nie poznałeś. Nie jestem zgorzkniały, tylko z natury szybko się spoufalam i żartuję i z innych i z siebie. Rzadko piszę o konkretach, bo po pierwsze na Forum obecnie jest dużo osób lepiej obeznanych niż ja z tematami, a po drugi i najważniejsze - brak czasu. Ja wyjeżdżam z domu nie później niż 7:30 i wracam nie wcześniej niż 22:00. Jakbyś zadawał pytanie i chciał znać moje zdanie, to pamiętaj wywołać mnie z nicka (Kodi już tak robil) lub emalią (Agnicha to ćwiczyła). Kiedyś udzielałem się bardziej w konkretnych wątkach, bo ruch na Forum był mniejszy i moje zdanie mogło coś pomóc. W Klubie zaś luźną dyskusją włączam sobie "luz" podczas pracy - wszak zawsze to miło pogawędzić z przyjaciółmi.

[dobrzykowice]

widzę że teraz to klub zrobił się Frankaiowsko - Ryniowy z domieszką pewnego ziela

Yemiołka co tam strop (notabene zaszalowany i zazbrojony czeka na zalanie)sąsiad nam się wreszcie zgodził na puszczenie przez swoją posesję kanalizy !!!!!!!!!!!!!!!!!!Co prawda rozmowy trwały prawie rok ale warto było

Co Ty z tymi ścianami; naprawde masz krzywe ?

Słuchajcie mam mały news dla Was, dwa miesiące temu otwarta została nowa Hurtownia i ceny na niektóre materiały mają nieziemskie, np. P 44 P+W ponizej 5 zł, jak to usłyszałem to myslałem że ich zastrzelę Co tam jeszcze o cement mają w cenie 260 - 270 zł za tonę (wszędzie indziej jest po 300) itd.

Nazywają się Builder II i mieszczą się przy Ziembickiej 32 (boczna A Krajowej) tel. 3679561

[Frankai]

Dobrzykowice - "nie strzelajcie do Orkiestry. Kiedy oni zginą przyjdą lepsi, przyjdą lepsi ..." Widzę, że ten Builder sieje zamęt nie tylko na Górnym Śląsku, ale i na Dolnym. Może dojdzie i do Południowej Wielkopolski.

[yemiołka]

mam krzywe, ale własne...

 

ps. ściany, rzecz jasna.

 

ps2.sam jesteś ziele!

[dobrzykowice]

Frankai ????? moze coś więcej ? To jakaś lewa firma ?

 

No Yemiołka nie naburmuszaj się, no ale w końcu jemioła to nie kwiatek

A propos ścian opowiem Wan w skrócie małe zdarzenie z placu boju, o przepraszam budowy :smile:Jak im

to powiedziałem to bardzo się obruszyli i zaraz następnego dnia przyjechali pokazać że to oni mają rację. Rzeczywiście na ICH miarce wychodziło że belki są OK i zaczeli majstrowi sugerować, że może ściany w szczycie mu się rozjechały (20 cm !)Majster zrobił minę jakby go ktoś kopnął w d... i wyrwał im miarkę, ogląda ją i ogląda i pyta się A TO CO ? okazało się że miarka nie zaczyna się od razu od zera

[Frankai]

Dobrzykowice - przez "sieje zamęt" rozumiałem, że na rynku poprzez swoje niskie ceny. Jak chcesz coś więcej, to musisz wejść do grupy z Górnego Śląska i odpytać tamtych ludzi. Jeżeli oddział wrocławski ma podobną politykę, to takie zapytowanie coś Ci da.

Z miarką to niezły numer. Pamiętaj, że ciężko Ci będzie trafić na prawdziwego fachowca w hurtowni. Ja się o tym przekonałem, jak najpierw w swojej hurtowni ("Intar" dawniej "Vitar") uświadamiałem gości co to jest U-kształtka czy polistyren ekstrudowany, a potem z "Domku" przyjechał do mnie "Doradca inwestora" (czy jakiś równie szumny tytuł był podany na wizytówce) i musiałem go uświadamiać odnośnie wełny hydrofobizowanej i szczelin w murze trójwarstwowym. To oczywiście tylko przykłady.

[dobrzykowice]

wylałem juz strop i schody !!!!! A Ty Yemiołka jak tam stoisz ?

Ja tam planuję na koniec sierpnia mieć juz stan surowy otwarty

Z tymi krzywiznami to rzeczywiście możesz mieć tylko i wyłącznie krzywe ściany

[Alanta]

Apropo różnych "doradców":

 

Prawo tytulatury:

Im dłuższy tytuł, tym mniej ważna praca

 

Prawo Wilsona:

Ranga osoby jest odwrotnie proporcjonalna do szybkości mowy ...

 

[Frankai]

No Alanta - ale mi dowaliłaś. Nie mam szans na żadne poważne stanowisko ani w Polsce, ani w kraju angielskojęzycznym. Pewne małe szane daję sobie jeszcze w Niemczech, Austrii, Rosji i Hiszpanii. Bardzo duże w Chinach. Jak mówiłem po chińsku to żółtki udawały, że mnie nie rozumieją