Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam po długiej przerwie:) Chyba powinnam się przypomnieć:

remontujemy z Mężem przedwojenny dom w gminie Kąty Wrocławskie. W tym roku zdołaliśmy wymienić dach (grafitowa blachodachówka Sara), wybudować kominy i wstawić okna dachowe. Wstawić nowe okna. Skuć tynki z elewacji i ścian wewnętrznych. Zerwać podłogi na poddaszu użytkowym i wywieźć to, co kiedyś było materiałem izolującym. Wywieźć tony gruzu. Obecnie skuwane są podłogi na parterze, pod którymi leży mieszanina szlaki, gliny i cegieł.

Przy okazji tych prac odkryliśmy piękne mury pruskie na poddaszu i przywracamy pierwotny, wysoce przemyślany, rozkład pomieszczeń i przejść między nimi. Ogrom prac jeszcze przed nami, ale i tak się cieszymy, że już tyle zrobione, bo myśleliśmy, że starczy nam sił i środków tylko na dach.

 

Pozdrowienia dla Wszystkich :D Hadraadae

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ivonesca

    1708

  • Frankai

    1578

  • Wojty

    1469

  • BK

    1459

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć! Siedzę na szkoleniu, a na szkoleniu jak to na szkoleniu - grunt żeby internecik był :D

 

Ponieważ pojawia się tu któraś z rzędu odsłona tematu 'BASEN' postanowiłem Was, doświadczonych rodziców, zapytać: Czy we Wrocku jest basen oferujący zajęcia dla... niemal noworodków? Bo znajomi chodzili w Poznaniu z córą od 4-tego miesiąca życia na coś takiego, były zajęcia 30-minutowe a woda jakaś specjalnie niechlorowana... Dzięki tym zajęciom mała ma teraz idealnie prosty, 4-letni kręgosłupek + szokuje wszystkich wskakując do basenu ze startera razem z 10-latkami :) Dodatkowo te zajęcia basenowe uodporniły ją bardzo, praktycznie nie choruje.

 

Co w ogóle o tym sądzicie? Moczyliście dzieciaki od 4 m-ca w czymś innym niż wanienka?

miwol,

na besenie olimpijskim są takie zajęcia.ponoć dzieci nawet nie chorują, ale przyjmują do 5-6 miesiąca życia, bo potem to za stare :lol:

ponoć naturalny odruch pływania (coś co mamy współnego z resztą zwierząt) ginie po 6-tym miesiącu życia

niestety nie mam telefonu przy sobie, ale poszukaj na http://www.pkt.pl telefonu na AWF i na basen, to ci powiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze bezdzietna, ale w temacie. Znajomi chodzą z małym brzdącem, naprawdę od maleńkości na basen na Nowym Dworze - Redeco, ul. Rogowska.

Podobno fajnie, ale też słyszałam, że straszne tłumy, więc sama tam nie chodzę.

A tam gdzie chodzę (Brzeg Dolny) bywają też rodzice z maluszkami i chyba im się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, z tego wszystkiego zapomniałam zadać istotne pytanie: czy wiecie może jak obliczyć ilość piasku do podsypania podłóg? (Bo oczywiście wywozimy to co leży od dziesiecioleci pod podłogą.) Ile to jest 1 tona ubitego piasku w przeliczeniu na m3? I gdzie można najtaniej kupić piasek w okolicy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Siedzę na szkoleniu, a na szkoleniu jak to na szkoleniu - grunt żeby internecik był :D

 

Ponieważ pojawia się tu któraś z rzędu odsłona tematu 'BASEN' postanowiłem Was, doświadczonych rodziców, zapytać: Czy we Wrocku jest basen oferujący zajęcia dla... niemal noworodków? Bo znajomi chodzili w Poznaniu z córą od 4-tego miesiąca życia na coś takiego, były zajęcia 30-minutowe a woda jakaś specjalnie niechlorowana... Dzięki tym zajęciom mała ma teraz idealnie prosty, 4-letni kręgosłupek + szokuje wszystkich wskakując do basenu ze startera razem z 10-latkami :) Dodatkowo te zajęcia basenowe uodporniły ją bardzo, praktycznie nie choruje.

 

Co w ogóle o tym sądzicie? Moczyliście dzieciaki od 4 m-ca w czymś innym niż wanienka?

 

 

właśnie rozmawiałem z kolegą, który zachwalał nowy basen na nowym dworze. Jego synek ma około 3 misięcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy we Wrocku jest basen oferujący zajęcia dla... niemal noworodków? Bo znajomi chodzili w Poznaniu z córą od 4-tego miesiąca życia na coś takiego, były zajęcia 30-minutowe a woda jakaś specjalnie niechlorowana... Dzięki tym zajęciom mała ma teraz idealnie prosty, 4-letni kręgosłupek + szokuje wszystkich wskakując do basenu ze startera razem z 10-latkami :) Dodatkowo te zajęcia basenowe uodporniły ją bardzo, praktycznie nie choruje.

 

Co w ogóle o tym sądzicie? Moczyliście dzieciaki od 4 m-ca w czymś innym niż wanienka?

Są zajęcia na olimpijskim basenie u pani Antoniak albo Antoniuk (szkoła Toni) i na Ostrowskiego w szkole pani Fariaszewskiej ps "fariaszka"- chyba obie szkoły mają chyba swoje strony (weź se poszukaj -skorzystasz ze szkolenia :lol: )

Myśmy chodzili z Pawłem przez kilka miesięcy i moje obserwacje są takie:

jak jakieś dziecko zawiało na basenie, albo potem to normalnie przeziębienie bywało, jakichś szczególnych efektów nie widzieliśmy i kilkoro bardziej chorowitych dzieciaczków zrezygnowało

rzeczywiście im maluszek młodszy tym większe cuda w wodzie wyprawia -nurkuje itd wygląda to imponująco...

nasz młody zaczął chodzić jak miał pół roku a przestał chodzić jak miał ponad rok, potem uwielbiał wodę, a potem się znowu zmieniło i tak w koło.

Na zajęciach jest sporo zamieszania -szatnia ciasna, przeważnie mijają się 2 grupy, czasem dzieciaczek zaśnie przed "lekcją". Właściwie nie chciałoby mi się znowu tak męczyć.

Ale my mamy basen w Brzegu i zamierzamy tam zimą jeździć z młodym bo baaaaardzo jednak wodę kochamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! No widze ze od rana dominują wątki rekreacyjne. Od siebie tylko dodam ze na pewno bedziemy jezdzic na basen do Brzegu Dolnego, jest fajnie i pusto. :) Ale to na pewno nie z niemowlakiem, sama sobie takich atrakcji nie zafunduję, choćby miały nie wiem jakie zalety. To co pisze Dagmara mnie przekonuje :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje, podzwonię w tym tygodniu i popytam. Nasza mała ma jeszcze czas - ma teraz 7 tygodni. Ten czas 'do 6 m-cy' przypadnie jej akutrat na miesiące zimowe i dlatego mocno się zastanawiam. Bo właściwie jak w warunkach basenowych przygotować malucha w szatni basenu do wyjścia na mróz (choćby do samochodu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będę w środę w Brzegu, to obejrzę szatnie dla rodzinek z maluchami. Dla reszty są naprawdę super, no i tak myślę, że jak porządnie dzidzię wysuszycie i chwilę odczekacie, to będzie dobrze. A najlepiej jedźcie teraz, jeszcze mrozów nie ma -jak się Maluszkowi spodoba, to zaczniecie przyjeżdżać częściej. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często mijam w szatni maluszki szykujące się do wody

Na olimpijskim są specjalne zajęcia dla maluchów, jest jakiś program, nauka czy oswajanie odbywa się w sposób kontrolowany. na pewno jest to trochę uciązliwe - ale chyba plusy przeważają - woda bardzo relaksuje, poza tym dziecko "pływa" z mamą, zawsze jest to ten czas który mama ma tylko dla dziecka, ale może akurat np. zrobić kupę (przepraszam tych co nie w temacie ...) albo mieć kolkę etc. Ja się nie zdecydowałam, bo po prostu nie miałam czasu. Za to jeździłam z dzieckiem starszym i malucha musiałam mieć ze sobą - przytrzymywać niemowlę jedną reką, ubierając drugą starsze - to dopiero wyczyn - tak jeździłam na zajęcia korekcyjne i basen od chwili kiedy mały miał 2 tygodnie - oczywiście to nie on pływał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam grupę i donoszę ze mury pnš się do góry tzn.od dziœ robione sš wieńce na 2 raty plus 2 kolumny i chwila przerwy do listopada wtedy wchodzš chyba dekarze ,ło matko ile to idzie forsy na te niby dodatki a ijeszcze o 2 kominach zapomniałam;dachowiec dzięki za komplementy ale moja działka ma troche lat,więc i roœlinek troche urosło pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczorek Wszystkim,

I stało się, podpisaliśmy umowę. Budowa naszego kanadyjczyka ruszy 30 marca 2005. Oj, będzie się działo... :D :D :D . Już chcę w nim mieszkać. Całość opiewa na 220 tys zł (parterówka, bardzo podobna do D08; 130m2 użytkowej i 27m2 garażu ). W cenie instalacje, kocioł z zasobnikiem, podłogówka w łazienkach i kuchni, kominek z DGP, drewniana stolarka okienna i drzwiowa, poddasze do zagospodarowania. Dużo to, czy mało ?

Nie ważne. Teraz tylko trzeba pomyśleć o kredyciku....Hmm, oj będzie bolało... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku mojejej rozpaczy gmina zmieniła mi warunki zabudowy i świeżo kupiony, wyselekcjonowany projekt po prostu nie mieści się na mojej działce.

Sprzedam projekt "Adela" z pozwoleniem na rozbudowanie garażu na dwustanowiskowy z 50 zł rabatem.

http://www.archipelag.pl/domek-rzuty.php?KatID=3990500&ProjID=359

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...