Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wiam z rana -polanka d jak Dagmara.

Dachowiec -jesteś zainteresowany naszym piecem na eko groszek -może wpadniesz w weekend. Niestety jak chodzi podajnik to słychać w całym domu (beton kom). Na początku w dodatku był ustawiony na pobieranie co 7 minut a potem Andreasik przestawił go na 2 razy na h. Cóż, trza sie przyzwyczaić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ivonesca

    1708

  • Frankai

    1578

  • Wojty

    1469

  • BK

    1459

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zimno zimno :-?

 

A ja dziś w nocy, pośród tego zimna, ewakuowałem rodzinkę pośród dymów bo paliło się u nas na parterze. Mieszkamy w wieżowcu na VI piętrze, o 3:30 obudził nas swąd, jak wyszedłem na klatkę schodową to było 'full of dym' :o i sapiąc biegł po schodach strażak w masce :o :o Zdecydowaliśmy się wiać bo panował chaos, panowie ogniomistrze biegali pod blokiem z latarkami i od dłuższego czasu szukali hydrantu (!!!!!!!!). A dodatkowo w kuchni w junkersie złowieszczo płonął starter co dowodziło, że gaz nie został odcięty.... Ewakuacja z 2-miesięcznym szkrabem przez strych i sąsiednią klatkę schodową to naprawdę przygoda :o :x :o :evil:

 

Ja chcę już mieszkać na swoim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rety, Miwol, ale przygoda... dobrze, że z happy endem

Ale na swoim nie ma lekko (a czasem może być gorzej :lol: )

Ku przestrodze (też z happy endem): Znajomym rok temu zapłonęła podłoga w domku. Najpierw kłęby dymu nie wiadomo skąd, potem płomienie, normalnie śmierć w oczach. Na szczęście podłogę udało się zerwać i zagasić, ale strachu się najedli. Szczęście mieli, że ktoś w domu był, bo inaczej...

A okazało się, że macher od kominków spierniczył robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .Miwol nosiłem się z zamiarem od tygodnia spytania GRUPY czy ktoś będzie zakładał szafkę hydrantową z wężęm w swoim domu.Można to zrobic przy przyłączu wodnym albo w dogodnym innym miejscu w domu.Wymiar szafki małej to 45x60 cm ,nadtynkowa lub wpuszczana w mur.Nikomu nie życzę pożaru ,ale czy nie lepiej sie przygotować na każda ewentualność.Wiech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .Miwol nosiłem się z zamiarem od tygodnia spytania GRUPY czy ktoś będzie zakładał szafkę hydrantową z wężęm w swoim domu.Można to zrobic przy przyłączu wodnym albo w dogodnym innym miejscu w domu.Wymiar szafki małej to 45x60 cm ,nadtynkowa lub wpuszczana w mur.Nikomu nie życzę pożaru ,ale czy nie lepiej sie przygotować na każda ewentualność.Wiech

 

Wiech nie przesadzaj moim zdaniem wystarczy zwykła gaśnica proszkowa. szybsza skuteczniejsza i powoduje znacznie mniej strat.

 

a jeśli mowa o stratach to proponuję sprawdzić czy wasze ubezpieczenie od pożaru obejmuje również odszkodowanie za straty pożarnicze czyli powstałe podczas gaszenia. Wyobraźcie sobie że zapaliła się firana a strażacy albo sąsiad (w jak najlepszej wierze) wlewają 1.000 l wody na nowiutki parkiet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy! W mojej firmie dziś wielkie porządki - wykopują ładny żywopłot i robią zamiast niego drogę. Dostałam od szefa wykopane krzaczki - jak mam je posadzić?? Nigdy nie sadziłam żywopłotu, nie wiem nawet jak się to coś nazywa... Wystarczy wykopać dołek i już?

ale Ci fajnie! :D jeśli mają łyse korzonki to właduj je póki co do wody. a potem dołek i już 8) ale co to w ogóle liściaste - iglaste??

 

Miwol - jeju!!! bidaczki...

 

Somsiadko! fajowo, czy to u Was jest ten fajny kościółek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiadko Yemiołko :) czy "ten fajny" kościółek to ten stary parterowy, któremu parę lat temu spłonęła wieża? To u nas! I nawet parę kroków od naszej chałupy. Wstyd przyznać, ale nie widziałam go jeszcze w środku, bo otwierany jest tylko w niedzielę rano (a my wtedy na wsi nie bywamy), pół godziny przed mszą, i potem zaraz zamykany. Wiadomo, szabrownicy czyhają.

 

W każdym razie, gdybyś się wybrała na zwiedzanie, to w okolicy kościoła wypatruj starej chałupy z nowym grafitowym dachem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woprz to nie jest tak do końca jak piszesz.Owszem do ugaszenia firanki .wystarczy gaśnica ,a co zrobisz jak w nocy zapali się poddasze ,gaśnica może Ci nie starczyć na ugaszenie pożaru.Sprzęt RTV owszem ,gaśnicą proszkową ,pozostałe przedmioty też , tylko czasami gaśnica jest za mała.Czekać na straż pożarną aż przyjadą i zaleją całe mieszkanie,to lepiej samemu precyzyjnie ugasić pożar.Oby nigdy do tego nie doszło ale czaasamii trzeba na zimne dmuchać,Tak samo jak z piorunochronem może nigdy nie być potrzebny ale sa tacy co się zabezbieczaja.Zresztą nikogo nie chce namawiac do założenia hydrantu,każdy zrobi jak będzie chciał.Pozdrawiam Wiech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiech do samodzielnego wygaszania poddasza powinien ci wystarczyć zwykły wąż ogrodowy bo twoje domowe przyłącze wody i tak nie da większego ciśnienia

 

mimo wszystko proponuję gaśnicę (ok niech będą 2 jedna w garażu druga na poddaszu) i dobre ubezpieczenie. twoja żona i dzieci i tak wolałyby żeby spłonęła chałupa a nie tatuś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...