Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Ivonesca

    1708

  • Frankai

    1578

  • Wojty

    1469

  • BK

    1459

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witajcie! Muszę się przyznać ,że długo nie miałam czasu by poczytać co u was się dzieje,gratuluję przeprowadzek i każdego nowego etapu zaliczonego na budowie.U mnie w przyszłym tygodniu zaczynają robić więżbę . Mam pytanie czy ktoś ma namiary na tartak gdzie łaty pod dachówki są tanie bo cena 2 zł za mb.wydaje mi się strasznie duża.Jeszcz wam pozawracam głowę OKNA kupował ktoś ostatnio i uzyskał jakieś duże rabaty ,dajcie namiary na firmy w których warto się popytać.Wybaczcie to jeszcze nie koniec dobry elektryk i hydraulik proszę podajcie jakieś namiary. Zgóry dziękuję. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem, dlaczego ciebie to dziwi ;)

 

Już nie dziwi, ja jedynie sie zapytuję :)

 

 

Jak slysze opinie ludzi i ich lany to podlogowka zaczyna sie u nich i konczy na parterze :roll:

 

Taki jest po prostu schemat myslenia, podłogówka na parterze, mniejsze okno w łazience, oswietlenie pokoju centralnie pod sufitem itd.

 

Samej też trudno mi sobie wyobrazic, ze rano pierwsze kroki stawiam po sypialnianych ..kafelkach :-? To samo w pokojach dzieci.

Eeee tam gadanie, czy zwsze musimy postępowac tak jak wszyscy i trzymać sie konwencji ? Trochę "szaleństwa" i zrobienie czegoś inaczej nikomu jeszcze nie zaszkodziło :)

 

Co do tego biegania po pokojach i regulowania grzejnikow - osobiscie palnuje poprostu zaprogramowac sobie kociolek na odpowiednie grzanie zaleznie od pory dnia :)

 

To samo mozna zrobić z podłogówką :)

 

Dobrzyk, a tobie kto instalowal pompe ciepla?

 

Szynka, chyba jest w moim spisie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Samej też trudno mi sobie wyobrazic, ze rano pierwsze kroki stawiam po sypialnianych ..kafelkach :-? To samo w pokojach dzieci.

Eeee tam gadanie, czy zwsze musimy postępowac tak jak wszyscy i trzymać sie konwencji ? Trochę "szaleństwa" i zrobienie czegoś inaczej nikomu jeszcze nie zaszkodziło :)

 

Co do tego biegania po pokojach i regulowania grzejnikow - osobiscie palnuje poprostu zaprogramowac sobie kociolek na odpowiednie grzanie zaleznie od pory dnia :)

 

To samo mozna zrobić z podłogówką :)

 

Co do mojego przekonania do wykladziny w sypialni to raczej nie wynika z konserwatyzmu, a raczej z upodobania. Lubie jak mnie cos milutko myzia pod nogami ;) Akurat tym co ludzie powiedza to sie najmniej przejmuje ;)

 

A do tej regulacji podlogowki - nie neguje ze nie mozna jej regulowac, tylko czy to sie oplaca? jak dlugo po podkreceniu temeratura wzrosnie o np 5 stopni?

 

A moglbys sie moze pochwalic zdjeciami twojej wykafelkowanej sypialni i pokoji dla dzieci? Moze chociaz na prv...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Samej też trudno mi sobie wyobrazic, ze rano pierwsze kroki stawiam po sypialnianych ..kafelkach :-? To samo w pokojach dzieci.

Eeee tam gadanie, czy zwsze musimy postępowac tak jak wszyscy i trzymać sie konwencji ? Trochę "szaleństwa" i zrobienie czegoś inaczej nikomu jeszcze nie zaszkodziło :)

 

Co do tego biegania po pokojach i regulowania grzejnikow - osobiscie palnuje poprostu zaprogramowac sobie kociolek na odpowiednie grzanie zaleznie od pory dnia :)

 

To samo mozna zrobić z podłogówką :)

 

Co do mojego przekonania do wykladziny w sypialni to raczej nie wynika z konserwatyzmu, a raczej z upodobania. Lubie jak mnie cos milutko myzia pod nogami ;) Akurat tym co ludzie powiedza to sie najmniej przejmuje ;)

 

A do tej regulacji podlogowki - nie neguje ze nie mozna jej regulowac, tylko czy to sie oplaca? jak dlugo po podkreceniu temeratura wzrosnie o np 5 stopni?

 

A moglbys sie moze pochwalic zdjeciami twojej wykafelkowanej sypialni i pokoji dla dzieci? Moze chociaz na prv...

 

ja tez chetnie poogladam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Podłogówki nie mam. Mają ją znajomi. Często tam bywam i wiem że ciężko steruje się tam temperaturą.

Nie mam zamiaru ganić podłogówki. I nie znam jej wszystkich zalet i wad.

Wskazuję tylko że sporo plusów, które przypisuje się podłogówce to mity. Oczywiście to samo można powiedziec o innych sposobach ogrzewania.

 

A ja mam , teraz bedzie 3 sezon, powiem wiecej, mam ja w całym domu, czyli też w sypialni w pokojach dla dzieci i w łazience pod brodzikiem.

Czy stosowałeś się do założeń teoretycznych że meble nie powinny stać na pętlach ogrzewania ?

Czy w lecie ogrzewasz podłogę w łazience ?

Jaki masz kolor płytek ? Nie widac na nich śladów stóp ?

Chodzimy całe lato na bosaka, dziecko co prawda juz się nie tarza po podłodze (9 lat) ale też lata cały sezon na bosaka. Większość plusów przypisywanych podłogówce to nie sa mity. Mitem natomiast są powtarzane w kółko problemy z regulacją (bezwładnosc), problemy z kurzem (alergia) itd.

Jak szybko nagrzewa ci się pomieszczenie ? Czy masz kominek ?

W jaki sposób regulujesz temperaturę w pomieszczeniu ? Jak uwzględniasz spadki/wzrosty temperatury zewnętrznej ?

 

Czy wy naprawdę biegacie codziennie od kaloryfera do kaloryfera i namietnie krecicie termostatami ? prawdą jest że podłogówka nagrzewa się zdecydowanie dłuzej niż kaloryfery, ale co z tego ? Co z tego wynika ? Ok wyjeżdzamy gdzieś schładzamy budynek ale po powrocie chcemy aby było od razu ciepło - jaki problem odpowiednio zaprogramować sterownik w piecu aby uruchomił się odpowiednio wczesniej ? być może nie da się tak zrobić z wszystkimi źródłami ciepła ale przepraszam bardzo to juz jest wada pieca a nie podłogówki.

Jedyną wadą jaką dotąd wykryłem jest niemozność osiągnięcia odpowiedniej temperatury w łazience, niestety jest to zbyt mała powierzchnia. Bedę musiał dostawić jakiś grzejnik elektryczny.

Nie ma potrzeby często kręcić termostatami. Gdy wychodze z domu wyłaczam ogrzewanie. Właczam po powrocie. W 30 minut mam odpowiednią temperaturę ustawioną na termostatach wcześniej.

 

Przykład, który podałem stosuję bo takie mam ogrzewanie. Nie oceniam że jest lepsze. Po prostu inne. Gdybym miał podłógówke stosowałbym inne rozwiązanie - stąd też moje wcześniejsze pytania. Kto wie co przyniesie przyszłość :)

oczywiście jest jeszcze problem gustu i preferencji, wiekszosc jednak preferuje drewno pod stopami no ale to wiadomo od samego poczatku, coś za coś.

 

buziaki dla wszystkich :)

 

Coś za coś .... właśnie tak i dlatego właśnie wymieniamy się swoimi spostrzeżeniami :)

Czym zasilasz podłogówke ? tzn. jakie masz żródło ciepła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie Troche nie na temat. Ma ktoś z was do odsprzedania stemple budowlane 2,60m.

I jeszcze jedno

Czy to jest dobra cena za strop teriva 2.04 zł. za jeden pustak żużlowy

95,30 zł. za belkę 570cm

40,85 zł za belkę 360cm

podane ceny są brutto z transportem i rozładunkiem, w sumie 4648,11zł.

mam tylko jeden problem potrzebuję 300 sztuk deklowanych pustaków, a na zamówiona partię przypada tyko 240 sztuk.

 

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesem nowa forumowiczka z Chrzastawy Wielkiej, od 10 miesiecy mamy tam dzialeczke, niestety sprawy papierowe sie strasznie wydluzyly wiec dopiero teraz zaczynamy budowe tzn bedziemy za ok miesiac wylewac fundamenty przeczekamy z niecierpliwoscia zime i ...jedziemy dalej )))

Mam pytanie czy ktos moze ma namiary na kogos z koparka (musimy zgarnac humus) w okolicach Chrzastawy (niestety koparki z piaskowni sa wlasnie popsute :-( :-( ) dziekuje z gory i pozdrawiam

Bogusia (flowera) gg 760652

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Wojty serdecznie dziękuję za podpowiedż ,ale przed wrześniem przyszłego roku chciałabym się przeprowadzić ze względu na szkoły dzieci , a nie jestem pewna czy jak zacznę w lutym kończyć budowę to się wyrobię , mam pytanie udało się to komuś ?Będę namolna co z cenami łat nikt nie robi teraz dachu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przed wrześniem przyszłego roku chciałabym się przeprowadzić ze względu na szkoły dzieci , a nie jestem pewna czy jak zacznę w lutym kończyć budowę to się wyrobię

 

Zależy do jakiego stanu chcesz się wprowadzić. My zaczeliśmy tak jak Ty dwa lata temu w lutym od stanu zerowego i w połowie września się wprowadziliśmy.

 

Jeżeli dzieci są na tyle duże że nie trzeba się nimi cały czas opiekować to można się wprowadzić wcześniej. My musieliśmy mieć wnętrze wykończone w 100%. Tzn - wszystkie pokoje pomalowane itp.

Gdyby nie nasz 3-latek to pewnie byśmy zamieszkali na budowie gdzieś tak pod koniec lipca ;-)

 

Tyle że dwa lata temu zima była dużo łagodniejsza niż np. rok temu... co będzie teraz nie wiadomo... No i my nie wylewaliśmy stropu - to też o jeden etap krócej...

 

Korekta: właśnie doczytałem:

 

U mnie w przyszłym tygodniu zaczynają robić więżbę

eee, u nas więźbę zaczeli robić na początku marca. Jak tak to spokojnie.

O ile oczywiście transze będą spływały regularnie ;-)

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewi

 

ja podobnie, jak polanka sadze ze jesli zaczelibyscie w lutym to przy pomyslnych wiatrach moglibyscie sie wprowadzic po wakacjach :D Oczywiscie, ze czesto te 7 miesiecy moze sie okzac zbyt krotkim czasem, ale tez nie masz pewosci ze w 11 miesiecy zrobisz cala wykonczeniowke (sama mialam nadzieje ze w o tej porze dachowcy beda konczyc swoja prace, a w rzeczywistosc jest taka ze koncza dopiero strop ukladac :-? ) . Ale mimo to nadal wierze, ze jak zaczne prace w lutym marcu (gdy ziemia juz odmarznie) to na swieta (oczywiscie Bozego Narodzenia) sie wprowadze ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Wojty serdecznie dziękuję za podpowiedż ,ale przed wrześniem przyszłego roku chciałabym się przeprowadzić ze względu na szkoły dzieci , a nie jestem pewna czy jak zacznę w lutym kończyć budowę to się wyrobię , mam pytanie udało się to komuś ?Będę namolna co z cenami łat nikt nie robi teraz dachu?

 

Witaj :)

 

Ja w maju - dokładnie ok. 5 maja miałam stan surowy, w który straszyły dziury na okna, hulał wiatr, straszył spartaczony dach, schraznione było wszystko, i w ogóle to wydawało się że nigdy tam nie będzie można mieszkać. Zamieszkałam 14 września - uparłam się ale niestety z dziećmi to bardzo trudne. Mieszkaliśmy we wrześniu razem z ekipą - panowie wynosili się wieczorem, my tam tylko spaliśmy. Było to bardzo trudne, szczególnie że córka zaczęła chodzić do szkoły i musiała odrabiać lekcje, a ja nie dostałam na prfzeprowadzkę urlopu. Ale można było skończyć wcześniej gdyby poprawić organizację i usprawnić efektywność zarządzania placem budowy i czasem budowlańców. W zasadzie to cały czas jest budowa - ciągle coś trzeba poprawić, a jedno pomieszczenie jest całkowicie do zrobienia (łazienka) - brak kasy. Nie mam podjazdów (kasa) i ogrodzenia (kasa). Nie mam wanny (kasa). Klamek nie ma (kasa) - otwieramy drzwi wewnętrzne widelcami (nie szpikulcami tylko rękojeścią). Kiedyś się zatrzasnęłam z dziećmi w łazience :) i musiałam czekać aż mąż wróci bo akurat nie miałam pod ręką żadnego widelca.

 

Czyli do września od lutego spokojnie dasz radę. Ale trzeba się sprężać. Od maja wykonaliśmy - wodę i kanalizę, instalacje CO, elektryczne, odkurzacza, grzejniki, kotłownia, kominek, wentylacja mechaniczna, tynki, podwieszenie sufitu - nie było stropu murowanego tylko drewniany, płyty GK na strychu, oczywiście montaż okien i rolet, drzwi, wylewki, prace ziemne koło drenażu - czyli obsypanie żwirkiem, geowłóknina, wykonanie krawężników koło domu, schodków na taras, wylewki, posadzki z płytek, panele, malowanie ścian, sufitów ... Poprawki, poprawki, poprawki - bo błędów było mnóstwo.

W sumie to dość sporo udało nam się zrobić przez te cztery miesiące - prawie pięć... Nie wiem do dziś jakim cudem nam się udało zamienić ten bałagan w miejsce gdzie można mieszkać, przy małych dzieciach i pracy od ... do ... jest to naprawdę trudne. Wiele zawdzięczamy ekipom - po prostu nieraz fachowcy pewne rzeczy robili za nas - zakupy, wyliczenia, doradzali jeśli trzeba było coś zdecydować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello ziomkowie :lol: 16:08 - piątek

 

Miłego weekendu :p

 

 

U mnie w poniedziałek wkracza kafelkarz - hurra.- dom zacznie wyglądać inaczej niz tylko surowa kupa betonu :wink:

 

Ktos mnie pytal czy mam stolarza od schodów - niby mam - jutro dogadujemy szczegóły- mlody człowiek który odszedł od Marchewki - robi to co on a taniej- u mnie szaleństw nie bedzie bo schody to ta część którą chętnie zasłoniłabym kotarą - pocieszam się ze chyba każdy z nas ma takie miejsce , a moze nie........- u mnie są to w każdym razie schody

 

 

Pozdrawiam - miłego weekendu jeszcze raz!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZESC :D

 

gdzie we Wrocawiu można kupić tanio wszelkiego rodzaju halogeny i lampy? oczywisćie tanio :)

 

 

Byliśmy już w obi itp, ale tam jest malo halogenow 12 v. Jak są tanie w kompletch to nie taki jak chcę, a takie jak mi się podobają są b. drogie i pojedyncze...

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

 

Pozdrawiam

 

Marzena

 

A czy ktoś z was może mi powiedzieć lub ew. jakiś namiar na stronkę, z której mogę się dowiedzieć jakie jest optymalne zapotrzebowanie na światło pomieszczenia mieszkalnego??

Czy są na to jakieś "wzory", ilość luxów/watów na m2??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W muratorze było kiedyś podane ile jaka powierzchnia okna jest zalecana dla danej powierzchni pomieszczenia. Poszukałabym, ale moje zasoby są już spakowane grzecznie do pudełeczka, albowiem s z y k u j e m y s i ę d o p r z e p r o w a d z ki :)

Mamy już kafelki w łazience i hallu, cały parter zapłytowany, "robią się" sufity w kuchni i hallu. Myślę, że w tym tygodniu będzie może gotowa podłoga w kuchni. Dzisiaj hydraulik wiesza grzejniki a elektryk podłącza całą instalacje na dole na gotowo.

Myślę, że malować będę już mieszkając. Tak samo jak ocieplać strop, podłączać baterie i syfony do większości urządzeń itp. Ale nam jest o tyle łatwo, że nie mamy dzieci.

W każdym razie jestem dobrej myśli i myślę, że jeszcze parę tygodni i będę klikać z mojego Domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...