Grupa Wrocławska

[marpa]

No nie wytrzymam muszę się pochwalić

 

NADEJSZŁA WIEKOPOMNA CHWIŁA

 

strop przyjechał na budowę i w sobotę jak wszystko będzie O.K. będę mieć sufit nad głową , ściany nośne i działowe wszystkie skończone , kominy wyciągniete , nadproża też zrobione.

 

Potem trzeba dać na tacę , żeby troszkę deszczu pokapało , bo podlewanie stropu na działce bez wody to trochę trudne zadanie jak dla mnie , może macie jakiś patencik - napiszcie pliiissss

 

 

pozdrawiam MARPA

[Wojty]

Witam

 

marpa

 

kompletnie nie masz wody?? A jak sobie do tej pory radziliscie??

 

Jedyny sprawdzony patent, choc trocge kosztowny, to polanie stropu woda (troche zawsze trzeba) i szybkie przykrycie folia (oczywiscie folie bedziesz musiala kupic min tyle co nasz m2 stropu). Tak robia nawet na duzych obiektach, np. mostach.

 

Druga metoda, chyba bardziej popularna to zalatwienie sobie wody- jezdza takie male cysterny z woda - nie wiem, gdzie sie to zalatwia.

 

A 3, chyba najlepsza to usmiechniecie sie do sasiada Jesli buduje to pewnie placi ryczaltowo za wode, wiec nie powinno byc porblemu z rozliczaniem, a jak nie to sie rozliczac wg licznika (bo "troche" tej wody idzie)

[Bodiniusz]

A nie lepiej byłoby jednak wywiercić studnię? Woda się przyda na zaœ (do podlewania, nawet do mycia, a jak dobra, to i do spożycia).

[aka]

Marpa, w niedziele ma padac podobno Tak mowili w prognozie

[marpa]

Kochani wielkie dzięki za porady !

 

Moja działka leży przy dolinie rzeki Oławka , więc poziom wód gruntowych jest bardzo niski , bo wszystko spływa do rzeki ,a woda jest brudna .Sąsiedzi którzy już mieszkają maja studnie wiercone i kopane ale żaden z nich tej wody nie pije . Jeden z nich trafił na skały więc dziennie ścieka mu tylko200-300litrów więc się nie podzieli( fajny facet mamy od niego prąd ) , a drugi jest daleko.

 

Ostatnio wspólnie z sąsiadką zdecydowałyśmy ostro zabrać się za przyłącze z wodociągu , ujęcia są w odległości 200 i 500m ale nasza ulica jest ślepa więc na końcu musi byc przepompownia więc koszty idą w górę .

 

Moja ekipa murarska wodę do murowania sobie przywozi , na budowie stoją dwie 200litrowe beczki i oni je napełniają , ale jak zaleją mój strop to lecą na fundamety w innym miejscu i wody będzie brak .

 

W Marcinkowicach jest Kółko Rolnicze i tak myślę , że od nich przyciągne taki mały beczkowóz rolniczy na kółkach , z którego poją się krowy na pastwisku , to na dłużej wystarczy .

Najwyżej mężyka zagonię , żeby ganiał z wiadrami do rzeki bo blisko .

 

aka

Wiem , że ma padać w niedziele , ale strop będzie gotowy na poniedziałek - wtorek , wielka szkoda .

 

A może ktoś umie zaklinać pogodę ???

 

Bodiniusz

 

Studnię sobie zrobię , ale póżniej bo teraz kasa się kończy no i czasu za mało , chcę zwykła kopaną do podlewania ogródka . A niestety zostało tego sporo po wystawieniu domu , kto to będzie kosił ??

 

 

A jeszcze jedno pytanko , czy u was są komary ???

Bo umnie są i to nie zwykłe komarki ale krowiaste , gryzące potwory , ogromne ilości , sąsiedzi ( którzy mieszkają )już pryskają krzaki .

Ostatnio robiliśmy porządek na budowie i wróciłam do domu jak w ospie , blada skóra i czerwone pryszcze po ukąszeniach , mówie wam tragedia .

A mój mężyk , chciał kupić działkę przy samej rzece , to te potwory by nas chyba zjadły .

Może ktoś zna dobry , TANI preparat na to cholerstwo .

 

Dziękuje za wszystkie rady Wojty ty to nam rośniesz na lokalne GURU , pozdrawiam serdecznie MARPA

[dorhir]

Zbiorniki gazu plynnego raz jeszcze

 

Czy ktos w ostatni czasie skladal wniosek o pozwolenie na budowe w Starostwie Powiatu Wroclawskiego z ogrzewaniem na gaz plynny.

Podobno nasze starostwo stsosuje najbardiej niekorzystna interpretacje nowych przepisów i minimalna odleglosc zbiornika od sciany wynosi 30m

 

Czy tak jest w rzeczywistosci? A jesli tak to jak to mozna obejsc

i takowe pozwolenia uzyskac?

 

Pozdrawiam

 

 

Też mam ten problem. Próbowłam cos się dowiedzieć na forum, ale że chyba tylko w Starostwie Powiatu Wrocławskiego tego przestrzegają, to nikt wiele nie potrafił się w tej kwestii wypowiedzieć. Dzwoniłam do Starostwa, i Pani udzieliła mi inforacji, że trzeba czekać, bo podobno w czerwcu ma być zmienione to rozporządzenie, określające te "chore" odległości. Na indywidualne wnioski o odstapienie od tego zapisu, przesłane za pośrednictwem starostwa przez inwestorów nikt jeszcze nie otrzymał podobno odpowiedzi.

Może ktoś ma jeszcze jakieś informacje w tym temacie???

[flowera]

 

 

A jeszcze jedno pytanko , czy u was są komary ???

Bo umnie są i to nie zwykłe komarki ale krowiaste , gryzące potwory , ogromne ilości , sąsiedzi ( którzy mieszkają )już pryskają krzaki .

Ostatnio robiliśmy porządek na budowie i wróciłam do domu jak w ospie , blada skóra i czerwone pryszcze po ukąszeniach , mówie wam tragedia .

A mój mężyk , chciał kupić działkę przy samej rzece , to te potwory by nas chyba zjadły .

Może ktoś zna dobry , TANI preparat na to cholerstwo .

 

Dziękuje za wszystkie rady Wojty ty to nam rośniesz na lokalne GURU , pozdrawiam serdecznie MARPA

MARPA

Hej hej u nas w Chrzastawie tez koszmar, codziennie jestesmy teraz na budowie, bo wreszcie machina ruszyla wczoraj zasypane zostały fundamenty tez wyglądam jak po ospie - > troszke pomaga OFF ale tylko na 15 minut i wtedy cała chmara, która nad nami lata odlatuje sobie na chwilke... koszmar....

a z ta wodą to rzeczywiscie problem a moze strazaków ze wsi poprosic -> i przyjechali by z beczkowozem ....

flowercia

[sliwice]

Witam

Mam pytanko do drogich forumowiczów. Dostałem wycenę stanu surowego otwartego: fundamenty, ściany i dach. Bez okien osiepleń i tynków, ale z izolacją fundamentów, wylewkami na podłogach i ceramiczną dachówką. Średnio wychodzi tysiąc za metr kwadratowy. czy to dużo czy mało? Prosze o podpowiedzi. A może ktoś może polecić jakąś ekipę, który podjęłaby się realizacji w Śliwicach i Nadolicach. Dwa miejsca bo będziemy budować dwa domy.

Pozdrawiam i prosze o pomoc.

Tomek

[Wojty]

Tomak,

 

z tego co napisales trudno powiedzec cos konkretnego nt. ceny.

Nie napisales np. jak wielki jest dom, czy parterówka, z jakiego materialy, jak chcesz izolowac fundamenty, jaki masz strop, jakiej firmy dachowka, jakie rynny, czy masz schody, jaki rodzaj dachu i jeszcze wielel wiele innych czynnikow, ktore determinuja cene.

 

Ja pamietam ze rok temu ktos wycenl mi dom ponad 200m2 na ponad 180 000 (ale same najtansze materialy). Z tego co mi wyszlo po stanie surowym - to zaplacilam kilkadziesiat tys mniej a do tego w wiekszosci uzylam drozszych materialow (dachowka Creaton, izolacja Deitermana itp.). ale ja mialam dach 2 spadowy, do tego duza powierzchnie domu (im mniejszy dom tym drozej wychodzi w przeliczeniu na 1m2) no i budowalam z silikatow. No i przede wszystkim o kazdy material sie targowalam i to ostro a czesto tez kupowalam bezposrednio u producenta.

 

A jak z firmami robiacymi meble kuchane???-mozecie kogos polecic? - ponawiam pytanie....

[BettyM]

Wojty umówiłam się z polecanym przez Ciebie rzeczoznawcą p. Łukaszem- czekam na wycenę i w poniedziałek zdam relację

 

 

Niestety składam zażalenie na " Janka Czapnik tel. 505-678-501 Ivo: (a właściwie pan Marek, którym ona zawiaduje PŁYTY G/K i KAFLE"

 

Ekipa miała wykonać dla mojej mamy szereg prac (malowanie domu, kładzenie kafli itp.) Przyjechali, wymierzyli pojechali do hurtowni po materiał, umówili się na 08.05.2005 że zaczynają - NIESTETY OLALI ZLECENIE, NIE ODBIERAJĄ TELEFONU, SŁUCH PO NICH ZAGNIĄŁ PROSZĘ O UMIESZCZENIE STOSOWNEGO KOMENTARZA NA LIŚCIE

 

U nas obecnie obecnie szaleje elektryk p. Andrzej więc czekamy na efekt końcowy- podobno w przyszłym tygodniu

[Bodiniusz]

Odnoœnie rzeczoznawców... znacie takich, co robiš dobre wyceny (czyli zbliżone do ceny zakupu, a nie o połowę zaniżone)?

[BettyM]

Zobaczę, czy ten co robi wycenę dla mnie jest dobry- zdam relację w poniedziałek.

[Bodiniusz]

A wycenia tę zielonš łškę, którš masz w Avatarze, czy cały domek (bo ja potrzebujš na domek).

[sliwice]

Wojty dziękuję za szybką odpowiedż. Więc za radą konkretyzuję(w miarę) informacje. Dom jest z użytkowym poddaszem, budujemy z BK, wielkośc to 212 metrów, dach dwuspadowy, jedna lukarna i 4 okna dachowe. Do tego wykusz na parterze i jeden balkon na piętrze do dwóch pokoi. W tym oczywiście garaż. Aha i może ktoś podsunie jakąś porządną firmę wdziałającą w północnej części Wrocławia.

Pozdro Tomek

[sliwice]

Wojty dziękuję za szybką odpowiedż. Więc za radą konkretyzuję(w miarę) informacje. Dom jest z użytkowym poddaszem, budujemy z BK, wielkośc to 212 metrów, dach dwuspadowy, jedna lukarna i 4 okna dachowe. Do tego wykusz na parterze i jeden balkon na piętrze do dwóch pokoi. W tym oczywiście garaż. Aha i może ktoś podsunie jakąś porządną firmę wdziałającą w północnej części Wrocławia.

Pozdro Tomek

[patomex]

WITAM

 

POLECAM SWOJE USŁUGI:

KIEROWNIK BUDOWY

PEŁNIENIE FUNKCJI INSPEKTORA NADZORU

DORADZTWO PRZY WYBORZE TECHNOLOGI I WYKONYWANIU PRAC

ROZLICZENIA I KOSZTORYSY

SOLIDNIE I FACHOWO

 

 

REJON WOJ. DOLNOŚLĄSKIE- WROCŁAW I OKOLICE

kontakt:

[email protected]

http://www.kierownik.prv.pl

[woprz]

 

 

A jeszcze jedno pytanko , czy u was są komary ???

Bo umnie są i to nie zwykłe komarki ale krowiaste , gryzące potwory , ogromne ilości , sąsiedzi ( którzy mieszkają )już pryskają krzaki .

Ostatnio robiliśmy porządek na budowie i wróciłam do domu jak w ospie , blada skóra i czerwone pryszcze po ukąszeniach , mówie wam tragedia .

A mój mężyk , chciał kupić działkę przy samej rzece , to te potwory by nas chyba zjadły .

Może ktoś zna dobry , TANI preparat na to cholerstwo .

 

Dziękuje za wszystkie rady Wojty ty to nam rośniesz na lokalne GURU , pozdrawiam serdecznie MARPA

MARPA

Hej hej u nas w Chrzastawie tez koszmar, codziennie jestesmy teraz na budowie, bo wreszcie machina ruszyla wczoraj zasypane zostały fundamenty tez wyglądam jak po ospie - > troszke pomaga OFF ale tylko na 15 minut i wtedy cała chmara, która nad nami lata odlatuje sobie na chwilke... koszmar....

a z ta wodą to rzeczywiscie problem a moze strazaków ze wsi poprosic -> i przyjechali by z beczkowozem ....

flowercia

 

z komarami nie jest lekko

obowiązek walki z palgą komarów spoczywa na gminie niestety nasza gmina "nie ma kasy" i nie ma zmiaru dokonywać przesunięć żeby zrobić opryski. A Pan Gocoł zresztą z Chrząstawy twierdzi, że komarów w Chrząstawie nie ma. Mu u siebie wynajmemy killera jakieś 7 stówek za oprysk hektara - nie ma, że boli trza ubić to cholerstwo

a na gmine to poczekamy do wyborów ..... i sie policzymy

Flowera pogadaj o tym ze Świradem albo daj mi do niego nr

[kulka i.w.]

Skoro w Chrząstawie latają komarzyska to pewnie i w Gajkowie tez ich nie brakuje??

 

Jak tam to teraz wygląda?

[marzka]

 

U nas obecnie obecnie szaleje elektryk p. Andrzej więc czekamy na efekt końcowy- podobno w przyszłym tygodniu

 

Betty to jest p. Andrzej z listy misiów?

Napisz jak on liczy robociznę za punkt czy wycenia całość razem?

Dzisiaj spotkałam się z jednym elektrykiem ale cena z materiałem za punkt 55 zł netto to wydaje mi się strasznie dużo + 1200 zł za rozdzielnię

(montaż z materiałem).

 

U nas szaleją dachowcy tj. Cięciwy i jak na razie wszystko ok. Troche marudzili na początku, ze za mało powiedzieli za metr ale umowa to umowa:-)

 

A komarów też mamy dostatek, wielkich jak helikoptery

 

pozdrowienia

marzka

[Wojty]

Marzka

 

juz dachowcy nawet narzekaja? Oj zaczynam tracic wiare w ludzi - to byla jedyna ekipa ktora ne marudzila u mnie na budowie. Miejmy nadzieje ze im tylko taka palma nie odbije, jak niektorym murarzom z listy

 

My bedziemy placic chyba ryczaltowo - 3500 + skrzynka 400zl za wszystko, tzn tylko robocizna, bez materialu. Ale my planujemy kolo 200 pt.

 

Betty&M

 

mam nadzieje, ze "dobrze" ci wyceni .

My tez mielismy z tym poczatkowo problem, bo rzeczoznawcy, do ktorych dzwonilam mowili ze 1m2 w Kamiencu nie wycenia wiecje niz na 40zl (w czasie, gdy dzialki na moim osiedlu sprzedawane byly po 100zl/m2 +Vat).

 

sliwice

z tego rozumiem, ze dostales oferte na 210 000!! Niezla cena, to chyba nawet nie widzac projektu sadze ze to bardzo drogo.

 

 

komary

 

a my jestesmy (jak narazie) szczesliwymi "nieposiadaczami" komarow na dzielce. Tzn przyleci sobie nieraz jeden osobnik, nieraz przyprowadzi narzeczona, ale to tyle. Prawde piszac jest ich o wiele mniej niz w popowickim parku.