Grupa Wrocławska

[Ivonesca]

własnie, wlasnie...co należy zabrać i czy będą jakies dzieciaczki, bo nie wiem czy zabierać swoje (10 i 2 lata). No, i czy zabierac męża ? :grin:

[Frankai]

Ivonesca - zabrać i męża i dzieciaki. Jak nie będzie innych, to będą się bawić w trójkę

[Bartt]

No właśnie podaj na jakie warunki gruntowe się nastawić. Błocko po pachy, czy tylko po kolana

Miejsce zadaszone, czy w razie deszczu odwołujemy imprezę.

Przydał by się też nr komórki, może być na priva

 

[Smok]

Już jestem i odpisuję. (bardzo się cieszę z zainteresowania).

Już zbieram chrust na ognisko, tak więc jeśli pogoda dopisze, zapalimy ognicho. Chaszcze wyciąłem i mamy miejsce do zabawy, tak więc dzieci nie będą się nudzić. Co do warunkow gruntowych haha to proponuję obuwie sportowe (poki co błocka nie ma, za to ładna trawka). Weźcie tylko kocyki, rozłożymy je na paletach, są też pieńki dębowe . W razie deszczu twu twu twu, przeniesiemy się pod dach. Traficie łatwo. Z Wrocławia ulicą Wilkszyńską. Wilkszyn zaczyna się 200m za tablicą Wrocław. Zdjęcie i nr tel wysylam mailem.

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Smok dnia 2003-03-19 22:44 ]

[Frankai]

A propos Smoków. Jako Wrocławianie znacie pewnie bajkę o Smoku Wawelskim pióra Andrzej Waligórskiego?

Jak się pomylę, to poprawcie (nie mam ani tekstu, ani nagrania):

"Na Wawelu w grocie,

żył smok co jadał same łakocie.

Szynki, myszy oraz mszyce,

ale najchętniej dziewice.

Jak codziennie jedną wpieprzy,

to zaraz ma humor lepszy.

Zaraz staje na ogonie

i prześlicznie ogniem zionie.

Król więc kazał swej policji,

utrzymywać go w kondycji.

Lecz wnet dziewic zabrakło,

choć jeżdzili aż pod Nakło.

{ Do dziś dnia po tym bezprawiu

- nie ma dziewic we Wrocławiu }

Smok schudł, osowiały siedział

i nie ryczał, tylko ... pierdział?

Król więc wpadł na pomysł z rana,

by smokowi dać barana,

co ma równie głupie lica

i jest durny jak dziewica.

Jednak po takiej porcji,

smok natychmiast dostał torsji.

Wodę z Wisły wypompował

i jak persching eksplodował.

Wniosek?

Przez błędne metody,

mamy dziś deficyt wody.

 

 

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Frankai dnia 2003-03-20 01:45 ]

[Frankai]

chyba nie zrobiłem zbyt dobrej reklamy spotkaniu

[Ivonesca]

Frankai - no, no, no, cóż za zdolnosci ! Mam nadzieją ze mimo wszystko spotkanie się odbędzie

Smok - mam nadzieję że nie będzie zimno

dobrzykowice - gdzie jestes? bedziesz na spotkaniu?

[Smok]

ha ha ha, coś w tym jest, Frankai, coś w tym jest. (gratulacje, żeby tak z pamięci...)

Zimno Ivon ? Przecież:

" Zaraz staje na ogonie

I prześlicznie ogniem zionie"

Oj, będzie się działo... byle chałupa się ostała

 

[Smok]

Dobrzykowi wysyłałem privy, maile i nic, przepadł, na forum też się nie pojawia. Może macie do Niego tel ? Jesli tak to zaproście w moim imieniu.

[Ivonesca]

wysłałam do dobrzyka SMS - czekamy na odzew

Smoku - to w końcu na którą ostatecznie jest spotkanie? I jesli bedzie ognicho to rozumiem ze mamy zabrać kiełbachę

[Smok]

Proponuję godzinę 13,00, a może wcześniej ? Szkoda dnia. Proszę napiszcie, wszak Tarbud trwa trzy dni, sam wybieram się w piątek. Pozbieram ulotki.

Ivon, kiełbachę, mięsiwa i miód w beczkach.

Dębinę już zbieram w okolicznych borach.

[Frankai]

A może chcecie bajkę "O Wandzie co Niemca chciała"? Nie? No to Wam napiszę, ale później, bo teraz muszem do robotyi załatwić prawko. Wczoraj zdałem egzamin na Tip-a Niestety nie mogli mi go wydać, bo w całym stanie SoS nie pracował z powodu awarii systemu komputerowego. Może hackerzy z Iraku biorą odwet Jak dobrze pójdzie, to w tym tygodniu załatwię sobie jeszcze Top-a. Tak, tak - prawko tu się nałatwia na Tip-Top

[Ivonesca]

Smok - OK, weźmiemy co trzeba , dzięki na obrazkową instrukcję dotyczącą dojazdu do" smoczej jamy". To kto tak wlasciwie bedzie? Acha, 13 może być, wczesniej to tylko 12, bo moja połowica do południa u dentysty.

Frankai - o co chodzi z tym TIP i TOP-em ?, bom nie rozumna

[Frankai]

Temporary Instruction Permit (upoważnie do jazdy po drogach z instruktorem i testu drogowego), Temporary Operator Permit (tymczasowe prawo jazdy po zdaniu testu drogowego).

[Ivonesca]

Frankai - acha, teraz jam nauczona

[Jovi]

Ja bardzo bym chciała być z Wami, ale mam umówiona randkę z lekarzem. W najgorszym przypadku będę więc spóźnialską - jeśli takie też zostaną wpuszczone.

[Smok]

Jovi, bal będzie do rana, więc na pewno zdążysz Wszak Ivon beczkę miodu toczy Będę czekał już od świtu (dla mnie tak ok. dziesiątej godziny).

[Bartt]

Jovi pomoc medyczna będzie na miejscu

 

[Frankai]

A pamiętacie jak to pewne osoby obiecywały taniec na beczce z kufelkiem w ręku?

[Ivonesca]

Smok - no to od której wlasciwie ta wiosenna imprezka przy smoczej jamie???? i jak tam z listą gosci? dopisał się ktos ????

Frankai - ktoż to miał tańczyć?? Yemiołka a Alantą ???

A tak a propos to ciekawe jak tam Yemiołka sobie radzi i czy się wysypia?

A co z Dobrzykiem - wcięło go w tych Dobrzykowicach, czy co???? aaaaa, już wiem - nie chce żebym go dogoniła i dzień i noc jest na budowie

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: ivonesca dnia 2003-03-21 13:00 ]