Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sprawa w sądzie - spór o ściany zewnętrzne i wewnętrzne


az1719499295

Recommended Posts

Zmagam się z wykonawcą w sądzie , który domaga się zapłaty za prace dodakowe, których nie kwestionuję. Uważam natomiast, że nie wykonał z kolei ścian działowych poddasza (co ciekawe na parterze zrobił i nie twierdzi że są to prace dodatkowe).

W umowie był zapis : " Wykonanie zewnętrznych i wewnętrznych ścian parteru, poddasza" . Ja twierdzę taka też była moja intencja i negocjowana stawka za postawienie domu , że ściany wewnętrzne to zarówno konstrukcyjne jak i działowe , wykonawca, że ściany wewętrzne to tylko konstrukcyjne. Kto ma rację ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne kto ma rację - ważne kto straci a kto zyska :D

Ach, pisanie umów... Niestety, w twoim przypadku "to se ne wrati" ale na przyszłość...

Banalne aż boli: nie żałować papieru na umowę. Jeśli mamy jakiekolwiek przesłanki, że wykonawca jest grymaśny pisać wszystko w miarę szczegółowo i jednoznacznie. Jeżeli są wątpliwości co do określeń to wyjaśniać na etapie umowy, zwłaszcza jeśli są to elementy o istotnym dla nas koszcie. Jeżeli umowa jest już podpisana, a wychodzi coś później "w praniu" - nic nie szkodzi uzgodnić aneks i dołączyć do umowy.

Teraz to już "po ptokach", trzeba się po prostu jakoś ugodzić z wykonawcą. Nie warto przedłużać i bawić się w opinie, ekspertyzy i takie tam. To tylko nabijanie kieszeni prawnikom - nie martw się, bez twoich pieniędzy nie umrą z głodu... :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w tym przypadku nie ma za bardzo miejsca na "ekspertyzy i opinie". Jeśli wykonawca twierdzi, że "wewnętrzne" oznacza tylko "wewnętrzne konstrukcyjne", to musi pokazać albo postanowienie umowy (ewentualnie jakieś inne pismo towarzyszące umowie - np. ofertę) albo przepis, albo chociaż podręcznik majstra budowlanego, w którym będzie jasno napisane, że jest tak jak on twierdzi. Zasady interpretacji umów wskazują, że jeśli zapisano "ściany wewnętrzne" bez rozróżniania na konstrukcyjne, działowe, parter, poddasze itp., to oznacza to wszystkie ściany, które spełniają kryterium wewnętrzności" :wink:

A czy lepiej walczyć z gościem w sądzie, czy próbować się dogadać, to zupełnie oddzielna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew moim obawom ściany jednak są sklasyfikowane i mam się na co powołać. W leksykonie dla rzeczoznawców stoi jak wół "Ze względu na umiejscowienie ściany dzielimy na: wewnętrzne i zewnętrzne"

Są jeszcze innego rodzaju klasyfikacje - wskazane rónież przez Polską normę: "Ze względu na przenoszone obciążenia rozróżnia się ściany: nośne, samonośne i nienośne" oraz "Ściany w zależności od ilości warstw konstrukcyjnych i termoizolacyjnych dzieli się na jedno-, dwu- i wielowarstwowe".

Zapis w umowie treści "Wykonanie zewnętrznych i wewnętrznych ścian parteru, poddasza" jednoznacznie odwołuje się do klasyfikacji według miejsca i zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i logiką obejmuje zarówno nośne jak i nienośne. Mam nadzieję , że sąd będzie takiego samego zdania gdyż inaczej nasze umowy będą musiały liczyć nie 4 lecz 40 stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...