Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A co jak podwinie sie noga?I trzeba będzie zrezygnować...


AGNIESZKA31

Recommended Posts

no niby wszystko to wiem,ale i tak spac po nocach nie moge.Boje sie że nie podołam,że mnie wykończą nieuczciwi budowniczowie,że moze zabraknie kasy,że...............

O kurcze, jakbym siebie czytała. :o Mam to samo!

Widocznie ten typ tak ma, nie przejmuj się, ja sobie tylko myślę tak:

przecież nie raz bywało pochyło, nie raz człek myslał, że to już koniec, że nie da rady, że sie nie uda... w różnych sytuacjach...

A jednak czarne chmury odpływały, pokazywało sie słoneczko, przygrzało, przyświeciło... i szło się do przodu!

Niestety, życie funduje nam, niektórym niezłą huśtawkę,

można się do tego przyzwyczaić, ale trzeba pokombinować, żeby jak najdłużej znajdować sie na górze. :wink:

I budować, budować, powolutku, krok po kroczku realizować swoje pragnienie! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ufff czyli nie ja jedna taka ?? :D a myslałam,że mi odbija.Biore się więc ostro za robote.

I ja się wpisuję do klubu nocnych myślicielek :( :-?

DZiś mam naprawdę jakiś marny dzień, niby ok ale wszystko jakoś mnie przygnębia :( Okazało się , ze nie starczy mi na bloczki fundamentowe :cry:bo są niespodziewane wydatki :( No cóż trzeba będzie znowu się zadłużyc :-? Do tego niania poprosiła o podwyżkę :cry: :roll: Nie mam wyjścia :roll: Przerabiałam wiele niań i ta jedna jest normalna :roll: I jak tu nie mieć wątpliwości :roll: I jak tu nie wątpic w powodzenie inwestycji :roll: Tylko, że ja zazwyczaj męża nastawiam optymistycznie :-? a obecnie sama mam doła :cry: :cry: :cry:

Ale mam nadzieję , ze minie za dzień lub dwa :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o i wykrakałam,padł samochód.A ponoc nie da sie zarżnać jeepa.Da sie :evil: :evil: :evil: no i kolejny wydatek....

A cholera u nas wczoraj to był okropny dzień.Karetki jezdziły jak zwariowane.Zginęło troje małych dzieciaków ,a tata który spowodował wypadek -leży w szpitalu i walczy o zycie.Boże nie wiem jak można przeżyć taka tragedię.Co czuje kobieta ,która została w domu i dostała wiadomość ,że cała rodzina zgineła.

A ja sie martwie takim drobiazgiem jak budowa domu...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o i wykrakałam,padł samochód.A ponoc nie da sie zarżnać jeepa.Da sie :evil: :evil: :evil: no i kolejny wydatek....

A cholera u nas wczoraj to był okropny dzień.Karetki jezdziły jak zwariowane.Zginęło troje małych dzieciaków ,a tata który spowodował wypadek -leży w szpitalu i walczy o zycie.Boże nie wiem jak można przeżyć taka tragedię.Co czuje kobieta ,która została w domu i dostała wiadomość ,że cała rodzina zgineła.

A ja sie martwie takim drobiazgiem jak budowa domu...........

Rozumiem Cię doskonale, ja też nie mogę dojść już od dłuzszego czasu do siebie, po tym, jak w rowie, na MOJEJ!!! działce dwa tygodnie temu, w nocy, zginęły trzy osoby.

Tatuś dał młodocianemu synkowi poprowadzić Merola, 140 jechał, zakrętu nie wyrobił i... syn i dwie osoby na miejscu, tatuś walczy o życie...

Palą się teraz tam świeczki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...