tradem 03.08.2005 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń,wniosków i podań. Trzeba się było udać do Urzędu by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność by wybrała przedstawiciela,zadecydowano więc by był to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt.Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta co tam załatwił, a on mówi, że nic.- Jak to nic ! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic. Lew mówi, to możewiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna......., podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. - No to koniec naszych marzeń, orzekł Król Lew, a może ktoś na ochotnika?Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu, - przecież Ty nic nie potrafisz załatwić,ale osioł się uparł i poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł na to- gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 03.08.2005 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 03.08.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Nikogo nie obrażając to na pewno Bardzo Pomaga jeśli się zna kogokolwiek w urzędzie choć i bez tego można spotkać zaskakująco często życzliwą duszę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.