Gość 1950 08.11.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Życie ne je bajka. tia.., życie to je bitwa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-888206 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemia2 09.11.2005 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Ja jestem kura domową od pieciu lat.W między czasie kończyłam studia, budowałam dom i wychowywałam dwóch synów 4 i 5 lat.Bardzo chcę juz iść do pracy tylko jakos na razie mam problem ze znalezieniem jej.Mam poczucie ze to zbyt długa przerwa zeby znowu zaczac liczyc sie na rynku pracy...Poczatek siedzenia w domu był zrozumiały: małe dzieci ale teraz chodza do przedszkola i mogłabym zaczac robic cos dla siebie a tu szukanie pracy bez rezultatów.Może bede jeszcze zalowac mojego"chce do pracy" bo wtedy wszystkie obowiazki raczej zostaną na mojej głowie i dojdzie jeszcze praca zawodowa.Teoretycznie nie musialabym pracowac bo maz jest w stanie nas utrzymac ale czuje sie jakos nijako wykonujac codziennie te same czynności,bedąc uzalezniona finansowo od męża, nie rozwijajac sie.Podziwiam Was dziewczyny ze możecie znależc radosć w byciu kura domową!!Może do tego wszystkiego przyczynia sie tez fakt że nie mieszkam jeszcze w swoim domku,że marze o ogrodzie ,ogrodku z warzywkami.....Mieszkamy 400 km od niego( bo maz ma pracę w wielkopolsce)wynajmujemy segment i nie czuje sie tu jak u siebie.Pozdrawiam wszytkie kury domowe!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-888926 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 09.11.2005 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Tak się zastanawiam nad podstawą prawną wypuszczania kur. Czy one nie powinny teraz siedziećw zamknięciu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-888955 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 09.11.2005 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Tak się zastanawiam nad podstawą prawną wypuszczania kur. Czy one nie powinny teraz siedziećw zamknięciu? Orzeszty! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-889167 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 19.02.2006 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 zwal jak zwal- niestety mam pewna funkcje do spelnienia i o calodobowym rozkoszowaniu sie domkiem nie ma mowy moja zona zas od 5 lat nie pracuje tylko zajmuje sie domem i dziecmi i nie moge jej wytlumaczyc, ze ma wielkie szczescie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1024575 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ancha 22.02.2006 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Pozdrawiam wszystkie kury domowe, ja jestem raczej kuria domowa bo z wykształcenia teolog. trójka dzieciaków od 0.5 do 5 lat siedzą ze mną w domu a mnie jest dobrze i nie narzekam. babskie spotkania mam, znajomych mam, dobrego męża mam, i jak ktoś mnie pyta, dlaczego nie idę do pracy to mię ponosi bo co ja niby w domu robię pierdzę w stołek?! To, że nikt mi za to oficjalnie pensji nie wypłaca, nie znaczy że to co robię w domu jest takim sobie pierdu pierdu ! No. Bycie w domu trzeba po prostu polubić, mnie się wydawało na początku, że zgłupieję, ale chciałam być w domu, żeby to był dom - dla dzieciaków i męża i mam owoce - młodzież mi grzecznie rośnie i rozwija się ponad program, są dokochani, dopieszczeni i odważni. Chyba warto więc ? Ania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1032381 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 22.02.2006 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 + Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1032653 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 23.02.2006 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Ancha!!! warto!!! i ja próbuje małymi kroczkami wchodzić w "kurę domową" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1033059 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 23.02.2006 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Pozdrawiam wszystkie kury domowe, ja jestem raczej kuria domowa bo z wykształcenia teolog. trójka dzieciaków od 0.5 do 5 lat siedzą ze mną w domu a mnie jest dobrze i nie narzekam. babskie spotkania mam, znajomych mam, dobrego męża mam, i jak ktoś mnie pyta, dlaczego nie idę do pracy to mię ponosi bo co ja niby w domu robię pierdzę w stołek?! To, że nikt mi za to oficjalnie pensji nie wypłaca, nie znaczy że to co robię w domu jest takim sobie pierdu pierdu ! No. Bycie w domu trzeba po prostu polubić, mnie się wydawało na początku, że zgłupieję, ale chciałam być w domu, żeby to był dom - dla dzieciaków i męża i mam owoce - młodzież mi grzecznie rośnie i rozwija się ponad program, są dokochani, dopieszczeni i odważni. Chyba warto więc ? Ania warto!! i wcale nie jest to takie pierdu pierdu - powinien to byc zawod i byc oplacany przez panstwo tak jak urzednik Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1033697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 23.02.2006 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 prowadzenie domu, z małymi dziećmi szczególnie, jest zajęciem całodobowym, w zasadzie bezpłatnym i o niskim statusie społecznym i nie jest to bycie "kurą domową" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1035078 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 23.02.2006 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 i nie jest to bycie "kurą domową" Ja moglabym nawet jajka zaczac znosic , zeby tylko w domu posiedziec . Tak z dwa miesiace Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1035139 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 23.02.2006 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 i nie jest to bycie "kurą domową" Ja moglabym nawet jajka zaczac znosic , zeby tylko w domu posiedziec . Tak z dwa miesiace Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1035162 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 26.02.2006 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 No właśnie: "dwa miesiące"! A dwa lata?A zdrugiej strony po powrocie do pracy będę stresowała się, czy nie robię krzywdy dzieciom... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1040216 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.02.2006 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Moja żona nigdy nie pracowała i nie będzie pracować zarobkowo. Jej zajęcie to dzieci i dom. Sądzę, że trudniejsze od mojego. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak można wychowywać dzieci w inny sposób. Nawet teraz przy dwójce, musi się mocno namęczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1040296 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiorek 26.02.2006 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Moja żona nigdy nie pracowała i nie będzie pracować zarobkowo. Jej zajęcie to dzieci i dom. Sądzę, że trudniejsze od mojego. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak można wychowywać dzieci w inny sposób. Nawet teraz przy dwójce, musi się mocno namęczyć. hm... a jak dzieci zostaną odchowane to co dalej.Może zacząć się czuć niepotrzebna a stąd już krok do chorobliwej nadopiekuńczości. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1040914 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.02.2006 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Wtedy zajmie się tym czym zajmowała się zanim mieliśmy dzieci, czyli domem i mężem, a ze mną nie można się nudzić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1040950 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 27.02.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Wtedy zajmie się tym czym zajmowała się zanim mieliśmy dzieci, czyli domem i mężem, a ze mną nie można się nudzić. Jak dla mnie idelanie! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1041325 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 02.03.2006 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Moja żona nigdy nie pracowała i nie będzie pracować zarobkowo. Jej zajęcie to dzieci i dom. Sądzę, że trudniejsze od mojego. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak można wychowywać dzieci w inny sposób. Nawet teraz przy dwójce, musi się mocno namęczyć. A tak z ciekawości - czy żona zgadza sie na ten układ?? POdobno są takie kobiety, dla których życiową rolą jest własnie dbanie o to "ognisko domowe". I nawet są z tego zadowolone... Ja dopisuję sie do klubu. U mnie było tak: 19 lat - praca/studia/ ślub/ dom/ dziecko. Potem "tylko" dom/ dziecko/ studia...I tak przez 4 lata W ostatnim roku skończyłam studia...i urodziłam drugie dziecko Generalnie - jestem na etacie kury domowej od 5 lat. A praca dalej czeka... Wiem już jaką jestem zona, jaką matką i jaką gospodyią (nie cierpię tego słowa ) Do szczęścia potrzebuję jeszcze spełnienia zawodowego...no i własnego domu Pozdrawiam cały drób domowy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1049152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 02.03.2006 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 A tak z ciekawości - czy żona zgadza sie na ten układ?? POdobno są takie kobiety, dla których życiową rolą jest własnie dbanie o to "ognisko domowe". I nawet są z tego zadowolone... Gdyby nie była zadowolona, to by zmieniła ten układ. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1049542 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 03.03.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 A tak z ciekawości - czy żona zgadza sie na ten układ?? POdobno są takie kobiety, dla których życiową rolą jest własnie dbanie o to "ognisko domowe". I nawet są z tego zadowolone... Gdyby nie była zadowolona, to by zmieniła ten układ. Oj, znam takie, które tkwią w takim układzie z przyzwyczajenia, obawy przed nieznanym lub...ze strachu przed mężowskim gniewem ...bez aluzji oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38137-chc%C4%99-by%C4%87-kur%C4%85-domow%C4%85/page/6/#findComment-1051217 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.