Z Krakowa wita forumowy żółtodziób

[_ali_]

Witam wszystkich forumowiczy.

 

Kilka słów na początek: urodziłem się.... ale to chyba nie ta bajka.

A na poważnie:

Podjęliśmy z żoną decyzję (właściwie to prawie podjęliśmy) że raczej trzeba się wyprowadzić z miasta w spokojniejsze rejony.

Decyzna nie jest jeszcze "prawomocna" ponieważ zastanawiamy się jak to wpłynie na nasz budżet no i wychowywanie dzieci z dala od placów zabaw, parków i tym podobnych udogodnień które teraz są na wyciągnięcie ręki.

 

W każdym razie działki już szukam - interesuje mnie coś około 10-16 arów w okolicach (dla znających okolicę) - Tonie, Zielonki, Bibice, Węgrzce - czyli na północ od Krakowa. Miejsce ma być w miarę spokojne, bez ogłosów jakiejś głównej drogi, najleiej w otoczeniu innych domów, fajnie byoby aby bylo z widokiem no i działka z wszystkimi mediami w tym kanalizacja. Po początkowych poszukiwaniach przerażają mnie ceny działem, które i tak nie są jeszcze tymi na ktore bym się zdecydował.

 

Co do domu to może będzie to projekt typowy, ale zaczynam mieć wiele pomysłów na różne rozwiązania więc w rachubę wchodzi również projekt indywidualny. Dom ma być raczej parterowy z użytkowym poddaszem.

 

Już wiem że mam wakacyjną lekturę - to forum. Mam nadzieję znaleźć tutaj dużo informacji. Pozdrawiam wszystkich

[Majka]

zapraszam Cię do klubu budujących, grupa krakowska

[ara]

ali, a jeszcze niedawno Bibice,Węgrzce były luźno zabudowanymi podkrakowskimi przysiółkami. Teraz tam aż kipi od domów i zagęszczenia.

 

Nie wiem, ale trudno będzie pewnie znaleźć to , na czym ci zależy- intymność i widokowość.

 

Ostatnio zdążając krajoznawczym szlakiem odkryłam piękne, otwarte, podkrakowskie tereny tyle że akurat w kierunku przeciwnym. Ale blisko i poręcznie- na Zakopane, a potem trochę w bok...

 

okolice Dobczyc, Sieprawia, Mogilan. Tyż piknie. Aż dech zapiera.

 

W dobrą pogodę to i Rysy stamtąd widać.

[_ali_]

ali, a jeszcze niedawno Bibice,Węgrzce były luźno zabudowanymi podkrakowskimi przysiółkami. Teraz tam aż kipi od domów i zagęszczenia.

 

niedawno to ja w ogóle nie brałem pod uwagę że będę mieszkać poza miastem ale teraz wiem że warto

[ara]

to szperaj i wybrzydzaj

 

Kto wie, czy sama działka nie jest równie ważną inwestycją, jak dom.

Z czasem przychodzi moment, że wolisz przebywać na działce bardziej, niż w murach domu .

Moim zdaniem, jak teren jest bee , to i całokształt razem z domem niekiedy nie cieszy

[magdzik_k]

Też nosimy sie z mężem z zamiarem budowy. Na razie dopiero on mnie przekonuje o wyższości domu na mieszkaniem w bloku... Najbardziej nam się podoba południowa strona od Krakowa, ale nawet nie wiemy, jak się zabrac za szukanie... W gazetach i na stronach w sieci ceny sa obłędne, a my mamy tylko kredyt. Może to poroniony pomysł?... Ile musielibyśmy mieć pieniędzy? (myśl: jak wysoki kredyt jest nam potrzebny?). Nawet nie wiem, z czego mam być ten dom... Na razie mam jeden wielki mętlik w głowie... S.O.S.

Magdzik