Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na ko?!


Gość res

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No strasznie słabiutko na tym forum, ciiisza taka, a temat taki ładny. Ja się dopisuję, konie i jazdę konną kocham i nawet miejsce na chałupę było pod tym kątem planowane. W pobliżu jest pensjonat i swojego zwierzaka w przyszłości zamierzam tam umieścić, najpierw oczywiście musze go mieć :wink: Jeżdżę w miarę systematycznie aczkolwiek nie wyczynowo w okilcach Piasczna pod Warszawą. A teraz, w te piękne długie dni pasjami w tereny :D I wszystkich koniarzy pozdrawiam cieplutko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goszka zauwazyla:"No strasznie słabiutko na tym forum, ciiisza taka, a temat taki ładny"-no wlasnie.Moze dlatego,ze koniarze dyskutuja na innych forach,albo po prostu ich pasja i to co robia wystarcza im i nie musza o tym pisac :) .Swoja droga zaczelo sie pare fajnych watkow konsko-stajenno-technicznych ale,jakos tak przycichly...szkoda.

W kazdym razie i ja dopisuje sie do grona koniarzy,co prawda chwilowo nieczynnych :wink:,ale kiedy stajnia stanie mam nadzieje sie uaktywnic.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 4 weeks później...
  • 4 weeks później...

to ja wkleje coś swojego

http://i19.photobucket.com/albums/b167/pupile/Beztytu322u.jpg

jak ja kupiłam niecałe 2 miesiace temu byłam pełna obaw

kon mial 5 lat ale nie dawal nóg- wyrywał , nie potrafił stac spokojnie , wszystkiego sie bał i nic nie dal przy sobie zrobic

teraz jest łagodna i opanowana

a pamietam jak ja pierwszy raz zobaczylam

jak kon szal tak ze dorosły facet mial problem z jej utrzymaniem

ciut nie szalony ogier zabójca

jak to podejscie do zwierzaka zmienic potrafi jego zachowanie o 180 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
to ja wkleje coś swojego

http://i19.photobucket.com/albums/b167/pupile/Beztytu322u.jpg

jak ja kupiłam niecałe 2 miesiace temu byłam pełna obaw

kon mial 5 lat ale nie dawal nóg- wyrywał , nie potrafił stac spokojnie , wszystkiego sie bał i nic nie dal przy sobie zrobic

teraz jest łagodna i opanowana

a pamietam jak ja pierwszy raz zobaczylam

jak kon szal tak ze dorosły facet mial problem z jej utrzymaniem

ciut nie szalony ogier zabójca

jak to podejscie do zwierzaka zmienic potrafi jego zachowanie o 180 stopni

oj ja bardzo duzo czasu koniom poświęcam i z konmi trenuje z zamilowania i niejedno widzialam co ludzie potrafią z tymi zwierzakami wyprawiać( i to nawet zawodowi sportowcy i trenerzy) az zal... ale konik piekny i zycze milych przejażdzek a jak jakies pytania apropo koni to z checią słuze pomocą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne kobyłki!! ja na razie z moją końską pasją musiałam się pożegnać choć też marzę o swoim, jednak marzenie musi poczekać aż się pozbędę brzuszka i odchowam małą amazonkę lub amazonka :D No to najwcześniej w przyszłym roku.

Ale u mnie podobnie jak u Magdy25 sąsiad koło nowobudowanego domu stawia stajenkę na hodowlę, więc może się załapię na jakiś boksik. Ale po koleji: dom, bejbik i .... konik to za dużo szczęścia naraz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 1 month później...

Witajcie drodzy koniarze :)

Ja już właściwie jestem weteranem... 24 lata w siodle, dzień w dzień po pare godzin....ach to były czasy... :D

Potem nadszedł czas dla rodziny, pewne problemy, które nie pozwoliły mi na kontynuację aktywnego spędzania czasu z ukochanymi czworonogami :cry: . Mam sporą przerwę, ale nadszedł moment, gdy mogę powrócić do "nałogu" :lol:

Przeprowadziliśmy się, mamy dom, sporą działkę i wspaniałe tereny wokół...

Zaczynam prowadzić rekonesans po okolicy - w późniejszym okresie mam w planie zakup własnego konia, na razie jednak chciałabym znaleźć stajnię z klimatem - taką z prawdziwymi koniarzami, wiecie o czym mówię.

Mieszkam pod Piasecznem, jeżeli macie fajny namiar to dajcie znać :)

 

pozdrawiam sedecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 3 months później...

Cicho tu strasznie... Otóż u mnie przygoda z końmi zaczęła się przez przypadek!

Znajoma rodziców przyjechała zapytać czy nie słyszeliśmy o stadninie koni w wiosce, w której rodzice mieszkają (a ja niegdyś z nimi) podczas wakacji. Była z córką i takim to sposobem zabrała też mnie i pojechaliśmy we wskazane przez sąsiada miejsce. Okazało się, że tuz pod nosem jest stadnina :D

Oczywiście zapisała swoją córkę, a że ja też bardzo chciałam to mnie też (nie wspominając, że zafundowała mi pierwszy 10h karnet :D )

Było cudnie i tak oto spędziłam 2 lata wakacji i trochę jesieni w siodle. Cudny sport, kocham konie.. Oczywiście przykre jest spadać z konia w galopie, ale obeszło się bez większych siniaków :p

Najbardziej podobały mi się wyjazdy w teren, oczywiście instruktorka i kilka uczących się dziewczyn, czyli ładny zastęp z 5 koników :lol: A że stadnina mieści się w otoczeniu lasu nad stawem, to miałam przyjemność galopować lasami i łąkami, a nawet kąpać się na koniu w stawie (tak dla jasności, ja byłam sucha)... Co to były za czasy...

Potem poznałam mojego obecnego męża (nie pochodził z mojego miasta więc często podróżowaliśmy), potem był ślub i nie chciałam "się przed nim uszkodzić" ... Ale wierzę, że powrócę do tej pasji, zwłaszcza że twardo dążę do realizacji swoich marzeń 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...