krzysztof.hryciuk 09.08.2005 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 przymierzam się do bernardyna czy ktoś ma to coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 09.08.2005 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 moja Żona chce takowego, ale zważywszy na gabaryty jestem przeciwko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof.hryciuk 09.08.2005 11:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 mam malutką sunię/luka/ ale jej nie widać na działce tylko słychać ktoś jeszcze musi robić wrażenie /choćby nalistonoszu/ apropo listonosza to potrafi wejść do domu po cichu w najmniej oczekiwanym momencie ,taki nasz wiejski listonosz, który urodził się z powołaniem jeżdzi maluchem podobnym do samochodu i latem zdejmuje drzwi żeby łatwiej było wysiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 09.08.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 ja bernardyna nie mam choć bardzo mnie się podobają.Myśle jednak,ze on jest zbyt misiowaty i łagodny zeby robił wrażenie.Koleżanka ma bernardyna i jest chodząca łagodność ,każdego do domu wpuści jak przyjaciela przywita.Odnoszę wrażenie jak czasami obserwuje te psy ,ze one wszystkie takie,ale może sie myle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof.hryciuk 09.08.2005 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 i tak ma być od zagryzania intruzów mam lukę ))on jest duży i to wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 09.08.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 skoro tak,to nie ma sie nad czym zastanawiać.Benie są piękne i takie rodzinne!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 09.08.2005 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 Może jednak trzeba się zastanowić To jednak bardzo duży pies, wymagający w związku z tym specyficznej opieki. Mam tu na myśli koszty utrzymania przede wszystkim. Rasa posiadająca skłonność do dysplazji od maleńkiego potrzebuje bardzo uważnego żywienia, witamin itp. a przy takich gabarytach, to ho ho....Ponadto trzeba pamiętać, że bernardyny mają skłonności do chorób oczu ze względu na wywiniętą powiekę. Ponoć (wyczytane) mają też tendencję do padaczki. Z tego co wiem, to wbrew pozorom raczej delikatny piesio Poza tym niektóre przeokropnie się ślinią. Żyją przeciętnie ok. 7 lat. A tak poza wszystkim to na pewno psy bardzo inteligentne, kochające i przecudnej urody... Życzę powodzenia w podejmowaniu decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doris 09.08.2005 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2005 Moja mama ma bernardyna. Wszystko co napisała Jagna to święta racja. Nie dajcie się zwieźć urokowi bernardyna, jaki znacie choćby z filmu o Bethowenie. Bernardyn potrafi być wielkim indywidualistą, lubi chodzić swoimi ścieżkami. Dlatego potrzebuje stanowczego właściciela. Poza tym ze względu na ogromne wymiary (waga Freda mojej mamy dochodzi do 90 kg) nie radzę nikomu zostawiać dziecka samego z psem. Taki molos może nawet niechcący np. przy machnięciu łapą skrzywdzić dziecko. Dla zakładających ogródki dodam jeszcze, że bernardyn potrafi kopać metrowe dziury w ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mika31 05.02.2006 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 Moja kumpela miała bernardyna- mordercę.Pocharatał jej ręke, później jej mamie, nie mówiąc już o gościach.Oddali go w końcu, bo poprostu nie radzili sobie, a pies był podobno bardzo agresywny i niebezpieczny.Nie znam szczegółów wychowania tego psa. Być może wina leżała po stronie niedoświadczonych włascicieli, lub egzemplarz ten miał jakieś problemu z psychiką.No, ale sama możliwość takiej agresji przy takiej masie już go wyklucza jako towarzysza dzieci.A ja myślałam to takie milusie Bethoveeny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CCI 05.02.2006 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 Mika to co opisujesz to przykład niewychowanego odp. psa i wina tu ludzi niestety Co do chorób bernardyna cóz nie generalizujmy dysplazja zagrozony jest każdy molos i nie tylko molos dlatego ważne zeby kupować psa po rodzicach prześwietlonych z dobrej hod. choć mimo wszystko nie gwarantuje to do konca ze pies nie będzie miał dysplazji ale zwiększa prawdopodobieństwo że będzie miał zdrowe stawy. Poza dysplazja wrodzoną mamy też nabytą w niektórych przypadkach. Co do oczu wszystkie rasy które maja opuszczone dolne powieki są zagrozone chorobami oczu o wiele bardziej niz psy o normalnych powiekach. W W-wie jest doskonały i najlepszy specjalista od chorób oczu u zwierzat i polecam gorąco gdy ktoś ma problemy z oczami u swojego pupila Dr. Garncarza. Tak wiec uwazam że jezeli poszukacie dobrej hod to kupicie pieknego bernardyna ale przedtem radzę pogadac z hodowcami i właścicielami bernardynów np. na wystawie . Dowiecie sie duzo interesujacych Was rzeczy na temat tego psa od ludzi dfla których rasa ta jest pasja i miłoscia Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.