Ciężki kaliber czyli roboty ziemne

[ania1719508426]

Uważam, że Murator zupełnie po macoszemu traktuje ten mało wdzięczny acz ważny temat.

Skoro już wylansowaliście budowanie domów bez piwnicy to powinniście skrupulatnie opisywać fazę zasypania fundamentów. Myślę, że wiele osób widząc, jak zasypują fundamenty piachem kupionym za ciężkie pieniądze przeżywa pierwszy ból i żal z powodu rezygnacji z piwnicy. Nikt przed budową nie uświadamia sobie, że potrzeba na to baaaardzo duuużo "towaru". Ja również poczułam się "oszukana". Oczywiście, że mam świadomość, ile kosztowałaby piwnica. Jednak inaczej bym się czuła znając i rozumiejąc zawczasu ogrom prac ziemnych.

 

Nigdy nie widziałam wnikliwego artykułu na ten temat. Nie wiem do dziś, czy można jeździć koparką po ściankach fundamentowych czy nie? Nie wiem, jakiej mocy zagęszczarkę użyć? Nie wiem, czy polać piach przed wylaniem chudziaka, czy zabezpieczać jakoś te rury, które są płytko... itd, itp

 

Czeka mnie jeszcze parę wejść koparki m.in. przy wykonywaniu skarpy wokół domku. Dlatego proszę o taki artykuł.

[m.dworek]

chociaz muratora nie kupuje (drogi i malo interesujacy) to popieram w calej rozciaglosci

to ciekawy temat

kazdy kto do mnei przychodzi i patrzy na fundament mowi- i ty chcesz to zasypac- zrob piwnice- przynajmniej czesciowo

a ja mowie - teraz to juz po favorach- nie da sie

i zaluje ze nie zrobilem przynajmniej czeasciowego podpiwniczenia

i nerwowo licze te setki ton piasku, ktore trzeba bedzie nawiezc i ubic

i zaplacic za "towar" ...