magalena 11.07.2006 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Tripper - czy ja coś nie przegapiłam???? Na moje skromne doświadczenie to maluje się na końcu a nie PRZED szlifowaniem... Czyli szlifuję kaseton w drzwiach (bo rozumiem, że tego wymagał?bo inaczej po "*****") maluję bejcą - jeżeli chcę aby widoczne były słoje to rozcieńczam (wodą jeśli bejca, rozpuszczalnikiem stosownym jeżeli lakierobejca lub nitro). Resztę poza kasetonami maluję nie rozcieńczając, ewen. dwa razy. POtem wedle potrzeby, życzenia i widzimisię mogę pociągnąć lakierem. http://EKsperymentujmy na kawałkach mniejszych niż drzwi - Krok pierwszy: kupić dwa lub trzy kawałki listwy z takiego drewna jak drzwi Krok drugi : kupić produkty do eksperymentu (jak mamy problem czy lakier matowy czy błysk, czy ług słaby czy silny itd.) Krok trzeci : zrobić z listwą to samo co planujemy z drzwiami czyli wyszlifować, malować i lakierować.... NIE POMIJAĆ ŻADNEJ Z CZYNNOŚCINa trzech listwach możemy eksperymentować do woli , tzn obok siebie zobaczyć co daje zmiana lakieru, lub odcień koloru. Nie malować w jeden sposób całej listwy tylko jej kawałek - bo to pozwoli zobaczyć różnicę na tej samej dokładnie powierzchni. Krok czwarty: wybrać efekt najlepszy i trzymać się tego jak pijany płotu - bez zmieniania koncepcji w trakcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.