Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maliny - jak i kiedy ciąć?


aka

Recommended Posts

Podpowiedzcie - czy mogę malinę posadzić w obszernej platikowej donicy(donica zakopana równo z ziemią w ogrodzie) aby uniknąć rozprzestrzeniania się korzeni po działce? Czy jednak powinnam wsadzić ją bezpośrednio do gruntu? Bo malinę sąsiadów po naszej stronie płotu tępie juz od wielu lat - kiepską maja odmianę 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie ma znaczenia, ale później łatwiej rozróżnisz co trzeba ciąć. Dwuletnie pędy będą uschnięte do samej ziemi i trzeba je całkiem wyciąć. Jednoroczne usychają do połowy - odcina się uschniętą część, a na nieuschniętej pojawią się w lipcu malinki. Drugie owocowanie będzie na nowych pędach które wiosną się pojawią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naszej wsi maliny uważane są za chwast owocujący. Trudniej jest się ich pozbyć niż posadzić. Jeśli by ktoś z okolic Krakowa chciał, to niech przyjedzie do mnie i sobie ukopie :D Za kilka dni będę przerzedzał moją plantację i likwidował wszystkie nowe odrosty w miedzyrzędziach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie, prosze, czy duzo pracy i zachodu jest przy uprawie malin.

Jak posadzisz takie co owocują na pędach jednorocznych to masz za zadanie zebrać owoce i wyciąć pędy. To wszystko :) A na co Ty chcesz te maliny uprawiać?

 

Z malin robi się soki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie, prosze, czy duzo pracy i zachodu jest przy uprawie malin.

Jak posadzisz takie co owocują na pędach jednorocznych to masz za zadanie zebrać owoce i wyciąć pędy. To wszystko :) A na co Ty chcesz te maliny uprawiać?

 

Z malin robi się soki.

Mas rację. Nie doczytałam i się zastanawiałam , czy Małgosia chce to uprawiać dla siebie, czy marzy jej się większa plantacja (skoro pytała, czy się opłaca). Dla mnie zawsze się opłaca coś co powoduje, że jem smacznie, zdrowo i bez chemii. Nawet jeśli miałoby mi nie starczyć na sok na zimę :)

 

A z malin robi się nie tylko sok. Niektórzy robią również trunki :) lub ciasta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malinówka ? - nie znam :-? W cieście są za kwaśne.

Tarta z malinami - pierwsza klasa. A jeśli chodzi o alkohol, to miałam na myśli wino, chociaż osobiście preferuję gronowe :) Jeśli chodzi o mocniejsze trunki to maliny są nieodzownym składnikiem ratafii, ale możesz nie znać bo to raczej babski trunek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malinówka ? - nie znam :-? W cieście są za kwaśne.

 

Faktycznie są kwaśne. Ale świeże owoce malin w torcie z bitą śmietaną to niebiańskie smaki. W dodatku można ów torcik bardzo pięknie udekorować malinkami, płatkami czekolady i młodziutkimi listkami malin, co daje niezrównane wrażenia estetyczne. Co roku produkuję takie arcydzieło na 5 lipca ( urodziny mojego dziecięcia). Mam wprawę, bo to już 20 lat! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię ratafię co roku :) I jeśli ktoś lubi goryczkę, dodaje malin. Ja nie lubię ;)

Maliny dają goryczkę? Zawsze dodaję i jakoś nie zauważyłam :o

 

Też dodaję, ale dosłownie garść na 5 l słój. Nie wiem dlaczego maliny z innymi owocami w spirytusie dają goryczkę. Może to kwestia pestek? Zresztą do ratafii nie daję również owoców kiwi. Ale banany to i owszem. Połączenie bananów z kiwi też podobno wywołuje goryczkę.

Głowy nie dam, bo nie sprawdzałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakupiłem odmiany owocujące na pędach jednorocznych. Wyczytałem na forum ogrodniczym, że dobre i smaczne owoce daje odmiana Polka (podobno lepsza od Polany), i jeszcze lepsza odmiana Pokusa. Zakupiłem na allegro, wczoraj sadziłem, kupiłem po 5 sadzonek, jak się rozrosną to będę rozsadzał

pozdrawiam

TINEK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt Polka i Pokusa są super - o wiele wcześniej owocują od Polany i mają przeogromne owoce, ale ! nie za bardzo nadają się na przetwory, maja bardzo delikatne owoce - trzeba je zjadać prosto z krzaka. Pewnie dlatego nie ma tych w handlu.

Z własnego doświadczenia - skoszona trawa nie nadaje się do ściółkowania malin! Sprawdziłem! Kilka rzędów podsypałem (dobrze że nie wszystkie) i malinki prawie w tych rzędach wyginęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...